| |
nico | 03.09.2014 13:48:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mikołaj Siemianice JO81KH
Posty: 183 #1932074 Od: 2009-9-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam Poszukuję informacji na temat wzmacniacza ze zdjęcia.
Wzmacniacz w obudowie z linii FM 302. Nie jest to przeróbka obudowy - wygląda na oryginalne zastosowanie. Wzmacniacz w chwili obecnej pracuje na 2m. Czy ktoś zna symbol tego sprzętu? Na jakiej częstotliwości pracował oryginalnie? Schemat mile widziany - chociaż w cuda nie wierzę. _________________ Pozdrawiam Mikołaj SP3RNP |
| |
Electra | 14.01.2025 10:18:39 |
|
|
| |
sp6fig | 03.09.2014 14:02:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wałbrzych JO80DT
Posty: 1411 #1932088 Od: 2009-3-24
| Wzmaczniacz podobny był w stacja bazowych płytą czołową się róznił.
_________________ 73 ` Marian |
| |
sp5gzv | 03.09.2014 14:41:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 387 #1932109 Od: 2014-5-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Jakbyś dał zdjęcie płyty czołowej oraz tylnej ściany i złącz za skrzynką mocy. to byłoby łatwiej.
I drugie zdjęcie - zdjęta obudowa stopnia mocy i trymery dostrojcze od strony anodowej. Na moduł wzmacniacza do FM326 to nie wygląda - bo tam nie ma żadnych pomocniczych lamp. natomiast w stopniu mocy FM325 lub FM321 (starsza wersja FM325) były takie elementy.
W zależności od wykonania - stopień mocy na pasmo 32 do 35 MHZ, 44 do 46 MHz lub 148 do 174 MHz w wielu wykonaniach i podwykonaniach. Dla FM około 40 W - na anodzie 600V, siatka druga ok.250V, (wyżyłowane nawet 100W ale to na krawędzi zniszczenia lampy), dla SSB optymalnie max 20W out.
Generalnie lampa QQE06/40 nie była dedykowana do pracy liniowej, ale przy odpowiednim ustawieniu napiec można z niej wyciągnąć około 20 W bez zniekształceń. Często pracowała w liniowych stopniach starych przemienników TV, ale moc wyjściowa najczęściej nie przekraczała 10W przy napięciu anodowym około 450V. Jako driver pracowała QQE03/20.
|
| |
SP8LBK | 03.09.2014 14:44:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1932113 Od: 2010-8-3
| Skontaktuj się z klubem SP8KBN. Mogą mieć jakieś archiwalne informacje. Jeśli mają wg zdjęcia instrukcję obsługi FM-302 to tam zapewne będzie wzmianka o jakimś dodatkowym wyposażeniu, oprócz ogólnie znanego zasilacza sieciowego. http://sp8kbn.pl.tl/Opis-radiotelefon%F3w-RADMOR.htm Mnie to podchodzi na fragment z FM-305, które kiedyś były przestrajane na 2m. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
nico | 03.09.2014 15:22:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mikołaj Siemianice JO81KH
Posty: 183 #1932140 Od: 2009-9-11
Ilość edycji wpisu: 1 | sp5gzv pisze:
Jakbyś dał zdjęcie płyty czołowej oraz tylnej ściany i złącz za skrzynką mocy. to byłoby łatwiej.
I drugie zdjęcie - zdjęta obudowa stopnia mocy i trymery dostrojcze od strony anodowej.
Czołówka wygląda tak:
więcej zdjęć na podorędziu nie mam - popstrykam w wolnej chwili. _________________ Pozdrawiam Mikołaj SP3RNP |
| |
sp3suz | 03.09.2014 18:37:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3416 #1932303 Od: 2011-3-19
| To jest typowy wzmacniacz na QQE06/40. Potrafi wypuścic z siebie do 60 Wat. Moc sterująca wynosi 10 Wat. W radiotelefonach FM302 lub FM305 sterowane było lampa QQE03/12. Oryginalnie w srodku końcówki był przełącznik "Moc pełna/zredukowana, pozwalający na odłączenie mocy i pracę tylko 10 Watami. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP8LBK | 03.09.2014 19:37:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1932348 Od: 2010-8-3
| sp3suz pisze: To jest typowy wzmacniacz na QQE06/40. Potrafi wypuścic z siebie do 60 Wat. Moc sterująca wynosi 10 Wat. W radiotelefonach FM302 lub FM305 sterowane było lampa QQE03/12. Oryginalnie w srodku końcówki był przełącznik "Moc pełna/zredukowana, pozwalający na odłączenie mocy i pracę tylko 10 Watami.
Może być końcówka na GU-32. Na pierwszym zdjęciu brakuje lampy drivera QQE-03/12, bo prawdopodobnie ten PA był sterowany np z FM-302. Ten układ z pierwszego zdjęcia kojarzę. Trafo i te 3 elektrolity, jakieś znajome. Płyta czołowa jest przerabiana i zamontowana żarówka stosowana w lampkach choinkowych. Stawiam na NOFM-305. FM-302 miał z dodatkowej ale mniejszej (płytszej) tylko zasilacz sieciowy. Nie spotkałem się z PA do tego modelu. Mam w piwnicznym muzeum FM-302 i nie ma on fabrycznej możliwości podłączenia niczego więcej niż antenę, zasilacz i słuchawkę podobną do typowej telefonicznej, lecz z przyciskiem PTT. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sp5gzv | 03.09.2014 19:48:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 387 #1932361 Od: 2014-5-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie jest typowy, sorki panowie, instalowałem takie.
To zmodyfikowany wzmacniacz od FM326. Gdzieś mam dokumentacje od tego radiotelefonu łącznie ze wzmacniaczem mocy. W stosunku do oryginału dokonano szereg zmian. Płyta czołowa: Oryginalne są tylko dwa bezpieczniki, w oryginale także 1 i 0,5A. W dolnej części niemal wszystko jest zmienione. W oryginale wzmacniacz miał wielożyłowy kabel korespondencyjny zakończony wtykiem żeńskim z serii SZU (symbolu nie pamiętam - identyczne jak w zasilaczu od FM302), zrównoleglonym z gniazdem na płycie czołowej. Z kabla "wyjmowane" są napięcia manipulacyjne oraz stan uruchomienia nadajnika. Wzmacniacz włączało się w jeden z dwóch przewodów pomiędzy Urządzeniem Sterującym a Zespołem Nadawczo-odbiorczym. Konfiguracja tego kabla manipulacyjnego była niemal identyczna we wszystkich modelach, czyli FM326, FM305 (w wersji 300 MHz ZE. Warel), FM306, FM309 i pochodne. Wersje milicyjne - z rodziny R również były kompatybilne. Wzmacniacz nie miał wyłącznika sieciowego - jaki jest na płycie czołowej - uruchamianie odbywało się przez włączenie całego radiotelefonu przez przekaźnik wykonawczy typu R-15 zainstalowany po lewej stronie przy płycie czołowej. Przekaźnik podawał zasilanie na transformator sieciowy z którego żarzyła się lampa a także był zasilany obwód przekaźnika antenowego. Czarny prostokąt/zaślepka ponad bezpiecznikami to miejsce po gnieździe serwisowym. W oryginale nie ma pokręteł strojeniowych, tak motylka anodowego jak i dolnego i górnego kondensatora obwodu wyjściowego. W tym miejscu były tylko otwory do wkrętaka dla strojenia serwisowego. Z przodu płyty czołowej nie było żadnego wyłącznika ani lampki kontrolnej. Przełącznik w tylnej części przełączał wielkość mocy - standardowo 20/40W - wykonywało się przez przełączenie odczepu napięcia wtórnego zasilacza stopnia mocy. Prostownik zasilania w układzie podwajacza napięcia a napięcie siatki drugiej to była połowa napięcia. Z transformatora sieciowego było także pobierane napięcie do zasilacza napięcia ujemenego siatki - około -40V na oddzielny układ prostowniczy. Układ elektryczny był tak zrobiony, że nie połączając zasilania wzmacniacz był "przezroczysty" i moc radiotelefony była przenoszona bezpośrednio do anteny. Wzmacniacz można było oczywiście w prosty sposób "podrasować" np przez podniesienie napięcia siatki drugiej. Osiągniecie mocy 100W nie było niczym szczególnym, jednak wówczas całość strasznie się grzała.... Miałem tych radiotelefonów na swoim "utrzymaniu" kilkadziesiąt, był to chyba ostatni lampowy radiotelefon "bazowy" Radmora, produkowany nawet równolegle z FM3001. Standardowo FM326 był radiotelefonem 4ro kanałowym z odstępem kanałowym 25 kHz (niewiele było urządzeń na 50 kHz), odbiornik należał do bardzo czułych - grubo poniżej 1 mikrowolta, w odbiorniku nie było filtru kwarcowego a filtr drabinkowy LC. |
| |
nico | 04.09.2014 08:06:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mikołaj Siemianice JO81KH
Posty: 183 #1932697 Od: 2009-9-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam, serdecznie dziękuję za odpowiedzi. W chwili obecnej wzmacniacz oddaje około 50 W. Co do moich planów. Chciałbym pozbyć się zamontowanej żarówki i „wkleić’ w to miejsce jakiś prosty wskaźnik wielkości mocy wyjściowej. Ułatwiłoby to strojenie na maksimum mocy, bez stosowania „markerów” na płycie czołowej. Chętnie też widziałbym na panelu przednim przełącznik mocy, skoro była taka opcja ( w tej chwili tego nie ma). Mam książkę Radiotelefony Wodzyńskiego - niestety nie ma tam schematów. Chyba, że były we wkładce, której w moim egzemplarzu brakuje. Wzmacniacz ma też dorobiony vox w.cz. Z tym, że akurat jest on zepsuty i któryś z poprzednich użytkowników stosował włącznik manualny na kablu wychodzącym z tyłu obudowy. Gdyby kolega SP5GZV znalazł i był skłonny się podzielić schematem tego cuda to byłbym wdzięczny. Temat jest do ogarnięcia bez schematu ale lubię wiedzieć co mam. Nie wiem czy oryginalnie była na tym sprzęcie jakaś tabliczka znamionowa? Zamontowany vox.wcz. jest praktycznie na wierzchu nie zasłonięty żadną pokrywą (może tam była naniesiona jakaś identyfikacja). Te złącza mocy były z tyłu? Wydaje mi się że coś wywalono z małej skrzyneczki z tyłu i po modyfikacji znalazł się tam vox w.cz.
Swoją drogą najlepsze w tym jest to, że ten wiekowy sprzęt działa bez zarzutu, a jedyna usterka dotyczy modyfikacji wykonanej później i w innej technologii (tranzystory).
_________________ Pozdrawiam Mikołaj SP3RNP |
| |
SP2LIG | 04.09.2014 09:24:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13108 #1932743 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | sp5gzv pisze:
Miałem tych radiotelefonów na swoim "utrzymaniu" kilkadziesiąt, był to chyba ostatni lampowy radiotelefon "bazowy" Radmora, produkowany nawet równolegle z FM3001. Standardowo FM326 był radiotelefonem 4ro kanałowym z odstępem kanałowym 25 kHz (niewiele było urządzeń na 50 kHz), odbiornik należał do bardzo czułych - grubo poniżej 1 mikrowolta, w odbiorniku nie było filtru kwarcowego a filtr drabinkowy LC.
Jako ciekawostkę podam że takie radiotelefony lampowe 4-kanałowe "Radmor" lub "Mors"(oba) były m in na wyposażeniu holowników i innej floty portowej w porcie Gdynia. Symbolu ich niestety już nie pamiętam.
1.Kanał 10 - GUM Radio 2.Kanał 12 - Kapitanat portu Gdynia 3.Kanał 14 - Kapitanat portu Gdańsk 4.Kanał 16 - Kanał bezpieczeństwa
Rzeczone radiotelefony po załączeniu musiały rozgrzać się dopiero można było go używać, na dzień dzisiejszy to już jest totalna prehistoria. Pozostały tylko wspomnienia. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SP3HSZ | 04.09.2014 17:34:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81FU
Posty: 213 #1933117 Od: 2011-11-16
| Mam taki wzmacniacz.Jest to fabryczny wzmacniacz Radmora o symbolu 326.20.W orginale pracuje w klasie C i oddaje ok 70W.Były różne wersje tego wzmacniacza na różne pasma. _________________ Vy73 Daniel SP3HSZ |
| |
Electra | 14.01.2025 10:18:39 |
|
|
| |
SP8LBK | 04.09.2014 18:23:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1933170 Od: 2010-8-3
| http://archiwumallegro.pl/zespol_mocy_32620_radmor_wzmacniacz_mocy-651016546.html _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP7EGE | 16.04.2015 16:55:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #2090923 Od: 2015-4-16
Ilość edycji wpisu: 3 | SP8LBK pisze: sp3suz pisze: To jest typowy wzmacniacz na QQE06/40. Potrafi wypuścic z siebie do 60 Wat. Moc sterująca wynosi 10 Wat. W radiotelefonach FM302 lub FM305 sterowane było lampa QQE03/12. Oryginalnie w srodku końcówki był przełącznik "Moc pełna/zredukowana, pozwalający na odłączenie mocy i pracę tylko 10 Watami.
Może być końcówka na GU-32. Na pierwszym zdjęciu brakuje lampy drivera QQE-03/12, bo prawdopodobnie ten PA był sterowany np z FM-302. Ten układ z pierwszego zdjęcia kojarzę. Trafo i te 3 elektrolity, jakieś znajome. Płyta czołowa jest przerabiana i zamontowana żarówka stosowana w lampkach choinkowych. Stawiam na NOFM-305. FM-302 miał z dodatkowej ale mniejszej (płytszej) tylko zasilacz sieciowy. Nie spotkałem się z PA do tego modelu. Mam w piwnicznym muzeum FM-302 i nie ma on fabrycznej możliwości podłączenia niczego więcej niż antenę, zasilacz i słuchawkę podobną do typowej telefonicznej, lecz z przyciskiem PTT.
SP7EGE Witam, tak się złożyło, że to ja byłem serwisantem testowej serii FM-305 w Łódzkim MPK. W roku 1967 dostaliśmy z MORS w Gdyni 15 sztuk w wersjach A, B i C. Pierwszy egzemplarz miał nr 670001 i ekrany wewnątrz były częściowo zrobione z blachy puszki konserw. Pracowały na 4 kanałach w paśmie 303 MHz z odstępami międzykanałowymi 50 kHz. Wzmacniacz wejściowy i 1 mieszacz pracował na EC88 z uziemioną siatką. Miał 3 przemiany i drabinkowy filtr LC na 465 kHz. W końcówce (powielacze i końcówka) pracowały QQE02/5, dając moc 5 W. Następne partie FM305 dostarczył Radmor z Grabówka. Od 1974 roku produkcję przejął Warel z Warszawy. Te były już gorszej jakości. W Łódzkim MPK w roku 1980, po zmianie odstępu kanałów na 25 kHz pracowało ich ok. 200 szt. |
| |
SP2LIG | 16.04.2015 17:53:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13108 #2090982 Od: 2009-3-16
| SP7EGE pisze:
.... W roku 1967 dostaliśmy z MORS w Gdyni 15 sztuk w wersjach A, B i C.... Następne partie FM305 dostarczył Radmor z Grabówka....
Dla wiadomości ogółu Towarzystwa Grabówek to też Gdynia....MORS był w centrum Gdyni natomiast Radmor miał lokalizację w dzielnicy Gdyni zwanej Grabówkiem. ___________ Greg SP2LIG |
| |
sp3suz | 16.04.2015 18:40:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3416 #2090997 Od: 2011-3-19
| SP3HSZ pisze:
Mam taki wzmacniacz.Jest to fabryczny wzmacniacz Radmora o symbolu 326.20.W orginale pracuje w klasie C i oddaje ok 70W.Były różne wersje tego wzmacniacza na różne pasma.
Moc można było regulować napięciem siatek drugich lampy. Tylko że trzeba uważać bo mozna przestrzelić i wtedy lampę może szlag... Moc 70 wat to już powyżej średniej, masz jeszcze dziesięć Wat zapasu ale nie powiększaj. Te wzmacniacze najsprawniejsze były przy 50/60 Wat. Przy wyższej jak zastrajkowała antena mogło być źle. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
Electra | 14.01.2025 10:18:39 |
|
|