NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ANTENY » NO I UCIĘLI MI ANTENĘ PANOWIE ZE SPÓŁDZIELNI

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 4 / 5>>>    strony: 123[4]5

No i ucięli mi antenę panowie ze spółdzielni

  
sp4oiq
17.10.2018 06:58:07
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 375 #2596184
Od: 2010-4-25
    sp9nrb pisze:

      nowy pisze:

      sp8daj Kolego ! Możesz zażądać zwrotu drutu. Bierz pod uwagę,że dostarczysz danych do wystawienia rachunku. Także Ty musisz mieć dowód w stosunku do kogo wysuwać roszczenia. Obojętne nie jest, czy jesteś lokatorem czy właścicielem. Jeśli właścicielem to nie na podstawie Kodeksu Cywilnego tylko na podstawie spółdzielczego prawa własnościowego. Tego nie znam ale mogą być różnice. Zaboru mienia nie mogą robić (spółdzielnia czy ktoś) bo to kradzież. Miałeś przy rynnie 3 m tylko. Może ciężarówka zerwała...potem dzieci na drzewie... , kto właściwie, wiesz? Sądzę, najlepiej w takich sprawach nie dzwonić tylko i wyłącznie pisać imiennie do prezesa, przekazywać osobiście sekretariatowi za pokwitowaniem. List za potwierdzeniem odbioru to wybieg i lipa, nie chroni przed niczym - jaki list, kartkę czystą pomyłkowo włożono do koperty, co potwierdzono.... To pozostałość po odkrytkach, specjalnie złożonych i sklejonych znaczkiem , bez koperty. Teraz Poczta ich nie dopuszcza bo chronią tajemnicę korespondencji a forsę za fatygę biorą nadal. Wystąp o zgodę, poproś o wskazanie sposobu zamocowania, opisz może i narysuj co chcesz mieć powieszone. Jak nie odpiszą napisz jeszcze raz dodając, że brak odpowiedzi potraktujesz jako zgodę. Powołaj się na przepisy za każdym razem. Przygotuj to poważnie. Wspomnieć możesz, że w czwartek powiesiłeś na tydzień próby ale ktoś Ci zdewastował sprzęt. Jak kierownik nie odezwał się to nie była to dla niego ważna sprawa, ważniejsza jest dla Ciebie. Dla Ciebie lepiej by byli po Twojej stronie, spółdzielnia spółdzielnią ale tam są też zwykli ludzie. Tak Ja bym postępował.


    Czy rzeczywiście antena była na wysokości 3m? Jeżeli tak, a pod anteną był przejazd, to spółdzielnia miała obowiązek i to w trybie pilnym ją usunąć, jako zagrażająca ruchowi pojazdów. Skrajnia pojazdów, to 4,5 m w wysokości i nic w obszarze skrajni nie powinno się znajdować.


Widziałem wiele wiaduktów pod którymi przejechać mogą pojazdy o wys. nieco ponad 3 metry. Te wiadukty ciągle stoją i nikt ich nie rozebrał
  
Electra25.11.2024 20:08:52
poziom 5

oczka
  
sp4oiq
17.10.2018 07:05:06
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 375 #2596187
Od: 2010-4-25
    sp9nrb pisze:

      nowy pisze:


      Czy rzeczywiście antena była na wysokości 3m? Jeżeli tak, a pod anteną był przejazd, to spółdzielnia miała obowiązek i to w trybie pilnym ją usunąć, jako zagrażająca ruchowi pojazdów. Skrajnia pojazdów, to 4,5 m w wysokości i nic w obszarze skrajni nie powinno się znajdować.


    Tak, wydaje mi się, było napisane w jednym z postów wcześniej.
    Jeśli ułożysz instrukcję to jak zrobić by ona stała się prawem? Aby obowiązywała wszystkich. Dotychczas "wrzucano nas do jednego worka" z wszelkiej maści telekomunikacją i wychodziło na to, że nie możemy mieć rureczki dłuższej niż jedyne 3m nad ziemią/ dachem bo 3.01 to maszt wymagający pozwolenia na budowe z projektami, uzgodnieniami i normami jak wieże komórkowe. Dobrze, jak nie każą nam nadawać z odległością nadajnika 1 km. od najbliższych zabudowań jak wiatraki. Do tego nie ma solidarności w działaniu bo PZK nie dba o to i nie pomaga. Może zapytaj się prawników PZK o opinię prawną co i jak zrobić. Istotnie, utarty jest pogląd o moherach ale to opozycyjni są już specjaliści od 30 a nie babcie. Szczególnie o ciemniejszym kolorze poglądów a tych jest wielu, wystarczy garstka. Też utarte jako zasada jest słuchanie negatywów zamiast rozsądne decyzje. Wy się ludzie wójta nie bójta, jak w piosence.Tylko nie zrozumcie mnie źle.


Sprawa skrajni drogowej jest regulowana w przepisach o drogach publicznych. "Wymiary skrajni dla poszczególnych dróg zostały określone w Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r.w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. (Dz. U. z 1999r. Nr 43, poz. 430 z późn. zm.)
Jeżeli chodzi o prawników to mi nic nie mów, bo w wielu przypadkach przypominają wyznawców Jehowy. Trzy wyklepane regułki i koniec inteligencji.
Sprawa przepisów. Pamiętaj, ze wolność jednych nie może się odbywać kosztem innych. Pamiętaj też, że ograniczenia nie biorą się z czyjegoś widzimisię. Przykład, czy wiesz, że wiele znaków ograniczenia prędkości na drogach jest okupione czyim życiem?
Prawo określa warunki a my musimy się w nie wpisać. A jeżeli poruszyłeś temat odległości to sprawdź DZIENNIK USTAW
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Warszawa, dnia 18 stycznia 2016 r. Poz. 71
OBWIESZCZENIE PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 21 grudnia 2015 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Paragraf 3.[/quote]


"Sprawa przepisów. Pamiętaj, ze wolność jednych nie może się odbywać kosztem innych". To dlaczego zamykają drogi i ulice na różne imprezy, które mnie akurat nie interesują , a przeszkadzają mi w swobodnym poruszaniu się i marnują mój cenny czas, a czas to pieniądz.
  
sp3aok
17.10.2018 08:23:10
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: LUBIN

Posty: 1051 #2596208
Od: 2009-10-19
NA której stronie " CIACHANIE "będzie zakończone?lol
_________________
SP9-1166
  
sq9oub
17.10.2018 10:18:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90GA

Posty: 4085 #2596237
Od: 2011-4-11
Zielona łapkabardzo szczęśliwy
_________________
Jarek
"nawet papier toaletowy się rozwija"
Tel: 100011110001110101010110101101
http://sq9oub.pl.tl
  
sp9nrb
17.10.2018 10:19:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 3053 #2596238
Od: 2017-7-11
[quote=sp4oiq][quote=sp9nrb]
    nowy pisze:



    "Sprawa przepisów. Pamiętaj, ze wolność jednych nie może się odbywać kosztem innych". To dlaczego zamykają drogi i ulice na różne imprezy, które mnie akurat nie interesują , a przeszkadzają mi w swobodnym poruszaniu się i marnują mój cenny czas, a czas to pieniądz.



Jeżeli chcesz znać swoje miejsce w szyku to Kodeks Cywilny Art.5.
Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

To tak jak na meczu wczoraj nie było przewinienia ale sędzia podyktował 11 -tkę. I co z tego, że będą odwołania i tym podobne działania, kiedy niekorzystny wynik został wydrukowany.
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sq9oub
17.10.2018 10:55:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90GA

Posty: 4085 #2596245
Od: 2011-4-11
Ja pitole ale prawniki się znaleźli.
_________________
Jarek
"nawet papier toaletowy się rozwija"
Tel: 100011110001110101010110101101
http://sq9oub.pl.tl
  
sq6ms
17.10.2018 11:51:59
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: JN23qf

Posty: 368 #2596263
Od: 2010-10-15
    sp8daj pisze:

    Fajna była. Kupiona u SP1BKS FD4. Wisiała z mojego balkonu do drzewa i do rynny na drugim bloku. Dość wysoko - na tyle że nikt jej nie mógł dostać. Od czwartku wieczora wisiała do dziś. Dziś ucięta. Po 20 cm drutu od baluna zostało i balun. Reszty nie ma.
    Mój etap wieszania anteny za zgodą spółdzielni utknął na tym że przez telefon usłyszałem od pani że na dachu to absolutnie nic ale na balkonie mogę wieszać. Resztę miał mi powiedzieć pan kierownik który miał do mnie oddzwonić jak będzie miał czas czego nie zrobił a i ja się do niego nie dodzwoniłem.
    Zastanawiam się czy na policję kradzieży nie zgłosić. Jutro jestem w delegacji więc się nie pojawię w spółdzielni mogę tylko zadzwonić. Tylko co dalej?


Czesc.

Sprawa jest prosta. Powiesiles cos bez papierow i ktos (nie wiesz do konca kto) ci to zdjal - normalna sprawa. Mozliwe ze jeszcze dostaniesz poczta fakture za podnosnik ? Linka kosztowala pewnie kilkadziesiat zlotych nie ma o co kruszyc kopii. Masz nuczke. Jesli masz prawo wlasnosci lokalu to olej ustna opinie pani ze spoldzielni i walcz o dach. To ci sie moze oplacic bardziej niz walka w sadzie o ucieta linke.

_________________
vy73 de Maciek SQ6MS/F4VSQ

  
SP9SM
17.10.2018 21:18:03
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Mikołów (JO90kd)

Posty: 658 #2596481
Od: 2016-7-16
Wiecie co nie chce mi się tu już nic pisać i wstawiać, po prostu więcej pokory i skromności. SP1AP jak dla Ciebie w całym tym zamieszaniu najważniejszą kwestią jest gramatyka, to Ty po prostu ZAMILCZ. Nie masz nic do zaoferowania innym to przynajmniej się nie ośmieszaj. Chcesz zaistnieć to zapisz się do programu " Mam Talent".
_________________
Nie polemizuj z głupcami, prędzej czy później sprowadzą Cię do swojego poziomu!
  
sq9oub
17.10.2018 21:36:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90GA

Posty: 4085 #2596494
Od: 2011-4-11
zielona łapka bardzo szczęśliwy
_________________
Jarek
"nawet papier toaletowy się rozwija"
Tel: 100011110001110101010110101101
http://sq9oub.pl.tl
  
nowy
18.10.2018 16:53:18
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1195 #2596801
Od: 2011-6-20


Ilość edycji wpisu: 1
SP9NRB : Sprawdź kto i co napisał i porównaj z tym co jest moje i co jest Twoje. Wychodzi na to, że wszystko co powiedziane przez Ciebie i cytowane przeze mnie będzie moją wypowiedzią. Ktoś może to uznać za manipulację i mnie osmaruje niesłusznie.
Co do prawników (nie jestem prawnikiem) to po to Temida ma zawiązane oczy by była obiektywna, co by było , gdyby prawnicy wszystko orzekali jak im się wydaje a nie jak stanowią przepisy lub gdy kogoś bardziej lubią. No, wtedy prawa już by nie było i królowało by bezprawie i bezkarność. Prawnik czasem się też przydaje, choć to niewygodne.
Jarek: Po co Ci tyle miejsca pod stopą?
  
sp9nrb
18.10.2018 20:07:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 3053 #2596865
Od: 2017-7-11
1. Jak ktoś ciebie będzie próbował obsmarować, za moje słowa to go wyślij do mnie.
2. Temida też ma wagę aby wiedzieć kto dał więcej i na czyją stronę ma się przechylić szala prawa.
3. Sędzia nie jest specjalistą a szczególnie praw związanych z szeroko pojętą techniką. Ich wiedza ogranicza się tylko do kk kpk. Natomiast zagrożenia wynikające z innych ustaw są dla nich czarną magią. Pozwala to tak zwanym biegłym na dość dużą manipulację.
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
Electra25.11.2024 20:08:52
poziom 5

oczka
  
ebc41
25.10.2018 00:10:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Bielsko-Biała

Posty: 2019 #2599248
Od: 2010-9-18



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 2
    SP8LBK pisze:

    Do rynny?
    Też bym ci obciął.
    I nie ważne, że to tylko kawałek drutu, ale to rynna.
    Koszt ewentualnej naprawy to kilkaset zł.
    Ciesz się, że tylko tak zareagowali.


Greg napisał 10 dni temu ale w sumie ma dużo racji. Już nawet nie tyle, że mogło wyrwać tą rynnę (siły naprawdę potrafią być duże). Co takie powieszenie anteny łączy potencjały uziemienia tych dwóch bloków bo zakładam, że rynna w jakiś sposób też jest połączona z odgromówką. I teraz niech odgromienie jednego z nich ma nieco większą impedancję niż drugiego, to nie chciałbym stać blisko jak będzie waliło w pobliżu. Piorun mógłby teoretycznie (i dość praktycznie) przeskoczyć z jednego bloku na drugi i narobić niezłego burdelu. Oczywiście wycinanie tego jest niezbyt taktownym załatwieniem tej sprawy ze strony spółdzielni ale generalnie nie pozwolił bym montować tego w taki sposób, prędzej wpuścił bym na dach. Typowe przewieszki są trochę czymś innym bo tam kabel trzyma się na grubej lince samonośnej, która jest zakotwiona do muru po obu stronach.
_________________
Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE
  
SQ7HJF
25.10.2018 09:15:12
poziom 2



Grupa: Użytkownik

QTH: Wieluń

Posty: 93 #2599341
Od: 2011-3-5
Witam,
Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. Powieszona pomiędzy
blokami antena zostaje zerwana przez silnie wiejący wiatr i uderza
w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.
W takim przypadku administracja osiedla będzie miała bardzo poważne kłopoty.
Sprawą zainteresuje się prokurator.
Ucięli antenę ponieważ "dmuchają na zimne". Kogo mieli powiadomić
o konieczności demontażu gdy nie znali właściciela anteny ?
Uważam, że administracja zachowała się właściwie.

Pozdrowienia
Janusz SQ7HJF
  
canis_lupus
25.10.2018 09:38:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7764 #2599344
Od: 2013-7-18
    SQ7HJF pisze:

    Witam,
    Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. Powieszona pomiędzy
    blokami antena zostaje zerwana przez silnie wiejący wiatr i uderza
    w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.
    W takim przypadku administracja osiedla będzie miała bardzo poważne kłopoty.
    Sprawą zainteresuje się prokurator.
    Ucięli antenę ponieważ "dmuchają na zimne". Kogo mieli powiadomić
    o konieczności demontażu gdy nie znali właściciela anteny ?
    Uważam, że administracja zachowała się właściwie.

    Pozdrowienia
    Janusz SQ7HJF


Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. postawiona na dachu antena zostaje zerwana przez silnie wiejący wiatr i uderza
w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.

Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. postawiona na parapecie antena zostaje zerwana przez silnie wiejący wiatr i uderza
w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.

Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. Wkurzony radioamator wyrzuca przez okno radio które uderza
w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.

"A gdyby tu staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wtedy wy byście tę staruszkę przejechali, a to być może wasza matka!"
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
SP8LBK
25.10.2018 09:44:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #2599350
Od: 2010-8-3
Chyba nie jest definitywnie stwierdzone, że to administracja obcięła antenę. W temacie nie znalazłem takiego jednoznacznego stwierdzenia, tylko podejrzenie.
Poza tym Kolega wyszedł poza swój teren własności.
To tak samo gdybym powiesił swoje druty na działce sąsiada, bez jego zgody, a gdy mi je poobcina, zaskarżę go u uszkodzenie mojej własności.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
usuniety20200328
25.10.2018 09:45:50
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 467 #2599352
Od: 2011-3-18



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    canis_lupus pisze:

      SQ7HJF pisze:

      Witam,
      Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. Powieszona pomiędzy
      blokami antena zostaje zerwana przez silnie wiejący wiatr i uderza
      w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.
      W takim przypadku administracja osiedla będzie miała bardzo poważne kłopoty.
      Sprawą zainteresuje się prokurator.
      Ucięli antenę ponieważ "dmuchają na zimne". Kogo mieli powiadomić
      o konieczności demontażu gdy nie znali właściciela anteny ?
      Uważam, że administracja zachowała się właściwie.

      Pozdrowienia
      Janusz SQ7HJF


    Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. postawiona na dachu antena zostaje zerwana przez silnie wiejący wiatr i uderza
    w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.

    Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. postawiona na parapecie antena zostaje zerwana przez silnie wiejący wiatr i uderza
    w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.

    Wyobraźmy sobie takie hipotetyczne zdarzenie. Wkurzony radioamator wyrzuca przez okno radio które uderza
    w głowę dziecko bawiące się na placu zabaw, powodując poważne obrażenia.

    "A gdyby tu staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wtedy wy byście tę staruszkę przejechali, a to być może wasza matka!"


ŁAPKA! wesoły

A gdyby profilaktycznie tu gdybających, że ADM zrobił słusznie pozbawić jaj i penisa, bo wyobraźmy sobie, że są potencjalnymi gwałcicielami, bo mają narzędzie do tego zawsze ze sobą, to co byście powiedzieli? I nie mówcie, że nie macie matki. lollollol
  
nowy
25.10.2018 10:25:53
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1195 #2599374
Od: 2011-6-20


Ilość edycji wpisu: 2
[quote=sp4oiq][quote=sp9nrb]
    nowy pisze:

    sp8daj Kolego ! Możesz zażądać zwrotu drutu. Bierz pod uwagę,że dostarczysz danych do wystawienia rachunku. Także Ty musisz mieć dowód w stosunku do kogo wysuwać roszczenia. Obojętne nie jest, czy jesteś lokatorem czy właścicielem. Jeśli właścicielem to nie na podstawie Kodeksu Cywilnego tylko na podstawie spółdzielczego prawa własnościowego. Tego nie znam ale mogą być różnice. Zaboru mienia nie mogą robić (spółdzielnia czy ktoś) bo to kradzież. Miałeś przy rynnie 3 m tylko. Może ciężarówka zerwała...potem dzieci na drzewie... , kto właściwie, wiesz? Sądzę, najlepiej w takich sprawach nie dzwonić tylko i wyłącznie pisać imiennie do prezesa, przekazywać osobiście sekretariatowi za pokwitowaniem. List za potwierdzeniem odbioru to wybieg i lipa, nie chroni przed niczym - jaki list, kartkę czystą pomyłkowo włożono do koperty, co potwierdzono.... To pozostałość po odkrytkach, specjalnie złożonych i sklejonych znaczkiem , bez koperty. Teraz Poczta ich nie dopuszcza bo chronią tajemnicę korespondencji a forsę za fatygę biorą nadal. Wystąp o zgodę, poproś o wskazanie sposobu zamocowania, opisz może i narysuj co chcesz mieć powieszone. Jak nie odpiszą napisz jeszcze raz dodając, że brak odpowiedzi potraktujesz jako zgodę. Powołaj się na przepisy za każdym razem. Przygotuj to poważnie. Wspomnieć możesz, że w czwartek powiesiłeś na tydzień próby ale ktoś Ci zdewastował sprzęt. Jak kierownik nie odezwał się to nie była to dla niego ważna sprawa, ważniejsza jest dla Ciebie. Dla Ciebie lepiej by byli po Twojej stronie, spółdzielnia spółdzielnią ale tam są też zwykli ludzie. Tak Ja bym postępował.


[/quote=sp9nrb]Czy rzeczywiście antena była na wysokości 3m? Jeżeli tak, a pod anteną był przejazd, to spółdzielnia miała obowiązek i to w trybie pilnym ją usunąć, jako zagrażająca ruchowi pojazdów. Skrajnia pojazdów, to 4,5 m w wysokości i nic w obszarze skrajni nie powinno się znajdować.[/quote]

[/quote=sp9nrb]Widziałem wiele wiaduktów pod którymi przejechać mogą pojazdy o wys. nieco ponad 3 metry. Te wiadukty ciągle stoją i nikt ich nie rozebrał[/quote]


Ten dopisany akapit pod ramką nie pochodził z mojej wypowiedzi.Moja kończy zdanie "Tak ja bym postępował". Z tego powodu proszę, zanim ktoś coś zacytuje, by to zauważał jak to robi. Wcześniej trzeba się zapoznać. Jeśli stało się inaczej to jest to niemiła manipulacja.A może admin powinien pogrzebać w programie?
  
SP3ANL
25.10.2018 10:40:59
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 147 #2599385
Od: 2017-5-29
[quote=sp4oiq]
    sp9nrb pisze:

      nowy pisze:

      sp8daj Kolego ! Możesz zażądać zwrotu drutu. Bierz pod uwagę,że dostarczysz danych do wystawienia rachunku. Także Ty musisz mieć dowód w stosunku do kogo wysuwać roszczenia. Obojętne nie jest, czy jesteś lokatorem czy właścicielem. Jeśli właścicielem to nie na podstawie Kodeksu Cywilnego tylko na podstawie spółdzielczego prawa własnościowego. Tego nie znam ale mogą być różnice. Zaboru mienia nie mogą robić (spółdzielnia czy ktoś) bo to kradzież. Miałeś przy rynnie 3 m tylko. Może ciężarówka zerwała...potem dzieci na drzewie... , kto właściwie, wiesz? Sądzę, najlepiej w takich sprawach nie dzwonić tylko i wyłącznie pisać imiennie do prezesa, przekazywać osobiście sekretariatowi za pokwitowaniem. List za potwierdzeniem odbioru to wybieg i lipa, nie chroni przed niczym - jaki list, kartkę czystą pomyłkowo włożono do koperty, co potwierdzono.... To pozostałość po odkrytkach, specjalnie złożonych i sklejonych znaczkiem , bez koperty. Teraz Poczta ich nie dopuszcza bo chronią tajemnicę korespondencji a forsę za fatygę biorą nadal. Wystąp o zgodę, poproś o wskazanie sposobu zamocowania, opisz może i narysuj co chcesz mieć powieszone. Jak nie odpiszą napisz jeszcze raz dodając, że brak odpowiedzi potraktujesz jako zgodę. Powołaj się na przepisy za każdym razem. Przygotuj to poważnie. Wspomnieć możesz, że w czwartek powiesiłeś na tydzień próby ale ktoś Ci zdewastował sprzęt. Jak kierownik nie odezwał się to nie była to dla niego ważna sprawa, ważniejsza jest dla Ciebie. Dla Ciebie lepiej by byli po Twojej stronie, spółdzielnia spółdzielnią ale tam są też zwykli ludzie. Tak Ja bym postępował.


    Czy rzeczywiście antena była na wysokości 3m? Jeżeli tak, a pod anteną był przejazd, to spółdzielnia miała obowiązek i to w trybie pilnym ją usunąć, jako zagrażająca ruchowi pojazdów. Skrajnia pojazdów, to 4,5 m w wysokości i nic w obszarze skrajni nie powinno się znajdować.


Widziałem wiele wiaduktów pod którymi przejechać mogą pojazdy o wys. nieco ponad 3 metry. Te wiadukty ciągle stoją i nikt ich nie rozebrał[/quote]

Tak, ale chyba przed każdym takim wiaduktem jest znak zakazu wjazdu pojazdów o wysokości powyżej podanej na znaku, podobnie, jak są wąskie przejazdy, wtedy jest znak zakazu wjazdu pojazdów szerszych niż określona szerokość. Najprawdopodobniej przepisy określają skrajnię, która musi być zachowana bez stawiania dodatkowych znaków drogowych i skomplikowanych procedur prawnych.
  
nowy
25.10.2018 10:52:33
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1195 #2599391
Od: 2011-6-20


Ilość edycji wpisu: 1
[quote=SP3ANL]
    sp4oiq pisze:

      sp9nrb pisze:



      Widziałem wiele wiaduktów pod którymi przejechać mogą pojazdy o wys. nieco ponad 3 metry. Te wiadukty ciągle stoją i nikt ich nie rozebrał


    Tak, ale chyba przed każdym takim wiaduktem jest znak zakazu wjazdu pojazdów o wysokości powyżej podanej na znaku, podobnie, jak są wąskie przejazdy, wtedy jest znak zakazu wjazdu pojazdów szerszych niż określona szerokość. Najprawdopodobniej przepisy określają skrajnię, która musi być zachowana bez stawiania dodatkowych znaków drogowych i skomplikowanych procedur prawnych.


Ja widziałem parę razy jak ciężarowy wjechał pod wiadukt ale nie wyjechał bo było za nisko. W mojej okolicy są dwa takie a najsłynniejszy trzeci w stolicy na skręcie z Alej Jerozolimskich w lewo przed dw. Zachodnim. Jest zakaz. Kol. SP9NRB: jeśli nie będziesz opierał się na prawie a prawników miał za nic to może wskażesz czym będziemy określać zasady wzajemnych stosunków społecznych. Tym bardziej ,że jakieś prawo, może nie wskazujące literalnie na krótkofalarskie problemy jest. Dlatego zauważyłem dobrą inicjatywę pracy w kierunku określenia zasad w naszych postępowaniach. "Idźmy tą drogą".
  
sp9nrb
25.10.2018 14:50:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 3053 #2599526
Od: 2017-7-11
Przyczepiłeś się jak rzep bo nie napiszę ci o statku. Zacytowałem ci fragmenty prawa tylko, że tobie nie są one wygodne. Od kilkudziesięciu lat miałem do czynienia z prawem i prawnikami. Gdybym sam nie musiał szukać wielu spraw w przepisach, to bym już dawno miał kłopoty a tak to raczej prawnik je miał. Myślisz, że jak mieszkasz w W-wie to już wszystko możesz? To zadać ci pytanie jesteś warszawiakiem czy warszawianinem?
Nie odpowiedziałeś, kto zlikwidował tą antenę? Może wóz asenizacyjny jechał i zahaczył. Piszesz o tym, że gdzieś są obiekty które nie maja skrajni. To co lepiej te obiekty zamknąć i niech nikt nie korzysta czy dopuścić ruch warunkowo? A garaże podziemne w marketach? A może powieś antenę na wysokości 1,3 m, nad chodnikiem. Jak ktoś rozwali sobie szyję, to będziesz miał sprawę o nieumyślne morderstwo.

Forum to nie mamusia której w zapaskę się mogłeś wypłakać. Zdalnie nikt ci łezek nie wytrze ani nie pożałuje. Bądź mężczyzną idź do spółdzielni, tam jest kierownik działu eksploatacji uzgodnij co trzeba i problem z głowy. A jak on się zgodzi to i prezes da zielone światło.
A na koniec jeden ze słynnych polskich profesorów miał napis na biurku: " Jeżeli nie masz co najmniej dwóch propozycji rozwiązania problemu to lepiej tu nie wchodź"
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
Electra25.11.2024 20:08:52
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 4 / 5>>>    strony: 123[4]5

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ANTENY » NO I UCIĘLI MI ANTENĘ PANOWIE ZE SPÓŁDZIELNI

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny