Dla tych co uważają że wyjęcie kabla antenowego przed burzą uchroni ich radio. Niech obejrzą ten filmik z nieco głośniejszym audio. Zjawisko zostało zaobserwowane 13 sierp. na samym początku opadów deszczu. Dodam że nie było jakichkolwiek odgłosów wyładowań atmosferycznych. Typ anteny: zwykły dipol na 80m powieszony 3m nad dachem budynku 6 piętrowego. Osobiście nie chciał bym aby obwody wejściowe mojego transcivera były pieszczone takim napięciem. Bo kto tak naprawdę odłącza za każdym razem system antenowy po zakończeniu pracy? Dlatego polecam stosowanie anten zwartych typu delta i dodatkowo odgromników gazowych, a wtedy spać można spokojnie
Dla tych co uważają że wyjęcie kabla antenowego przed burzą uchroni ich radio. Niech obejrzą ten filmik z nieco głośniejszym audio. Zjawisko zostało zaobserwowane 13 sierp. na samym początku opadów deszczu. Dodam że nie było jakichkolwiek odgłosów wyładowań atmosferycznych. Typ anteny: zwykły dipol na 80m powieszony 3m nad dachem budynku 6 piętrowego. Osobiście nie chciał bym aby obwody wejściowe mojego transcivera były pieszczone takim napięciem. Bo kto tak naprawdę odłącza za każdym razem system antenowy po zakończeniu pracy? Dlatego polecam stosowanie anten zwartych typu delta i dodatkowo odgromników gazowych, a wtedy spać można spokojnie
Żebyś mógł spać spokojnie to od TRX'a musisz odpiąć/odkręcić totalnie wszystko(ponieważ temat był już wielokrotnie przerabiany to nie będę wymieniał innych połączeń)za każdy razem, odpięcie samej anteny to jest podtarcie tyłka szkłem. Przed skutkami trafienia pioruna w antenę nie ma zabezpieczeń, sprzętu owszem są(patrz wyżej). Wymienione przez Ciebie odgromniki gazowe lub inne tutaj nie wymienione poprawia Tobie tylko samopoczucie i dobry humor. Skutek zawsze będzie taki sam czyli szrot. ____________ Greg SP2LIG
Na elektryczność statyczną sposoby wymyślono już dawno - w takim przypadku albo balun (SQ6DXP ma rację), który umożliwi odprowadzenie ładunków statycznych do ziemi, albo dławiki do ziemi o tak dużej indukcyjności, by stanowiły przerwę dla w.cz. Na ewentualne uderzenie pioruna także jest sposób- QRT, QAZ i odłączenie wszystkiego od transceivera, rozłączenie przewodów od anteny, by nie "zapraszać" wyładowania do środka. Porządne uziemienie podstawy anteny, dobra instalacja odgromowa. Co prawda nie zabezpieczy w 100%, ale zmniejszy prawdopodobieństwo uszkodzenia cennego sprzętu. Niektóre transceivery miały odprowadzenie ładunków statycznych za pomocą równolegle dołączonego rezystora o oporności kilku kΩ/2W albo dławika na rdzeniu ferrytowym. Na statykę działało. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
Kiedyś, podczas prac na maszcie antenowym i przy zbliżajacej się burzy zauważyłem, że istnieje coś takiego jak chmura naładowanych cząstek. Oczywiście niewidoczna gołym okiem ale słyszalna w odgromnikach... Nie ma to nic wspólnego z elektrycznością statyczną (według mnie). Ciekawy artykuł http://www.mt.com.pl/archiwum/08-2005_przyroda_technika.pdf. Pozdrawiam.
Burza to też zjawisko statyki tylko w makro wykonaniu ,widziałem jak z TV poszedł dymek przy fiderze około 20m i uderzeniu pioruna w odległości 200m ,TV do wymiany . Wniosek jeden wszystkie kable precz od TRX nawet te zasilające i uziemiające ,uziom najlepiej podłączyć do listwy z antenami (najlepiej na zewnątrz) _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
podobne zjawisko zaobserwowałem kiedyś (bodaj w pierwszych dniach stycznia 1976r.) podczas silnych mrozów i przy obfitych opadach śniegu. Wówczas na kondensatorze pi-filtra od strony anteny występowały tego typu wyładowania (no może nieco słabsze). Korzystałem wtedy z dipola 2x27m (konstrukcja w/g DJ2ZF).
Mój znajomy w zeszłym roku widząc zbliżającą się burzę odkręcił fider od trx'a a wtyk tegoż fidera pozostawił na obudowie urządzenia. Na nazajutrz okazało się że wtyk przykleił się lub raczej zgrzał się z obudową radia. Szkoda tylko radia... _________________ 73 Tomek
Stan drogi przyjacielu, ta czarodziejska listwa ma rację bytu i spełni swoje zadanie jeżeli do rzeczonej będą dokręcone na czas kataklizmu wszelkie połączenia kablowe które wcześniej były podłączone do TRX'a(zasilanie nie). Natomiast gdy tylko do niej będzie podpięta antena to będzie dokładnie tak jak wspomniałeś o mojej wypowiedzi w poście wyżej. Na przepięcia i ładunki statyczne taka listwa może być skuteczna, jeżeli nastąpi trafienie w podłączoną do niej antenę i ładunek spłynie do ziemi to i chałupa może się zjarać a listwa pewnie wyparuje, na bank wyparuje to co jest przed listwą. Trudno jest dywagować ale pewne rzeczy można przewidzieć aczkolwiek łatwiej jest wygrać 6 w totka niż daną antenę Zeus wybierze jako cel. Mając " wszelkie cudowne " zabezpieczenia zapewne ma się dobre samopoczucie ze spokojnym snem już nie jest tak dobrze. ____________ Greg SP2LIG
Nawet połączenia z komputerem trzeba odłączyć - BO TO PĘPOWINY i przy bliskim uderzeniu indukuje sie energia. Piszę to z doświadczenia _________________ VY 73! de Józef/Wyrzysk FT-450AT,IC-726,TR751A
No film daje do myślenia. Ja z zasady także odłączam antenę po zakończeniu pracy. Ale przyznam że raz jak było burzowo i mi tez tak z kabla iskrzyło a dowiedziałem się łapiąc za wtykę. Drugi raz tego nie zrobię. _________________ M0ADM Maciej