To zdefiniujmy najpierw co to jest impedancja charakterystyczna czwórnika, bo zdaje się ze tu jest pies pogrzebany. W uproszczeniu - impedancja charakterystyczna Z0 linii to taka wartość impedancji Z, która dołączona do jej zacisków wyjsciowych powoduje, że impedancja na zaciskach wejsciowych linii jest również równa Z niezależnie od długości linii, czestotliwości etc Innymi słowy - jeśli kabel ma Z0 równe 50 omów, to jeśli go obciążysz 50 omami zawsze na wejściu będzie 50 omów i długość nie będzie miala znaczenia (pomijając straty). Jeśli obciążymy linie impedancją różną od Z0, to na impedancja na zaciskach wejściowych będzie się zmieniać w zależności od elektrycznej długości linii. Proponuję odpalić sobie SimSmith (tutoriali do niego na YouTube mnóstwo) i troszkę sobie posymulować. Proponuję mały eksperyment - linia ćwierćfalowa, otwarta na końcu, podłączona pod analizator. Jaką impedancji pokaże analizator? A teraz podłączmy inne wartości rezystancji na wyjscie i bawmy sie dalej.
I jeszcze jedno - a na jakim to niby elemencie miałaby się ta odbita energia wydzielić, bo chyba nie na reaktancjach w stopniu wyjściowym.
Boze, Ty widzisz i nie grzmisz. O którą Ci chodzi - impedancję charakterystyczną czy stosunek napiecia i pradu w danym miejscu linii? Jesli powtanie fala stojąca, czyli obciążymy linię impedancją różną od impedancji charakterystycznej linii to impedancja widziana na zaciskach będzie się zmieniała w zależności od elektrycznej długości linii. Zawsze, wszędzie, amen.
A tu prawie to samo co na stronie podanej przez Piotra:
a tu animacja:
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
Na rezystancji źródła, tej dopasowanej do impedancji falowej linii
Właśnie nie jestem pewny słuszności tego założenia. Czy możemy przyjąć, że a) impedancja wyjściowa źródła jest dopasowana, i b) czy będzie taka sama jako impedancja _wejściowa_ kiedy hipotetycznie źródło ma działać jako obciążenie rozpraszające moc/energię/whatever fali odbitej?
Czy możemy przyjąć, że a) impedancja wyjściowa źródła jest dopasowana, i b) czy będzie taka sama jako impedancja _wejściowa_ kiedy hipotetycznie źródło ma działać jako obciążenie rozpraszające moc/energię/whatever fali odbitej?
To jest założenie modelu, ale w rzeczywistości dążymy do tego, żeby rezystancja źródła, falowa linii i obciążenia była taka sama, to zapewnia maksimum przesyłanej mocy, czy jak kto woli energii. A rezystancja źródła w modelu jest stała, a w praktyce w przybliżeniu też, bo co skąd miałaby wiedzieć, żeby się zmienić.
Odbija się ENERGIA. Moc czy amplituda a nawet czas, są to parametry jakimi tę ENERGIĘ opisujemy.
_________________ Nie każdego stać na osiągnięcie mistrzostwa, ale każdego stać na wysiłek jak największego możliwego przybliżenia się doń. I to właśnie jest tak bardzo nam społecznie potrzebne.
Energia występuje w różnych postaciach np.: energia kinetyczna, energia potencjalna, energia sprężystości, energia cieplna, energia jądrowa, w naszych rozważaniach: ENERGIA ELEKTRYCZNA.
Energia może zmieniać swoją postać, jednak nie może być tworzona ani niszczona (zasada zachowania energii). Np. produkcja energii w elektrowni węglowej oznacza tylko przekształcenie energii chemicznej w elektryczną. Na wzmacniaczu (w naszych rozważaniach) energia elektryczna zamienia się w energię cieplną.
Moc, amplituda, czas, to jedne z parametrów, do jej opisywania. Wszystko zależy od tego o jakiej energii mówimy. Amplituda - ma się nijak do opisywania energii potencjalnej ale do elektrycznej już bardziej. Ale tylko w sformułowaniu do energii elektrycznej prądu zmiennego.
Jak zabrzmi zdanie: energia elektryczna prądu stałego o amplitudzie... No zwyczajnie bzdurnie.
Dlatego powtarzam: Odbija się ENERGIA a nie amplituda czy moc.
_________________ Nie każdego stać na osiągnięcie mistrzostwa, ale każdego stać na wysiłek jak największego możliwego przybliżenia się doń. I to właśnie jest tak bardzo nam społecznie potrzebne.
No ale Kolega przepisuje Wikipedię... Na marginesie, forum w moim wyobrażeniu powinno służyć dyskusji na argumenty, wymianie opinii, a nie wklejaniu linków, w czym niektórzy się prześcigają, oczywiście ze zrozumieniem... Wracając do energii, która się odbija. Zapewne tak jest. Ale proszę mi wytłumaczyć, dlaczego w Twojej opinii energia jest sacrum, a pozostałe pojęcia ją jedynie opisują. Przecież na przykład jednostki podstawowe SI nie zawierają energii. Mówimy, że w obwodzie płynie prąd, a nie ładunek, chociaż prąd to opis ruchu ładunków. TX emituje ileś watów, a nie dżuli na to lub owo. Większość autorów opisujących rozważane zagadnienia mówi o mocy podającej, odbitej etc. Jak interpretujesz użyte pojęcie "energia elektryczna"? Co jest jej nośnikiem i jak fizycznie następuje odbicie?
No właśnie wiedza zawarta w wikipedii, to są argumenty. Dlatego w części swojej wypowiedzi ją przytoczyłem. Odbija się ENERGIA a nie moc. Moc to również energia ale w jednostce czasu.
Zapewne przyznasz mi rację, że inne będą skutki fizyczne odbicia energii (mówimy o tym odbiciu niepożądanym) w czasie 1 s i inne w czasie 1 min., i jeszcze inne w czasie 1 h.
Dlatego powtarzam, że odbija się ENERGIA a nie moc, a tym bardziej nie amplituda. Moc, amplituda, czas, to tylko jednostki opisujące energię w zależności od tego z jaką energią mamy do czynienia.
Jeśli przytoczyłeś jako przykład (i słusznie) prąd płynący w przewodniku, to przyznam Ci rację. Tj. w przewodniku płynie prąd (czyli elektrony swobodne). Nie płyną Ampery ! Amper jest tak samo jednostką określającą prąd, jak moc, amplituda, czy przywołany przez Ciebie Dżul (J) są jednostkami określającymi energię. Reasumując: W przewodzie płynie prąd a nie Ampery. Na końcach przewodu mamy napięcie anie Volty. Odbija się ENERGIA a nie amplituda. W piwnicy mam węgiel a nie 4 tony.
W przytoczonych przykładach Amper, Volt, amplituda, tona są to jednostki (parametry) określające przedmiot (jego wielkość) rozważań.
Odbija się ENERGIA.
_________________ Nie każdego stać na osiągnięcie mistrzostwa, ale każdego stać na wysiłek jak największego możliwego przybliżenia się doń. I to właśnie jest tak bardzo nam społecznie potrzebne.
Stosują w naszych (krótkofalarskich) rozważaniach określenia: "moc" - UPRASZCZAMY. Nie jest to jednak precyzyjne. Na pewno praktyczniejsze. Dlatego przyjęte jako poprawne. PRAKTYCZNIEJSZE - nie POPRAWNE.
Jestem w swojej opinii również za używaniem określenia "moc odbita", "moc padająca" gdyż jest to praktyczniejsze. Ale podkreślam jest to praktyczne, niepoprawne uproszczenie.
Pozdrawiam. _________________ Nie każdego stać na osiągnięcie mistrzostwa, ale każdego stać na wysiłek jak największego możliwego przybliżenia się doń. I to właśnie jest tak bardzo nam społecznie potrzebne.
Dla mnie wiki nie jest wyrocznią ,tam znalazłem dużo niedociągnięć w opisach i to mnie zraziło.Po prostu trzeba czytać nie tylko wiki ale i książki wtedy mamy wiedzę w miarę kompletną. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie potrzebuję Wikipedii aby znać i rozumieć zasadę zachowania energii. Czym jest prąd, moc, amplituda czy energia. Przytoczyłem to źródło dla tych, którzy posiadaną przeze mnie wiedzę nie muszą uważać za autorytatywną.
Pozdrawiam. _________________ Nie każdego stać na osiągnięcie mistrzostwa, ale każdego stać na wysiłek jak największego możliwego przybliżenia się doń. I to właśnie jest tak bardzo nam społecznie potrzebne.
Nie potrzebuję Wikipedii aby znać i rozumieć zasadę zachowania energii. Czym jest prąd, moc, amplituda czy energia. Przytoczyłem to źródło dla tych, którzy posiadaną przeze mnie wiedzę nie muszą uważać za autorytatywną.
Pozdrawiam.
do kol.sq1psa
Czy ty umiesz czytać bo ja wątpię ,gdzie ja napisałem że ty podpierasz się tylko wiki?.Ja napisałem ( to dla tych rozumujących inaczej) że wiki nie jest dla mnie wyrocznią ale widzę że masz wybujałe EGO a to nie przystoi nikomu.A jeżeli nie uważasz się za autorytet przemilczał byś lub podał źródło a nie wiki. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie potrzebuję Wikipedii aby znać i rozumieć zasadę zachowania energii. Czym jest prąd, moc, amplituda czy energia. Przytoczyłem to źródło dla tych, którzy posiadaną przeze mnie wiedzę nie muszą uważać za autorytatywną.
Pozdrawiam.
do kol.sq1psa
Czy ty umiesz czytać bo ja wątpię ,gdzie ja napisałem że ty podpierasz się tylko wiki?.Ja napisałem ( to dla tych rozumujących inaczej) że wiki nie jest dla mnie wyrocznią ale widzę że masz wybujałe EGO a to nie przystoi nikomu.A jeżeli nie uważasz się za autorytet przemilczał byś lub podał źródło a nie wiki.
Nie ma o co się unosić. Dobrze ci napisał przecież. Feederem jest transmitowana energia w postaci prądu elektrycznego. Ponieważ prąd elektryczny przemienny wykazuje właściwości falowe, wiec zjawiska które go opisują dotyczą zachowania się fal. Jak najbardziej odbijana jest energia, gdyż niedopasowanie linii skutkuje brakiem możliwości jej wydzielania się w obciążeniu. Niedopasowanie skutkuje tym, że fala nie widzi obciążenia i nie jest możliwe jej wydzielenie się na obciążeniu. Przez to wędruje tam i z powrotem między nadajnikiem a obciążeniem (niedopasowanym) i wydziela się w postaci ciepła poza obciążeniem do którego miała dotrzeć. To bez znaczenia czy jest to opisane na wiki czy w książce. Wszędzie jest opisane to zjawisko tak samo. Najbardziej obrazowo jest ukazane na filmie z At&T podlinkowanym wyżej. Obciążeniem w przypadku "antenowym" jest urządzenie, które w odpowiednio szybko potrafi przyjąć i wypromieniować podaną nań falę - stosowna impedancja, coś idealnie dopasowanego do odbioru energii i jej przekazania do odmiennego medium. Antena jest transformatorem impedancji linii nadawczej do otoczenia. Jeżeli przekazywanie energi do otoczenia "robi to za wolno lub za szybko" to mamy niedopasowanie i powstaje w linii transmisyjnej fala stojąca która nie przenosi energii z nadajnika do anteny. - ostatnie zdania są celowo obrazowe, proszę nie łapać mnie za słówka bo to dla początkujących, którzy tych zajawisk nie kumają.
Feederem jest transmitowana energia w postaci prądu elektrycznego. Ponieważ prąd elektryczny przemienny wykazuje właściwości falowe...
Czyli utożsamiasz energię z prądem. Wniosek - skoro można powiedzieć, że odbija się energia (w postaci prądu, mającego własności falowe), to prąd też się odbija? Czy tak? A jak się energia odbije od niedopasowanego obciążenia i wraca do nadajnika dopasowanego do impedancji falowej linii, to się wydziela w nadajniku, czy odbija, i dlaczego?
Nie potrzebuję Wikipedii aby znać i rozumieć zasadę zachowania energii. Czym jest prąd, moc, amplituda czy energia. Przytoczyłem to źródło dla tych, którzy posiadaną przeze mnie wiedzę nie muszą uważać za autorytatywną.
Pozdrawiam.
do kol.sq1psa
Czy ty umiesz czytać bo ja wątpię ,gdzie ja napisałem że ty podpierasz się tylko wiki?.Ja napisałem ( to dla tych rozumujących inaczej) że wiki nie jest dla mnie wyrocznią ale widzę że masz wybujałe EGO a to nie przystoi nikomu.A jeżeli nie uważasz się za autorytet przemilczał byś lub podał źródło a nie wiki.
Nie ma o co się unosić. Dobrze ci napisał przecież. Feederem jest transmitowana energia w postaci prądu elektrycznego. Ponieważ prąd elektryczny przemienny wykazuje właściwości falowe, wiec zjawiska które go opisują dotyczą zachowania się fal. Jak najbardziej odbijana jest energia, gdyż niedopasowanie linii skutkuje brakiem możliwości jej wydzielania się w obciążeniu. Niedopasowanie skutkuje tym, że fala nie widzi obciążenia i nie jest możliwe jej wydzielenie się na obciążeniu. Przez to wędruje tam i z powrotem między nadajnikiem a obciążeniem (niedopasowanym) i wydziela się w postaci ciepła poza obciążeniem do którego miała dotrzeć. To bez znaczenia czy jest to opisane na wiki czy w książce. Wszędzie jest opisane to zjawisko tak samo. Najbardziej obrazowo jest ukazane na filmie z At&T podlinkowanym wyżej. Obciążeniem w przypadku "antenowym" jest urządzenie, które w odpowiednio szybko potrafi przyjąć i wypromieniować podaną nań falę - stosowna impedancja, coś idealnie dopasowanego do odbioru energii i jej przekazania do odmiennego medium. Antena jest transformatorem impedancji linii nadawczej do otoczenia. Jeżeli przekazywanie energi do otoczenia "robi to za wolno lub za szybko" to mamy niedopasowanie i powstaje w linii transmisyjnej fala stojąca która nie przenosi energii z nadajnika do anteny. - ostatnie zdania są celowo obrazowe, proszę nie łapać mnie za słówka bo to dla początkujących, którzy tych zajawisk nie kumają. [/quote]
Może jestem za stary na takie gierki ale pokarz mi gdzie strofowałem go w temacie transmisji energii do obciążenia a wręcz napisałem bez imiennie że wiki nie jest dla mnie wiarygodna ,proszę czytać to co jest napisane a nie to co się komuś wydaje. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Iloraz energii przez czas da moc. _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.