| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
licencja nasłuchowca | |
| | Maaris | 10.02.2015 16:22:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Biłgoraj
Posty: 194 #2042306 Od: 2011-12-14
| A mam takie pytanie częściowo powiązane z tematem. Kiedyś uzyskałem znak nasłuchowy, jak wiadomo jest on jakby przypisany do danego OT. W międzyczasie uzyskałem licencje nadawcy ale znak SWL pragnę zachować mam, dyplomy na ten znak, nawet teraz gdy nie zrobię qso to wysyłam czasem karty SWL do ciekawych stacji. itd. Ale mam pewien problem ze względów "mieszkaniowo" rodzinnych zmieniam OT i teraz czy karty na znak nasłuchowy zawsze będą trafiać do starego OT na który wskazuje ten znak a QSL na mój znak do innego OT ? Jak to rozwiązać? Myślę że przedstawiłem sprawę przejrzyście. | | | Electra | 27.11.2024 18:10:41 |
|
| | | SP9TL | 10.02.2015 18:37:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90LF / Katowice
Posty: 425 #2042394 Od: 2014-2-22
| SP95094KA pisze: step77 pisze:
Wiem że do końca nie związane z tym tematem ale
Jak zmienić na tym forum nazwę użytkownika ? czy jest taka możliwość ?
Kontakt z Adminami polecam
Pozdro
Dokładnie. Ja na forum zarejestrowałem sie standardowym nickiem, potem napisałem do Admina z prośbą o zmianie nick'a na znak.
_________________ Yaesu FT-891, Yaesu FT-3D Moonraker AMPRO-40 + AMPRO-80, Rybakov 806, HB9CV 2m
DMR ID 2609142 http://www.qrz.com/db/SP9TL
| | | sp9ikf | 10.02.2015 19:29:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90GC, Rybnik
Posty: 1197 #2042424 Od: 2010-3-17
| Witam, napisz do okregowego QSL managera i podaj do którego OT maja byc kierowane Twoje karty QSL, oczywiście podaj swój znak SWL.
pozdro jacek sp9ikf | | | Raf | 10.02.2015 23:40:38 | Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #2042688 Od: 2015-1-19
| Na forum jestem nasłuchowcem Z wyboru, bo niewiele mam jeszcze do powiedzenia. Czytam, staram się uczyć, mam nadzieję, że coś zostanie w głowie Nie da się ukryć, że CymBał radiowcy zawsze byli postrzegani przez HAM-sów jako "coś" gorszego w eterze. Gdyby ktoś pokusił się o dokładną analizę, to pewnie wyszłoby to w większości wątków, gdzie pojawiają się te dwie literki: "C" i "B". Pewnie częściowo maja rację...
Jednak, tu pytanie w stronę doświadczonych kolegów z tradycyjną drogą dochodzenia do znaku KF-owego, jak mają się Wasze stwierdzenia, gdy ktoś (np. taki nasłuchowiec forumowy jak ja) czyta ten wątek: http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3932&temat=412851 ? Tam nikt nie używa tych dwóch wyżej wymienionych literek, a, gdybym nie wiedział o co w temacie chodzi, to pewnie bym pomyślał, że jest to wątek z działu CB A to przecież koledzy... KaeFowcy ostro pracują na pasmach. Tylko jak "młodzieży" SWL-owej wytłumaczyć, że nie jest to podstawowa czterdziestka...? | | | sp9ikf | 11.02.2015 00:23:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90GC, Rybnik
Posty: 1197 #2042699 Od: 2010-3-17
| witam, nie do końca rozumiem pojecie nasłuchowiec forumowy, ale mniejsza z tym. za mojej młodości i tej krótkofalarskiej i tej kalendarzowej nasłuchowiec czyli SWL gro czasu poswiecał na prowadzenie nasłuchów, nauke telegrafii oraz zgłebianie podstaw radiotechniki. w miare nabywania wiedzy oraz stażu radiowego z pomoca starszych Om's z klubu wchodziło sie coraz głebiej i głebiej do tego tajemniczego świata fal radiowych. pierwsze QSO na stacji klubowej i krok po kroku w kierunku egzaminu. jak SWL otrzymał rekomendacje z klubu że już to znaczyło tyle ze można pojechac na egzamin i na pewno zda sie tenże egzamin ktory zreszta był tylko etapeem na drodze do w pełni samodzielnej pracy na radiu czy to z klubu czy to juz z od siebie z domu. Ponieważ CB było mniej niż w powijakach - obecny UKE a wtedy PIR wydawał pozwolenia na taka odmiane CB - można było nabyć w sklepie przenośny radiotelefon AM Echo, potem pojawił sie Tukan a potem to nie pamietam, i tyle było z tego obecnego CB. jak wiec widzisz - starsza generacja ( w tym i ja) tkwi mentalnie w tamtej rzeczywistosci i tak postrzega "ewolucje" radiową i CB radio.
pozdro jacek sp9ikf | | | sp3qfe | 11.02.2015 01:30:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5236 #2042723 Od: 2009-11-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Cześć,
Maaris pisze:
A mam takie pytanie częściowo powiązane z tematem. Kiedyś uzyskałem znak nasłuchowy, jak wiadomo jest on jakby przypisany do danego OT. W międzyczasie uzyskałem licencje nadawcy ale znak SWL pragnę zachować mam, dyplomy na ten znak, nawet teraz gdy nie zrobię qso to wysyłam czasem karty SWL do ciekawych stacji. itd. Ale mam pewien problem ze względów "mieszkaniowo" rodzinnych zmieniam OT i teraz czy karty na znak nasłuchowy zawsze będą trafiać do starego OT na który wskazuje ten znak a QSL na mój znak do innego OT ? Jak to rozwiązać? Myślę że przedstawiłem sprawę przejrzyście.
Tak jak już wiesz.... w swoim rodzimym OT PZK zgłaszasz fakt używania dwóch znaków tu: nadawczego i SWL. Osoba odpowiedzialna w OT PZK reguluje sprawę w OSEC PZK (oczywiście, jeśli jesteś członkiem i masz dokonane aktualne opłaty). Rozwiązanie sprawdzone w praktyce i nadal obowiązujące.
A czytając dalsze wypowiedzi warto zajrzeć do początku tematu aby przypomnieć:
SQ6IUV pisze: Ale poco męczyć się w nasłuchowca?, nie lepiej przyuczyć się i zdać egzamin na nadawcę?.... a niepotrzebnie sobie poprzeczki pod nogi dokładać... (no chyba, że ktoś uwielbia tylko słuchać)
Jeszcze raz przytoczę wypowiedź Mariusza:
i innych kolegów z doświadczeniem:
SQ1K pisze: Czasami łatwiej jest zrobić nasłuch egzotycznego kraju niż QSO. Sam mam takie karty z czasów SWL których nie mam potwierdzonych jako nadawca. Bycie nasłuchowcem to wielka frajda, można się sporo nauczyć, osłuchać a potem łatwiej wejść w eter. Jako SWL używałem odbiornika z demobilu R-250M2 kawał klocka ale z solidnymi filtrami, CW pięknie dała się zawężać a antena to był dipol 2 x 10m. Jedyny problem to głośny bęben do przełączania pasm czasem budził domowników podczas nocnych nasłuchów
sp9sdr pisze:
Lata temu nasłuchowiec posiadał większą wiedzę i osiągnięcia niż niejeden dzisiejszy nadawca. (...) Pozdrawiam Staszek sp9sdr
Dodatkowo tekst z linku podanego przez Mariusza zilustruje zdjęciem:
A na pytanie czy warto być licencjonowanym nasłuchowcem odpowiedzcie sobie sami, czy to jest Wam potrzebne... mnie tak.
I jeszcze jedna anegdota... Czekałem w klubie na dzieci aby wzięły udział w zawodach. Nie wiedziałem, czy się spóźnią, czy nie przyjdą (bywa i tak).... ale pracy nie mogłem rozpocząć pod znakiem klubowym, bo zablokowałbym kategorię dziecięcą.... startować jako nadawca przez parę minut - też się nie opłaca.... (obecnie ponoć niezgodne z pozwoleniem radiowym) dopowiedzcie sobie sami co można robić w klubie z licencją SWL. Powodzenia w nasłuchach.... słuchajcie i notujcie co usłyszeliście, tak aby skompletować wszystkie dane i czy zawsze Wam się to uda? Nie? - to zadajcie sobie pytanie dlaczego? Co poszło źle? Ile razy to był błąd operatora? Zapamiętajcie ten błąd - abyście Wy go podczas nadawania nie popełniali. _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | Electra | 27.11.2024 18:10:41 |
|
|
| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|