Takie same sufixyCzy mogą wystepować?? | |
| | sq2oic | 13.07.2015 22:08:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO94JB Tczew
Posty: 178 #2142724 Od: 2011-5-17
| sq6ade pisze: Jeśli partnerka życiowa sama interesuje się tym hobby wraz ze "swym starym" to wyjątkowy układ. Nie znam takich przypadków ale wyobrażam sobie że może być to zgubne. Tylko sobie wyobrażam.
Inna sprawa to jak partnerka "robi" licencję bo "stary" ma ambicje
Nie bierzcie tego do siebie. Chętnie poczytam wyznania jak to jest w rzeczywistości.
Ja jakoś nie narzekam,i ja i zona mamy licencję . Kiedy pytałem się w UKE w Warszawie o znak dla niej to zaproponowano mi ,a raczej jej SO2OIC gdzie ja mam SQ2OIC ale wolałem z tego zrezygnować aby nie było niedomówień i błędów w logach u korespondentów i wybraliśmy SQ2VHS dla mojej żony. _________________ Arek SQ2OIC | | | Electra | 29.11.2024 05:16:57 |
|
| | | sp5mnj | 13.07.2015 22:38:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #2142747 Od: 2009-12-19
| Kiedyś walcowany był ten temat... bo był na czasie ...i trzeba było interweniować. choć mawiało się wtedy... róbta co kceta
Dziś: ... mata co kcieliśta
Wszystko jest OK koledzy. Niektórzy tylko potrzebują dłuższego czasu adaptacji.
Powodzenia i odszukiwania innych 'kwiatków' w tym temacie.
Andrzej | | | SP2LIG | 14.07.2015 08:55:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2142873 Od: 2009-3-16
| SP4JEU pisze:
Mój znak SP4JEU jest i drugi kolega Adam SQ4JEU z Białegostoku. Burdel na kółkach i daleko od polityki ale takie rzeczy możliwe tylko na zielonej wyspie za obecnych rządów.
Oba wymienione przez Ciebie znaki są znakami jak najbardziej prawidłowymi, to są totalnie różne znaki bo mają różne prefiksy. Nie możesz mieć żadnych obiekcji. Bajzel jest wtedy kiedy ten sam prefiks ma te same sufiksy z różnicą tylko cyfry która obecnie nie ma już żadnego znaczenia.
Niestety ten bajzel jest wynikiem "konsultacji" swego czasy głośno omawianych tu na forum. Wychodzi na to że mamy to co chcieliśmy, wystarczy poczytać stosowne wątki. ___________ Greg SP2LIG
| | | SP6JJ | 14.07.2015 09:18:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #2142879 Od: 2011-8-23
Ilość edycji wpisu: 2 | SP4JEU pisze:
Mój znak SP4JEU jest i drugi kolega Adam SQ4JEU z Białegostoku. Burdel na kółkach i daleko od polityki ale takie rzeczy możliwe tylko na zielonej wyspie za obecnych rządów.
Dokładnie tak, Już kiedyś mówiłem, w UK są(były) dwa inne znaki PODOBNE do mojego, różniły się tylko cyfrą, jakoś ja, i owi, to przeżyliśmy... no, ale UK jest na końcu świata, u nich to może tak byc ale u nas "jestinnasytuacjaijużniemożetakbyć"
SP5MAD pisze:
NP - gdy jedno po drugim woła ekspedycję DX w pileup - często występują pomyłki w logu lub wręcz odpowiedź operatora stacji DX (przy wołaniu drugiej osoby), że łączność już była i jest w logu.
Włodku, zdarzało się to innym (brytole, amerykance, niemce itp) bedzie zdarzać się i nam. Mnie już się zdarzyło, spotkałem się z kol SP2JJ w pileupie, żadna tragedia. On się dowołał, ja odczekałem chwile i zawołałem, łączność w logu.
SP2LIG pisze:
Oba wymienione przez Ciebie znaki są znakami jak najbardziej prawidłowymi, to są totalnie różne znaki bo mają różne prefiksy. Nie możesz mieć żadnych obiekcji. Bajzel jest wtedy kiedy ten sam prefiks ma te same sufiksy z różnicą tylko cyfry która obecnie nie ma już żadnego znaczenia.
Greg, totalny bajzel będzie tak długo, dokąd operatorzy nie bedą dostrzegali różnic pomiędzy inny znak, podobny i taki sam. Przy czym zwrot podobny to wciąż oznacza inny znak Jeśli to zostanie zrozumiane, totalnie wtedy zapanuje porządek. Stan pośredni "totalnie różne" wprowadza zamieszanie zakładając jakąś tam, nikomu niepotrzebną, skalę różnicy.
_________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SP6JJ | 14.07.2015 09:40:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #2142901 Od: 2011-8-23
| EI2KK pisze: Ze zawsze tak bylo? Coz.. 'zawsze' byl PIR i cyrk z tym zwiazany i co? No wiem, niektorzy ciagle sie nie moga przyzwyczaic do zmian...
No własnie "niezawszetakbyło", odkąd pod rządami starych zasad w moim okręgu pojawił się znak podobny do mojego starego znaku, z tą samą cyfrą a różniący się "tylko" prefiksem, przestałem wierzyc w jakiekolwiek zasady, bo one były tylko dla maluczkich. Teraz jest dobrze, teraz KAZDY może dostać to co che...(prawie) _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SP5WX | 14.07.2015 09:43:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02MG
Posty: 53 #2142904 Od: 2015-7-7
| sq6ade pisze: Jeśli partnerka życiowa sama interesuje się tym hobby wraz ze "swym starym" to wyjątkowy układ. Nie znam takich przypadków ale wyobrażam sobie że może być to zgubne. Tylko sobie wyobrażam.
Inna sprawa to jak partnerka "robi" licencję bo "stary" ma ambicje
Nie bierzcie tego do siebie. Chętnie poczytam wyznania jak to jest w rzeczywistości.
A i owszem oboje jesteśmy na równi zainteresowani tym tematem, moja szanowna połowica zainteresowała się tematem jak zobaczyła a raczej usłyszała jak to wszystko działa. Powiedziała mi że chce sama też tak działać więc co mi to przeszkadza? nauki 2 tygodnie , poszliśmy wspólnie na egzamin i oboje go zdaliśmy. Teraz oboje mamy pozwolenia i oboje robimy łączności pod swoimi znakami co w niczym mimo wszystko nie przeszkadza jak na razie. Czasem są śmieszne sytuacje ale tylko tyle _________________ 73' Marek SP5WX Moja powiedzmy strona : WWW.SP5WX.PL | | | sq8luv | 14.07.2015 10:17:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kawka/ Lublin KO11fj
Posty: 1736 #2142911 Od: 2011-3-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Sytuacje "śmieszne" mogą w takich przypadkach się zdarzyć, doświadczyłem tego osobiście, choć nie chodziło akurat o stacje z takim samym sufiksem (i prefiksem), ale mechanizm działania był podobny. Usłyszałem mianowicie kiedyś kolegę Marcina SQ8LUU w łączności na telegrafii z operatorem z Rosji. Jak wiadomo, nasze znaki, mój i Marcina, różnią się na cw tylko jednym krótkim sygnałem, czyli tzw. "kropką". Kiedy skończyli łączność, natychmiast zawołałem kolegę ze wschodu i nastapiła prawdziwa konsternacja. Najpierw cisza, a później kilkakrotnie musiałem nadać swoj znak, żeby kolega załapał co jest grane. Jednak gdyby to były zawody, które ktoś traktuje "śmiertelnie" poważnie, to śmiesznie już by nie było Ale takie sytuacje zdarzają się chyba bardzo rzadko i raczej nie rozdzierałbym szat. Jednak moim skromnym zdaniem nie powinno się przydzielać znaków różniących się tylko cyfrą, jeśli nie ma takiej potrzeby. Z drugiej strony, w czasach kiedy znak można sobie zmieniać jak rękawiczki (nie osądzam tego absolutnie), to jak to mówią, "kto bogatemu zabroni?"
_________________ Krzysztof SQ8LUV
| | | SP6JJ | 14.07.2015 10:57:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #2142930 Od: 2011-8-23
| sq8luv pisze:
Jednak moim skromnym zdaniem nie powinno się przydzielać znaków różniących się tylko cyfrą, jeśli nie ma takiej potrzeby.
Kto ma o tym decydować? O potrzebie lub jej braku? Kiedyś to już było, i mam nadzieję że się nie wróci. _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | SP2LIG | 14.07.2015 11:56:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2142954 Od: 2009-3-16
| SP6JJ pisze:
Greg, totalny bajzel będzie tak długo, dokąd operatorzy nie bedą dostrzegali różnic pomiędzy inny znak, podobny i taki sam. Przy czym zwrot podobny to wciąż oznacza inny znak Jeśli to zostanie zrozumiane, totalnie wtedy zapanuje porządek. Stan pośredni "totalnie różne" wprowadza zamieszanie zakładając jakąś tam, nikomu niepotrzebną, skalę różnicy.
SP6JJ.
Jacek, sam widzisz że to(totalny bajzel znakowy) długo albo jeszcze dłużej nie zostanie zrozumiany z tej prostej przyczyny że np. nikt z Towarzystwa nie kuma dlaczego to tj dublowanie sufiksów lub likwidację okręgów wprowadzono, większość uważa to za bubel. Chyba że Ty wiesz co było powodem wprowadzenie tych głupkowatych przepisów to podziel się tą informacją z innymi. Absolutnie nie było takiej potrzeby np. z braku wolnych znaków(dotychczasowych znaków starczyłoby jeszcze dla kilkunastu pokoleń) lub z obligu UE.
Jeżeli ta kwestia zostanie wyjaśniona i podana przyczyna to być może dzisiejszy bajzel stanie się jutrzejszą normalka. Wtedy wszyscy powiedzą że jest cacy, póki co jest do d... czyli jest be. Tak ja to widzę, nie ma sensu odgrzewać już cuchnącego kotleta. ___________ Greg SP2LIG | | | sp5mnj | 14.07.2015 12:11:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #2142967 Od: 2009-12-19
| HF1D_ex_SP1JPQ pisze:
Chcieliśmy mieć wolność, mamy wolność. Nie kombinujmy więc teraz jak ją ograniczyć. Poza tym jakoś nikt nie odpowiedział na pytanie "Komu i w czym to przeszkadza?"
... Komu i w czym to przeszkadza?...
Pewnie nikomu. Dziś już nie wielu traktuje krótkofalarstwo poważnie. Raczej traktowane jest jako rozrywka, zabawa, odskocznia od realu (podobnie jak gra komputerowa) ale nie jako hobby, pasja, współzawodnictwo, rywalizacja. Zmiany nastąpiły nie tylko u nas ale też w wielu krajach. Szczególnie w krajach Europy, bo reszta to DX-y
Ot takie nowoczesne i o szerszym zakresie działania CB-radio. Jeszcze chwila i 'wolność' wejdzie także do dialogu, do rozmowy podczas łączności bez starych utartych schematów i zasad... Komu i w czym to przeszkadza?
Andrzej
| | | sq8luv | 14.07.2015 12:26:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kawka/ Lublin KO11fj
Posty: 1736 #2142972 Od: 2011-3-13
| SP6JJ pisze: sq8luv pisze:
Jednak moim skromnym zdaniem nie powinno się przydzielać znaków różniących się tylko cyfrą, jeśli nie ma takiej potrzeby.
Kto ma o tym decydować? O potrzebie lub jej braku? Kiedyś to już było, i mam nadzieję że się nie wróci.
Zupełnie co innego miałem na myśli, absolutnie nie powrót do dawnej epoki Jeśli są do wyboru inne znaki, to po co dawać podobne, różniące się tylko cyfrą i doprowadzać do takich niepotrzebnych sytuacji? To miałem na myśli, aczkolwiek osobiście mi to nie przeszkadza, chociaż bardzo podobało mi sie, że w skrócie o kolegach mówiło się np. GSC, czy RFC itd. i wiadomo było o kogo chodzi. To było trochę jak "nazwisko", a teraz będzie jak z przysłowiowym "Kowalskim" _________________ Krzysztof SQ8LUV
| | | Electra | 29.11.2024 05:16:57 |
|
| | | SP6JJ | 14.07.2015 13:47:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #2142988 Od: 2011-8-23
Ilość edycji wpisu: 2 | SP2LIG pisze: SP6JJ pisze:
Greg, totalny bajzel będzie tak długo, dokąd operatorzy nie bedą dostrzegali różnic pomiędzy inny znak, podobny i taki sam.
SP6JJ.
Jacek, sam widzisz że to(totalny bajzel znakowy)
Greg, bajzel to jest w świadomości niektórych, a nie w systemie znaków. podobny nigdy nie był i nie będzie tym samym znakiem. Nie wiem jakie były powody zmiany, ale jeśli przy poprzednim systemie zdarzało się występowanie znaku w jednym okręgu różniącym się tylko prefiksem, to oznaczało to tyle, że ktoś miał w poprzednim systemie mocne plecy pozwalające obejść ograniczenia. Dzisiaj mocnych pleców nie potrzeba by dostać taki znak jaki się chce i to mi wystarczy za dobry powód do zmian.
I dzisiaj grono kolegów o znanym wspólnie innym koledze mówią posługując się sufiksem, niczemu to nie przeszkadza. Np. moi koledzy z klubu mówiąc JJ na pewno nie będą mieli na myśli kolegi Ryszarda, ale nawet jeśli, wystarczy a nawet powinno się dodać imię . _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | sp5mnj | 14.07.2015 19:33:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #2143142 Od: 2009-12-19
| HF1D_ex_SP1JPQ pisze: sp5mnj pisze:
Pewnie nikomu. Dziś już nie wielu traktuje krótkofalarstwo poważnie. Raczej traktowane jest jako rozrywka, zabawa, odskocznia od realu (podobnie jak gra komputerowa) ale nie jako hobby, pasja, współzawodnictwo, rywalizacja. Zmiany nastąpiły nie tylko u nas ale też w wielu krajach. Szczególnie w krajach Europy, bo reszta to DX-y
Ot takie nowoczesne i o szerszym zakresie działania CB-radio. Jeszcze chwila i 'wolność' wejdzie także do dialogu, do rozmowy podczas łączności bez starych utartych schematów i zasad... Komu i w czym to przeszkadza?
Andrzej
Andrzej,
szanuję Cię jak mało kogo, ale chyba się nie rozumiemy. Co według Ciebie oznacza poważne traktowanie krótkofalarstwa?
Krótkofalarstwo to hobby. A Hobby to jest rozrywka, to jest relaks i to jest zabawa. To coś co nam uprzyjemnia życie.
A niektórzy niestety i kiedyś i teraz traktują to na równi z walką o życie, mityczną walką o ogień. Pasja? Tak Współzawodnictwo i rywalizacja? IMHO. Jak ktoś nie może bez tego żyć to ma problem. Ja wolę przy radiostacji odpoczywać, cieszyć się słuchaniem radia, robieniem łączności. Jeżeli ktoś jest gotów rzucić się pod pociąg bo nie zrobił jakiejś stacji, to trudno. On i jego bliscy mają problem. Tylko czy to jest jeszcze na pewno hobby czy już zaczątki choroby? Jeżeli startuję w zawodach to druga stacja jest moim przyjacielem, a nie wrogiem. Dlatego tak nie znoszę zawodów w których wywoływana jest wręcz narodowa histeria. Ale dzięki temu siedząc przy radiostacji nie mam stresów. Rozumiem, ze własnie brak stresu kwalifikujesz jako niepoważne traktowanie krótkofalarstwa.
A co do sufiksów. Kiedyś nie było internetu i qrz.com, a callbook mieli nieliczni. I co? Gdzie mogłeś sprawdzić czy odebrany znak jest ok? Nigdzie. Przypomnę, że QSO zalicza się między innymi odbierając znak korespondenta. Odbierając, a nie sprawdzając w QRZ.com czy gość ma HF1D czy HF2D. Może własnie przy powtarzających się sufiksach zrobiło się normalnie bo tu już nie pomoże podpowiedź loggera i rutynowe 599 GL 73. Jeżeli korespondent źle odbierze to po prostu QSO będzie wisiało w LOTW bez potwierdzenia, a karta wróci z adnotacją "Not in log". Po prostu życie.
Andrzej życzę więcej radości z wędrówek po pasmach .
OK. w porządku
Zacznij od zdania... Raczej traktowane jest jako rozrywka, zabawa, odskocznia od realu (podobnie jak gra komputerowa)...
czy coś źle napisałem??
Andrzej | | | sp5mnj | 14.07.2015 19:44:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #2143151 Od: 2009-12-19
| HF1D_ex_SP1JPQ pisze:
Nie napisałes źle, tylko zainteresowało mnie co rozumiesz przez poważne traktowanie krótkofalarstwa. Zauważ, ze wprowadziłes wyraźny podział. Mam co prawda swój pogląd i chociaż się z nim zgadzam to wcale nie oznacza, ze jest on słuszny. Dlatego fajnie jest znać poglądy innych.
Takie mam zdanie na ten temat.
I nie tylko ja... posłuchaj 'nowych' głosów na pasmach.
Czas zacząć uczyć się od młodych. (krótkofalowców ) bla... bla... bla...
Andrzej | | | sp3hbf | 14.07.2015 20:09:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: świebodzin
Posty: 574 #2143160 Od: 2012-6-15
| Bajzel ,bajzel i to wszystko decydenci zadecydowali durne posunięcia i krótkofalarstwo wzięło w łeb. Komu to przeszkadzało aby kluby miały znaki jak onegdaj P-PZK, L-LOK-owskie, Z-Harcerskie,Y-rodzinne. Teraz nikt już tego bajzlu nie odmieni bo to koszty,nowe pozwolenia nowa kasa POwsadzali nie odpowiednich ludzi na POważne stanowiska i teraz żerują na naiwnych. Resztę zostawiam bez komentarza. Pozdrawiam wszystkich krótkofalowców starej daty którzy jeszcze nie zmienili znaków na lepsze lub gorsze, Ryszard SP3HBF. | | | SP6JJ | 14.07.2015 20:29:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Opole
Posty: 1019 #2143175 Od: 2011-8-23
Ilość edycji wpisu: 1 | sp3hbf pisze:
Bajzel ,bajzel i to wszystko decydenci zadecydowali durne posunięcia i krótkofalarstwo wzięło w łeb...
...Teraz nikt już tego bajzlu nie odmieni bo to koszty,nowe pozwolenia nowa kasa POwsadzali nie odpowiednich ludzi na POważne stanowiska i teraz żerują na naiwnych...
Normalnie tragedia... Ale ewentualną naprawę krótkofalarstwa proponowałbym koledze rozpoczac od darowania sobie agitacji politycznych...przynajmniej w naszym środowisku.
_________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT) | | | sq6ade | 14.07.2015 21:39:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #2143200 Od: 2008-3-21
| Jurek JPQ podzielam Twe zdanie. Myślisz trzeźwo bez wpływów zaszłości. Stare na fajans i koniec _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
| | | sp7ivo | 15.07.2015 08:31:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 #2143303 Od: 2009-11-12
| {sp1ap} "... przecież sufiksy klubowe przy prefiksie "SP" pozostały bez zmian, więc o co kaman?"
Nie do końca prawda, stacja klubowa może mieć dowolny sufiks, np. http://sp9moa.moa.edu.pl/
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | SP1AP | 15.07.2015 08:35:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2143307 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 3 | SQ5KLN pisze:
Pewnie chodzi o to, że także nieklubowe stacje (czyli indywidualne czy contestowe) mogą złożyć wniosek o znak z puli SPxPxx i też go dostaną. Obecnie jedyna rezerwacja to prefiks SR dla kategorii 5 (automatyczne/bezobsługowe), reszta znaków jest do dyspozycji dla każdego niezależnie od rodzaju osobowości prawnej - oczywiście pod warunkiem, że danego znaku nie używa już ktoś inny.
Nawet jeśli w swej głupocie jakiś "decydent" dopuścił taką możliwość, to uważam, że taki wniosek nie powinien uzyskać w UKE akceptacji, bo to może doprowadzić do jeszcze gorszego bałaganu. W innych krajach też pewne prefiksy lub cyfra są zarezerwowane wyłącznie dla klubów radiowych.
Boguś SP7IVO zarezerwowanie pewnej puli oznaczeń dla klubów, a możliwość przyznania klubowi innego znaku to dwie różne rzeczy, nie sądzisz? Poza tym ciekawe, czy członkowie jakiegoś klubu zdecydowaliby się na znak, który by ich nie utożsamiał z klubami! A klub w Niepołomicach wystąpił o znak, który sam w sobie nic nie mówi o astronomii. Czy to była mądra decyzja | | | sp7ivo | 15.07.2015 08:45:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 #2143313 Od: 2009-11-12
Ilość edycji wpisu: 1 | "zarezerwowanie pewnej puli oznaczeń dla klubów, a możliwość przyznania klubowi innego znaku to dwie różne rzeczy, nie sądzisz?" Napisał Ci sq5kln, że obecnie nie ma żadnej rezerwacji. Chcesz mieć indywidualnie znak np. sp1pzk to go dostaniesz. "Poza tym ciekawe, czy członkowie jakiegoś klubu zdecydowaliby się na znak, który by ich nie uosabiał z klubami!" Dałem przykład w linku.
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | Electra | 29.11.2024 05:16:57 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|