| |
SP6IX | 28.03.2011 21:46:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8220 #673838 Od: 2008-3-18
| sp5uhw może masz i dużo doczynienia z urzędnikami ,żyje na tym świecie dość długo i nie zjednego pieca jadłem chleb .Moja licencja była zawieszona tylko dla tego że nie chciałem zapłacić za urządzenia których nie miałem mając kat I licencji ,sprawa oparła się o sąd.W urzędzie miasta Jastrzębie nie chciano mi pokazać moich danych osobowych twierdząc że to sprawa urzędu (mimo że okazałem się dowodem osobistym) sprawe wyjaśnił kierownik działu i pouczył panią że trzeba czytać ustawy.To sprawy z przed 8lat a druga z przed kilku miesięcy.więc nie twierdz że jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle. ?????? _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
Electra | 12.12.2024 14:36:43 |
|
|
| |
sp2lqp | 28.03.2011 23:29:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 739 #673916 Od: 2011-3-28
Ilość edycji wpisu: 6 | Witam. Do wypowiedzi SP5IT: zgłoszenie anten - mowa potoczna, wszyscy wiedzą o co chodzi. Ale faktycznie, literalnie - zgłaszamy instalację wytwarzającą pole elektromagnetyczne, a jej częścią jest antena.
Do wypowiedzi SP8MRD.
Interpretacja jest poprawna. Przepis mówi o LABORATORIUM AKREDYTOWANYM. Laboratorium nie-akredytowane pomiarów w myśl ustawy nie może robić. Gdyby tak było, użyto by terminu LABORATORIUM. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy prowadzący instalację lub użytkownik urządzenia ma CERTYFIKAT ZARZĄDZANIA JAKOŚCIĄ (ISO) i ma WŁASNE LABORATORIUM, też objęte ISO. Żaden krótkofalowiec nie spełnia tego wymogu, bo nikt z nas nie ma certyfikatu ISO i własnego laboratorium pomiarowego w zakresie emisji EM z takowym certyfikatem. Albo przynajmniej - ja o takim krótkofalowcu nie wiem. Czyli pozostają tylko LABORATORIA AKREDYTOWANE. Poza tym przepis ten nawiązuje do art.112a ust.1
Jeszcze raz podkreślam, że art.147a ust.1b pkt.2 ZWALNIA NAS Z POMIARÓW WYKONYWANYCH PRZEZ LABORATORIA AKREDYTOWANE. Dla jasności wywodu cytuję cały art.147a:
Art. 147a. 1. Prowadzący instalację oraz użytkownik urządzenia są obowiązani zapewnić wykonanie pomiarów wielkości emisji lub innych warunków korzystania ze środowiska przez:
1) akredytowane laboratorium w rozumieniu ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności (Dz. U. z 2004 r. Nr 204, poz. 2087, z późn. zm.)lub
2) laboratorium posiadające uprawnienia do badania właściwości fizykochemicznych, toksyczności i ekotoksyczności substancji i preparatów nadane w trybie ustawy z dnia 11 stycznia 2001 r. o substancjach i preparatach chemicznych (Dz. U. Nr 11, poz. 84, z późn. zm.) – w zakresie badań, do których wykonywania są obowiązani.
1a. Prowadzący instalację oraz użytkownik urządzenia, posiadający certyfikat systemu zarządzania jakością, mogą wykonywać pomiary wielkości emisji lub innych warunków korzystania ze środowiska, do których wykonywania są obowiązani, we własnym laboratorium, pod warunkiem że laboratorium to jest również objęte systemem zarządzania jakością.
1b. Przepisów ust. 1 i 1a nie stosuje się do wykonywania pomiarów:
1) ilości pobieranej wody, do których są obowiązani prowadzący instalację oraz użytkownik urządzenia;
2) wielkości emisji, do których jest obowiązana służba radiokomunikacyjna amatorska w rozumieniu art. 2 pkt 37 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800, z późn. zm.).
Natomiast, jeżeli Piotr uważasz, że mamy robić pomiary, bo art.122a ust. 1 o tym mówi, a art 147a zwalnia nas jedynie z robienia ich przez laboratoria (to kto je ma robić - nie ma tak naprawdę nic na ten temat dalej), to właśnie dlatego wysyłamy analizę, bo ustawa traktuje ją na równi z pomiarem. To wynika z definicji w ustawie (art.3).
_________________ Pozdrawiam Piotr SP2LQP www.sp2lqp.pl
-------------------- Usłyszałem od Cezarego SP7UKL fajną opinię: Nie znam się, więc się wypowiem.
Genialna w swojej prostocie kwintesencja obecnych czasów. Smutne, ale prawdziwe.
|
| |
SP6IX | 29.03.2011 09:31:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8220 #673965 Od: 2008-3-18
| Piotr sp2lqp masz racje ale urzędasy mają swoją racje i dopiero jak dostaną po głowie to zaczynają myśleć zgodnie z literą prawa a tak jest reakcja jak w moim przypadku popłakała się i dalej twierdziła że ona ma racje i takich urzędasów jest wielu szczegulnie na niskich szczeblach administracyjnych.Mamy czas do czerwca _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
SP2LIG | 29.03.2011 09:39:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13105 #673971 Od: 2009-3-16
| Trzeba brać pod uwagę ewentualne zwroty dokumentów i okazuje się że czasu pozostanie bardzo mało. ______________ 73'Greg SP2LIG |
| |
sp5twa | 29.03.2011 09:46:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Lodz JO91QT
Posty: 751 #673972 Od: 2010-10-20
Ilość edycji wpisu: 1 | A jeżeli ustawa traktuje analizę na równi z pomiarem, to może urzędnik ma prawo żądać pomiaru (w zależności od własnego widzimisię). Nigdzie nie jest napisane wprost, że obowiązują nas tylko analizy.
Zwracam też uwagę, że sanepidy podlegają Ministerstwu Zdrowia, stąd mogą nie być świadome intencji ustawodawcy (tu MOŚ) w zakresie traktowania służby radiokomunikacyjnej amatorskiej. Stąd problemy z Sanepidami przy braku problemów z służbami ochrony środowiska. _________________ 73 !!! Michał SP7TWA (ex SP5TWA) |
| |
SP2LIG | 29.03.2011 10:01:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13105 #673974 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | W/w problemy wystąpiły jak na razie tylko w trzech województwach,między innymi w Pomorskim.Urzędy w tym ministerstwa na bank wymieniają się swoimi przepisami w celach chciażby wspólpracy.Jak można nazwać przekazanie list krótkofalowców przez UKE do MOŚ,jeden urząd poinformował drugi urząd.Napewno to nie jest naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych,tylko wspólpraca. Problemy wynikły albo z niewiedzy urzędników albo z ich nadgorliwości. ______________ 73'Greg SP2LIG |
| |
sp8mrd | 29.03.2011 10:02:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3485 #673975 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Piotrze SP2LQP Zgadzam się z Twoim rozumowaniem i życzę nam wszystkim, by za jakiś czas zgadzali się z nim także urzędnicy. Mam nadzieję, że to tylko kwestia dobrej woli, wyjaśnienia spornych zapisów z obu stron oraz zrozumienia, że my jesteśmy hobbystami, a nie profesjonalnymi rozgłośniami z mocą 1,2... KW. _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo |
| |
sp5uhw | 29.03.2011 10:15:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 239 #673977 Od: 2009-6-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa, organ administracji publicznej w razie wątpliwości co do treści żądania, wniosku itd zawartego w piśmie wniesionym przez wnioskodawcę nie może samodzielnie dokonywać jego interpretacji. W takim wypadku sprecyzowanie wszelkich wątpliwości należy do strony, a nie do organu administracji.(cytat pochodzi z wyroku Naczelnego Sadu Administracyjnego)
Co z tego co napisałem wyżej wynika?
Ni mniej ni więcej tylko to że urzędnik organu administracji ma prawo w przypadku wątpliwości żądać od nas uzupełnienia zgłoszenia jeśli ma wątpliwości co do jego zawartości.
To nie jest niekompetencja urzędnika to jest ochrona jego przed ewentualnymi konsekwencjami. Powinniśmy się cieszyć, że żądaniem jest uzupełnienie zgłoszenia, a nie wszczęcie postępowania w sprawie zgłoszenia i postanowienie w sprawie zrobienia badań.
Skutek był by taki, że od postanowienia w sprawie zrobienia badań nie ma odwołania i dopiero od decyzji ostatecznej można się odwołać. Skutek jest oczywisty.
Jak dobrze wskazał kolega Michał SP5TWA SANEPID podlega Ministerstwu Zdrowia i to nie Ministerstwo Środowiska określa co może a czego nie może SANEPID, określa to Główny Inspektor Sanitarny Kraju.
Proponuję aby zapytać się w sanepidzie jakie instrukcje dostali bo wątpię aby urzędnik cokolwiek robił sam z siebie, najczęściej postępuje zgodnie z otrzymaną instrukcją.
Witold Zakrzewski SP5UHW |
| |
SP3SWJ | 29.03.2011 12:38:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #674023 Od: 2009-9-15
| sp5uhw pisze:
Proponuję aby zapytać się w sanepidzie jakie instrukcje dostali bo wątpię aby urzędnik cokolwiek robił sam z siebie, najczęściej postępuje zgodnie z otrzymaną instrukcją.
Witold Zakrzewski SP5UHW
i tu masz nawet fajny pomysł.... może przed złożeniem papierów warto pogadać z urzędnikiem w tym tonie (pytającym) :
- jakie dostali instrukcje odnośnie krótkofalowców - i wg urzędnika jak powinienem złożyć "dokumenty" by były zgodne z wytycznymi
... o ile da się pogadać z tym urzędnikiem... :-) _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
|
| |
sp5twa | 29.03.2011 13:24:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Lodz JO91QT
Posty: 751 #674043 Od: 2010-10-20
Ilość edycji wpisu: 1 | Dodam jeszcze, że Sanepidu nie interesuje bezpośrednio ochrona środowiska tylko bezpieczeństwo zdrowotne ludności. _________________ 73 !!! Michał SP7TWA (ex SP5TWA) |
| |
SP5MG | 29.03.2011 14:36:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02LG - Warszawa
Posty: 1346 #674087 Od: 2009-3-24
| Cześć Piotrek SP2LQP Moim zdaniem dołącz dokumenty związane z prośbą o uzupełnienie charakterystyk anten, mapą terenu (z zaznaczeniem w jakiej odległości jest najbliższy obiekt i czy nie przewyższa on swoją wysokością wiązki twojej anteny oraz podaj oczywiście odległość od tego obiektu _ to właśnie ten temat najbardziej interesuje urzędników ) .Mowa o fragmencie zaznaczonym na czerwono w ramce z filmu (czas 00:01:20 ) a wyjaśnionym przez Ciebie w tym samym materiale ( czas 00:23:20 )
Dobry materiał poglądowy :
http://www.mos.gov.pl/g2/big/2009_05/74994e3ab3b7e0ec7431235a4c1bbb0f.pdf
Myślę ,że jak dołączysz rysunki z naniesionymi odległościami i wysokościami ( azymuty itp. ) ,to będziesz mógł spokojnie spać . Dokumenty tego typu składam często ,ponieważ moja firma www.psn.com.pl zajmuje się instalacją stacji nadawczych radiowych i telewizyjnych na terenie całej Polski , a tu moce EIRP są dosyć wysokie zwłaszcza jak mam podłączone 64anteny . _________________ Piotrek - SP5MG |
| |
Electra | 12.12.2024 14:36:43 |
|
|
| |
SP3SWJ | 29.03.2011 14:44:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #674093 Od: 2009-9-15
| SP5MG pisze:
... Dokumenty tego typu składam często ,ponieważ moja firma www.psn.com.pl zajmuje się instalacją stacji nadawczych radiowych i telewizyjnych na terenie całej Polski , a tu moce EIRP są dosyć wysokie zwłaszcza jak mam podłączone 64anteny .
raz zrobimy precedens.... "ala komercyjne" i pozamiatane.
Nadgorliwość nie jest wskazana...i składanie dokumentów i rysunków jak prawo od nas tego nie wymaga.
... i właśnie dlatego nie możemy się od razu sami stawiać z firmami komercyjnymi w tym samym szeregu.... _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
|
| |
SP2LIG | 29.03.2011 14:51:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13105 #674094 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Dokładnie tak powinno być,zero nadgorliwości i nie wychodzić przed szereg.Jasno to wynika z Piotra prelekcji,którą wysłuchałem osobiście.Wszystko musimy robić tak żeby nas nie zrównano z komercją. ______________ 73'Greg SP2LIG |
| |
sp2lqp | 29.03.2011 17:05:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 739 #674151 Od: 2011-3-28
Ilość edycji wpisu: 1 | Do Piotra SP5MG - nie popieram działań dla świętego spokoju. Rozporządzenie nt. zgłaszania instalacji, na które powołuje się sanepid nie każe dostarczać rysunków i charakterystyk. Skoro urzędnik się na nie powołuje, to powinien je znać. Również powinien sobie zdawać sprawę, że jeżeli domaga się czegoś ponad przepis (= ponad prawo), łamie prawo i powinien podlegać odpowiedzialności karnej.
Twoja sytuacja jako firmy jest inna, nie możemy pozwolić się traktować tak samo. Grzesiu SP2LIG ma tu rację. Jestem pewien, że jako SP5MG korzystasz z innych częstotliwości i pracę jako krótkofalowca normują inne przepisy niż to, co w sprawach radiowych robisz jako firma - tam też są inne przepisy, które dotyczą Ciebie jako przedsiębiorcę.
Dlatego mówię uprzejmie, acz stanowczo - NIE ŁAMANIU PRAWA PRZEZ URZĘDNIKÓW. Potem mamy takie kwiatki jak z Romanem Kluską - zniszczono człowieka, firmę. A po latach sąd uznał, że decyzja urzędnika (urzędasa - ?) była błędna. Kluska ma satysfakcję + figa z makiem, a urzędnik, który tę decyzję wydał pracuje dalej, ma się dobrze i nie poniósł żadnych konsekwencji. A powinien z własnego majątku płacić dożywotnią wysoka rentę Klusce, za szkody wyrządzone swoją decyzją.
_________________ Pozdrawiam Piotr SP2LQP www.sp2lqp.pl
-------------------- Usłyszałem od Cezarego SP7UKL fajną opinię: Nie znam się, więc się wypowiem.
Genialna w swojej prostocie kwintesencja obecnych czasów. Smutne, ale prawdziwe.
|
| |
sp5uhw | 29.03.2011 17:37:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 239 #674163 Od: 2009-6-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Kolego Piotrze SP2LQP
z całym szacunkiem, ale obawiam się że tą metodą proponowaną przez Ciebie "wylejesz dziecko z kąpielą" co więcej spowodujesz to że urzędnik wszystko zrobi żeby wykazać Ci swoją wyższość.
Urzędnik SEPIDU ma prawo żądać od Ciebie wszystko na co ma ochotę i nawet jak będziesz się upierał to tego nie zmienisz. W najlepszym wypadku urzędnik machnie na ciebie ręką i wyda decyzję że na twoją instalację się nie zgadza (i będziesz się kopał z koniem przez kilka do kilkunastu miesięcy)
W najgorszym wypadku wyda postanowienie o nakazaniu Ci zrobienia badań i będziesz miał na to określony czas, jak nie zrobisz nałoży na Ciebie karę i wyda negatywną decyzję.
Perspektywa wspaniała.
To nie lepiej udać się do SANEPIDU i wyjaśnić jaką mają instrukcję w tej sprawie i dla czego mają taką instrukcję?
Machanie szabelką w tej sprawie tylko nam zaszkodzi a nie pomoże.
Witold Zakrzewski SP5UHW |
| |
sp5twa | 29.03.2011 18:20:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Lodz JO91QT
Posty: 751 #674189 Od: 2010-10-20
Ilość edycji wpisu: 2 | To fakt, polskie prawo jest tak skonstruowane, że urzędnik może wydać decyzję bez podstawy prawnej, może powołać się na cokolwiek, a tobie zostaje droga odwoławcza poprzez WSA. Jeżeli prawidłowo przygotujesz wniosek do WSA to wygrasz (szczególnie, gdy jest brak podstawy prawnej lub jest błędna wykładnia prawa w decyzji urzędu), ale sąd administracyjny bada sprawę tylko w takim zakresie jak ty o to wnosisz. Więc odwołanie musi być przygotowane umiejętnie. Czy sąd adminstracyjny uzna, że wystarczające są analizy to nie wiadomo, bo nigdzie nie jest to podniesione w przepisach. To, że przez pomiary rozumie się analizy, nie oznacza, że Sanepid nie może żądać pomiarów - nie może żądać tylko pomiarów wykonywanych przez akredytowane laboratorium.
Swego czasu mówiono o ustawie w sprawie odpowiedzialności urzędniczej, ale chyba jeszcze tego nie uchwalono. _________________ 73 !!! Michał SP7TWA (ex SP5TWA) |
| |
SP5MG | 30.03.2011 13:08:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02LG - Warszawa
Posty: 1346 #674600 Od: 2009-3-24
| O mojej nadgorliwości mogę powiedzieć tyle ,że jak ktoś chce składać to składa ja raczej nie.Można by z tego wierszyk sklecić oj . _________________ Piotrek - SP5MG |
| |
sq5_ | 30.03.2011 13:20:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: sq5
Posty: 1253 #674608 Od: 2011-2-3
| Kolego sp9coo nie wolno nas urzędników krótkofalowców nazywac obraźliwie 'urzędasami' tak jak Ty to robisz, my jesteśmy tacy sami jak inne osoby pracujące na etatach i staramy się wykonywac prace zgodnie z przepisami prawa. To przepisy są kiepskie w tej sprawie. Czy zwykły urzednik przyjmujący Twoje pismo np. kolega krótkofalowiec) jest winny złym przepisom? _________________ enjoy SWL hobby! Robert _________________
|
| |
SP2LIG | 30.03.2011 14:27:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13105 #674628 Od: 2009-3-16
| sq5
Robert,albo nie czytasz wątków od początku albo nie wiesz co piszesz.Instrukcja dla urzędników jest wydana jedna w danej katerorii i na tym samym poziomie urzędu.Odpowiedz mi proszę jak to jest że w jednym wojewódzkim urzędzie dokumenty są przyjmowane bez zwrotów a w drugim tej samej rangi urzędzie te same dokumenty powracaja do nadawcy w celu i ich "uzupełnienia".Wnosek jest prosty,wygląda na to że jest kilka instrukcji wydanych w tym samym temacie lub urzednicy są niedouczeni.Real jaki jest w tej chwili totalnie przeczy Twojemu stwierdzeniu że urzędnicy są cacy tylko przepisy są be.Rozgoryczony petent obwinia za stan faktyczny urzędników obojętnie czy tych z powiatu,województwa czy z warszawki.Ponieważ nic innego petentowi nie zostało więc nazwał winnych tego bajzlu urzędasami.Sprawa chyba jest aż nad to jasna. ______________ 73'Greg SP2LIG |
| |
SP6IX | 30.03.2011 18:53:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8220 #674871 Od: 2008-3-18
| udeż w stół a nożyce się odezwą - tak drogi Robercie na swojej drodze życia spotkałem i urzędników kompetentnych i urzędasów nie kompetentnych i to do nich mam pretensje i wcale nie genalizuję tej sprawy jeżeli Cię to ubodło to ciebie przepraszam nie zmieniając zdaniaA jeżeli jesteś krótkofalowcem SWL to napewno powinieneś mieć swój znak SWL pomyśl o tym. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
Electra | 12.12.2024 14:36:43 |
|
|