Grupa: Użytkownik
QTH: KN09IO
Posty: 567 #7823500 Od: 2016-4-7
| W jaki sposób myśleć o pracy dwóch pobliskich anten przyłączonych do swoich nadajników? Kiedy nadawanie jest groźne dla tego drugiego ?
Przykłady: Dwupasmowa Yagi z dwoma punktami zasilania VHF/UHF Bardzo bliskie samochodówki (bo ktoś lubi dwa monobandery) a miejsca ma mało.
Parametr "granica zniszczenia" jest bardzo rzadko podawany, dla jednego z radyjów trafiłem na dBW / mW z podanym 100mW (to było coś na rynek profesjonalny) 100mW wg wzoru P=U^2/R się przelicza na 2.23V napięcia (oczywiście przy 50 Ohm)
Co jak co, ale jak jeden nadajnik grzeje 50W, to wyindukowanie 100mW w antenie drugiego wcale nie jest niemożliwe
Nie znam aparatu matematycznego (wzorów) które by dawały informacje w polu bliskim. Całą nasza decybelowa wiedza opiera się na polu dalekim.
2 Jaka jest natura zniszczenia?
Przebicie warstw napięciowe? Natura termiczna? termikę by jeszcze można mieć nadzieję zabezpieczyć sprytnym obwodem na przekaźniku antenowym, ale czas zadziałania takowego to dziesiatki/setki tysięcy cykli fali radiowej.
_________________ Jacek SP9IT |