O, widzisz Andrzeju SP6CC jaki to drobny niuans na który chyba nikt nie zwraca uwagi. Może kiedyś robił na oryginalnych GU-13 i zawsze było cacy. Teraz zamienił na 813, nie zwracając uwagi na ten szczegół i też przez pewienn czas było OK ale w końcu lampy dostały w.. anodę i zrobiło się bum.
Przy okazji znalazłem ciekawy link http://www.wb8erj.com/813amplifier.htm A przy drugiej okazji - nie ma lamp GU-813 _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK
Cześć . Panowie dzięki i brać się za robotę (to ja ) uwagi bardzo cenne. Tu były lampki GY-13 ( czyli chyba rosyjskie - bo to tak wygląda z innymi znakami ) druga która ma jedynie napis "ULTRON 13" Koleś ( mój) prawdopodobnie chciał uzyskać "moć" kręcił ostro gałami i ładował swoje posiadane 75 W w Tr-xie . Nie mam prawa podawać producenta bo sama robota i elementy na doskonałym poziomie technicznym . Mnie nie podobały się rozwiązania elektroniczne po uszkodzeniu wzmacniacza - a to już chyba inna "bajka " Dziękuje SP 8 LBK.
Ojej Krissu, przecież świetlówkę można od w.cz. zapalać przy dużo mniejszych mocach. Ja miałem końcówkę w nadajniku na jednej lampie EL-500 i też świetlówka "rura' 40W zbliżona do przewodu anteny LW jaśniała pełnym światłem przy naciśniętym kluczu.
Cześć .Ponieważ ja rozpocząłem to odpowiem kol.SQ6MRI. Tu nie ma co radzić myśleć czy ja doradzam czy odradzam . Po prostu wykonawstwo na poziomie FABRYKA ! Niejedne niby uznanych firm gorzej wykonane . Elementy nowe , i dobrej klasy ! Zmusic konstruktora żeby wziął 100żł wiecej ale dopracował wejście i prace lamp. Pozatym spytać się jak konstruktor liczy te 750 Wat !!! Firmy inaczej trochę opisują i demonstrują swoje wynalazki . Ja używam sztuczne dobre zmierzone obciążenie radio na FM i widzę co z siebie wydaje wzmacniacz . Umie i mam czym pomierzyć napięcie anodowe no pobierany faktyczny prąd . Ot i wszystko To jest morderstwo na żywym organiżmie ale nie robię tego długo. Gdybym zajmował się tym zawodowo to jeszcze by się przyrządy przydały na badanie liniowości i harmonicznych . Ot i tyle . Andrzej
Andrzeju masz rację spotkałem się ze wzmacniaczami "liniowymi" na lampach GI7B ,które miały oddawać prawie kilowat jak się okazało na miernikach to przy liniowej pracy dawały nieco powyżej 250W OUT a pobierały prawie kilowat to taka mentalność konstruktorów byle sprzedać .Ostatnio dostałem na stół PA na 2m na QQE06/40 facet twierdził że daje 150W bo tyle mu "pokazywał" miernik Diamonda mnie udało się uzyskać przy pełnym wysterowaniu 80W i to tylko na CW a na SSB 60W .Taka to uroda lamp jak przekręcisz to wypalisz anody i lampa ze wstydu się zaczerwieni i zgaśnie. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Cześć . Jeszcze raz ja . Nie chce stawiać nowego wątku więc przy tym wzmacniaczu . Nigdy nie miałem styczności z kondensatorami na napięcie zmienne w zastosowaniu przy napięciu stałym . Jak liczyć wydajność i wytrzymałość takich kondensatorów np w podwajaczu napięcia wzmacniacza . Aktualnie mam 32 mikro na 450 Volt a pracują przy napięciu 1300 Volt !!!! Mam pare innych ale obchodziłem je bokiem gdyż nie miałem doświadczenia z nimi . Ja je liczyć żeby mieć wiedze czy się nadają i jakie pojemności i na jakie napięcia . Może jakis link ??? Ja mam kiepściutki niestety "interant " Andrzej
Dokumentacja producenta (RCA) dopuszcza pracę tych lamp w pozycji poziomej. Lampy należy montować tak, aby linia przechodząca przez nóżki Nr 2 i Nr 6 była pionowa. Ma to zapewne zapobiec zwarciom odkształconych siatek.
Witam A jak wygląda sprawa z "położeniem" lampy EL504. Właśnie upycham wzmacniacz do obudowy i takie jej położenie byłoby dla mnie najlepsze pod względem mechanicznym. Czy tu też należy zwrócić na coś uwagę? Znalazłem w sieci zdjęcie wzmacniacza z taką lampą
czyli inni poziomo montują. Diabeł okazuje się tkwi w szczegółach więc byłbym wdzięczny za informację czy oś pionu powinna być między konkretnymi nóżkami. Ewentualnie gdyby znawcy się zechcieli wypowiedzieć to byłbym wdzięczny. _________________ Pozdrawiam Mikołaj SP3RNP
Witam A jak wygląda sprawa z "położeniem" lampy EL504. Właśnie upycham wzmacniacz do obudowy i takie jej położenie byłoby dla mnie najlepsze pod względem mechanicznym. ...
To nie ta półka i nie te moce
Śmiało możesz montować w poziomie. W takiej pozycji ta lampa była montowana w starych OTVC Rubin, Elektron...
edit: Oczywiście stosowano tam lampy 6P45S, ale EL504 - to to samo. _________________ vy 73! Janek SP3NYU ------------------------------------------------------ Warto przeczytać...
Jak wyliczyłeś 6,4uF przy szeregowo połączonych 5 x 450uF - bo nie kumam ???
Włodek SP5MAD.
- pewnie pomylił pojemność z napięciem...
32uF/5 = 6,4 uF pojemności wypadkowej, 5 x 450V = 2250V dopuszczalnego napięcia pracy. Oczywiście trzeba pamiętać o rezystorach rozładowujących i wyrównujących napięcie na kondensatorach _________________ vy 73! Janek SP3NYU ------------------------------------------------------ Warto przeczytać...
usunałem poprzednie wpisy bo zauważyłem inny błąd. Nie ma (chyba) kondensatorów 450uF. Te które ma Andrzej czyli 32uF 450V to trochę za mało pojemności wypadkowej. Bo jakby nie liczyć to przy pięciu w gałęzi daje 6,4uF. Chociaż w starych rozwiązaniach stosowano kondensatory blokowe tzw cegły, które były na dość wysokie napięcie a ich pojemności były rzędu kilku czy kilkunastu uF. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK
Cześć . panowie spokojnie . Nie chodzi mi o kondensatory elektrolityczne na napięcie stałe !! Jak je liczyć to wiem ( czasami też używam paluchów i mam tez patyczki ! ) ale chodzi mi o kondensatory na napięcie zmienne . Przykład ze wzmacniacza którego aktualnie psuje . Podwajacz napięcia - totalnie klasyczny- z diodami + dwa kondensatory szeregowo każdy 32 Mikro na 450 Volt Zasilacz daje 2750 Volt czyli na każdym jest dużo większe napięcie niż 450 Volt ( chcecie żebym miernikiem pomierzył ?? ale to jest proste w pamięci się robi . Jak podchodzić na przyszłość do kondensatorów na napięcie zmienne żeby być pewnym że wytrzymają napięciowo . Prywatnie mam jeszcze na 250 Volt i na 500 volt -zmienne napięcie . Czy mikrofarady to są takie same jak mikrofarady w końdziołach na napięcie stałe ?
Jeśli ktoś ma wątpliwości o istnieniu kondensatorów elektrolitycznych na napięcie zmienne to polecam zapoznanie się z tą kartą katalogową: http://www.tme.eu/pl/Document/0a13cc22491000e2eac3ea6074b251d9/mksp-5p_eng.pdf Ja nie dałbym takich do takiego zasilacza ale ludzie montują to co mają pod ręką. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK
Jeśli ktoś ma wątpliwości o istnieniu kondensatorów elektrolitycznych na napięcie zmienne to polecam zapoznanie się z tą kartą katalogową:
To dlaczego jak kupujesz elektrolit, zawsze masz zaznaczoną na nim biegunowość??? Dla prądu przemiennego nie miałoby to znaczenia, bo popłynie on przez elektrolit w obie strony i nastąpi "BUM"!