Cześć, skoro temat dalej żyje to podzielę się swoimi wrażeniami i będzie to też wpis, który może podpowie coś innym przed podobnym wyborem. Tak jak napisałem zamówiłem GP7-DX. Antena dotarła świetnie zapakowana i nic w zestawie nie brakowało. Złożenie to czysta przyjemność i świetna zabawa. Po złożeniu SWR tylko na 40m i 10m wymagał przesunięcia lekko w dół. Ponieważ mogę odnieść ją tylko do anten drutowych (dipole, inv V, LW czy FD4) to tu widzę wyraźny przeskok. Słyszę prawię wszystko, co pojawia mi się w DX-clusterze. Jednym słowem mam, co robić na najbliższy rok lub dwa. Myślę, że nie bez znaczenia w tym odczuciu są warunki, w jakich antena stoi. Nie ma praktycznie żadnych przeszkód terenowych a poziom zakłóceń jest niewielki.
Jednak myślę już o drugim maszcie i antenie kierunkowej. Prawdopodobnie będzie to antena jedno pasmowa 3-4 elementowa. Najpierw muszę dokończyć warsztat żeby było gdzie ją budować Czy dobrze wybrałem? Zdecydowanie TAK. Mam dobrą antenę. Mogę już „robić ciekawe stacje” a powoli, krok po kroku zbliżać się do „wyczynowej” anteny kierunkowej. Czyli bardziej złożonego systemu antenowego.
Fakt antena działa u kolegi BDB. Bo przeglądając logi ostatnich 5 ekspedycji widzimy komplet QSO, co jest BDB rekomendacją dla GP7. Mimo że kolega pracuje na 5 Watach.
Skoro zrobione dxpedycje określają jakość anteny to faktycznie antena jest do niczego! Muszę ją zdemontować i wyrzucić na śmietnik.
Greg, Tak jak pisałem wyżej dla mnie to jest duży przeskok między antenami i miejscem instalacji (warunki antenowe). Wcześniej o kontynencie Ameryki Południowej czy Afryki mogłem tylko marzyć. Teraz jest to w zasięgu ręki. Przykłady? Ostatnio Chile. Zaraz ktoś napisze że jemu się to udało zrobić z anteny drutowej. Mi nie. A ostatnie DXpedycje jeśli słyszałem to nie udało mi się zrobić. Może za mało mocy a może za słabe umiejętności operatorskie a może potrzebny kierunek... Jednak ja mam tyle innych miejsc do zrobienia że się tym nie przejmuję.
Podsumowując. Dla mnie, weekendowego operatora (mam mało czasu na hobby) antena całkowicie na razie wystarcza i jest krokiem na przód. Za jakiś czas pewnie dojdę do etapu anteny kierunkowej ale obecnie mam co robić na tej antenie.
Tym samym nie będę odpowiadał na dalsze zaczepki w tym temacie. To hobby i ma być przyjemne a nie stresujące/frustrujące! Miłego Dnia. _________________ 73! Adam
Adam, na złom zawsze jest czas, nie tak szybko. Nie należy mylić Dx expedycji z łącznościami Dx'owymi. Różnica polega na ilości chętnych do zrobienia danej stacji. Do Dx expedycji mogą być obiektywne trudności i to nawet spore kiedy do stacji Dx'owei już takich trudności nie ma. Łączność z CE to już jest coś, można pogratulować. Tym że nie zaliczyłeś danej expedycji to zbytnio nie przejmuj się. Ja mam antenę kierunkowa i QRO(robię tylko QSO DX) i też nie zawsze daną ekspedycję zaliczę. Wychodzę z założenie że QSO ma być dla mnie przyjemnością a nie obowiązkiem, jeżeli nie dzisiaj to może jutro albo za rok i też będzie cacy.
Co do cyt"Dla mnie, weekendowego operatora (mam mało czasu na hobby) antena całkowicie na razie wystarcza i jest krokiem na przód. Za jakiś czas pewnie dojdę do etapu anteny kierunkowej ale obecnie mam co robić na tej antenie" koniec cytatu, to całkowicie podzielam Twoje zdanie i życzę Tobie udanych łączności Dx'owych. Z czasem nabierzesz większej praktyki i wszystko będzie totalnie cacy czego Tobie serdecznie kolejny raz życzę. ______________ Greg SP2LIG
Gratuluję Adam dobrego wyboru . Trudnościami w zaliczeniu dx -a nie przejmuj się. To nie tylko kwestia taktyki , umiejętności operatorskich, propagacji, mocy ale także i czegoś co można nazwać przypadkiem i szczęściem. Mistrz też nie stał się mistrzem od razu i nie zawsze wygrywał co widać doskonale po grze w tenisa. Mistrzowie też przegrywają z graczami dalekimi w rankingu. To jest bardzo dobra antena "omni" i doskonale wykonana.
Cyt " Do GP nie ma co porównywać... to przepaść "koniec cytatu. Tak nawet pomyśleć nie można żeby porównać antenę kierunkową z anteną typu GP. _____________ Greg SP2LIG