KENWOOD TS-820 trzaski... |
tadeo482 pisze: sq1gpu pisze: Tak jak to sprawdzałem to całkiem odłączałem głośnik w radiu, i cały czas ten odgłos jakby coś się na patelni smażyło Przy odłączonym głośniku, jeszcze było słychać z niego trzaski? chyba nie? Wychodzi na to że dzieje się to we wzmacniaczu m.cz. {głośnikowym}, może też być jakiś rezystor albo kondensator {najprędzej ceramiczny}, w swojej praktyce też się spotkałem, że tranzystor trzeszczał. Chyba jest tam oprócz RF gain potencjometr siły głosu, rozumiem że przy skręconym do zera tez te trzaski występują, to w obrębie wzmacniacza m.cz {głośnikowego} i jego zasilania trzeba szukać, jeżeli jest "brum", przydżwięk sieci, to kond. elektrolityczne mogą być, a jeżeli nieustalone trzaski różnego typu, jakby się coś smażyło, to zimne luty, rezystory, kondensatory, nawet półprzewodniki, chociaz mało prawdopodobne. |