NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PASMO UKF » WOJSKOWY WÓZ ŁACZNOŚCI - PRZYCZEPA Z ANTENĄ NA OBROTNICY Z SZYKIEM ANTENOWYM UKF

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

Wojskowy wóz łaczności - przyczepa z anteną na obrotnicy z szykiem antenowym UKF

  
sq9nrf
28.12.2012 21:29:50
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbrowa Górnicza

Posty: 115 #1100026
Od: 2012-1-1
Robił ktoś nasłuchy radarów VHF ? chętnie bym posłuchał nasłuchu takiego radaru zwłaszcza z kilkuset km. Czy któryś z kolegów mieszka koło lotniska wojskowego i ma czynny radar w okolicy ?
  
Electra22.11.2024 01:31:25
poziom 5

oczka
  
sq5gvy
29.12.2012 22:29:08
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: sq5gvy

Posty: 766 #1101041
Od: 2009-3-29
    sq9nrf pisze:

    Robił ktoś nasłuchy radarów VHF ? chętnie bym posłuchał nasłuchu takiego radaru zwłaszcza z kilkuset km. Czy któryś z kolegów mieszka koło lotniska wojskowego i ma czynny radar w okolicy ?


Po pierwsze to nie jest radar kontroli rejonu lotniska więc nie należy go szukać w jego pobliżu. Nie jest to też radar wstępnego rozpoznania jak ktoś tu pisał bo rozpoznanie w radiolokacji to zupełnie inna historia. P18 wykorzystywana jest obecnie w jednostkach rakietowych OP jako radar wstępnego wykrywania. W zasadzie poza ćwiczeniami nie pracuje bo jakość (dokładność) wydawanej przez niego informacji nie nadaje się do typowego nadzoru przestrzeni powietrznej. Kiedyś można go było spotkać na kompanijnych posterunkach WOPK ale tu już jest historia. Również w wojskach rakietowych w części dywizjonów P18 czyli Laury zostały zastąpione radarami NUR31.

Po drugie każdy radar realizujący przesłuchanie ze stałą wiązką i mechanicznym skanowaniem przestrzeni słychać jak charakterystyczne "bzyknięcie". Przy małej odległości (kilkuset metrów/kilku kilometrów) słychać to w każdym kiepsko zabezpieczonym sprzęcie z głośnikiem. Oczywiście w przypadku odbiornika ustawionego na częstotliwości pracy radaru będzie to słuchać lepiej i dalej. Czas trwania impulsu sondującego jest bardzo krótki więc tor akustyczny typowego odbiornika przenosi go jak zakłócenie impulsowe powtarzane z częstotliwością od kilkuset herców do pojedynczych kiloherców w zależności od typu radaru i trybu jego pracy. Jak dodamy do tego modulację charakterystyką obracającej się anteny (standardowo 6 obrotów na minutę) to mamy mechanizm powstawania charakterystycznych "bzyknięć"

Co do różnych głupot wypisywanych w tym wątku to:
Ołowiu używa się do tłumienia promieniowania jonizującego a nie mikrofalowego. Dobrze gdyby krótkofalowcy wiedzieli o takich drobiazgach.
Specjalne stroje ochronne były stosowane w przypadku konieczności naprawy czy diagnozowania systemu antenowego przy pracy na mocy.
Zawsze dbano o bezpieczeństwo załogi i w wyposażeniu radarów były specjalne mierniki służące do wykrywania przecieków promieniowania mikrofalowego z toru przesyłowo-antenowego. W kabinach radaru jeśli sprzęt jest sprawny i poprawnie eksploatowany natężenie pola mikrofalowego było/jest mniejsze niż w typowej kuchni z pracująca mikrofalą.
Żadnych kwarców w P18 się nie wymieniało oraz nie istniała żadna "tajna książka". W P18 (przynajmniej przed modernizacją a o takich tu mówimy) lampa nadawcza dużej mocy pracuje w układzie generatora samowzbudnego z możliwością płynnego przestrajania. Heterodyna odbiornika wyposażona jest w układ ARCz który śledzi pływanie nadajnika. Kolega chyba pomylił kwarce z filtrami kodowymi urządzenia identyfikacji swój-obcy (IFF), które faktycznie wymieniano o określonych godzinach ( niekoniecznie o 24.00).
W P14 nie ma czegoś takiego jak dolna wiązka. Tam jest jedna wiązka "płetwowa" w kształcie. Natomiast regulując położeniem oświetlacza można było w pewnym zakresie zmieniać kąt elewacji płetwy.
P40 czyli Agata realizowała przeszukiwanie "śrubowe" przestrzeni i jako taka nie nadawała się do samodzielnej pracy grafikowej w systemie nadzoru przestrzeni powietrznej. Agata jest bardzo ciekawą konstrukcją i w mojej ocenie jest to szczyt możliwości realizacji systemu radiolokacyjnego w technice lampowej.
Przydatność P18 do naszych zastosowań jest mocno problematyczna. System antenowy pracuje powyżej naszego pasma. Charakterystyka szyku antenowego jest dość wąska w azymucie (pojedyncze stopnie) ale za to szeroka w elewacji (ponad 20 stopni). System napędu anteny służy do jej obracania w celu mechanicznego skanowania przestrzeni a nie do precyzyjnego ustawiania na zadanym azymucie.
Na koniec sprzęt był montowany na rosyjskich samochodach Ził a ten pali tyle że przejazd nawet na krótkim dystansie może okazać się równie kosztowny co wyjazd z wyprawą DX na jakąś egzotyczną wyspę.

Pozdrawiam
Andrzej SQ5GVY
  
SP5XMI
29.12.2012 22:59:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3444 #1101064
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
    sq5gvy pisze:

    Zawsze dbano o bezpieczeństwo załogi i w wyposażeniu radarów były specjalne mierniki służące do wykrywania przecieków promieniowania mikrofalowego z toru przesyłowo-antenowego. W kabinach radaru jeśli sprzęt jest sprawny i poprawnie eksploatowany natężenie pola mikrofalowego było/jest mniejsze niż w typowej kuchni z pracująca mikrofalą.

Kiedyś przeglądałem część dokumentacji P40 i zainteresowałem się dokładnością uszczelnień przy modułach wzmacniaczy amplitronowych. Kilka detali naprawdę robiło wrażenie. Ciekawe czy dałoby się wykorzystać antenę i chociaż jeden z modułów wzmacniaczy oraz odbiornika tego radaru do pracy w którymś mikrofalowym paśmie amatorskim? Oczywiście nie przy takiej mocy, przy znacznie mniejszej i pewnie też głównie telegrafią lub PSK?

    sq5gvy pisze:

    W P14 nie ma czegoś takiego jak dolna wiązka. Tam jest jedna wiązka "płetwowa" w kształcie. Natomiast regulując położeniem oświetlacza można było w pewnym zakresie zmieniać kąt elewacji płetwy.

Oni to tak nazywali, niestety nie dane mi było podłączyć transceivera do anteny P14. Jedyne, co miałem okazję testować, to była Laura P-18, ale od początku myślałem, że do pasma amatorskiego to się zupełnie nie nadaje. Gdyby wymienić anteny choćby na znane SP6LB efekt też byłby słabiutki. Nawet z kolegami liczyliśmy czy dałoby się podstawić inaczej policzone Yagi na 2m do istniejącego szyku (w sensie dystansów pion-poziom), ale wyniki symulacji były tak beznadziejne, że odpuściliśmy dalsze kombinowanie. Może kiepskie oprogramowanie wtedy mieliśmy, może jakiś błąd przy obliczeniach, albo inne nasze niedopatrzenie, ale wychodziło nam, że prościej byłoby zrobić od zera szyk wg poradnika UKFowca niż kombinować z przeróbkami.
Przy testach udało się to skierować na SR7V ale nie udało się nawet otworzyć przemiennika mimo to, że dało się go odebrać. Gdy po 3h wróciłem do domu w Warszawie, bez problemu na wchodziłem na ten sam przemiennik SR7V z dookólnej 1x5/8 z tego samego transceivera przy tej samej mocy. Pewnie źle wycelowałem, do tego fatalne dopasowanie i oględnie mówiąc nie ta częstotliwość, dla której szyk był projektowany.

_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
sq5gvy
30.12.2012 10:51:51
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: sq5gvy

Posty: 766 #1101219
Od: 2009-3-29
    SP5XMI pisze:


    Kiedyś przeglądałem część dokumentacji P40 i zainteresowałem się dokładnością uszczelnień przy modułach wzmacniaczy amplitronowych. Kilka detali naprawdę robiło wrażenie. Ciekawe czy dałoby się wykorzystać antenę i chociaż jeden z modułów wzmacniaczy oraz odbiornika tego radaru do pracy w którymś mikrofalowym paśmie amatorskim? Oczywiście nie przy takiej mocy, przy znacznie mniejszej i pewnie też głównie telegrafią lub PSK?

Antenę przy odpowiednim oświetlaczu może i dałoby się do czegoś wykorzystać. Trzeba tylko pamiętać że wymagania mechano-klimatyczne powodują że jest to konstrukcja dosyć pancerna i ciężka więc trudna do zabudowy z jakimś rozsądnym napędem. O ile pamiętam reflektor jest pokryty siatką co powoduje że pracuje dobrze tylko do pewnej częstotliwości. Kształt reflektora będzie powodował że wiązka będzie rozszerzona w elewacji choć w mniejszym stopniu niż w przypadku Laury.
Same amplitrony są niewdzięczne w zastosowaniach amatorskich. Amplitron pracuje w nasyceniu i wymaga pewnej minimalnej mocy wysterowania inaczej wzbudzają się na własnej częstotliwości. Wzmocnienie amplitronu w porównaniu np z LFB jest małe (rzędu 10dB). Amplitrony stosowane w radarach zaprojektowane są do pracy impulsowej z ograniczonym współczynnikiem wypełnienia i maksymalnym dopuszczalnym czasem trwania impulsu. Przekroczenie tego współczynnika lub czasu (np przy pracy z falą ciągła jak przy PSK) spowoduje przegrzanie i zniszczenie lampy. Znowu zmniejszenie mocy spowoduje niedostateczne wysterowanie i wzbudzenie amplitronu. Zasilanie amplitronu to osobny problem. W radarze amplitron zasilany jest impulsowo tylko w momencie wzmacniania impulsu sondującego.
Odbiornik to już raczej zabytek. Nowoczesne aktywne podzespoły mikrofalowe biją na głowę rozwiązania z lat 60tych. Wystarczy porównać współczynniki szumów konwerterów satelitarnych w przeciagu ostatnich 15 lat.
Moim zdaniem, dzisiaj całość ma raczej znaczenie sentymentalno muzealne niż praktyczne.
Pozdrawiam
Andrzej SQ5GVY

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PASMO UKF » WOJSKOWY WÓZ ŁACZNOŚCI - PRZYCZEPA Z ANTENĄ NA OBROTNICY Z SZYKIEM ANTENOWYM UKF

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny