| |
SP3F | 08.01.2014 09:31:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Zielona Góra
Posty: 105 #1708355 Od: 2013-11-25
Ilość edycji wpisu: 1 |
No właśnie. Niestety, nieboszczyk UKE nie zawiadomi. Ale od ponad ćwierćwiecza mamy w kraju system PESEL. I wszystkie organy państwa winny z niego korzystać. My, Obywatele, jak stado baranów obserwujemy, że organy Państa same nie wiedzą, co jest w ich zasięgu. Na przykładzie tej listy można się przekonać, jak nieskuteczną mamy administrację. _________________ *-*-* 73 - Roman ex. sp3nyg |
| |
Electra | 28.11.2024 04:32:03 |
|
|
| |
SQ8OQE | 08.01.2014 09:41:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1708363 Od: 2013-4-8
| lista zawiera wazne pozwolenia radiowe a nie liste zyjacych krotkofalowcow. Smierc krotkofalowca nic nie zmienia - jego znak jest na wanym pozwoleniu i nie mozna go nikomu dac. _________________ Tomek SQ8OQE |
| |
Bodek | 08.01.2014 09:45:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1708368 Od: 2013-6-21
| Tyle, że pozwolenie radiowe na nieżyjącą osobę jest nieważne. Śmierć zmienia tyle, że decyzja administracyjna o wydaniu pozwolenia wygasa. Nie twórzmy dziwolągów. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SQ8OQE | 08.01.2014 10:12:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1708390 Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 1 | dziwolagiem bylo by nakazywanie jakiemukolwiek urzedowi wydajacemu jakiekolwiek pozwolenia/zezwolenia/koncesje aby monitorowal stan zyciowy posadaczy tych papierkow. Albo nakazywanie rodzienie aby zglaszala smierc dziadunia do miliona urzedow z ktorymi dziadunio mialby potencjany kontkt. Przeciez kazdy tego typu obowiazek urzedowy generuje etaty - czyli koszty - czyli kolejne mordki do zjadania naszych (mowiac 'naszych' mam na mysli tych co placa) podatkow. O to nam chodzi?? Mi nie.
_________________ Tomek SQ8OQE |
| |
SP3F | 08.01.2014 10:23:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Zielona Góra
Posty: 105 #1708406 Od: 2013-11-25
Ilość edycji wpisu: 2 | Muszę sam siebie ochrzanić. Po dokonaniu tego wpisu zreflektowałem się, że piszę o krótkofalarstwie, a nie o funkcjonowaniu mechanizmów władzy. Chcę zwrócić uwagę, może to czytają koledzy z ZG PZK: chodzi mi, aby postawić wniosek do UKE, by ta instytucja korzystała z systemu PESEL. Tak jak ja co jakiś czas pobieram (uaktualniam) np. dane o użytkownikach LOTW. Czyli - aby informacja o znakach "zwolnionych" była bieżąca, i tym samym, by takie znaki stawały się wcześniej dostępne. _________________ *-*-* 73 - Roman ex. sp3nyg |
| |
Bodek | 08.01.2014 10:26:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1708410 Od: 2013-6-21
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ8OQE pisze:
dziwolagiem bylo by nakazywanie jakiemukolwiek urzedowi wydajacemu jakiekolwiek pozwolenia/zezwolenia/koncesje aby monitorowal stan zyciowy posadaczy tych papierkow. Albo nakazywanie rodzienie aby zglaszala smierc dziadunia do miliona urzedow z ktorymi dziadunio mialby potencjany kontkt. Przeciez kazdy tego typu obowiazek urzedowy generuje etaty - czyli koszty - czyli kolejne mordki do zjadania naszych (mowiac 'naszych' mam na mysli tych co placa) podatkow. O to nam chodzi?? Mi nie.
Nie wiem czy to na poważnie. Oprawię to sobie w ramki jak wzór obywatelskiej wyrozumiałości dla niekompetentnego urzędu. Dla mnie to podstawowy obowiązek, żeby urząd miał kontrolę nad tym co robi i jeśli wydał decyzję wygasił ją w chwili gdy staje się bezprzedmiotowa np. z powodu śmierci. Od tego jest administracja państwa, żeby sobie z tym radziła. Nie wiedzą jak, to niech się spytają w ZUSie, urzędzie skarbowym albo zakończą działalność. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SQ8OQE | 08.01.2014 10:33:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1708421 Od: 2013-4-8
| Bodek: PO CO ? ;-) Co to zmienia poza 'polowaniem na fajne znaki' (kol.sp3nyg wyzej to opisal). Obowiazek administracji ktory nic nie wnosi do realnego zycia jest zbedny - nie generujmy biurokracji. Choc jeden ROZSADNY argument i zmieniam zdanie w sekunde. _________________ Tomek SQ8OQE |
| |
nico | 08.01.2014 10:46:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mikołaj Siemianice JO81KH
Posty: 183 #1708435 Od: 2009-9-11
| Bodek pisze: SQ8OQE pisze:
dziwolagiem bylo by nakazywanie jakiemukolwiek urzedowi wydajacemu jakiekolwiek pozwolenia/zezwolenia/koncesje aby monitorowal stan zyciowy posadaczy tych papierkow. Albo nakazywanie rodzienie aby zglaszala smierc dziadunia do miliona urzedow z ktorymi dziadunio mialby potencjany kontkt. Przeciez kazdy tego typu obowiazek urzedowy generuje etaty - czyli koszty - czyli kolejne mordki do zjadania naszych (mowiac 'naszych' mam na mysli tych co placa) podatkow. O to nam chodzi?? Mi nie.
Nie wiem czy to na poważnie. Oprawię to sobie w ramki jak wzór obywatelskiej wyrozumiałości dla niekompetentnego urzędu. Dla mnie to podstawowy obowiązek, żeby urząd miał kontrolę nad tym co robi i jeśli wydał decyzję wygasił ją w chwili gdy staje się bezprzedmiotowa np. z powodu śmierci. Od tego jest administracja państwa, żeby sobie z tym radziła. Nie wiedzą jak, to niech się spytają w ZUSie, urzędzie skarbowym albo zakończą działalność.
Skoro ktoś jest SK to już sobie z pozwolenia nie skorzysta. Tak samo z prawa jazdy i masy innych dokumentów wydawanych przez urzędy. Po okresie ważności pozwolenia nie wystąpi też o jego przedłużenie, ponieważ jako SK zwyczajnie nie znajdzie na to sił. A czas zwłoki w pracy urzędu jest wykorzystany przynajmniej jako bufor czasowy w życiu znaku. Gdyby urząd aktualizował wszystko w try miga, to pod tym samym znakiem miałbyś w przeciągu 2 tygodni dwie różne osoby. _________________ Pozdrawiam Mikołaj SP3RNP |
| |
Bodek | 08.01.2014 10:48:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1708442 Od: 2013-6-21
| Był tu jakiś czas temu taki wątek, gdzie jeden krótkofalowiec koniecznie chciał się dowiedzieć jak sprawdzić czy aby nie przeprowadził łączności z unlisem. Pomyślałem, można by mu podsunąć tę listę, ale niestety nie. Teoretycznie może ktoś pożyczyć sobie znak SK z tej listy, krótkofalowiec sprawdzi i wszystko się zgadza. Bo przecież skąd nowy krótko0falowiec może wiedzieć czy ktoś żyje czy nie, skoro nawet urząd tego nie wie? Zatem po co komu ta lista, skoro co do żadnego z niej znaku nie mogę mieć pewności, że istnieje taki krótkofalowiec? _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SP8LBK | 08.01.2014 10:48:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1708443 Od: 2010-8-3
| sp3nyg pisze:
Chcę zwrócić uwagę, może to czytają koledzy z ZG PZK: chodzi mi, aby postawić wniosek do UKE, by ta instytucja korzystała z systemu PESEL. Tak jak ja co jakiś czas pobieram (uaktualniam) np. dane o użytkownikach LOTW. Czyli - aby informacja o znakach "zwolnionych" była bieżąca, i tym samym, by takie znaki stawały się wcześniej dostępne.
Podaj jeden powód aby to PZK wystapiło z takim wnioskiem. Przecież to może zrobić każdy, nawet osoba fizyczna.
Kolejna sprawa. Mamy kilkanaście delegatur UKE w których wydawane są pozwolenia. Nawet w przypadku full automatyzacji systemu ewidencji wydawanych tam pozwoleń i bieżącej aktualizacji wykazu ten wykaz jest aktualny tylko w momencie jego wyswietlenia na ekranie.
Widzę w wykazie fajny wolny znak. Piszę wniosek. Nim mój wniosek dotrze do delegatury a urzędnik go opracuje i wprowadzi do systemu trwa to pewien czas. Niech to będzie też full automat. Mija 2-3 sekundy i okazuje się, że ten znak a konkretnie sufiks jest od 1 sekundy już zajęty a pozwolenie wydrukowane ale komu innemu.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 08.01.2014 10:53:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1708446 Od: 2010-8-3
| Bodek Robię rocznie nie mniej niż kilka tysięcy QSO i wiesz co? Nawet nie myślę o takich bzdurach. Wysyłam karty a jak wrócą z adnotację SK to ewentualnie zaznaczam w logu. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Electra | 28.11.2024 04:32:03 |
|
|
| |
Bodek | 08.01.2014 10:59:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1708457 Od: 2013-6-21
| [quote=nico]Bodek pisze: SQ8OQE pisze:
dziwolagiem bylo by nakazywanie jakiemukolwiek urzedowi wydajacemu jakiekolwiek pozwolenia/zezwolenia/koncesje aby monitorowal stan zyciowy posadaczy tych papierkow. Albo nakazywanie rodzienie aby zglaszala smierc dziadunia do miliona urzedow z ktorymi dziadunio mialby potencjany kontkt. Przeciez kazdy tego typu obowiazek urzedowy generuje etaty - czyli koszty - czyli kolejne mordki do zjadania naszych (mowiac 'naszych' mam na mysli tych co placa) podatkow. O to nam chodzi?? Mi nie.
Nie wiem czy to na poważnie. Oprawię to sobie w ramki jak wzór obywatelskiej wyrozumiałości dla niekompetentnego urzędu. Dla mnie to podstawowy obowiązek, żeby urząd miał kontrolę nad tym co robi i jeśli wydał decyzję wygasił ją w chwili gdy staje się bezprzedmiotowa np. z powodu śmierci. Od tego jest administracja państwa, żeby sobie z tym radziła. Nie wiedzą jak, to niech się spytają w ZUSie, urzędzie skarbowym albo zakończą działalność.
Skoro ktoś jest SK to już sobie z pozwolenia nie skorzysta. Tak samo z prawa jazdy i masy innych dokumentów wydawanych przez urzędy. Po okresie ważności pozwolenia nie wystąpi też o jego przedłużenie, ponieważ jako SK zwyczajnie nie znajdzie na to sił. A czas zwłoki w pracy urzędu jest wykorzystany przynajmniej jako bufor czasowy w życiu znaku. Gdyby urząd aktualizował wszystko w try miga, to pod tym samym znakiem miałbyś w przeciągu 2 tygodni dwie różne osoby.[/quote]
Dawanie znaku w dwa tygodnie po wygaśnięciu, a wygaszanie licencji to dwie różne sprawy. Nikt nie każe UKE dawać od razu znaku jak wygaśnie licencja. Co ma piernik..? UKE, jeśli wie kiedy ktoś zmarł może trzymać znak tyle ile sobie ustali np. 20 lat. Jeśli nie wie co z człowiekiem, a ten zemrze ostatniego dnia licencji to co? Wg Twoich teorii może następnego dnia wydać znak komu innemu. Aktualizowanie danych raczej więc pomaga a nie przeszkadza. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SQ8OQE | 08.01.2014 11:00:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1708461 Od: 2013-4-8
| Bodek pisze:
Był tu jakiś czas temu taki wątek, gdzie jeden krótkofalowiec koniecznie chciał się dowiedzieć jak sprawdzić czy aby nie przeprowadził łączności z unlisem. Pomyślałem, można by mu podsunąć tę listę, ale niestety nie. Teoretycznie może ktoś pożyczyć sobie znak SK z tej listy, krótkofalowiec sprawdzi i wszystko się zgadza. Bo przecież skąd nowy krótko0falowiec może wiedzieć czy ktoś żyje czy nie, skoro nawet urząd tego nie wie? Zatem po co komu ta lista, skoro co do żadnego z niej znaku nie mogę mieć pewności, że istnieje taki krótkofalowiec?
No i co mu to zmienilo? Ze ma w logu QSO z zaswiatami ;-) Ta lista to lista wydanych pozwolen - i nic wiecej. Gdyby to byla 'lista krotkofalowcow w Polsce sluzaca do weryfikacji aktualnych licencji majacych prawo do nadawania' to bylo by o czym dyskutowac. Pozwolenie wygasnie samo, jak nikt sie po nie na nowo nie zglosi. Apeluje raz jeszcze: biurokracje w Polsce nalezy zwalczac, a nie wspierac ;-0
pozdrawiam _________________ Tomek SQ8OQE |
| |
Bodek | 08.01.2014 11:02:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1708479 Od: 2013-6-21
| SP8LBK pisze:
Bodek Robię rocznie nie mniej niż kilka tysięcy QSO i wiesz co? Nawet nie myślę o takich bzdurach. Wysyłam karty a jak wrócą z adnotację SK to ewentualnie zaznaczam w logu.
Też nie myślę i co z tego? Powiesił ktoś listę i słyszę, że lepiej jak jest nieaktualna. Tyle, kończę. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SQ8OQE | 08.01.2014 11:03:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1708484 Od: 2013-4-8
| jeszcze co do znakow: nie chce mi sie liczyc ile wolnych znakow w Polsce mamy, ale wydaje sie ze wystarczajaco duzo. Dlatego uwazam, ze znaki PO KIMS wogole nie powinny byc na nowo wydawane - chyba, ze brakuje biezacych.
_________________ Tomek SQ8OQE |
| |
SP3F | 08.01.2014 11:10:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Zielona Góra
Posty: 105 #1708495 Od: 2013-11-25
| SQ8OQE pisze:
jeszcze co do znakow: nie chce mi sie liczyc ile wolnych znakow w Polsce mamy, ale wydaje sie ze wystarczajaco duzo. Dlatego uwazam, ze znaki PO KIMS wogole nie powinny byc na nowo wydawane - chyba, ze brakuje biezacych.
Znam znaki po kolegach, które są wydawane z innym numerem np. kiedyś Jurek, sp3ady, potem widziałem sp6ady. Ktoś mi kiedyś opowiadał, że sam znak jest nieaktywny przez 5 lat. Tylko od kiedy liczyć te 5 lat? _________________ *-*-* 73 - Roman ex. sp3nyg |
| |
EI9KC | 08.01.2014 11:11:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: New Zealand
Posty: 660 #1708500 Od: 2010-7-16
| SQ6KQJ pisze:
Nie wiem czy nie wsadze kija w mrowisko ale, tak z ciekawosci
ile trzeba zaplacic zeby dostac taki znak 3Z9DX wydany 2013-02-21 w UKE Kraków dla indywidualnej osoby wazny na 10 lat?
SP8LBK pisze:
A po jaką cholerę potrzebny ci taki niepraktyczny znak? Kosztuje 82zł albo nic. Zależy jaki złożysz wniosek.
Znak jest praktyczny dla Stacji Okolicznosciowej albo ..... dla operatora SSB , z podkresleniem SSB. Bo jak DX wola po numerach to ma sie dwie szanse
Dla telegrafisty poprzedni znak 3Z9DX byl o niebo lepszy bo ten dla strony odbierajacej, szczegolnie w zawodach moze lekko zdziwic
Oczywiscie sprawa osobista i kazdy lubi to co lubi. Pojawilo sie ostatnio kilka stacji z SP co to dostali "z odzysku" albo i nie znaki jedno literowe i tu jest dla mnie zagwostka jak takie znaki sa przyznawane.
W Irlandii przykladowo na unikatowy znak dla operatora szansa jest tylko kiedy osoba odpowiedzialna za to jest ,..... na urlopie i inna osoba, ktora ma zastepstwo nie widzi przeszkod _________________ Vy 73` de ZL/EI9KC , SP9KC |
| |
SP8LBK | 08.01.2014 11:13:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1708503 Od: 2010-8-3
| Bodek pisze: SP8LBK pisze:
Bodek Robię rocznie nie mniej niż kilka tysięcy QSO i wiesz co? Nawet nie myślę o takich bzdurach. Wysyłam karty a jak wrócą z adnotację SK to ewentualnie zaznaczam w logu.
Też nie myślę i co z tego? Powiesił ktoś listę i słyszę, że lepiej jak jest nieaktualna. Tyle, kończę.
I jak napisałem wcześniej. Jest aktualna ale w momencie jej wytworzenia. Wczoraj dzwoniłem do UKE z pytaniem o znak kontestowy z konkretną literą w sufiksie. Wczoraj około 13LT był jeszcze wolny. Dziś - zgadnij. Więc do takich wykazów trzeba podchodzić bardziej rozumnie. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Bodek | 08.01.2014 11:22:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1708510 Od: 2013-6-21
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ8OQE pisze: Bodek pisze:
Był tu jakiś czas temu taki wątek, gdzie jeden krótkofalowiec koniecznie chciał się dowiedzieć jak sprawdzić czy aby nie przeprowadził łączności z unlisem. Pomyślałem, można by mu podsunąć tę listę, ale niestety nie. Teoretycznie może ktoś pożyczyć sobie znak SK z tej listy, krótkofalowiec sprawdzi i wszystko się zgadza. Bo przecież skąd nowy krótko0falowiec może wiedzieć czy ktoś żyje czy nie, skoro nawet urząd tego nie wie? Zatem po co komu ta lista, skoro co do żadnego z niej znaku nie mogę mieć pewności, że istnieje taki krótkofalowiec?
No i co mu to zmienilo? Ze ma w logu QSO z zaswiatami ;-) Ta lista to lista wydanych pozwolen - i nic wiecej. Gdyby to byla 'lista krotkofalowcow w Polsce sluzaca do weryfikacji aktualnych licencji majacych prawo do nadawania' to bylo by o czym dyskutowac. Pozwolenie wygasnie samo, jak nikt sie po nie na nowo nie zglosi. Apeluje raz jeszcze: biurokracje w Polsce nalezy zwalczac, a nie wspierac ;-0
pozdrawiam
To lista WAŻNYCH pozwoleń, a nie wydanych. Zajrzyj do listy (trzeci akapit). Z chwilą śmierci strony, decyzja o pozwoleniu radiowym staje się bezprzedmiotowa. Jeśli decyzja jest bezprzedmiotowa, winna zostać wydana decyzja o jej wygaśnięciu przez organ wydający ze skutkiem prawnym w chwili śmierci. I pozwolenia nie ma. I nie znajduje się na liście WAŻNYCH pozwoleń. Bo jest tam niepotrzebne. Bałagan nie jest lepszy od porządku, choćbyśmy tu i 10 stron napisali, EOT z mojej strony. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SP8LBK | 08.01.2014 11:38:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1708527 Od: 2010-8-3
| Szybko doszliśmy do apogeum absurdu. Trzeba więc napisać testament, dołączyć do niego oryginał pozwolenia i wskazać w nim, że po naszej śmierci spadkobierca musi odesłać go do UKE. Jeśli zdeponujemy dokumenty u prawnika to musimy zrobić sobie kopię pozwolenia i trzymać przy radiu do samej śmierci. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Electra | 28.11.2024 04:32:03 |
|
|