Eee, chyba nie automat, tylko elektronicznie przełączaną za pomocą przycisku w kierownicy, pod prawą ręką. Ale może tylko tak mi się wydaje - w każdym, razie takie odniosłem wrażenie po ruchu ręką i zmianą cyferek na wyświetlaczu. _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz
_________________ Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.
Propo tej jazdy to był automat dwusprzęgłowy, przełączanie w kierownicy jak i bez, można to zauważyć jak kierownicą robił manewry, nic nie klikał bo nie dałby rady a biegi przełączały się w górę (sterowanie manualne lub jeśli obroty wzrosną ponad określony próg - przechodzi w automat). Automat świetna rzecz, u siebie też mam, w przyszłości zmieniając auto na nowsze tylko automat zakupie, naprawdę komfort jazdy. Bezstopniowa skrzynia to dopiero super sprawa, na tzw. "stożku". Ta "wajcha" co pociągał z prawej to hamulec ręczny.
Żona to pikuś - parę stówek na zakupy załatwia problem. Spróbuj bez "kaca moralnego" załatwić takie coś z potomstwem
z moim nie załatwię ma tylko 7 miesięcy wiec klapa _________________ Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.
Mój harmoniczny już na kibel boi się siadać, wystraszył się ja zobaczył ten filmik... ale sposobem załatwiłem chyba sprawę, wytłumaczyłem mu, że w odpływie jest metalowa kratka i szczury nie dojdą.. haha