| |
kl | 28.01.2014 11:33:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #1728391 Od: 2009-8-2
| Witam. Posiadam kilka rdzeni niewiadomego pochodzenia i chciałbym dowiedzieć się jaką mają przenikalność. Czy jest to możliwe w domowych warunkach? Mam do dyspozycji miernik indukcyjności, oscyloskop, vna. Pozdrawiam _________________ Krzysztof
|
| |
Electra | 30.11.2024 22:15:39 |
|
|
| |
SQ5KVS | 28.01.2014 12:12:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa/Gocław
Posty: 2339 #1728427 Od: 2011-9-28
Ilość edycji wpisu: 2 | Hm.. Zapewne chodzi Ci o bardziej inżynierski parametr jakim jest liczba AL.
http://www.elportal.pl/pdf/2003/edw_2003_01_s64.pdf (wpisałem w Google "przenikalność rdzenia"). Jak wyznaczyć.. L = AL * N^2, L - indukcyjność, N - liczba zwojów. Znajdź L a znajdziesz AL L znajdziesz robiąc z cewki obwód rezonansowy (przy pomocy kondensatora o znanej pojemności), i badając to VNA. Ale o tym czy rdzeń nadaje się do danych zastosowań decyduje nie tylko AL ale i to, czy dany rdzeń nie wnosi zbyt dużych strat pracując na danej częstotliwości...
_________________ Karol SQ5KVS |
| |
kl | 28.01.2014 15:07:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #1728601 Od: 2009-8-2
| Chodzi mi o przenikalność μ Jak wyznaczyć Al to wiem i do tego wystarczy miernik indukcyjności. Do wyliczenia potrzebny będzie teslomierz a cena tego przyrządu zwala z nóg. Opis jak to zrobić http://www.mif.pg.gda.pl/pl/download/LabFizMat/13b_Ferromagnetyki_Teoria.pdf Tak więc tańszego sposobu na to nie widzę. Pozdrawiam _________________ Krzysztof
|
| |
SQ5KVS | 28.01.2014 15:14:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa/Gocław
Posty: 2339 #1728607 Od: 2011-9-28
Ilość edycji wpisu: 2 | A to przepraszam. Żeby wyznaczyć przenikalność musiałbyś wiedzieć jaki strumień jest w rdzeniu, bo prąd możesz podać znany.. Histerezę mógłbyś wyznaczyć.. Ale tylko w wartościach prądu bo j.w. Ale http://www.eti.pg.gda.pl/katedry/kmoe/materialy/Cwicz5-badanieprzenikalnosci.pdf i http://www.if.pw.edu.pl/~labfiz1p/cmsimple2_4/1instrukcje_pdf/35.pdf i wreszcie, za elektrodą: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2549380.html#12203692
Pytam z ciekawości, czemu potrzebujesz przenikalności - skoro, finalnie, dla rdzenia jako materiału na którym nawijasz cewkę (zapewne) ważny jest AL.
_________________ Karol SQ5KVS |
| |
kl | 28.01.2014 17:08:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #1728739 Od: 2009-8-2
| Dziękuję Karol za wszystkie informacje. Muszę na spokojnie poczytać bo mam już mętlik w głowie. Chciałbym sobie posegregować rdzenie które już mam i których z czasem będzie przybywać żeby wiedzieć do czego je później przeznaczać. Ferryty -> Duża przenikalność, małe straty -> Elementy filtrów przeciwzakłóceniowych Transformatory mocy Transformatory impulsowe Przekładniki prądowe Strumieniomierze -> Mała przenikalność, małe straty -> Dławiki w.cz.
Rdzenie proszkowe -> Mała przenikalność, małe straty -> Dławiki w.cz. -> Mała przenikalność, duże straty -> Dławiki dc Elementy filtrów przeciwzakłóceniowych
Znalazłem też w starej publikacji że μ=200 to 50 zwojów na badanym rdzeniu o indukcyjności 200uH. Jeżeli przy 50 zwojach będzie mniejsza indukcyjność to wtedy wiadomo że ma mniej niż μ=200. Więc myślę że posegreguje to w taki sposób, będzie mniej do segregacji W późniejszym czasie zakupię kilka rdzeni o różnej przenikalności (ale wiadomej) i na tej podstawie zrobię wykres. Wtedy będę mógł porównać badane rdzenie i posegregować je dokładniej. _________________ Krzysztof
|
| |
SQ5KVS | 28.01.2014 17:23:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa/Gocław
Posty: 2339 #1728761 Od: 2011-9-28
| Najprościej policz wg. wzorku na elektrodzie najpierw AL (dla danej częstotliwości) potem z nich przenikalność. Jeśli jest Ci naprawdę potrzebna. Jestem w stanie sobie wyobrazić że prostym sposobem na zbadanie strat jest obserwacja szerokości minimum / maksimum rezonansu obwodu zrobionego na takim rdzeniu, choć - nigdy tego nie robiłem - być może dobroć, nawet dla kiepskich rdzeni jest zbyt wysoka żeby były jakieś różnice (tzn różnice w dobroci ukryją się w stratach obwodu i miernika jako takiego). Oczywiście te straty - na danej częstotliwości. I tak naprawdę przy prądach którymi mierzyłeś. Bo jak dojedziesz w okolice nasycenia, to straty wzrosną, przenikalność maleje. Zależy też czy jest składowa stała... Masa problemów. Może lepiej kupić nowe - pewne
_________________ Karol SQ5KVS |
| |
ante1000 | 21.07.2016 22:57:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 342 #2310398 Od: 2016-1-20
| Zasada ogólna jest taka, że rdzenie o małej przenikalności [μ] (a więc jednocześnie niskim AL) mają małe straty, a rdzenie o wysokiej przenikalności (i wysokim AL) mają wysokie straty, rosnące wraz z częstotliwością. Czyli np. słynne czerwone rdzenie Amidon (typ materiału 2) mają bardzo niskie straty, nadają się doskonale do w.cz., ale nie da się uzyskać wysokich indukcyjności cewek (małe AL). Z kolei cewka na rdzeniu z materiału Mn-Zn (wysoka przenikalność) od przetwornic impulsowych może mieć sporą indukcyjność mimo niewielkiej liczby zwoi, ale już w zakresie wyższych częstotliwości (krótkofalowych) straty takiej cewki będą olbrzymie. Rodzaj ferrytu optymalnego do transformatorów w.cz. w zakresie fal krótkich to ferryt o średniej przenikalności, typ 43 (μ=900). Większość wzmacniaczy mocy posiada transformatory nawinięte na ferrycie 43 lub podobnym. _________________
|
| |
ante1000 | 22.07.2016 19:09:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 342 #2310654 Od: 2016-1-20
| Jeszcze dodam - jeśli masz różne rdzenie, to zbadaj je kolejno, pod kątem jaką uzyskuje indukcyjność cewka która ma 2 zwoje (mogą być 3, 4 , 5 zwoje - zależy jaki zakres indukcyjności możesz mierzyć posiadanym miernikiem). Rdzenie które wykazują poniżej 2 μH przy 2 zwojach można orientacyjnie uznać, że są o małej przenikalności i niższych stratach i prawdopodobnie nadają się na transformatory w.cz. Rdzenie które mają powyżej 2 μH przy 2 zwojach mają większą przenikalność i mogą być stosowane na kablach zasilających i sygnałowych do tłumienia zakłóceń lub na kabel koncentryczny do anteny jako "current choke", czyli balun prądowy, zapobiegający płynięciu prądów asymetrycznych, czyli de facto symetryzujący układ antenowy. W tym drugim przypadku chodzi o jak największą przenikalność ferrytu, bo dzięki temu dławik będzie miał większą indukcyjność, a więc większą impedancję dla niechcianych sygnałów asymetrycznych (stratami się tu nie przejmujemy, zresztą przy dużej impedancji prądy asymetrii - a więc też moc tracona w rdzeniu - będą skutecznie zniwelowane). Oczywiście musimy nawinąć na rdzeń kilka zwoi aby uzyskać wymaganą indukcyjność, jakieś 10μH dla wyższych pasm, i co najmniej 30μH dla niższych pasm KF. _________________
|
| |
SP2FP | 30.12.2016 08:30:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Włocławek
Posty: 95 #2375746 Od: 2009-7-21
| W praktyce nawinięcie 10 zwojów daje w przybliżeniu 10 razy mniejszą indukcyjność jak wartość AL Czyli odczytując np 10uH przy 10 zwojach (9 przewinięć drutu plus końcówki po 1/2zwoja) - potwierdzi wartość AL w okolicach 1000. Dla małych indukcyjności poniżej 1uH błąd może być większy poprzez długości zacisków itp. Dla orientacji najprostsza metoda. _________________ Paweł
gg-4286794 |
| |
ante1000 | 30.12.2016 12:44:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 342 #2375896 Od: 2016-1-20
| Tak, a dla jasności, liczbę zwojów nawiniętych na rdzeniu toroidalnym liczy się według ilości przejść przewodnika przez otwór w rdzeniu. Czyli jeśli np. przepuścimy prosty przewód przez środek rdzenia to, z punktu widzenia indukcji, już mamy jeden zwój. 73 Aleks _________________
|
| |
Electra | 30.11.2024 22:15:39 |
|
|