Witam. Od niedawna posiadam Clansman Prc 351/2. Tzn. (Prc 351 + amp + tuner)Nie za bardzo rozgryzłem jak co połączyć. Radiostacja ma połączenie ze skrzynką antenową (4W) za pomocą kabelka BNC ,a od dołu podpinam zasilacz... No właśnie i tu zaczyna się zagadka.Zasilacz ma dwa wyjścia jedno na antenę zewnętrzna i drugie podpinane do PRC-351 kablem BNC. Widziałem też inną możliwość http://www.tdm-electronics.com/katalog3/d/41310-1/zasilacz+20W.jpg Kabel z zasilacza idzie do tunera na górze radiostacji i z drugiej strony z tunera do wejścia w radiostacji. Już w końcu nie wiem jak bezpiecznie podpiąć kablem zasilacz + PRC 351 + tuner ? W jakiej konfiguracji? I co to daje? Oraz co oznacza literka T przy przełączniku na wzmacniaczu? W domu zasilam ją zasilaczem impulsowym 24V i 2A...
Zasilacz z BNC? Chyba chodzi o wzmacniacz. Myślę, że jeżeli nie masz licencji nadawcy, wzmacniacz i mikrofon nie będą puki co potrzebne. To radio pracuje tylko w modulacji FM i nie posiada pasma CB. Samo radio posiada moc 4W. Z tego co pamiętam tuner antenowy jest QRP i nie wiem czy moc ze wzmacniacza powinna być przez niego puszczana. Raczej nie ale to wojskowe urządzenie więc i może da radę.
Na rysunku wydaje się ok trx na skrzynkę i z niej na PA. Ale wtedy skrzynka działa tylko jako filtr między trx a PA. I wyjście PA musi mieć upust na dopasowanej antenie bądź sztucznym obciążeniu. Nie wiem czy skrzynka da radę wytrzymać dużą moc i czy uda się ustawić gałę strojenia na full wychylenia, bo full może być za szybko bo miernik jest na 4W a nie na 20W i trzeba byłoby pewnie skalibrować. Wtedy jeżeli skrzynka wytrzyma i pokażę maksa przy dostrojeniu to ja bym podłączył tak: TRX - PA - Skrzynia
Generatora jeszcze nie zmontowałem bo w Szczecinie jak na wiosce nic nie można kupić. Nawet dławiki to wyzwanie. Za to uzbroiłem akumulator w nowe aku. Ogniwa w kupionym akumulatorze 24V 3.5Ah do radiostacji Clansman nie wszystkie były sprawne. Były ciasno osadzone i zalane pianką. Musiałem usunąć je ze środka i przygotować do zainstalowania nowych. Akumulatory D czyli odpowiedniki baterii R20 można już kupić o dość znacznej pojemności. Jednak cena powala. Bo takie o pojemności 3.5Ah co prawda są po około 15zł z blaszkami do lutowania ale takie niby 8Ah to już cena około 45zł bez blaszek. Przy 20 sztukach łatwo policzyć, że to prawie cena stacji . Po usunięciu ogniw i wypucowaniu pojemnika okazało się, że po wykręceniu gniazda ładowania wejdą dość opornie dwa akumulatory żelowe 12V 5Ah. Wymagało to jedna dość intensywnej pracy z papierkiem ściernym aby powiększyć choć trochę komorę obudowy, oraz spiłowaniu trochę nitów trzymających uchwyty do zaczepów sprężynowych stacji. Same akumulatory też trochę oszlifowałem papierkiem aby dobrze przylegały dosłownie może jakieś 0.2mm wszystkie strony. Przed wsadzeniem ich na miejsce posmarowałem boki aku wazeliną techniczną aby się nie zacierały przy wkładaniu. Ułatwiło to montaż i po dopasowaniu ładnie bez większych oporów akumulatory wlazły do obudowy. Dodatkowo musiałem wyprowadzić po dwa przewody do ładowania, ponieważ mam super fajną ładowarkę do żelówek ale 12V a nie 24V. Ładowanie na dwie raty ale bez znaczenia gdy już mamy ładowarkę za 200zł. Szkoda kasy na drugą dwudziesto-cztero voltową. Wyprowadzenia zabezpieczyłem w razie zwarcia bezpiecznikami. Jesto to super alternatywa za mniejsze pieniądze. Dwa aku z wysyłką kosztowały mnie 72zł. Teraz mam akumulator na wypady i nie tylko. Bo z wyjść mogę zasilać urządzenia 12V i aku ma przeznaczenie nie tylko do Clansmana. Należy pamiętaż żeby elektrodę akumulatora przy stykach odgiąć jak na zdjęciu. Po zamknięciu pokrywy akurat wypada tam styk i to nie zależnie jak wsadzimy aku albo minus na plus albo odwrotnie. Po odgięciu przerw jest spora i nic nie grozi. Dodatkowo zalałem ciepłym klejem. Nie stosowałem wsuwek bo to może być dodatkowy zły styk w przyszłości a lutowanie. Polecam takie rozwiązanie – Andrzej SP1WSR.
Zabrałem się i zrobiłem w trzy godzinki układ. Jeszcze tylko wsadzić do radia i posłuchać jak działa.
No i stało się! 7 kwietnia zamontowałem i przeprowadziłem dwie łączności w LSB z Clansmana w paśmie 40m. Od częstotliwości faktycznej wybierakami odejmuję 1.1kHz w dół i gra. Wybrałem włączanie przez BATT CHK bo pomyślałem, że dobrze mieć wszędzie USB i LSB. Nie musiałem nic ciąć. Trzeba dolutować masę, zasilanie jest jedocześnie włączeniem LSB i brane jest z punktu BATT CHK 24V, blokowanie MUTE USB przez podanie 5V ze stabilizatora na PIN39 płyty radia i wyjście generatora równolegle do F na płycie radia przez koncentryk.
Czy ktoś z kol. patrzył na oscylu jak wygląda sygnał z tego Epsona na niskich częstotliwościach kilku MHz. Pytam bo widzę że kupiliście. Ja mam takie ale na dziesiątki MHz (blisko setki) a mój oscyl już wymięka tak wysoko. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Nie "cieknie" ci nośna na LSB przy nadawaniu ? W tym radiu jest dość ważny poziom BFO, nie może być za duży. Czym malowałeś PRC 320- to był spray czy jakaś inna technologia ? 73 _________________ Jarek now SP4XD
Nie wiem czy cieknie bo jest sucho. To ktoś kto mieszka dalej niż mój drugi odbiornik na stole powinien ocenić. Nie mam aż tak rozbudowanego zaplecza pomiarowego. Ogólnie słychać dobrze, modulacja OK, ja odbieram również b.dobrze, słuchałem równolegle na IC775DSP, IC7100 i efekt taki sam. Oczywiście przy filtrze 2.7kHz i bez udogodnień włączonych w nowszych trx. Powiem, że do pracy QRP i /P w terenie wystarczająca modyfikacja. Nie jest to mój domowy trx i został kupiony do pracy na spotkaniach krótkofalarskich i jako ciekawostka militarno - techniczna. Idealnie byłoby wsadzić filtr do LSB ale straciłbym inne mody. Do eksperymentowania i zabawy na 80 i 40 metrach wystarczy. To nie moje rozwiązanie - sedno identyczne jak kolegi z U.K. . Malowanie tak, kosmetycznie, zmatowiony, podkład do Alu i na to farba w spray-u. Nie jest to profesjonale bo Amelinium nie pomalujesz . Ale jakoś się trzyma, ale szału nie ma. Ideałem byłoby piaskowanie i malowanie proszkowe, ale czy warto? Zawsze ale koszta duże i trzeba rozebrać wszystko.
Ja mojego PRC polakierowałem pistoletem ,lakierem poliuretanowym dobieranym według koloru z pod metalowej tabliczki ,bo tam był niewypłowiały. Lakier półmat poliuretan. Dobierany w sklepie z lakierami samochodowymi. _________________ 161BD850 Cezary Legionowo
Super! Ja też dobierałem ale zastanawiałem się też nad innymi kolorami - różowy na Łosiu zrobiłby furorę, może jakaś YL by się zakręciła. Wyrwanie na różowego Clansmana . A tak poważnie to dzisiaj odsłuchwałem się na IC775DSP w słuchawkach, nie widzę różnicy w jakości modulacji między USB a LSB, nośna nie idzie jakaś, takie same wskazania na górnej i dolnej, w AM nic nie słyszę niepokojącego. Myślę, że to proste i skuteczne rozwiązanie. W USB dodaję 2kHz a w LSB odejmuję 1kHz czasem 1.1kHz w zależności od stacji. W CW oryginalnie ton jest wysoki, przy włączeniu generatora z LSB jest przyjemniejszy w odsłuchu i schodzi w dół. Kondensatory HV też wymieniłem ale oryginalne okazały się sprawne, przynajmniej na miernik. Nie dostałem z wyprowadzeniami umieszczonymi osiowo. Zastosowałem zwykłe i niestety dostałem tylko na 100V i 400V. Dałem te na 400V i 10uF ledwo wlazły, musiałem zmienić lekko ich położenie. Te na 100V weszły by poprawnie ale bałem się mimo tolerancji U, że szybciej się skończą. Może je wymienię jak znajdę coś ładniejszego. Ciekawostka. Ostatnio słuchałem na słuchawce bardzo głośno w zasadzie około 80% VOL. Po całym dniu padł głośniczek w słuchawce. Śmierdzi spalenizną, nie wytrzymał mocowo. Wymieniłem z słuchawki zdalnego sterowania. To tak w ramach info dla pasjonatów wielkiego klocka.
Super! Ja też dobierałem ale zastanawiałem się też nad innymi kolorami - różowy na Łosiu zrobiłby furorę, może jakaś YL by się zakręciła. Wyrwanie na różowego Clansmana . A tak poważnie to dzisiaj odsłuchwałem się na IC775DSP w słuchawkach, nie widzę różnicy w jakości modulacji między USB a LSB, nośna nie idzie jakaś, takie same wskazania na górnej i dolnej, w AM nic nie słyszę niepokojącego. Myślę, że to proste i skuteczne rozwiązanie. W USB dodaję 2kHz a w LSB odejmuję 1kHz czasem 1.1kHz w zależności od stacji. W CW oryginalnie ton jest wysoki, przy włączeniu generatora z LSB jest przyjemniejszy w odsłuchu i schodzi w dół. Kondensatory HV też wymieniłem ale oryginalne okazały się sprawne, przynajmniej na miernik. Nie dostałem z wyprowadzeniami umieszczonymi osiowo. Zastosowałem zwykłe i niestety dostałem tylko na 100V i 400V. Dałem te na 400V i 10uF ledwo wlazły, musiałem zmienić lekko ich położenie. Te na 100V weszły by poprawnie ale bałem się mimo tolerancji U, że szybciej się skończą. Może je wymienię jak znajdę coś ładniejszego. Ciekawostka. Ostatnio słuchałem na słuchawce bardzo głośno w zasadzie około 80% VOL. Po całym dniu padł głośniczek w słuchawce. Śmierdzi spalenizną, nie wytrzymał mocowo. Wymieniłem z słuchawki zdalnego sterowania. To tak w ramach info dla pasjonatów wielkiego klocka.
Ok to super O tej nośnej wspomniałem, bo miałem trochę z tym problem w moim Clansmanie,kilka lat temu ,gdy sam dorabiałem LSB(u mnie BFO na generatorze tranzystorowym,na kwarcu); musiałem dobrać (obniżyć) poziom z generatora) .Też mam LSB na pozycji BATT CHK -to chyba najbardziej funkcjonalne i proste rozwiązanie.Chyba nie będe malował - i tak odrapię pewnie latem, no i lenistwo no i lubię w sprzęcie demobilowym 100% oryginalności-to przecież nie jest radio ze sklepu,hi. Ale to kwestia gustu.Kondensatorów nie wymieniałem, kiedyś padł tranzystor w przetwornicy w zasilaczu. 73 _________________ Jarek now SP4XD
Sprawdzałem oscyloskopem , przebieg z wyjścia generatora jest ładny. Natomiast w odsłuchu słyszę wyraźnie ,że cieknie jakiś 1kHz. Nadawania jeszcze nie sprawdzałem Amplitudę sygnału wy z generatora mam 100mV. Czy ktoś spotkał się z takim problemem. Podłączałem generator do dwóch sztuk PRC 320 i efekt jest identyczny _________________ 161BD850 Cezary Legionowo
Potwierdzam, słyszę to cicho ale tylko przy braku anteny, bo jak podpinam ARW zmniejsza czułość bo śmietnik wchodzi. Słychać też na prętówce na niższych pasmach bo sprawność anteny jest znikoma a wzmocnienie duże. Co to jest i gdzie wchodzi nie wiem, w praktyce bez znaczenia bo po podpięciu anteny nie słychać. Przy nadawaniu odsłuchując na rx nie słychać.
Dziękuję za wyjaśnienie. Myślałem,że coś mam nie tak zrobione. Faktycznie po podłączeniu anteny w zasadzie ginie w śmieciach. Ale jeżeli jest ktoś ,komu udało się namierzyć ten wyciek ,to proszę o podzielenie się spostrzeżeniami _________________ 161BD850 Cezary Legionowo
Czy ktoś zajmuje się naprawą w/w rdst? Moja dostała objawu ciągłego pisku po uruchomieniu. Myślałem, że coś nie kontaktuje na złączkach, ale po wyczyszczeniu przez kilka minut była "cisza" - tzn poprawnie pracowała, a teraz wróciło do stanu ciągłego pisku (wysoki ton tak jakby gwizd).
Z góry Dzięki za wszelkie sugestie lub pomoc w usunięciu usterki!
Pozdrawiam
Ps. niestety elektronikiem nie jestem _________________ "...be you in hell better, than in sky servant ..."
Zobacz jeszcze na różnych częstotliwościach, czy wszędzie jest to samo. Może to być błąd syntezy, usterka bogato opisana w internecie. A w skrócie to dają ciała kondensatory tantalowe w przetwornicy zasilacza, w obwodzie napięcia +110V zasilającego warikapy między innymi VCO w syntezie.
FILMY VIDEO 
. Po usunięciu ogniw i wypucowaniu pojemnika okazało się, że po wykręceniu gniazda ładowania wejdą dość opornie dwa akumulatory żelowe 12V 5Ah. Wymagało to jedna dość intensywnej pracy z papierkiem ściernym aby powiększyć choć trochę komorę obudowy, oraz spiłowaniu trochę nitów trzymających uchwyty do zaczepów sprężynowych stacji. Same akumulatory też trochę oszlifowałem papierkiem aby dobrze przylegały dosłownie może jakieś 0.2mm wszystkie strony. Przed wsadzeniem ich na miejsce posmarowałem boki aku wazeliną techniczną aby się nie zacierały przy wkładaniu. Ułatwiło to montaż i po dopasowaniu ładnie bez większych oporów akumulatory wlazły do obudowy. Dodatkowo musiałem wyprowadzić po dwa przewody do ładowania, ponieważ mam super fajną ładowarkę do żelówek ale 12V a nie 24V. Ładowanie na dwie raty ale bez znaczenia gdy już mamy ładowarkę za 200zł. Szkoda kasy na drugą dwudziesto-cztero voltową. Wyprowadzenia zabezpieczyłem w razie zwarcia bezpiecznikami. Jesto to super alternatywa za mniejsze pieniądze. Dwa aku z wysyłką kosztowały mnie 72zł. Teraz mam akumulator na wypady i nie tylko. Bo z wyjść mogę zasilać urządzenia 12V i aku ma przeznaczenie nie tylko do Clansmana. Należy pamiętaż żeby elektrodę akumulatora przy stykach odgiąć jak na zdjęciu. Po zamknięciu pokrywy akurat wypada tam styk i to nie zależnie jak wsadzimy aku albo minus na plus albo odwrotnie. Po odgięciu przerw jest spora i nic nie grozi. Dodatkowo zalałem ciepłym klejem. Nie stosowałem wsuwek bo to może być dodatkowy zły styk w przyszłości a lutowanie. Polecam takie rozwiązanie – Andrzej SP1WSR.
