| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
SDR -nasłuchy przez internet jeszcze raz | |
| | sp6nic | 11.02.2015 01:16:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #2042713 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | sp2ong pisze: sp6nic pisze:
Ciekaw jestem ile krótkofalowców zaliczyło K1N korzystając własnie z płatnych "remont station" ? Siędząc w EU a korzystając ze stacji zlokalizowanej np na Florydzie ?! Wtedy to zrobienie K1N na 160m o godzinie 130tej nie jest problemem ! Szczególnie iż płatne stacje remonte, mają zazwyczaj niezłe anteny i słuszna moc ! Ale czy to ma sens ???
Ale jak mi sie wydaje to zgodnie z przepisami jesli uzywasz radiostacji remote i zgodnie z CEPT musisz uzywac znaku lamanego przez dany kraj http://www.arrl.org/foreign-licenses-operating-in-u-s to tak jakbys tam siedzial fizycznie . Nie mozna pracowac z stacji np w USA operujac swoim znakiem np SP2ABC tylko np W3/SP2ABC Ja tak walsnie czasami pracuje na remotehams.net jesli mam uprawnienia do jakiegos TRX
Oj ! Ja oczywiście nie piszę o praktykach zgodnych z przepisami ! Tylko o takich, kiedy gość nadaje z "remont station", zlokalizowanej na ten przykład na Florydzie, lub wyspach Dziewiczych ( Karaiby ) i się nie łamie ! A siedzi sobie np w Grecji. Takie praktyki się zaczynają. I pewno będą narastać. Wszytko po to aby zdobyć kilka, dodatkowych punkcików w " 9 band Cheleng" czy innym DX-owym współzawodnictwie. A stacji remont, wypożyczalni, będzie przybywać. Bo się okaże ze to niezły biznes ! Pieniądz ! A ten, podobno nie śmierdzi. Dla mnie ZGROZA !!! _________________ 73 Marek sp6nic | | | Electra | 27.11.2024 12:55:35 |
|
| | | sp7ivo | 23.02.2015 16:41:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #2051334 Od: 2009-11-12
Ilość edycji wpisu: 3 | Jako uzupełnienie dyskusji z tego wątku dotyczącej zdalnej pracy oraz zasygnalizowanych przeze mnie mrocznych "perspektyw" na przyszłość poniżej fragment wywiadu z operatorem K1N. To na co zwrócił uwagę to są tylko zauważone nieprawidłowości. A ile było takich bez "przeginania" i praktycznie nieweryfikowalnych? Jeżeli jest jakaś furtka to zawsze znajdą się chętni żeby bez skrupułów z niej skorzystać.
„Tym razem większość z nas kilkukrotnie zauważyła głośne zawołanie i słaby sygnał przy odpowiedzi. Czasami pracowaliśmy z głośnymi stacjami na 10M, gdy była północ w ich QTH. Czasami pracowaliśmy z głośnymi stacjami na 80M, kiedy było południe w tym QTH. REMOTE OPERATIONS!!! Albo był on używany, żeby zwrócić naszą uwagę, by następnie przejść do "rzeczywistej" pracy z ich domu, albo całkowicie pracował nielegalne przez stację zdalną. To będzie zwiększało dylemat przy rozdawaniu dyplomów. Logujemy to, co słyszymy.” (źródło: http://www.mdxc.org/k1n-interview-for-mdxc-by-w0gj/) Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | sp7ivo | 03.10.2015 07:01:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #2182868 Od: 2009-11-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Futurystyczna wizja przedstawiona przeze mnie w tym wątku (http://sp7pki.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2042173) ziściła się wcześniej niz ktowkolwiek mógłby sie spodziewać. Nie minął nawet rok. W temacie dotyczącym trx-a SunSDR-MB1 (http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3535&temat=427840) sp3osj pisze:
"To radio ma jeden ciekawy "myk". Łączy się przez Internet ze wszyskimi bewsdr-ami na świecie. I jeśli uzna ze sygnal jest silnieszy na dalnej czestoliwosci na jakims websdr-ze niż ten odbierany z anteny przekierowuje go na glosnik. Operator w trybie auto nie wie czy korespondenta słyszy przez swoja antene czy przez Internet. Bardzo pomocna funkacja w zawodach. Dwa takie radia pozwalają bez problemu nawiazac lacznosc na 2m miedzy Europa a Ameryka i to bez zwgledu na propagacje - ta się tutaj najmniej liczy. "
Idzie nowe. Ciekawe co na to hołdujący tabeli Sherwooda? A mnie właśnie udało się uzyskać pozwolenie na postawienie masztu, ale w tej sytuacji ... chyba sprawię sobie taki trx. Pewnie będzie taniej, a na pewno prościej. (To tak żartem na poprawę humoru z rana.)
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | SP5XMI | 03.10.2015 09:41:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #2182935 Od: 2012-12-16
| sp7ivo pisze:
A mnie właśnie udało się uzyskać pozwolenie na postawienie masztu, ale w tej sytuacji ... chyba sprawię sobie taki trx. Pewnie będzie taniej, a na pewno prościej. (To tak żartem na poprawę humoru z rana.)
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
To jest bardzo dobra wiadomość, bo oznacza, że kolejne starcie z oporną materią urzędniczą masz wygrane. Nic nie zastąpi prawdziwego odbioru na prawdziwym odbiorniku w danym miejscu. Zupełnie nie ta frajda, gdy słuchasz przez websdr. Fakt, czasami się nie da inaczej. Jestem w SP7, zakłócenia lokalne od elektroniki sąsiadów przekraczają S9 na wszystkich pasmach. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sp7ivo | 04.10.2015 14:18:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #2183481 Od: 2009-11-12
| {sp5xmi}"To jest bardzo dobra wiadomość, bo oznacza, że kolejne starcie z oporną materią urzędniczą masz wygrane. "
Moja ogromna radość niestety nie trwała długo, prawdopodobnie nie będę kontynuował realizacji tej inwestycji. Jest nieperspektywiczna i nieuzasadniona ekonomicznie. W momencie zaimplementowania w urządzeniu stacjonarnym obsługi websdrów skończyła się pewna epoka tradycyjnego krótkofalarstwa, została przekroczona pewna granica rozdziału komputer-internet, trx-antena. To jest precedens i tylko patrzeć jak w trx-ach renomowanych firm pojawi się taka funkcja i nie przemawia do mnie, że będzie istnieć dla niej przycisk „off”. Prognozowałem w tym wątku (strofowany zresztą przez innych), że websdry i remote station w niedalekiej przyszłości będą w powszechnym użytku, ale sam nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko. Wszelkie tabelki osiągnięć i wyników już wkrótce będzie można włożyć między książki na półce z napisem ”archiwum”. Szkoda.
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
| | | SP5XMI | 04.10.2015 14:49:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #2183496 Od: 2012-12-16
| Bogusławie, I tak, i nie. W zawodach to się od razu stanie, gdyż połączenie SDR z odbiorem przez antenę będzie pomagać zawodnikom. Nie da się tak prosto zrobić tego samego przy SOTA lub w innym podobnym przypadku. Radiostacje amatorskie są w większości przypadków przygotowane do pracy autonomicznej przy ograniczonym zasilaniu lub w sytuacjach kryzysowych. Fakt, wtedy nie da się działać z wielokilowatowego nadajnika, ale kilkadziesiąt W z powodzeniem się da i prądu starczy. Zawody fields day są tego przykładem. Krótkofalarstwo cenię także za coś niezwykle cennego - kompatybilność wsteczną. Jestem przekonany, że wielu z nas z powodzeniem mogłoby nadawać na sprzęcie sprzed 50 lat. Osobiście nadawałem z nadajnika Mark 3 plus odbiornik HRO, a to jest sprzęt przedwojenny. Powstaje mnóstwo dobrych konstrukcji, a przecież homebrewing to tez cześć hobby. Uszy do góry, websdr nie zabija naszego hobby. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | Electra | 27.11.2024 12:55:35 |
|
|
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|