| |
SP5LQV | 03.07.2014 10:11:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 344 #1879679 Od: 2010-6-24
| Cześć . Wejdż na strone kol. PA0FRI - w dziale QRO masz podane proste metody badania lam i to różnego typu.
Andrzej -który korzystał przy badaniu GI7B |
| |
Electra | 23.11.2024 18:58:06 |
|
|
| |
SP8LBK | 03.07.2014 10:14:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1879680 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | na nóżkach starych GU-50-tek pojawia się nalot, który trzeba mechanicznie oczyścić, np cienkim pilnikiem. Stare lampy powinno się wygrzewać przez kilka godzin, czyli włączyć tylko napięcie żarzenia. Nie znam układu pomiarowego do tego typu lamp. Ja ma PA na 3xGU-50 i przy napięciu anod. 950V na 14MHz jest ciut ponad 500W a na 21MHz prawie 450W to lampy są dobre. Z jednej lampy jeśli dobrze pamiętam to przy napięciu 950-1000V powinno się wyciągnąć ponad 50W do anteny. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 03.07.2014 12:40:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1879792 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | Włodku, chciałeś coś napisać.... Przy 3xGU-50 prąd anodowy waha się w granicach 1-1,2A Dla jednej lampy, katalogowo jest ok. 50mA przy 700V. Zapraszam do siebie. Mam miernik mocy i dummy load do 1,5kW. Miernik możesz zabrać swój Wikt i opierunek zagwarantowany.
PS opisów PA's na 3/4 lampach GU-50 w sieci jest ogrom. Poszukaj i poczytaj ile się wyciąga. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 03.07.2014 13:39:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1879841 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | A teraz co się czepiasz, bo pierwotnie odniosłeś się do różnicy mocy z 1 i 3 lamp. Tak niestety Drogi Włodku jest. Ten na 3 lampach zrobiłem ponad mając 17 lat i służy mi czasem do DXowania na 160m. Ja się nie znam ale wiem _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 03.07.2014 14:05:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1879865 Od: 2010-8-3
| Sie klikneło V zamiast W. Ja poprawiłem to, Ty popraw w cytacie i będzie cacy. Na stronie PA0FRI jest fajny kalkulator do wyliczenia parametrów PI-filtra. Napewno znasz. Wstaw U i A i potwierdzi się to co piszę, że z 3 lamp przy napięciu 950V i prądzie np 1,1A na wyjściu będziesz miał ponad 500W. W praktyce to taka moc jest do 14MHz, bo im wyżej tym mniej. U mnie na 21MHz było ok. 450W a na 28MHz już tylko 195W zmierzone kiedyś także przez PAR. Jest to wynikiem dużych pojemności. Acha, mam sterowanie w katodzie. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP6IX | 03.07.2014 14:41:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #1879889 Od: 2008-3-18
| To odejmij tą moc sterującą od tego co uzyskałeś i to jest prawdziwa moc tego układu. I kropka. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
SP8LBK | 03.07.2014 14:52:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1879893 Od: 2010-8-3
| Grzegorz ale do anteny idzie 500W a nie minus sterująca. Chyba, że ja czegoś nie wiem. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP6IX | 03.07.2014 15:08:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #1879910 Od: 2008-3-18
| Ale de fakto to nie 500 tylko 450 dają lampy jak byś liczył sprawność ,mam PA na 2xGMI11 i do anteny idzie 600-800W out w zależności od pasma przy sterowaniu 70W a Twoje GU50 to się dotują w czasie zawodów tak jak z QQE06/40 150W out ta sama analogia dodaj jeszcze 2xGU50 a wszystko będzie hulało na luzie !!!! _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
SP6IX | 03.07.2014 15:25:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #1879920 Od: 2008-3-18
| Kuba lampa wyżyłowana popracuje i oby nie w czasie zawodów padła .Co do pomiarów stosuję prosty test ,katalogowo lampa ma 900V i ileś tam mA i to jest podstawa do wyliczeń oporności anody w stosunku do Pi filtra a sprawność uzyskuje się dławikiem anodowym " im gorszy tym lepszy" te opisy znajdziesz w książkach a jak nie masz to służę biblioteką mam skaner to nie ma problemu coś konkretnego przesłać powodzenia. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
sp3suz | 03.07.2014 17:20:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3407 #1879995 Od: 2011-3-19
Ilość edycji wpisu: 1 | kubek pisze:
Spodziewałem się podpowiedzi praktyków na temat wartości pomiaru prądu termoemisji pomiędzy rozgrzaną katodą a S1. Ja zamierzam dopiero budować PA, więc "ogólnowojskowe" metody diagnozowania 3 x GU-50 by SP8LBK całkowicie odpadają aby zweryfikować posiadane zapasy używanych GU-50.
No to ja Ci napiszę co i jak, bo dyskusja jest gorąca tylko temaj jakby nie taki. Więc aby lampę przywrócic do zycia po długim leżeniu należy: Podłaczyć do masy katode i jeden biegun zarzenia. Nastepnie podłączyć pomiędzy katodę i siatke pierwszą napięcie ujemne około minus 20 do minus 30 V. Nastepnie podłączyc napięcie zarzenia ale regulowane. Najpierw podłaczysz napięcie 6,3V i po dziesiciu minutach zmniejszysz do 6V, a nawet 5,5V przez około godzinę. Chodzi o to aby po aktywowaniu żarnika włokno aktywowało geter czyli substancje odpowiedzialną za próznię i stan "obcych "gazów w bańce. Napięcie ujemne podane na pierwszą siatkę zapobiega nadmiernej niekontrolowanej emisji katody. Bez tego napięcia katoda może mieć zbyt dużą emisje elektronów a zanim geter odessie obce gazy moze nastąpic osadzenie ich na powiezchni katody i częśćiowa utrata emisji. To się nazywa "zatrucie katody" i bardzo ciężko się tego pozbyć. Po godzinnym wygrzaniu lampy mozna ja wstawic do normalnego ukłądu pracy ALE(!) - na początku nie sterować wzmacniacza do maksymalnej mocy a tylko stopniowo zaczynając od trzydziestu procent mocy wyjściowej. Po kiku łącznościch ( jakieś półtora godziny) stopniowo zwiększać wysterowanie az do uzyskania mocy maksymalnej. PRZEZ OKRES REGULACJI CAŁY CZAS PILNOWAĆ PRĄDU SIATEK !!!! Liniowość jest bardzo ważna a lampy zaczna się formować i "docierać" wszystkie trzy dopiero po tym jak przeprowadzimy podane wyżej czynnośći z każdą lampą z trzech uzywanych. Po wstawieniu do wzmacniacza i "dotarciu" powinny pracować wszystkie równo ale dopiero po kilku tygodniach uzywania. Na początku moc wzmacniacza będzie nieco mniejsza od "spodziewanej" ale w miarę używania " rozkręcą sie na maksa" dlatego PILNUJ PRĄDU SIATKI ( MINUS!!!) aby nie zaczerwieniły sie anody bo o ile raz lub nawet dwa nic sie nie stanie to po kilku będzie po lampach. Przed każdym uzyciem wzmacniacz wugrzać przez 30 minut. To chyba wszystko. Jak czegos nie wiesz pytaj. Aha! Podczas wstępnego grzania lampa ma stać w pozycji pionowej!!!!! _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SQ6RDY | 03.07.2014 17:26:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wleń, JO71UA
Posty: 150 #1879996 Od: 2010-3-10
| Jedna uwaga - samo grzanie lamp nie pomoże na zjawisko, z jakim się już kilka razy spotkałem w lampach z odzysku - prąd emisyjny siatki sterującej (skutek osadzania się parujących z gorącej katody tlenków metali na siatce). Punkt pracy znacznie ucieka, zaczyna się niekontrolowany samoczynny wzrost prądu anody - lampa nie nadaje się do dalszego użycia. Może w przypadku małych lamp ma to mniejsze znaczenie, ale nie ryzykowałbym przy lampach pracujących ze sporym napięciem i prądem anody.
Co do pomiaru - najlepiej tak, jak Włodek SP5MAD pisze - zasilacze i pomiar prądu anody. Można startować od niższych napięć, powoli zwiększając je do wartości takiej jak ma być docelowo, cały czas kontrolując prąd anody. Sam stosuję tą metodę - lampa jest grzana przez max kilka minut, potem pozostałe napięcia (od jakiejś tam wartości minimalnej w górę) i pomiar prądu. Jeżeli prąd nie skacze, wtedy powoli zwiększam napięcia, do wartości takiej jak ma być w układzie. Jeżeli lampa dotrwa do końca pomiaru i prąd nie skacze - to uważam, że próżnia jest OK, a ewentualne resztki gazów które gdzieś się tam zawieruszą, to i tak getter pochłonie już podczas tej procedury albo właściwej pracy. Nie potrzeba do tego celu grzania przez kilka godzin czy nawet dni.
W przypadku emisji z siatki sterującej pomiar od mniejszych wartości napięć pozwala na wychwycenie tego zjawiska, zanim lampa włożona w układ wysadzi pół zasilacza i siebie samą przy okazji.
Oczywiście mowa tu o lampach z katodą tlenkową (jak w GU50) - nie tyczy się to dużych lamp nadawczych z torowo-wolframową katodą, tudzież metalowo-ceramicznych jak np. GI7B albo GU43 - tu są nieco inne wymagania, co do wstępnego przygotowania ich do pracy. _________________ Marcin, SQ6RDY |
| |
Electra | 23.11.2024 18:58:06 |
|
|
| |
sp3suz | 03.07.2014 18:06:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3407 #1880024 Od: 2011-3-19
| @SP6RDY Dlatego ja po "obróbce wstępnej" wrzucam lampe do wzmacniacza i "trenuje ją" lub całą "trójke zetempowską" w układzie w którym ma pracować. Wtedy stopniowo lampy dochodza do formy przy zachowaniu stopniowania obciążenia mozna lampy dotrzeć i uzyskać potrzebną moc jakoa zakładaliśmy. Co do GU 50 nalezy dobrac albo trzy rosyjskie albo trzy polskie. Dlatego że polskie z załozenia były produkowane jako słabsze i nie dostawały wszystkich komponentów co oryginalne. Dlatego albo trzy polskie albo trzy rosyjskie w innym wypadku może nastapić zbyt duża różnica w dynamice pracy poszczególnych lamp i te słabsze "wykolegują" tę lepszą. Trzy jednego producenta (!) to jest TO i wtedy można lampy docierać. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP8LBK | 03.07.2014 18:14:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1880027 Od: 2010-8-3
| Koledzy. Wyszła już przynajmniej praca magisterska a dyskutujemy o lampach, które kosztują od 5 do 10 zł za sztukę i są dostępne wszędzie o każdej porze dnia i nocy. Tak to się sprawdza ale lampy trudno dostępne albo drogie Niech robi wzmacniacz zgodnie z posiadanym schematem i prawidłowo zestroi Pi-filter. Wystarczy, że przez kilka godzin wygrzeje lampę na samym żarzeniu. Popracuje na początek mniejszą mocą i po paru dniach sam oceni jej parametry, bez wykonywania skomplikowanego układu pomiarowego, którego koszt samych części będzie zbliżony do kosztu całego PA. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sp9fys | 03.07.2014 19:27:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JN99MT
Posty: 1717 #1880059 Od: 2010-11-28
| SP8LBK pisze:
..... ..... Ja ma PA na 3xGU-50 i przy napięciu anod. 950V na 14MHz jest ciut ponad 500W a na 21MHz prawie 450W to lampy są dobre. ....
Kolego, gdybyś zobaczył na analizatorze widma co wychodzi z twojego wzmacniacza, szybko byś "to" odstawił na półkę.
W kwestii przywracania zleżałych lamp do sprawności:
http://www.cqham.ru/pa49_13.htm co prawda inna lampa, ale trzeba twórczo do tego podejść.
_____________________ Ryszard _________________ R.
Try not. Do. Or do not. There is no try. Yoda
|
| |
sp3suz | 03.07.2014 21:47:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3407 #1880161 Od: 2011-3-19
Ilość edycji wpisu: 1 | @SP8LBK Nie upraszczaj tematu za bardzo. Owszem lampy sa tanie ale lampy zleżałe regenerować to trzeba umieć. Nawsadzasz lamp za 10 złotych sztuka ale jak nie uformujesz jak trzeba to nawet przy zestrojonym Pi - filtrze i odpowiednio dobranym napięćiu sterującym wzmacniacz będzie pakudził jak się tylko da po całym zakresie. Kubek - zważaj na to! Końcówka lampowa ma taka przypadłość że liniowo pracuje TYLKO w pewnym zakresie napięć sterujących. Owszem jak przyłożysz te 50Wat to i "wydmucha" te 500 w teorii i na wskazniku tyle pokaże. Ale... jak pewien Kolega powyżej napisał tej mocy skutecznej jest 400Wat a reszta to zupełne śmieci i zakłócenia- ale miernik pokazuje 500 ! No i radość bo "kopyto " działa. A tu g* prawda- bo się okazuje że Ty walisz 500 wat i nic a kumpel na 100Watach i dipolku z drutu od przekaźnika ma lepsze raporty od Ciebie. Więć nie przesterowuj końcówki bo moc to nie wszystko. MÓJ SYGNAŁ ŚWIADCZY O MNIE - to jest krótkofalarskie CREDO. Musisz znaleźć punkt pracy i moc sterującą adekwatna do danej końcówki przy której da sie jeszcze uzyskać kompromis pomiędzy mocą w antenie a jakośćią sygnału i ilością zakłóceń emitowanych przez końcówkę. Doświadczenie uczy że kiedy opis podaje że 50 Wat mocy sterującej daje 300Wat na wyjściu to sie okazuje że jak damy 70Wat mocy sterującej to pomimo że wskaźnik pokaże 400Wat to mocy na fali roboczej jest tylko 350Wat a reszta to śmieći i zakłócenia. Potem mamay szalejace telewizory. Weź to pod uwagę. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP8LBK | 03.07.2014 21:53:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1880164 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | a DX-y w logu a żaden z trzech OTV nie spada z komody i sąsiedzi o nic nie pytają. Mam to wiem Władku, wszystko można doprowadzić do absurdu, nawet wzmacniacz na GU-50 _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP6IX | 03.07.2014 22:18:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8216 #1880192 Od: 2008-3-18
| Tylko swojej głowy nie przeskoczysz jak lampa jest o mocy 50W to tu jest jej praca liniowa a co Ty zrobisz to twoja sprawa potem są kwiatki nie tylko z tych co pracują na HF ale i na UHF siejących po całym paśmie z wyżyłowanego PA. Słyszałem i robiłem formatowanie akumulatora ąle nie lamp ,lampy się wygrzewa jak tu słusznie zauważono by gareter pochłoną obce gazy by próżnia była skuteczniejsza to dotyczy lamp szklanych jak i lamp ceramicznych te wymagają podczas leżakowania częstszego wygrzewania bez napięcia anodowego większe wymogi są dla lamp wielo elektrodowych np:GS35 i innych tego typu tam trzeba mieć co nieco wiedzy i możliwości.SP3SUZ masz rację sygnał świadczy o operatorze i jego stacji (stara szkoła) a dla kłótliwych to ruskie stosują zasadę że z lamp mocy pobiera się tylko 80% wartości a nie całość. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
SQ6RDY | 04.07.2014 00:40:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wleń, JO71UA
Posty: 150 #1880277 Od: 2010-3-10
| Kilka punktów pracy (dla CW i SSB):
http://www.glowbugs.info/2009/12/gu-50-power-pentode.html
Co do 400mA Ia z jednej lampy, to raczej nie wróży jej długiego życia, bardzo szybko wyjdzie poza bezpieczny obszar pracy i przekroczy maksymalną moc admisyjną anody, która w tej lampie wynosi tylko 40W.
_________________ Marcin, SQ6RDY |
| |
sp3suz | 04.07.2014 07:03:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3407 #1880322 Od: 2011-3-19
| SP8LBK pisze: a DX-y w logu a żaden z trzech OTV nie spada z komody i sąsiedzi o nic nie pytają. Mam to wiem Władku, wszystko można doprowadzić do absurdu, nawet wzmacniacz na GU-50
A i owszem! do absurdu mozna doprowadzic i to całkiem nieświadomie. Na przykład w antenie powinien znajdować sie filter dolnoprzepustowy do 40MHz. A ilu z nas to stosuje? Owszem jeden taki wykonanay na niższe prady powinien byc pomiedzy końcówką a transceiverem ale drugi lub jeden a dobry dać po wzmacniaczu do fidera antenowego. I połowa kłopotów mniej. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP8LBK | 04.07.2014 07:25:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1880329 Od: 2010-8-3
| Wzmacniacz jest potrzebny w wyjątkowych czy sporadycznych warunkach aby zrobić DXa. Normalne używanie to kilka, kilkanaście minut w ciągu nawet miesiąca. Podobnie w 24 godz zawodach jakby dokładnie policzyć to okazałoby się, że tak naprawdę wzmacniacz pracuje ze 4-5 godz albo jeszcze mnie, jeśli pracujemy S&P. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Electra | 23.11.2024 18:58:06 |
|
|