| |
sq6nln | 24.08.2012 23:06:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: WYSOKA k/ Wrocławia
Posty: 428 #997210 Od: 2009-10-14
| Od jakiegoś czasu bawię się w łączności KF z auta.
W trosce o akumulator samochodowy ( z którego jest już zasilanych sporo innych urządzeń np radio UHF/VHF, GPS, CB, ładowarka do komórki i jeszcze pewnie coś :-) ) wymyśliłem sobie, że radio KF będę zasilał z osobnego akumulatora żelowego o pojemności 85Ah bo taki mam
Kłopotliwe jest jednak ładowanie go z sieci co kilka dni więc poszukuję sprawdzonego sposobu na ładowanie tego małego żelowego aku z instalacji samochodowej. Najchętniej podłączyłbym coś na stałe bo i tak praktycznie nie wyciągam go z auta.
Oczywiście chodzi mi o ładowarkę w miarę dobrą bardziej rozbudowaną niż przewód z wtykiem do gniazda zapalniczki bo chciałbym, żeby moja mała żelóweczka jakiś czas posłużyła
Może być gotowiec lub nie
_________________ Włodel SQ6NLN JO81LB
145,600 SR6R, 438,850 SR6WR D-star: SR6WS, SR6UVW, SR6WB
|
| |
Electra | 28.11.2024 04:35:41 |
|
|
| |
sp5it | 24.08.2012 23:13:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02OI
Posty: 7495 #997217 Od: 2009-12-28
| Robisz ładowarkę na L200 ale nie wiem czy różnica między napięciem wejściowym a wyjściowym nie bedzie za mała. M _________________ You can't have too many antennas...
|
| |
Jacek_sp7vmz | 25.08.2012 06:02:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 948 #997266 Od: 2008-10-8
| Kiedyś produkowano taki KIT przetwornicy 12/12V DC. Dawało to chyba ze 3A prądu a napięcie wyjściowe było w pewnych granicach regulowane. Do tego wystarczyło by podłączyć "zwykłą" ładowarkę do akumulatorów. Pytanie Taki układ pozwoli na naładowanie akumulatora do pełnej pojemności. _________________ de sp7vmz! |
| |
Jacek_sp7vmz | 25.08.2012 06:43:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 948 #997272 Od: 2008-10-8
Ilość edycji wpisu: 1 | SP1AP pisze:
Z kolei większość producentów zaleca, by ich nie ładować podczas eksploatacji, bo podczas pracy buforowej występują zbyt duże wahania napięcia, dlatego pisałem o możliwości ich doładowywania małym prądem podczas przejazdów, gdy urządzenie jest odłączonne.
Przepraszam ale czegoś nie rozumiem, skąd się mają brać wahania napięcia przy pracy buforowej? To zasilacz nie ma odpowiedniej wydajności aby utrzymać napięcie wyjściowe?
Stabilizatory prądu nadal są tyle, że półprzewodnikowe. Poszukaj opracowań na popularnym LM317 lub czymś podobnym. _________________ de sp7vmz! |
| |
sp3aok | 25.08.2012 09:42:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: LUBIN
Posty: 1051 #997316 Od: 2009-10-19
| sq6nln pisze:
Od jakiegoś czasu bawię się w łączności KF z auta.
W trosce o akumulator samochodowy ( z którego jest już zasilanych sporo innych urządzeń np radio UHF/VHF, GPS, CB, ładowarka do komórki i jeszcze pewnie coś :-) ) wymyśliłem sobie, że radio KF będę zasilał z osobnego akumulatora żelowego o pojemności 85Ah bo taki mam
Kłopotliwe jest jednak ładowanie go z sieci co kilka dni więc poszukuję sprawdzonego sposobu na ładowanie tego małego żelowego aku z instalacji samochodowej. Najchętniej podłączyłbym coś na stałe bo i tak praktycznie nie wyciągam go z auta.
Oczywiście chodzi mi o ładowarkę w miarę dobrą bardziej rozbudowaną niż przewód z wtykiem do gniazda zapalniczki bo chciałbym, żeby moja mała żelóweczka jakiś czas posłużyła
Może być gotowiec lub nie
Witaj Wieczorem napiszę,jak ten prosty problem rozwiązać. Pozdrawiam Rysiek sp3aok Lubin _________________ SP9-1166 |
| |
sp2hfh | 25.08.2012 10:23:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk JO94HI
Posty: 553 #997332 Od: 2008-10-4
| To ja dalej czegoś nie rozumiem .... Jak dla mnie to akumulatory dzielimy na: - kwasowe - zasadowe - ... Kwasowe dzielimy na: - klasyczne ( elektrolit w postaci płynnej ) - AGM ( elektrolit uwieziony w odpowiednich płytach pomiędzy elektrodami ) - Żelowe ( elektrolit umieszczony w "żelu" )
O rekombinacji gazów nie piszę ...
Następny podział to : - akumulatory rozruchowe ( np. samochodowe ) - akumulatory trakcyjne ( np. wózki widłowe ) - akumulatory buforowe ( np.UPSy )
Tak więc dla mnie akumulator żelowy to nadal akumulator kwasowy. Dla poprawności technicznej należy pamiętać że sposoby ładowania poszczególnych typów akumulatorów są różne. Bufor pracuje w sekwencji UI, trakcyjne przeważnie IUIa. Również każdy producent, dla tego samego typu podaje różne wartości napięć w poszczególnych fazach ładowania. Ogólnie, w takim "uniwersalnym" układzie dobrze by było aby nie przekraczać Umni = 1.8V/ogniwo oraz Umax = 2,4V/ogniwo _________________ Mariusz sp2hfh
FT857 FT1000MP MARK V Field TM261 TS450SAt - long time ego ant. H422 ant. WARC- home made multiband dipol ant. Bazooka 40m - "holiday" antenna ant. Bazooka 20m - "holiday" antenna |
| |
kl | 25.08.2012 11:07:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #997360 Od: 2009-8-2
| sq6nln pisze:
Oczywiście chodzi mi o ładowarkę w miarę dobrą bardziej rozbudowaną niż przewód z wtykiem do gniazda zapalniczki bo chciałbym, żeby moja mała żelóweczka jakiś czas posłużyła
Może być gotowiec lub nie
Proszę
_________________ Krzysztof
|
| |
Jacek_sp7vmz | 25.08.2012 11:49:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 948 #997387 Od: 2008-10-8
Ilość edycji wpisu: 1 | SP1AP pisze:
Jacek, ja pisałem o ładowaniu z alternatora, a nie z zasilacza, podczas przejazdów samochodem, to raz!
A co robi w samochodzie akumulator i do czego jest podłączony? SP1AP pisze:
Po drugie akumulator t.zw. żelowy, to nie jest zwykły kwasowy i odczuwa najmniejsze zmiany, nawet wynikające z naciśnięcia PTT lub z modulacji i dlatego podczas pracy urządzenia nie jest zalecane ładowanie, nawet ze stabilizowanego zasilacza! No chyba że chcesz go rozformatować - Twoja wola, ja bym nie ryzykował. Wiesz o ja Pi... taki akumulator co to gupieje pod zmiennym obciązeniem. Ciekawe czemu się tak nie dzieje w zwykłym samochodzie? Co na to Twoi Koledzy fachofcy od akumulatorów?
SP1AP pisze: PS: O ile wiem, to popularny LM-317 nie jest stabilizatorem prądu, tylko napięcia, ale może się mylę? No i ograniczanie prądu to nie to samo, co jego stabilizacja!!!
Poprzez utrzymywanie stałego (spadku) napięcia na szeregowo włączonym układ rezystorze reguluje płynący przez układ prąd. Ot taka idea. _________________ de sp7vmz! |
| |
sp3aok | 25.08.2012 13:07:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: LUBIN
Posty: 1051 #997411 Od: 2009-10-19
| Pytanie do specjalistów tutaj na FORUM: Czy układ schemat podany przez kl. Będzie przydatny dla sq6nln ? _________________ SP9-1166 |
| |
kl | 25.08.2012 13:35:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #997422 Od: 2009-8-2
| Jak najbardziej, prościej się chyba już nie da. Tutaj jest wszystko opisane http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic988101.html dobrać elementy i po problemie. Pozdrawiam _________________ Krzysztof
|
| |
SP6IX | 25.08.2012 17:50:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #997545 Od: 2008-3-18
| Tak to jest najprościej ,można to jeszcze skomplikować ale po co.Jeżeli nie pasuje Ci taki żelowy to kup sobie zasadowy odporny na idiotyzmy a nawet na chwilowe zwarcia nie pokrzywisz płyt nie roz formatyjesz tylko waga większa no i ten KOH trochę żrący a tak pozatym OK. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
Electra | 28.11.2024 04:35:41 |
|
|
| |
sp3aok | 25.08.2012 23:03:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: LUBIN
Posty: 1051 #997704 Od: 2009-10-19
| sp3aok pisze: sq6nln pisze:
Od jakiegoś czasu bawię się w łączności KF z auta.
W trosce o akumulator samochodowy ( z którego jest już zasilanych sporo innych urządzeń np radio UHF/VHF, GPS, CB, ładowarka do komórki i jeszcze pewnie coś :-) ) wymyśliłem sobie, że radio KF będę zasilał z osobnego akumulatora żelowego o pojemności 85Ah bo taki mam
Kłopotliwe jest jednak ładowanie go z sieci co kilka dni więc poszukuję sprawdzonego sposobu na ładowanie tego małego żelowego aku z instalacji samochodowej. Najchętniej podłączyłbym coś na stałe bo i tak praktycznie nie wyciągam go z auta.
Oczywiście chodzi mi o ładowarkę w miarę dobrą bardziej rozbudowaną niż przewód z wtykiem do gniazda zapalniczki bo chciałbym, żeby moja mała żelóweczka jakiś czas posłużyła
Może być gotowiec lub nie
Witaj Wieczorem napiszę,jak ten prosty problem rozwiązać. Pozdrawiam Rysiek sp3aok Lubin
ŁADOWANIE DODATKOWEGO AKUMULATORA Z POKŁADOWEJ INSTALACJI SAMOCHODOWEJ 12v. Jak ja bym to zrobił. Do + aku.sam. przez bezpiecznik 15A. dalej w szereg żarówka reflektorowa jeden żarnik lub 2 równolegle (prąd ładowania) dalej do styku przekaźnika sam. 20A. (0twarty) z drugiego styku przekaźnika przez diodę 10-20 Amper w szereg do bezpiecznika 15Amper i do + Aku.dodatkowego, żelowego 85Ah. STEROWANIE: Uzwojenie cewki przekaźnika, jeden koniec, do + zasilania aparatu zapłonowego, drugi koniec uzwojenia do styku wyłącznika, drugi koniec styku wyłącznika do masy - pojazdu. Dodatkowe Aku. będzie ładowane tylko przy pracującym silniku. Ładowanie można wyłączyć lub załączyć WYŁACZNIKIEM Układ ten nie obciąża aku. główne. Do akumulatora kwasowego diody nie instalować. Potrzebne materiały: 2 bezpieczniki bagnetowe samochodowe 15Amper + gniazda do nich. Przekaźnik 20Amper 12Volt.samochodowy Dioda 10-20 Amper. Wyłącznik sterujący HEBELKOWY 0.5A. Kabelki połączeniowe.oczka lutownicze. Dodatkowo można zainstalować Voltomierz napięcia dodatkowego Aku. UKŁAD odporny na w/cz. Obiecałem napisałem. Dzisiaj wyjeżdżam na dwa tygodnie. Nie będę miał dostępu do netu. powodzenia Rysiek sp3aok Lubin _________________ SP9-1166 |
| |
stasiek | 26.08.2012 01:37:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1170 #997739 Od: 2011-9-10
Ilość edycji wpisu: 1 | SP1AP -a jak ładowane były akumulatory w systemie Tadiran(obecnie wycofany)cały czas pracowały był specjalny układ do ładowania akumulatorów żelowych.Obecnie płytki pilnie poszukiwane przez geodetów do ich mierników. Stosowanie żarówek, rezystorów powoduje w szybkim czasie uszkodzenie akumulatora. |
| |
sp3aok | 26.08.2012 06:50:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: LUBIN
Posty: 1051 #997756 Od: 2009-10-19
| stasiek pisze:
SP1AP -a jak ładowane były akumulatory w systemie Tadiran(obecnie wycofany)cały czas pracowały był specjalny układ do ładowania akumulatorów żelowych.Obecnie płytki pilnie poszukiwane przez geodetów do ich mierników. Stosowanie żarówek, rezystorów powoduje w szybkim czasie uszkodzenie akumulatora.
Stosowanie żarówek, rezystorów powoduje w szybkim czasie uszkodzenie akumulatora. UZASADNIJ TO. _________________ SP9-1166 |
| |
SP6IX | 26.08.2012 16:49:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #998052 Od: 2008-3-18
| Opornik czy żarówka to jedno ,równolegle do opornika można włączyć Amperomierz i kontrolować jak się ładuje do żarówki nie sprawdzałem być może też by się dało choć to opornik samo regulujący HI HI. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
sp3drm | 26.08.2012 19:00:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 193 #998112 Od: 2012-1-28
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9coo pisze:
równolegle do opornika można włączyć Amperomierz i kontrolować jak się ładuje do żarówki...
Równolegle? Andrzej |
| |
kl | 26.08.2012 19:10:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #998132 Od: 2009-8-2
| Tak jeśli nie posiada bocznika wtedy mierzymy spadek na rezystorze (żarówce). Koledze chodziło zapewne o wskaźnik wychyłowy a nie multimetr cyfrowy dlatego tak napisał. _________________ Krzysztof
|
| |
SP6IX | 26.08.2012 20:18:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #998161 Od: 2008-3-18
| Amperomierze też mają boczniki a wszystko co mierzy zaczyna swój początek na napięciu .Amperomierz jest też swego rodzaju woltomierzem a właściwie wskaźnikiem napięcia na rezystorze pomiarowym lub mostku ,może to inaczej brzmi w waszych uszach ale tak jest.>>> kl pisze:
Tak jeśli nie posiada bocznika wtedy mierzymy spadek na rezystorze (żarówce). Koledze chodziło zapewne o wskaźnik wychyłowy a nie multimetr cyfrowy dlatego tak napisał. <<<
myślałem że mam tu ludzi którzy myślą jak elektronicy ,multimetr jest przyrządem wielo funkcyjnym a amperomierz to amperomierz .Multimetrem mógłbym zmierzyć jako miernikiem prądu (A) lub napięcia (mV,V).Ale to inny temat "pomiary" _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
sp2lqp | 26.08.2012 21:26:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 739 #998203 Od: 2011-3-28
Ilość edycji wpisu: 1 | Helouuuu!
To ja trochę "poteoretyzuję". Też jak Włodek (i pewnie wielu innych kolegów) ten pomysł mnie nurtuje. Oczywiście do tej pory go nie zrealizowałem... Oto co mi przyszło do głowy.
Elektryk samochodowy zapytany o takie rozwiązanie podsunął pomysł zgodny co do filozofii jak ten na schemacie z elektrody http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic988101.html - wstaw pan diodę. Nie bardzo rozumiałem, co do mnie mówi i zacząłem kombinować sam.
Pomyślałem o przekaźniku, który ma regulowane napięcie załączenia cewki. Jak ustawie 13V to styki kłapną. Jak napięcie będzie niższe - wyłączy się. Stosowny przekaźnik nabyłem na allergo (leży, czeka nie odsprzedam, z góry zaznaczam). Obecnie takiego na aukcji nie mogę znaleźć, bo przed pisaniem posta sprawdzałem. Ponieważ przekaźnik ma małą obciążalność styków, będzie sterował jakąś krowę, np. typowy przekaźnik samochodowy do świateł (40A na styk). I przez niego popłynie prosto z alternatora - pobrane z + akumulatora dla uproszczenia - prąd do ładowania żelówki. Sam prąd ograniczy się np. żarówką. A teraz dlaczego takie rozwiązanie? Jako nie-elektronik kombinuję tak: napięcie w sieci pokładowej auta ma ok. 12V w stanie spoczynku. A jak uruchamiam autko to rośnie do 13-14V, bo tyle daje układ regulatora ładowania. Radiostacje podłączam do żelówki i pracuje jak nie jadę. Bo wtedy przekaźnik ten z regulacją napięcia zadziałania ma poniżej 13V i odepnie żelówkę od instalacji samochodu.
Zaznaczam to pomysł teoretyczny, bo jeszcze tego nie zamontowałem do auta. A może zostanie storpedowany przez forumowiczów jako rozwiązanie złe? To wtedy nie zamontuję _________________ Pozdrawiam Piotr SP2LQP www.sp2lqp.pl
-------------------- Usłyszałem od Cezarego SP7UKL fajną opinię: Nie znam się, więc się wypowiem.
Genialna w swojej prostocie kwintesencja obecnych czasów. Smutne, ale prawdziwe.
|
| |
SP6IX | 26.08.2012 21:56:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #998212 Od: 2008-3-18
| Opornik czy żarówka to jedno ,równolegle do opornika można włączyć Amperomierz i kontrolować jak się ładuje do żarówki nie sprawdzałem być może też by się dało choć to opornik samo regulujący HI HI. a każdy kto uczuł się choć trochę elektroniki czy nawet elektryki wie że można w ten sposób zwiększyć zakres pomiaru.Amperomierze dla dużych prądów nie tylko tak działają jak tu napisano ale i też na termoparze mam takie cudo do 360A w drewnianej skrzynce.Ale to nie temat na ten wątek tu kolega dostał tyle wskazówek że teraz może śmiało napisać swój doktorat na temat który zrobi i wypróbuje w aucie i dla niego powodzenia w pracy ,pamiętaj tylko że takie układy wydzielają dość znaczne ciepło i coś takiego najlepiej zamknąć w czymś metalowym dla świętego spokoju.
_________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
Electra | 28.11.2024 04:35:41 |
|
|