Start balonu z Piły Sobota 28.09 godz. 4:00. Czasu polskiego!!! Mam nadzieje że zdążę przed poranna rosą. W związku z tym ze ostatnie dwa balony zgubiłem bo siadło bateryjne zasilanie a solary z niewiadomych mi powodów nie podjęły pracy, byłem zmuszony napisać oprogramowanie do trackera na nowo. Nie ukrywam ze pomysł przyszedł z przelatującego (drugi zawrocil) przez nasz kraj balonu Kolegi Leo Bodnara. Problem polegał na tym że nadajniki wyłączone szybko stygną i niezsynchronizowane GPS-em zmieniają swoją częstotliwość. Trzeba było wymyślić jakąś metodę która pozwoliłaby na skuteczna prace AFC. Myślę że się udało ale to pokarze sobotni lot. Gdy napięcie na solarze wzrośnie powyżej 1,5V (piec ostatnich pomiarów) to tracker przełączy się na stary (ciągły) system pracy. Teraz zademonstruje próbkę tego co będzie widać i słychać z eteru byście Koledzy nasłuchowcy byli lepiej przygotowani na pomoc w identyfikacji sygnału ot on:
Wstepnie nazwalem go Ping-Pong RTTY (PPRTTY)
_________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ
B-11 i B-12 nadawały po dwie ramki w serii o ile się nie mylę. Może warto, żeby i Twój tracker tak robił. Wtedy dryft częstotliwości powinien rzutować głównie na pierwszą ramkę. Druga będzie szła na "rozgrzanym nadajniku". Czy będziesz stosował wzorem "B" transmisję logu co jakiś czas? _________________ -- Pozdrawiam!
Tez sie nad tym zastanawaim. Lecz wtedy musze zrobic szybkosc 100bd by "stosunek" czasu nadawania do nienadawania zostal podobny. _________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ
Hej witam. Kolega SQ5NWI słusznie napisał. Moim zdaniem ramki ( sekwencje ) powinny być nadawane co najmniej 2 razy. W domowych warunkach łatwo odebrać taki sygnał. Jest mocny - brak zakłóceń-stabilny nie buja się antena z nadajnikiem - jest przewidywalny. Sekewncja 2 x jest niezbędna. Myślę że po jednym nadaniu będzie problem z dekodowaniem prawidłowych ramek i wepchnięciu na serwer. I kolejny raz balon uleci tym razem przez problem z dekodowaniem pozycji. Po doświadczeniach z nasłuchem innych balonów szczególnie tych o których wspominasz sam widziałem że pomimo mocnego sygnału ramki nie były dekodowane z racji np. zabrzęczenia czegoś na częstotliwości lub po prostu nagłego QSB wynikającego ze zmiany polaryzacji anteny przy balonie. A może da się zrobić taki myk że np. raz na 30 ramek nada sekwencję x 3 lub x 5. To mogło by rozwiązać problem. Rozważ możliwość którą podpowiedział kolega SQ5NWI minimum x 2.
Artur, świetny pomysł z Ping-Pong RTTY! Proste i skuteczne.
To i ja coś dorzucę do listy "to do" Jak już nadajnik pracuje i pig-ponguje, "ciągnie" prąd to czemu nie przesyłać informacji. Pod koniec ping-ponga (tuż przed nadawaniem RTTY) można nadawać ping-pongiem CW znak (470Hz wyżej będzie w negatywie . Jak balon osiągnie pewną wysokość i jest dużo energii (bo pracują solary) można poudziwniać np. - Po nadaniu ramki w 50bodach można zrobić QSY 1khz w bok i nadać tę samą ramkę ale 3 x szybciej - wersja dla mniej cierpliwych - Co 10 ramkę nadawać QRO, itd
Myślę, że kolejne warszawskie balony będą miały włączone tego typu różne udziwnienia. Zobaczymy co z tego wyniknie... ale jeśli zrealizujemy 1/3 z listy pomysłów to i tak będzie duży sukces. Pod koniec naszej listy "to do" jest interaktywny tracker, któremu z ziemi będzie można wydawać komendy Nie ma bariery technologicznej, jest tylko jedna bariera... wolny czas na zabawy radiowe.
Nie wiem czy widziałeś, SI4463 chodzi od 120Mhz... Dorji mają na nim zrobioną wersję trx-a na 70cm, ale jak się filtry usunie... to może być z tego pożytek.
Przy okazji, Pisałeś o pico przemienniku, myślę że też będzie kiedy... nie wiadomo. Jak na razie pająk leży w szufladzie i czeka na polutowanie z folii mosiężnej super lekkiego pico filtra (notch-a).
Oprogramowanie zmienione poleci z nadawaniem dwuch ramek na baterii z szybkoscia 100bd (bedzie w autokonfiguracji w DL-fldigi). Ramki beda splywaly srednio raz na 1 minute (tak chcialem i tak wyszło). Ktos mnie pytal ile mam trakerow ze "latam" co tydzien oto one: Na pare tygodni jesze wystarczy.
Czy ten kolega nie ma pociagu do baloniarstwa? Kiedys balonem wysle go w kosmos - takie mam plany. Z orzecha kokosowego zrobie mu kask. _________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ
Artur, świetny pomysł z Ping-Pong RTTY! Proste i skuteczne.
To i ja coś dorzucę do listy "to do" Jak już nadajnik pracuje i pig-ponguje, "ciągnie" prąd to czemu nie przesyłać informacji. Pod koniec ping-ponga (tuż przed nadawaniem RTTY) można nadawać ping-pongiem CW znak (470Hz wyżej będzie w negatywie . Jak balon osiągnie pewną wysokość i jest dużo energii (bo pracują solary) można poudziwniać np. - Po nadaniu ramki w 50bodach można zrobić QSY 1khz w bok i nadać tę samą ramkę ale 3 x szybciej - wersja dla mniej cierpliwych - Co 10 ramkę nadawać QRO, itd
Myślę, że kolejne warszawskie balony będą miały włączone tego typu różne udziwnienia. Zobaczymy co z tego wyniknie... ale jeśli zrealizujemy 1/3 z listy pomysłów to i tak będzie duży sukces. Pod koniec naszej listy "to do" jest interaktywny tracker, któremu z ziemi będzie można wydawać komendy Nie ma bariery technologicznej, jest tylko jedna bariera... wolny czas na zabawy radiowe.
Nie wiem czy widziałeś, SI4463 chodzi od 120Mhz... Dorji mają na nim zrobioną wersję trx-a na 70cm, ale jak się filtry usunie... to może być z tego pożytek.
Przy okazji, Pisałeś o pico przemienniku, myślę że też będzie kiedy... nie wiadomo. Jak na razie pająk leży w szufladzie i czeka na polutowanie z folii mosiężnej super lekkiego pico filtra (notch-a).
Ja pracuje jeszcze nad jednym duzym projektem. Mianowicie tracker ktory nie tylko by nadawal ale i odbieral. Taki automat do robiena lacznosci cyfrowych. Łącznosci z automatem (nie mam pojecia jaki tracker mialby miec znak). Zapisywane byloby to w pamieci dodatkowej "duzej 1GB" micro SD. Wyluskanie znaku z RYRYRY to nie stanowilo by problemu, lokator brany by byl z pozycji gps, sila sygnalu by musiala byc jakos przeliczana z poprawnosci odbioru powtarzanych ramek (albo na stale 599) Nawet wykonalem w tym celu dwa trackery, ale na razie waskim gardlem jest jego zasilanie. To musze rozwiazac nie znam przyczyny dla ktorej solary nie podejmuja pracy, ale 5km i 6km to chyba za malo jak na jesien by ze slonca czerpac napiecie. Leo tez posial swoja pechowa trzynastkę. Moze to juz nie ta pora? Oto zdjecia tych trackerow.
_________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ
eno baterie słoneczne ma jak sat całkiem profi. a jak to jest można go zawiesić na 4, 6, czy ile tam sobie wybierzemy tyś m ? czy to raczej nie jest takie proste ?