NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ANTENY » ŚMIERCIONOŚNA ANTENA

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 3 / 3    strony: 12[3]

Śmiercionośna antena

  
usuniety_2016_05_24
02.06.2013 21:54:18
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 453 #1472685
Od: 2012-7-18



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    SP1AP pisze:


    A swoją drogą to "stasiek" prawdę napisał, bo choć służby mundurowe dostają emeryturę z wojskowego funduszu emerytalnego, ale z czego ten fundusz jest zasilany? No właśnie, z naszych podatków, z naszej krwawicy!
    A to, co pisze "steve", to też racja. Ja znam tylko jeden WORD, w Pile. A wiecie, kogo on zatrudnia jako instruktorów nauki jazdy i egzaminatorów? Prawie samych emerytowanych "glinów" i "zupaków", a jest tego kilkadziesiąt osób i spoza "towarzystwa" nikt się tam do pracy nie dostanie! A czy takiemu emerytura mundurowa nie wystarcza na utrzymanie rodziny??? ehzakręcony


witam ponownie
w tym temacie, czytając go dostaje wypieków i krew mi buzuje bo :
- tworzenie OT nie związanego z tematem to chyba tu jest stałą regułą
- przechwalanie się wiedzą - bo gdzieś coś usłyszałem , jeden pracował drugi nadzorował a żaden nie zna danych R-118
- obrażanie ludzi, a przy tym brak totalnej wiedzy na temat emerytur mundurowych (żołnierzy zawodowych) w przypadku zabierających głos w tym poście,
Ja jestem emerytem mundurowym i przez całe 23 lata odciągano mi składkę do ZUS na poczet emerytury, ale taki był mój wybór przed laty i nikt nie obiecywał , że będzie słodko i nie było, przy okazji jestem weteranem i nie płacze z tego powodu i za razem nie wstydzę się do tego przyznać. Więc proszę uciszcie się krzykacze, zapoznajcię się jakie emerytury kto dostaje i skąd idą pieniądze na ten cel a nie piszcie bzdury i nie siejcie fermentu, bo jak nie macie nic ciekawego do powiedzenia to lepiej milczcie i zajmijcie się czystaniem, a pisanie pozostawcie Tym co wiedzą o czym piszą. To wtedy nie będzie się trzeba wstydzić , że czytają to osoby spoza świata Krótkofalowców.
z poważaniem Piotr
  
Electra28.04.2024 10:49:47
poziom 5

oczka
  
SP2LIG
03.06.2013 09:30:35
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13008 #1473014
Od: 2009-3-16
Stan, na Ciebie zawsze można liczyć a już zanosiło się na kolejną wojnę światową.
___________
Greg SP2LIG
  
SP8WJT
03.06.2013 14:09:46
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #1473276
Od: 2013-4-1



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    sp7fll pisze:

    Dla Włochów i pozostałych nacji Eurolandu będzie lepiej jak zaczną z niepokojem spoglądać nie na maszty radiowe a na sterczące wieże minaretów. Operatorzy/użytkownicy tych drugich mogą okazać się być dalece bardziej szkodliwi niż energia WCZ, bez względu na częstotliwość, gęstość pola i rodzaj zastosowanych anten.



A czemu właśnie na wieże minaretów a nie synagog czy kosciołów? Widze że kolega powtarza tu Islamofobie kreowana przez Zydów włąsnie na takich portlach.

Włosi bardzo słusznie protestują, amerykanie niech sobie anteny u siebie lub państwach kolonialnych jak polska. Wysokie częstotliwości oczywiście są bardzo szkodliwe i to nie jest żadna tajemnica... Niektórzy tu widzę próbują sprowadzic temat do żartu, ale to nie tak, ci ludzie bedą musieli tam mieszkać, a system pracuje 24h na dobę... Co innego my krótkofalowcy, mamy mniejsze moce, nadajemy kilka minut na dobę max, no i częstotliwosci są mniejsze.


  
SP5XMI
03.06.2013 17:33:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #1473476
Od: 2012-12-16
Ciekawe linki, większość z nich jest mi znana. Powiem tak - niektórzy czują pracę nadajnika i związane z nią silne pole w.cz. Jest to ból głowy, wrażenie przesuwającego się horyzontu w takt modulacji, wrażenie dezorientacji, problemy ze skupieniem uwagi, wrażenie "wyłączenia się z akcji", a nawet ciche trzaski lub błyski. Brytyjscy radiooficerowie tego doświadczali, gdy w kabinie R/O pracował niedostatecznie uziemiony nadajnik typu Conqueror HS, Commander czy Crusader, a niektórzy czuli nawet osiemdziesięciowatowego Oceanspana. Zresztą kabina R/O na niektórych statkach to było ciekawe miejsce, gdyż sygnał z izolatora wyjściowego nadajnika (a niektóre miały sporo ponad kilowat do anteny) był prowadzony rurkami na izolatorach do przełącznika antenowego na grodzi, skąd wychodziła rurka i przez izolator przepustowy doprowadzała sygnał do anteny. Jak radiooficer sprawdzał, czy sygnał wychodzi? Brał świetlówkę, blokował klucz i przejeżdżał wzdłuż rurki do przepustu do anteny włącznie... Całość bliżej niż 5m od miejsca, gdzie siedział przez kilka godzin dziennie. Zdarzały się poparzenia w.cz. od kabla od słuchawek, gdy technicy zapomnieli o porządnym uziemieniu mocnego nadajnika (stosowali normy od Oceanspana przy ponadkilowatowym Crusaderze). Cała kabina była stalowa, dobrze ekranowana w środku...
W porównaniu do brytyjskich wynalazków z tamtych czasów, polska radiostacja kombinowana RK-3806 z nadajnikiem Mewa była pod tym względem świetna, bardzo dobrze zaekranowana, a natężenie pola było na tyle małe, że mimo kilowata w antenie nie sprawiało żadnych problemów.
Ciekawe jak wygląda to w przypadku radioshacków różnych amatorów. Miłośnicy QRP nie mają tych problemów, ale przy 100W już trzeba naprawdę uważać.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP5XMI
03.06.2013 21:43:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #1473686
Od: 2012-12-16
To, co wlepiłeś wyżej, wygląda podobnie do laboratoriów służących do pomiaru odporności na impuls elektromagnetyczny. W beczce u góry znajduje się generator. Rosjanie mieli podobne urządzenie, nie pamiętam rosyjskiej nazwy, ale tłumaczyło się ją jako galop lub kłus (któryś z kroków konia). Obecnie radzieckie laboratorium popadło w ruinę, a szkoda, bo sporo dobrej roboty zrobili z ekranowaniem urządzeń. W tym byli lepsi od niejednych konstrukcji amerykańskich.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
sq9oub
03.06.2013 22:13:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90GA

Posty: 4084 #1473707
Od: 2011-4-11
Co do tematu to jakoś tych trupów nie widać a i kury jajka dalej znoszą bardzo szczęśliwy
_________________
Jarek
"nawet papier toaletowy się rozwija"
Tel: 100011110001110101010110101101
http://sq9oub.pl.tl
  
SP5XMI
03.06.2013 22:31:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #1473735
Od: 2012-12-16
Jeśli jakaś antena jest śmiercionośna, to jest nią na przykład ta:
Obrazek
Jest to radziecki stacjonarny generator impulsu elektromagnetycznego Alliur, 70kV/m, "mniejszy brat" wspomnianego przeze mnie urządzenia (nadal nie mogę znaleźć zdjęć tego laboratorium, a kiedyś na fotki natrafiłem).
Reportaż ze zwiedzania opuszczonego obiektu badań nad impulsem elektromagnetycznym można przeczytać tutaj.
Dlaczego śmiercionośna? Bo ŻADEN z używanych przez nas transceiverów nie przetrwałby takiego impulsu, być może dałyby radę przetrwać lampowe urządzenia w rodzaju R-250. O efektach zdrowotnych tym razem nie wspomnę, bo mało zbadane są.
Rosjanie nadal prowadzą badania w tym zakresie, robi to na przykład Wszechrosyjski Instytut Elektrotechniczny imienia Lenina w dziale badawczym technologii wysokonapięciowych.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
Electra28.04.2024 10:49:47
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 3 / 3    strony: 12[3]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ANTENY » ŚMIERCIONOŚNA ANTENA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny