PZK = Biuro QSL (?) | |
| | sp3mep | 26.03.2016 23:12:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3894 #2259848 Od: 2009-2-21
| [quote=canis_lupus]canis_lupus pisze: sp3mep pisze:
OK Szymon zaskoczyłeś mnie w bardzo pozytywnym sensie, wytłumaczę (na tyle ile umię i mam wiedzy) jutro , napiszę Ci na PRIV, odezwę sie jutro bo dziś naprawdę już mi sie nie chce a troszkę trzeba opisać,
Ok, czekam z niecierpliwością. tez zaraz spać idę, bo już na ryj padam.
Nadal grzecznie czekam [/quote]
Szymon a sprawdzałeś PRIV ? wczoraj około 20 wysyłałem,jesli nie masz to napisz do mnie na
sp3mep@wp.pl abym miał do Ciebie namiar to Ci prześle jeszcze raz, prawdę mówiąc dziwiłem sie że nic mi nie odpisałeś _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | Electra | 01.12.2024 04:17:14 |
|
| | | sp5mnj | 27.03.2016 23:20:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #2260274 Od: 2009-12-19
| HF1D pisze: sp9aki pisze:
Ja wracając jesienią 2009 w szeregi PZK (OT-11), otrzymałem bez problemów znaczek klapowy i legitymację. Spotkałem się wtedy z niedowierzaniem innych członków PZK, którzy nie otrzymali z chwilą przyjęcia owego znaczka.
Widocznie jesteś lepszego sortu. W 2009 roku wróciłem do PZK i nie tylko nie otrzymałem znaczka i legitymacji, ale gdy zapytałem kiedy będzie posiedzenie Zarządu OT na którym podejmowano decyzję o przyjęciu usłyszałem "To nie powinno Cie interesować". Trochę pożałowałem wtedy, ze wpłaciłem już wpisowe i składkę.
Możnaby rzec 'panie hrabio'... że to już koniec... Jednak znajdą się inni, którzy znajdą w tej wypowiedzi pozytywne argumenty Powrót do PZK to jednak szczególne przedsięwzięcie i nie każdego na to stać ... a i nie każdemu tak delikatnie to przychodzi Ma pan szczęście 'panie hrabio', że tu akurat, pana to dotyczy. Innych zmieszali byśmy z błotem bo nie wiemy czy to szpieg czy wariat, czy może prominent jakiś.
Siedź pan cicho i nie udzielaj się pan zbyt mocno, co by zbyt wielkiego smrodu nie było. Po wyborach ponownie rozpatrzymy pańską kandydaturę Być może będzie potrzeba podpisania jakiejś 'loialki' z powodu pańskiego niezdecydowania , ale to już wyjdzie po indywidualnych rozmowach.
Andrzej | | | sp9uxy | 28.03.2016 20:58:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice
Posty: 2075 #2260650 Od: 2009-8-25
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9aki pisze:
Powyższe przesłanie adresowane do hrabiowskich kręgów, jest mało czytelne wśród np. chłopskiego stanu. Czy możesz kol. sp5mnj przepisać powyższe złote myśli mniej wykwintnym językiem, zrozumiałym nawet i dla mnie?
Ono nie jest nawet średniomiesczańskie |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|