Uruchomienie się na KF nie musi byś drogie. FT-7 można kupić już za 600-800zł, to jest brzydkie jak noc listopadowa radio, ale działa. Koszt zrobienia dipola to powiedzmy 50zł Fider na KF kolejne 50zł. W zasadzie koniec wydatków. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Zgadzam sie z powyższą wypowiedzią. Używane nawet niezłe radio np. TS450SAT ( całkiem porządne radio ) to około 2.5 tys zł. Antena np. kopia CHA250 to jakieś 100zł. Fider 50 zł i kawałek zasilacza za kolejne 200 zł. Mówimy o wersji "na start". Jak już ta zabawa sie spodoba to rozwijamy sprzet. Np. dokupujemy filtry, fabryvczny klucz do telegrafi, .... itd
Za 4k to można już trafić na FT1000 ... nie trzeba wtedy zasilacza i skrzynki antenowej _________________ Mariusz sp2hfh
FT857 FT1000MP MARK V Field TM261 TS450SAt - long time ego ant. H422 ant. WARC- home made multiband dipol ant. Bazooka 40m - "holiday" antenna ant. Bazooka 20m - "holiday" antenna
No właśnie nie bardzo. Zaraz się odezwą ci, co to utrzymują takich. Młodzi ciastka wyżerają, herbatę wypiją i jeszcze trzeba po nich posprzątać. Dlaczego tak mówią? Bo nie wiedzą jak pracować z młodzieżą, więc lament i zrypka najlepsza przykrywka.
Są też tacy którzy poświęcają swój czas i swoje prywatne fundusze (chociażby w formie auta którym trzeba dojechać do młodzieży) by coś przekazać młodym i ich zachęcić. Oni to robią, a krzykacze upominają się o płacenie składek.
Śmieszny "bao" koszt ok. 100zł, a będzie jeszcze taniej. Do tego jakaś antena? Nie koniecznie. Ilość przemienników chyba jest wystarczająca do pracy z gumówki.
Ale, ale. Znowu koszt utrzymania przemiennika przecież wiadomo czyj jest. A darmozjady pracować przez niego ni chu chu.
Po co komu nawet takie tanie radio na kf, jak za antenę może robić jedynie balustrada balkonowa? Ilość zakazów skutecznie ogranicza możliwości montażowe, a nieletni a dokładnie ich rodzice mają poważniejsze problemy niż targać się po sądach z prezesem spółdzielni czy wspólnoty. Jak widać była i jest pewna organizacja która może i by coś pomogła w pewnych sprawach, ale nie płacisz.
Już wspomniany SDR. Koszt otwarcia przeglądarki. Fakt trochę prądu.
Jak młody ma wiedzieć, że jest coś takiego jak SDR? Rodzice! Jak zaganiani, to mają w poważaniu co ich pociecha robi. Grunt to jak wrócą do domu to trochę spokoju.
Nie każdy młody będzie ścisłowcem. "Humana" tylko nielicznego da się na tą ścieżkę zaciągnąć. Techniki trzeba się uczyć.
"Ludzie nie rozumieją techniki, po prostu się jej boją. A wiara daje nadzieję" - Stephen Hawking
Na KF jakieś wypasione radio, kawałek drutu za okno można wyrzucić jak będzie propagacja to i tak wystarczy, duża flaszka codziennie aby nie dostać świra od słuchania zakłóceń i korespondencji polskich na 80m. Koszt trx na KF ok. 10k zł i codziennie 100zł na flaszkę. UKF to już gorzej, trx jak wyżej flaszka nie jest potrzebna ale dojdą koszty anten kierunkowych i rotora.
albo zapraszam do latania. skolenie na licencje - około $10k, godzina lotu na małym Cessna 152 około 360-400 PLN. + ubezpieczenie, medycyna lotnicza, czwiczenia przed sezonem....
Aż strach pomyśleć co napiszą wędkarze. _________________ Tomek SQ5TK
A jest jakieś tanie hobby? Ja kiedyś pokusiłem się z grubsza o policzenie zawartości mojego biurka i dachu. Sam Go-box do zabaw terenowych to grubo ponad 5 tys zł. ,) _________________ Adrian
Miałem ostatnio łączność z bardzo młodym kolegą przez FM link. Robił łączności z 4 watowego ręczniaka z gdańskiej plaży. Można zacząć za przysłowiowe 100 PLN lub małe kilkaset (coś lepszego, używanego). _________________ Tomek SQ5TK
albo zapraszam do latania. skolenie na licencje - około $10k, godzina lotu na małym Cessna 152 około 360-400 PLN. + ubezpieczenie, medycyna lotnicza, czwiczenia przed sezonem....
Aż strach pomyśleć co napiszą wędkarze.
U wędkarzy najwyższym kosztem pewnie flaszka będzie i grill.
U wędkarzy najwyższym kosztem pewnie flaszka będzie i grill.
Jak popatrzeć na ceny hi-endowych wędzisk, plecionek, żyłek i kołowrotków, echosond - też pojawią się grube tysiące złotych. Dodać należy koszty łowisk, podróży, flaszek i grilla oczywiście.
U wędkarzy najwyższym kosztem pewnie flaszka będzie i grill.
Jak popatrzeć na ceny hi-endowych wędzisk, plecionek, żyłek i kołowrotków, echosond - też pojawią się grube tysiące złotych. Dodać należy koszty łowisk, podróży, flaszek i grilla oczywiście.
Tylko,ze wedkarz jak zlowi jakas rybke to zje i to jest jego ,,zysk,, my musimy jeszcze za prad zaplacic.Tak na powaznie zabawa do najtanszych nie nalezy.Szczegolnie za ,,mlodego,, kiedy patrzy sie aby rodzice cos zasponsorowali.Niestety wiemy jak jest w zyciu i wiekszosc na na kasie nie spi wiec koszt ,,chocby,, tych dla niektorych skromnych paru tysiecy jest bardzo duzy.Zapytam czy wielu z nas chcialoby teraz miec na start ,,Wołnę,,?Wiec nie mowcie, ze mozna zaczac od 100zl albo koszt kabla 50zl jak podal kolega wyzej.Koszt pomijam te z gornej polki zalezy od dlugosci kabla.U mnie pare lat temu rg 213 wyniosl 150zl.Itd itp.Do tego koszt kart qsl.Ktos moze powiedziec ze mozna teraz eqsl.Oki ale to tez sa koszty bo trzeba najpierw jakiegos kompa kupic,dostep do netu no jak ktos chce sobie druknac eqsl to i drukarka.Mozna by tak dlugo.No ale mimo wszystko jest jakis cel jak kolega wyzej napisał ,,zbieractwa,,.Celem kazda zaoszczedzona zlotowka na sprzet.Tak trzymac.Pozdrawiam wszystkich milo.
U wędkarzy najwyższym kosztem pewnie flaszka będzie i grill.
Jak popatrzeć na ceny hi-endowych wędzisk, plecionek, żyłek i kołowrotków, echosond - też pojawią się grube tysiące złotych. Dodać należy koszty łowisk, podróży, flaszek i grilla oczywiście.
Tylko,ze wedkarz jak zlowi jakas rybke to zje i to jest jego ,,zysk,, my musimy jeszcze za prad zaplacic.Tak na powaznie zabawa do najtanszych nie nalezy.Szczegolnie za ,,mlodego,, kiedy patrzy sie aby rodzice cos zasponsorowali.Niestety wiemy jak jest w zyciu i wiekszosc na na kasie nie spi wiec koszt ,,chocby,, tych dla niektorych skromnych paru tysiecy jest bardzo duzy.Zapytam czy wielu z nas chcialoby teraz miec na start ,,Wołnę,,?Wiec nie mowcie, ze mozna zaczac od 100zl albo koszt kabla 50zl jak podal kolega wyzej.Koszt pomijam te z gornej polki zalezy od dlugosci kabla.U mnie pare lat temu rg 213 wyniosl 150zl.Itd itp.Do tego koszt kart qsl.Ktos moze powiedziec ze mozna teraz eqsl.Oki ale to tez sa koszty bo trzeba najpierw jakiegos kompa kupic,dostep do netu no jak ktos chce sobie druknac eqsl to i drukarka.Mozna by tak dlugo.No ale mimo wszystko jest jakis cel jak kolega wyzej napisał ,,zbieractwa,,.Celem kazda zaoszczedzona zlotowka na sprzet.Tak trzymac.Pozdrawiam wszystkich milo. [/quote]
A jak żona zechce zrobić prezent mężowi, który jest zapalonym wędkarzem, to bywa nieco zaskoczona. Zupełnie jak w tym skeczu
,) _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
Na początek na KF można zrobić tanią i skuteczną zarazem antenę, mówię o dipolach iV na trzy pasma tj pasmo 80m, pasmo 40m i pasmo 20m. Stosowną linkę polecam kupić w hurtowni elektrycznej, czas wykonanie ok 3h. Taką anteną posługiwałem się na całym paśmie KF, sprawdziła się. ________________ Greg SP2LIG
.....Boże spraw by po mojej śmierci moja żona nie sprzedała tego całego mojego radiowego sprzętu za tyle co jej mówiłem że mnie kosztował ...
W brew pozorom cała ta nasza zabawa nie jest aż tak droga , jeśli realnie spojrzymy to kwota 2200 tys złoty jest wystarczająca by zacząć zabawę i wyposażyć radio-shack
Pomijam koszt egzaminu i pozwolenia
RADIO KF Kenwood TS50 - 1200 złoty zasilacz -400 złoty radio UKF 300 złoty Pozostaje 300 złoty na kable i antenki które można przecież wykonać samemu i te 300 złoty na to zupełnie powinno wystarczyć na początek.
Nie jest to wygórowana kwota , ani też kwota która była by zaporowa.Oczywiście wiem że są ludzie bardzo biedni , którym na przysłowiowy chleb brakuje i spełnienie marzeń dorastającego młodego radiowca, który chciałby działać także poza klubem jest poza ich możliwościami .
_________________ Kiedyś traktowałem wszystkich ludzi dobrze ,teraz z wzajemnością ....
Ale jak połączyć hobby z biznesem to jest spoko. Robisz to co lubisz i zarabiasz hajs na hobby ,zbytki i na wszystko. Np handlując gerejtami ,serwisując,robiąc inne popierdułki np koszulki czy podświetlane plexi. Hobby idzie zawsze pod rączkę z biznesem
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Na początek na KF można zrobić tanią i skuteczną zarazem antenę, mówię o dipolach iV na trzy pasma tj pasmo 80m, pasmo 40m i pasmo 20m. Stosowną linkę polecam kupić w hurtowni elektrycznej, czas wykonanie ok 3h. Taką anteną posługiwałem się na całym paśmie KF, sprawdziła się. ________________ Greg SP2LIG
Pozwolę sobie na zadanie pytania.
Czy najpierw budujesz antenę, a później się zastanawiasz gdzie ją powiesić, czy robisz najpierw wizję lokalną, a później starasz się dostosować sprzęt do panujących warunków?
4000 zł za Yaesu FT-897 i masz wszystko. UKF, KF, możliwość pracy terenowej i z domu. A antany nie kupiłem w życiu ani jednej. Wszystkie można zrobić samemu. Jakikolwiek kabel (PKL), dipole półfalowe na wszystkie pasma i cały świat w zasięgu. Jednorazowy wydatek na radio i to wcale nie najgorsze. Zapytaj przedstawiciela każdego hobby (wędkarstwo, lotniarstwo, strzelectwo, myślistwo, gokardy,....... ) każdego, czy jego hobby coś kosztuje. Pieniądze wydane na hobby to nie są pieniądze stracone a zainwestowane. _________________ Nie każdego stać na osiągnięcie mistrzostwa, ale każdego stać na wysiłek jak największego możliwego przybliżenia się doń. I to właśnie jest tak bardzo nam społecznie potrzebne.