Odnalazłem w rodzinnym archiwum plik z kawałkiem historii SSTV, którym jak sądzę warto się z kolegami podzielić. Można tu zobaczyć skąd się to wszystko wzięło i jak to się onegdaj uprawiało ( no i na czym się wychowało następne pokolenie ):
super sprawa, przypomniało mi się od razu jak kolega dzięki właśnie C64 odbierał obrazy, jaka była satysfakcja jak cokolwiek było widać _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :)
Ja niestety za czasów spectrum tylko na nim grałem Ale jak tak patrzę to jestem w szoku i pełen podziwu dla osób wyczyniających takie rzeczy. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :)