Krzysiek A pomyślałeś, że te trzaski mogą być z sieci energetycznej? Teraz sobie przypomniałem, że miałem kiedyś coś podobnego. Raz był to warystor w listwie komputerowej, drugi - żarówka "energooszczędna", trzeci raz, triak w termostacie akwarium w sąsiednim domu aby było "śmieszniej". Może w twojej linii energetycznej jest coś uszkodzone, np na słupie. Tak było u jednego z kolegów w SP3. Sam za pomocą przenośnego odbiornika na 80m zlokalizował miejsce a energetycy dokonali naprawy. Proponuję zabrać swoje radio do kogoś innego, np do Zbyszka SP1AP albo jego radio postawić u ciebie. Wówczas wyeliminujemy radio albo sieć. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK
Krzysiek, jesteś w domu, bo tu odpisujesz. Ale dlaczego nie odbierasz telefonów, tylko od razu się włącza poczta głosowa?
Nie było mnie i dopiero powróciłem a telefon bateria padła, co do sieci to pewnie nie, przecież wcześniej było dobrze to się pojawiło ok dwóch tygodni temu ,wcześniej było wszystko ok ale aby to wykluczyć zupełnie jutro podłącze go pod 13,8 V i zobaczymy no i przecież używam na KF również ICOM 746 PRO i tam wszystko jest w najlepszym porządku ...to chyba nie ten trop
O właśnie, zapytaj Karola, czy czasem od niedawna nie używa jakiegoś prostownika z tyrystorem albo triakiem! A zawsze możesz do mnie zadzwonić i zobaczymy na mojej antenie typu "szumofon", he, he!
Zbyszek Karol chyba nie winny gdyby tego używał sam miałby problem , a zresztą też naświetliłem mu ten problem i czyta nasze wpisy , ale każda rada cenna może z czasem uda się coś z tym zrobić , choć oczywiście nie przeszkadza to w robieniu łączności ale trochę to wkurza
Tak jak to sprawdzałem to całkiem odłączałem głośnik w radiu, i cały czas ten odgłos jakby coś się na patelni smażyło
Przy odłączonym głośniku, jeszcze było słychać z niego trzaski? chyba nie? Wychodzi na to że dzieje się to we wzmacniaczu m.cz. {głośnikowym}, może też być jakiś rezystor albo kondensator {najprędzej ceramiczny}, w swojej praktyce też się spotkałem, że tranzystor trzeszczał.
Chyba jest tam oprócz RF gain potencjometr siły głosu, rozumiem że przy skręconym do zera tez te trzaski występują, to w obrębie wzmacniacza m.cz {głośnikowego} i jego zasilania trzeba szukać, jeżeli jest "brum", przydżwięk sieci, to kond. elektrolityczne mogą być, a jeżeli nieustalone trzaski różnego typu, jakby się coś smażyło, to zimne luty, rezystory, kondensatory, nawet półprzewodniki, chociaz mało prawdopodobne.
Potwierdzam Tadeo oprócz RF GAIN jest też AF GAIN bez tego się nie obejdzie i informacyjnie; trzasków nie ma jak skręcę siłę głosu do zera , źle odczytałeś jeden z ostatnich postów które cytujesz "Tak jak to sprawdzałem to całkiem odłączałem głośnik w radiu, i cały czas ten odgłos jakby coś się na patelni smażyło" wcześniej Zbyszek pisał żeby odlutować kabelki od wewnętrznego głośnika i WTEDY SPRAWDZIĆ NA SŁUCHAWKACH EWENTUALNIE PODPIĄĆ GŁOŚNIK ZEWNĘTRZNY I TAK UCZYNIŁEM...także wyjdzie na to że chyba będę musiał dać komuś do naprawy bo sam tu chyba nic nie zdziałam
Potwierdzam Tadeo oprócz RF GAIN jest też AF GAIN bez tego się nie obejdzie i informacyjnie; trzasków nie ma jak skręcę siłę głosu do zera , źle odczytałeś jeden z ostatnich postów które cytujesz "Tak jak to sprawdzałem to całkiem odłączałem głośnik w radiu, i cały czas ten odgłos jakby coś się na patelni smażyło" wcześniej Zbyszek pisał żeby odlutować kabelki od wewnętrznego głośnika i WTEDY SPRAWDZIĆ NA SŁUCHAWKACH EWENTUALNIE PODPIĄĆ GŁOŚNIK ZEWNĘTRZNY I TAK UCZYNIŁEM...także wyjdzie na to że chyba będę musiał dać komuś do naprawy bo sam tu chyba nic nie zdziałam
Czyli wzmacniacz m.cz.{głośnikowy} odpada, przed regulatorem siły głosu też może być przedwzmacniacz, trzeba by się zapoznać ze schematem blokowym, tam mogą być układy przełączające, jak pracuje jako monitor, trzeba by stopniowo zawężać pole poszukiwań, czy jesteśmy w torze sygnału m.cz. możemy sprawdzić dotykając n.p. śrubokrętem {słychać przydżwięk sieci}. Możemy zwierać sobie sygnał kondensatorem do masy, dla m.cz. to już trochę większa pojemność . Mozna by dużo pisać.
Panowie dziękuję! sprawa załatwiona odwiedził mnie kolega sąsiad SQ1GQV Karol z Wałcza i jednym ruchem odnalazł płytkę wzmacniacza audio TA7201 i za jednym dotknięciem potencjometra nastawnego na owej płytce nastała cisza,zaśniedziałe styki spirytus i kilka obrotów załatwiło sprawę... Dziękuję za wszelkie cenne uwagi i fajnie że takie forum istnieje...kończę temat transceiver pracuję pięknie !!!
he he Zbyszek kto wie co czas pokaże jak będę sprzedawał dowiesz się pierwszy Dziękuję wszystkim !!! i mam nadzieję że ten temat może kiedyś komuś będzie użyteczny bo w sumie o to chodzi ...
Dziękuję ,tak wiem będzie pryśnięty Cleanser PR ,a tak dokładnie został zmoczony wczoraj prawie spirytusem a dokładnie żołądk... gorzk... bo to mieliśmy pod ręką Pozdrawiam !
jest na płytce z układem TA7201 są tam z tego co pamiętam chyba 3 takie same ale oznaczenia nie pamiętam jutro będę go porządnie czyścił to nawet foto tutaj podeślę...