Tak się zastanawiałem co przez 8 minut można nawijać na temat dwóch dipoli ale można i to bardzo ciekawie oraz sensownie. Gdybyś mógł porównać taki szyk do anteny np 2x5/8 to gdzie co byś zastosował? Ps. Pozdrowienia dla GBD którego to już wieki nie widziałem ani nie słyszałem _________________
gdyby kable fazujące miały impedancje 70,5 oma to i tak SWR nie byłby lepszy niż w tej chwili. Bo te dwa dipole nie mają impedancji 50 om i prawdopodobnie warto by je skrócić lub wydłużyć żeby były w rezonansie. Przyrost zysku takiego układu dipoli do jest ponad 3 dB. Gdyby je ustawić równolegle jeden obok drugiego to już będzie ponad 4,5 dB. W tych balkonowych warunkach warto się jeszcze z tym pobawić. Oczywiście charakterystyka w azymucie będzie wtedy kierunkowa. Powodzenia w eksperymentach.
Nie jestem przekonany by mozliwe bylo uzyskanie zysku powyzej 3dB chyba ze myslimy o jakims jednym punkcie wypadkowej charakterystyki
W przypadku pojedynczego dipola oczywiście nie jest tutaj możliwe ale jeżeli chodzi o systemy wieloantenowe jak najbardziej. Zwróć uwagę jak wyglądają RTCNy Emitela. Systemy nadawcze do radiofonii i na byłe III pasmo telewizyjne mają postać dużej ilości dipoli wzajemne ze sobą fazowanych. Na wysoki UKF jest to po konstrukcja szczelinowa. _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE
Profesor Daniel Bem - Politechnika Wrocławska. Richard C. Johnson, Henry Jasik , Harold B. Crawford z amerykańskich uniwersytetów nie mieli nigdy wątpliwości kiedy ICH uczono tego co już dawno temu inni naukowcy wyliczyli i sprawdzili wielokrotnie. To tylko kilku autorów książek w których są liczby których użyłem w odpowiedzi na post o BALKONIE. Dzisiaj każdy posiadacz programu do liczenia anten też może sobie zobaczyć na własnym ekranie , że to co napisałem to podstawy teorii anten. Ale nie na tym FORUM . Tutaj jak ktoś napisze, że 2X2=4 to może się spodziewać przynajmniej kilku postów z wątpliwościami. Proszę mi pozwolić powtórzyć jeszcze raz : 1.Dwa dipole w osi w odpowiedniej odległości to zysk ponad 3,2 dB. 2. Dwa dipole równolegle w odpowiedniej odległości to zysk 4,8 dB.
Proszę nie przenosić dyskusji na pole fazowania anten z już ukształtowaną charakterystyką kierunkową. Np. dwie kilkuelementowe Yagi gdzie maksimum postępu to jest właśnie to świete 3 dB i ani grama więcej.
Kiedy budowaliśmy swoją pierwszą 2 el. Yagi i autor projektu obiecywał zysk 4,5 dBd to nie budziło to dyskusji. Kol. SP6RYD nie oprotestował faktu , że dostawienie do jednej rury drugiej rury może dać więcej niż 3 dB zysku. Tak więc skoro dwie rury mogą mieć więcej niż 3 dB zysku to dlaczego jest problem z tymi samymi rurami w układzie kiedy obydwie są bezpośrednio zasilane a odległość między nimi dokładnie zaplanowana ? Rozmawiamy o teoretycznych wyliczeniach więc w dalszym ciągu kable zasilające są bezstratne. A otoczenie dostatecznie daleko.
3. Cztery dipole równolegle : 4,8 dB + 3dB = 7,8 ?? NIE. Dużo więcej niż 8 dB !
Dalej się nie zgadza. Gdyby zestawy były : cztery Yagi 2el to matematyka z listu Kol. SP6RYD już by się zbliżała do prawdy.
Przyznam ze nie zglebialem teorii pracy dipoli w idealnym otoczeniu. W warunkach rzeczywistych, wlasnie np w RTCN, dipol polfalowy tworzy z masztem uklad dwuelementowy. Tu chyba wracamy do zasad fazowania. Chetnie nadrobie zaleglosci w teorii jesli jakis link bylby latwo dostepny