| |
SP7FZS | 01.03.2020 14:55:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 108 #5432900 Od: 2009-6-7
| WITAM Nabyłem używaną antenę GP-7.W związku z tym postanowiłem ją przed postawieniem wyczyścić wszystkie miejsca stykowe.Teraz moje pytanie czy po czyszczeniu wszystkie te miejsca przesmarować.Wiadomo że aluminium się utlenia co powoduje zwiększenie rezystancji elektrycznej.Czy taki smar się nada.Proszę o podpowiedzi jak to prawidłowo się powinno zrobić.
|
| |
Electra | 03.02.2025 07:55:03 |
|
|
| |
sp5it | 01.03.2020 15:21:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02OI
Posty: 7540 #5432903 Od: 2009-12-28
| Ja smaruję olejem silnikowym ale nie żeby zapobiec utlenianiu, tylko, żeby w przyszłości móc anteny rozmontować jak zajdzie taka potrzeba. M _________________ You can't have too many antennas...
|
| |
sp6ces | 01.03.2020 15:21:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Złotoryja D-ZT PGA- ZT02
Posty: 1309 #5432904 Od: 2010-7-8
| Wystarczy WAZELINA TECHNICZNA.
|
| |
DL9SMA | 01.03.2020 15:24:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 48 #5432906 Od: 2020-1-26
| Ja smaruje smarem z zawartością miedzi. |
| |
sp5it | 01.03.2020 15:38:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02OI
Posty: 7540 #5432907 Od: 2009-12-28
Ilość edycji wpisu: 2 | Miedź plus aluminium... "rewelacyjny" pomysł. Ale bezkwasowa. M _________________ You can't have too many antennas...
|
| |
SP6FPH | 01.03.2020 15:44:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 780 #5432909 Od: 2012-3-15
| Witam
Taki smar jest zalecany do polaczen mechanicznych.
https://www.storkz.com/sanchem-spapnj2.html?currency=GBP&country=GB&gclid=EAIaIQobChMInPGK-rv55wIVjLHtCh1WvgUYEAQYCSABEgKZu_D_BwE.
Pozdrawiam, Jozek SP6FPH |
| |
SP7FZS | 01.03.2020 17:22:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 108 #5432930 Od: 2009-6-7
| to ten powinien się nadać
Molykote D 321 R spray 400ml
Długotrwały wysokotemperaturowy suchy smar utwardzany w powietrzu na bazie dwusiarczku molibdenu (19%) i grafitu (4,9%) oraz smarów stałych ,rozpuszczalników i spoiwa. |
| |
SP2LIG | 01.03.2020 17:38:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13109 #5432945 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Moja antena GP7 zaliczyła na dachu już 11 rok i póki co w słońcu błyszczy jak nówka. Czyli zero śladów jakiegokolwiek utlenienia. To samo stwierdziłem po rozebraniu anteny przy wymianie uszkodzonego elementu. Antena zastała zmontowana jako nowa bez jakiegokolwiek zabezpieczenia(np. jak w temacie). Jedyne zabezpieczenie, to w miejscach połączenia poszczególnych elementów anteny(bat) została zabezpieczona taśmą samowulkanizacyjną. Antena bez wspomnianego w wątku zabezpieczenia jakimkolwiek smarem pracuje super extra np. w emisji FT8.
Smar z dodatkiem miedzi jest stosowany przy wszelkich połączeniach gwintowanych lub podobnych które pracują w ekstremalnie wysokich temperaturach(silniki cieplne lub podobne). Wszelkie inne stosownie rzeczonego smaru mija się totalnie z celem. _______________ Greg SP2LIG |
| |
SP8ILF | 01.03.2020 18:49:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: HR08
Posty: 993 #5432960 Od: 2011-10-23
|
Nie powinno sie łaczyć aluminium z miedzią ,tak twierdzą fachowcy od centralnych ogrzewań _________________ SP8ILF Marian Roman Wszyscy młodzi, piękni i mądrzy za lat 50-siąt będziecie starzy , pomarszczeni , łysi i psu na budę Wasza dzisiejsza wiedza . Pamiętajcie !!! I błagam piszcie jeśli macie coś konkretnego do powiedzenia, jeśli nie to włóżcie palec w ... a nie stukajcie w klawiaturę !!! 73 mni dx |
| |
TYSSON | 01.03.2020 21:14:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 93 #5433000 Od: 2014-9-2
| LIG przestań pływać. |
| |
miraton | 04.03.2020 13:25:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 161 #5433849 Od: 2011-9-11
| SP2LIG pisze:
...w miejscach połączenia poszczególnych elementów anteny(bat) została zabezpieczona taśmą samowulkanizacyjną ...
Głównie chodzi o zabezpieczenie przed dostępem wody do powierzchni styku poszczególnych rurek oraz ewentualnych śrub, (choć osobiście wolę do łączenia rurek używać nitów aluminiowych tzw. zrywalnych). Zabezpieczenie taśmą samowulkanizacyjną jest dobrym rozwiązaniem, jeśli są użyte wkręty, warto natłuścić te miejsca gęstym olejem, lub smarem, elementy dobrze skręcone lub nitowane nie powinny się przemieszczać względem siebie, czy trzeć (smarowanie - nie chodzi tu o "wyszukane" specyfiki zabezpieczające przed tarciem, ścieraniem jak typowe do mechaniki), natłuszczeniem wypełniamy ewentualne "puste" miejsca zabezpieczając przed wilgocią, lecz nadmierna ilość może powodować zmniejszenie powierzchni styku. Miejsca łączenia poszczególnych rurek trzeba oczyścić i przemyć, ja używam popiołu po spalonym drewnie (słyszałem o innych "patentach" pasta do zębów itp.). Czyszczenie papierem ściernym (zwłaszcza grubym), zrobi więcej szkód w postaci głębokich rys, co zwiększa powierzchnię do powstawania nowych tlenków. Miejsca wypolerowane mają większą powierzchnie styku niż te podrapane papierem ściernym, można sobie wyobrazić jak wygląda tak "czyszczona" powierzchnia w dużym powiększeniu. Jeśli komuś już tak zależy aby wcześniej używana antena "ładnie" wyglądała, można przemyć czystą benzyną, (nie mam na myśli etyliny). Niektórzy twierdzą że w warunkach atmosferycznych aluminium pokrywając się cienką warstwą tlenku, niejako "zabezpiecza" pokrytą powierzchnię przed dalszym utlenianiem. Warto wziąć pod uwagę, że na wewnętrznych stronach zamkniętych profili, woda może znaleźć się też na wskutek skraplania z powietrza, gdy odparowanie w górę jest zamknięte przez uszczelnienie, warto pomyśleć by w najniższych punktach zachować szczelinę, aby umożliwić grawitacyjny odpływ wody zgromadzonej wewnątrz. Inaczej to wygląda przy antenie pionowej, gdzie zwykle najcieńszy element jest najwyżej, przy poziomych elementach (np. Yagi). najcieńszy element grawitacyjnie obniża się względem najgrubszych-montowanych do boomu. Dodam jeszcze że m.in. używam pionowego promiennika o dł. ok 8m. przy silnych wiatrach końcówka jego była niemalże w położeniu poziomym. Kilkukrotnie, zwłaszcza po wiosennych wichurach ulegało uszkodzeniu któreś z połączeń rurek. Gdy do środka anteny wstawiłem wędkę z włókna, połączenia rurek zabezpieczając taśmą, od ok. 10 lat nie mam tego problemu.
Greg kiedyś pisał że już nie pływa, a odnośnie taśmy samowulkanizacyjnej zapewne nie "odpłynął" od tematu. 73! |
| |
Electra | 03.02.2025 07:55:03 |
|
|
| |
SP2LIG | 04.03.2020 13:40:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13109 #5433852 Od: 2009-3-16
| Cyt " Głównie chodzi o zabezpieczenie przed dostępem wody do powierzchni styku poszczególnych rurek oraz ewentualnych śrub, (choć osobiście wolę do łączenia rurek używać nitów aluminiowych tzw. zrywalnych). Zabezpieczenie taśmą samowulkanizacyjną jest dobrym rozwiązaniem, jeśli są użyte wkręty, warto natłuścić te miejsca gęstym olejem, lub smarem, elementy dobrze skręcone lub nitowane nie powinny się przemieszczać względem siebie, czy trzeć (smarowanie - nie chodzi tu o "wyszukane" specyfiki zabezpieczające przed tarciem, ścieraniem jak typowe do mechaniki), natłuszczeniem wypełniamy ewentualne "puste" miejsca zabezpieczając przed wilgocią, lecz nadmierna ilość może powodować zmniejszenie powierzchni styku." koniec cytatu.
Żeby powyższy temat był w 100% jasny i żeby nie było wątpliwości czy taśma samowulkanizacyjna jest cacy czy może jest be to przypominam(zrobiłem już to wcześniej)że elementy moich anten(z rur alu)w miejscach łączenia są dodatkowo zabezpieczone dwoma przelotowymi śrubami na krzyż i zakontrowane dwoma nakrętkami. Takie połączenie rur praktycznie jest nierozłączne i dopiero takie połączenie jest zabezpieczone taśmą samowulkanizacyjną. Taka metodę zabezpieczenia przed wilgocią z powodzeniem stosuję od zawsze. Myślę że już teraz sprawa zabezpieczenia jest totalnie jasna dla wszystkich. Jeżeli ktoś z kolegów chciałby rozwinąć ten temat6 to proszę na priv. ______________ Greg SP2LIG |