| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
masz na dachu skośnymmasz, dach pochyły, mocowanie masztu, | |
| | sq3bki | 17.06.2020 22:04:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO71TV46
Posty: 221 #5483000 Od: 2015-7-18
| sp9nrb pisze:
Kolego zatrzymajmy się na chwilę. Żeglować z marzeniami dobra rzecz ale chyba to nie jest celem. W związku z tym 1.potrzebny jest przekrój pionowy przez strych a najlepiej przez budynek. 2. Lokalizacja (strefa wiatrowa). 3. Jakie anteny - przynajmniej szacunkowo ciężar oraz robocza powierzchnia anten. 4. Wysokość anten ponad dachem. 5. Poprawność wykonania konstrukcji dachu (z tym są duże problemy dlatego dachy sobie fruwają). 6. Konstrukcje chcesz wykonać samodzielnie, czy zlecić wykonanie lub montaż istniejących a może coś z gotowców produkowanych na zachodzie. 7. Planowany sposób montażu.
Wybacz ale bez tych informacji raczej się nie ruszy.
JAK
Marzenia, ważna rzecz Bez nich antena by w końcu nie zawisła. A zawisła .... kilka dni temu
Odpowiadając na pytania: 1 - mam pełną dokumentację domu, bo to nowy dom. Ale nie wiem, jak wstawić tutaj obrazek lub plik. Musze poszukac info o tym. 2 - nie pamiętam numeru - ale ta co zajmuje 90% naszego kraju 3 - to najtrudniejsze z pytań.... raczej grabie na UKF. Na początek cos długiego na 2/70 i 23cm. Nie mam konkretnych planów jeszcze co to miałoby być. A docelowo chciałbym zestawy 2x lub 4x na każde pasmo (zwłąszcza te wyższe). Niestety na te chwile konkretów brak, a plany zapewne będą sie zmieniac w zależności od mozliwości, potrzeb i humoru małżonki 4 - myślę, że maks 6m od powierzchni dachu w miejscu przejscia przez dachówkę. (do kalenicy to jeszcze z metr). 5 - moj raczej nie odleci, chyba ze jakis huragan porwie dachówki. Wszystko jest poprzykręcane do wienców śrubami M16 - zgodnie z projektem. 6 - samodzielnie, ale kooperując z miejscowymi ślusarzami. Ja nie spawam. 7 - tego pytania nie rozumiem. Planowany sposób montażu ... ale czego ? anten, masztu ?
wojtek sq3bki
| | | Electra | 21.11.2024 17:54:22 |
|
| | | sp9nrb | 17.06.2020 23:23:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3053 #5483037 Od: 2017-7-11
| sq3bki pisze: sp9nrb pisze:
Kolego zatrzymajmy się na chwilę. Żeglować z marzeniami dobra rzecz ale chyba to nie jest celem. W związku z tym 1.potrzebny jest przekrój pionowy przez strych a najlepiej przez budynek. 2. Lokalizacja (strefa wiatrowa). 3. Jakie anteny - przynajmniej szacunkowo ciężar oraz robocza powierzchnia anten. 4. Wysokość anten ponad dachem. 5. Poprawność wykonania konstrukcji dachu (z tym są duże problemy dlatego dachy sobie fruwają). 6. Konstrukcje chcesz wykonać samodzielnie, czy zlecić wykonanie lub montaż istniejących a może coś z gotowców produkowanych na zachodzie. 7. Planowany sposób montażu.
Wybacz ale bez tych informacji raczej się nie ruszy.
JAK
Marzenia, ważna rzecz Bez nich antena by w końcu nie zawisła. A zawisła .... kilka dni temu
Odpowiadając na pytania: 1 - mam pełną dokumentację domu, bo to nowy dom. Ale nie wiem, jak wstawić tutaj obrazek lub plik. Musze poszukac info o tym. 2 - nie pamiętam numeru - ale ta co zajmuje 90% naszego kraju 3 - to najtrudniejsze z pytań.... raczej grabie na UKF. Na początek cos długiego na 2/70 i 23cm. Nie mam konkretnych planów jeszcze co to miałoby być. A docelowo chciałbym zestawy 2x lub 4x na każde pasmo (zwłąszcza te wyższe). Niestety na te chwile konkretów brak, a plany zapewne będą sie zmieniac w zależności od mozliwości, potrzeb i humoru małżonki 4 - myślę, że maks 6m od powierzchni dachu w miejscu przejscia przez dachówkę. (do kalenicy to jeszcze z metr). 5 - moj raczej nie odleci, chyba ze jakis huragan porwie dachówki. Wszystko jest poprzykręcane do wienców śrubami M16 - zgodnie z projektem. 6 - samodzielnie, ale kooperując z miejscowymi ślusarzami. Ja nie spawam. 7 - tego pytania nie rozumiem. Planowany sposób montażu ... ale czego ? anten, masztu ?
wojtek sq3bki
pkt7 w jaki sposób chcesz aby to znalazło się na dachu. W jaki sposób chcesz montować maszt, anteny. W jaki sposób chcesz to serwisować (sam, ktoś uprawniony, zwyżka z koszem) ?
Obawiam, że bez zderzenia z projektantem i wydziałem architektury się nie obędzie.
zacznij od rysowania w jakiejś skali swych marzeń
JAK
_________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | SP5WA | 22.06.2020 20:07:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa_Wesoła
Posty: 1316 #5490757 Od: 2012-7-2
| sq3bki pisze: Witam,
Chciałbym pobudzić Was do pochwalenia się masztami na pochyłych dachach. Jak rozwiązujecie problem posadowienia masztu do dachu, jak uszczelniacie aby nie ciekło. Mój dach ma 45 stopni i kominy do których nawet metrowej rury nie podczepiłbym z obawy o komin. Ot takie nowoczesne technologie. Ledwo to samo stoi. Tak wiec jedyna opcja to zamocować maszt na dachu/struchu. W założeniu maszt ma być obrotowy i mocny, pod duży zestaw. Siedzę i wymyślam różne rozwiązania, jedne lepsze, inne gorsze. Chciałbym aby maszt miał min. 3m wysokości, choć tez się zastanawiałem nad 3metrową kratownicą aluminiową i na to rurę 3 metry. Ale jak potem tam włazić ? Jak zakladac anteny ? jak serwisować, przekładać? Czy obrót zainstalować pod dachem, czy nad dachem?
Zapraszam do dyskusji na ten temat
Wojtek, zakładam, że nie masz lęku wysokości, jesteś sprawny fizycznie i warsztatowo manualny. Przedstawię swoje rozwiązania dokonane w praktyce w moim QTH a pominę dywagacje forumowych teoretyków. Absolutnie nie dotykam się więźby dachowej. Krokwie nie są przeznaczone do przenoszenia sił w płaszczyźnie poziomej. Na strychu zmontowałem stojak utrzymujący w pionie rurę stalową, która wystaje 6 m powyżej połaci dachu. Rura ze szwem, ścianka 3,6mm jest stopniowana z dwóch segmentów Fi89 / Fi76 (wsunięte na zakład i pospawane). Stojak pospawany jest z kątowników 40x40 i zakotwiony do stropu (pręty gwintowane M12 na przelot przez sufit). Uszczelnienie rury do połaci dachowej przy użyciu dedykowanego "przejścia antenowego" a kable wypuszczone przez "wywietrznik połaciowy" - patrz na Allegro. Mój masz antenowy jest przeznaczony pod lekką antenę KF np. GB37 (SP3GEM) lub A3-S (Cushcraft) posadowioną bezpośrednio na żyrardowskim rotorze RAK, ponieważ łożyska w rotorze wytrzymują wszelkie obciążenia. Poprzednio ten rotor sprawdził mi się przez 6 lat obracania dużą yagi 2el.40m/ 2el.30m (SP7GXP) na kratownicy 22 m wysokości a yaga siedziała bezpośrednio na rotorze. Elementy stojaka i spawarkę wniosłem po schodach ale rura masztowa była już nieco za długa więc musiałem skorzystać z usługi dźwigu o wysięgu 20m. Dźwigowy (jak przystało na porządnego chłopa) trafił w dziurę w dachu a reszta montażu stojaka odbyła się na strychu. Wchodzenie na maszt zapewniają stopnie zrobione z kątownika i mocowane do rury obejmami (U-bolt). Do wciągania anteny nad rotor można użyć gin pole i zblocza linowego (opisy np. w Antenna Book, ARRL). Uwaga! Przed przystąpieniem do prac na dachu MUSISZ zaopatrzyć się w uprząż do pracy na wysokości.
Powyższą konstrukcję można zmodyfikować na potrzeby obracania stacker'ami jeśli są to zestawy na UHF / VHF. Dolna rura w stojaku pozostaje na miejscu (nieco skrócona by podstawić rotor) i będzie służyć jako tuleja prowadząca włożonych do niej dwóch segmentów zestopniowanych rur o mniejszej średnicy. Cały ciężar przeniesie bez problemu wewnętrzne łożysko stożkowe w rotorze. W tulei prowadzącej wystarczą łożyska ślizgowe . Wewnętrzna rura kręci się z prędkością ok. 1 obr/min stąd w zupełności sprawdzą się tulejki dystansowe ze zwykłej stali węglowej w roli panewek. Zbędny jest teflon lub poliamid. Tulejki wspawać można na obu krańcach dolnej rury. Zachować luz w łożyskach ślizgowych 1,0 mm - nie będzie słychać stuków przez strop do sypialni Tulejki dystansowe (panewki) można wytoczyć w każdym warsztacie posiadającym tokarkę uniwersalną. Smarowanie tych łożysk olejem silnikowym poprzez małe otworki nawiercone w rurze i panewce (oliwiarka/ strzykawka) wystarczy raz na rok. Esteci mogą powiększyć te otworki i wstawić kalamitki aby stosować smar. Penetrację wody do górnego łożyska zabezpieczyć stożkowym okapem na rurze obracanej.
BTW: Jeżeli komuś nie pasuje maszt rurowy na pochyłym dachu to może zrealizować się w innym projekcie podstawy do anten na UHF: http://dl7apv.darc.de/Neue%20Antennen/Neue%20Antennen.htm
wedle mojego motto: "You can never have too many antennas"
_________________
--
73 es good DX, Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)
mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com http://www.qrz.com/db/SP5WA ........... "You can never have too many antennas"
| | | sq3bki | 22.06.2020 21:51:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO71TV46
Posty: 221 #5490820 Od: 2015-7-18
| Dyskusja zmierza w złym kierunku. Nie chcę tutaj rozmawiać o wydziałach architektury, obliczeniach, projektach (w sensie projektów budowlanych). Nie to było moim zamysłem przy otwieraniu wątku. I proszę nie pisać tutaj o prawie, zgodach, obliczeniach.
Chciałbym tutaj rozmawiać o rozwiązaniach technicznych, o pomysłach jak rozwiązać konstrukcję masztu, jak go zamocować, jak podłączyć napęd i jaki. Jak uszczelnić ewentualne przejścia, jak zamontować anteny.... Właśnie o tym ma być dyskusja: "pkt7 w jaki sposób chcesz aby to znalazło się na dachu. W jaki sposób chcesz montować maszt, anteny. W jaki sposób chcesz to serwisować"
i tylko o tym.
Jak będę potrzebował konstruktora, to go sobie znajdę. Ale nie o tym chcę rozmawiać. A dyskusja ma być o tych "marzeniach" które w twojej wypowiedzi brzmią co najmniej negatywnie. Jakbyś drwił z moich marzeń.
Wojtek sq3bki
| | | sq3bki | 22.06.2020 22:13:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO71TV46
Posty: 221 #5490836 Od: 2015-7-18
| SP5WA pisze: sq3bki pisze: Witam,
Chciałbym pobudzić Was do pochwalenia się masztami na pochyłych dachach. Jak rozwiązujecie problem posadowienia masztu do dachu, jak uszczelniacie aby nie ciekło. Mój dach ma 45 stopni i kominy do których nawet metrowej rury nie podczepiłbym z obawy o komin. Ot takie nowoczesne technologie. Ledwo to samo stoi. Tak wiec jedyna opcja to zamocować maszt na dachu/struchu. W założeniu maszt ma być obrotowy i mocny, pod duży zestaw. Siedzę i wymyślam różne rozwiązania, jedne lepsze, inne gorsze. Chciałbym aby maszt miał min. 3m wysokości, choć tez się zastanawiałem nad 3metrową kratownicą aluminiową i na to rurę 3 metry. Ale jak potem tam włazić ? Jak zakladac anteny ? jak serwisować, przekładać? Czy obrót zainstalować pod dachem, czy nad dachem?
Zapraszam do dyskusji na ten temat
Wojtek, zakładam, że nie masz lęku wysokości, jesteś sprawny fizycznie i warsztatowo manualny. Przedstawię swoje rozwiązania dokonane w praktyce w moim QTH a pominę dywagacje forumowych teoretyków. Absolutnie nie dotykam się więźby dachowej. Krokwie nie są przeznaczone do przenoszenia sił w płaszczyźnie poziomej. Na strychu zmontowałem stojak utrzymujący w pionie rurę stalową, która wystaje 6 m powyżej połaci dachu. Rura ze szwem, ścianka 3,6mm jest stopniowana z dwóch segmentów Fi89 / Fi76 (wsunięte na zakład i pospawane). Stojak pospawany jest z kątowników 40x40 i zakotwiony do stropu (pręty gwintowane M12 na przelot przez sufit). Uszczelnienie rury do połaci dachowej przy użyciu dedykowanego "przejścia antenowego" a kable wypuszczone przez "wywietrznik połaciowy" - patrz na Allegro. Mój masz antenowy jest przeznaczony pod lekką antenę KF np. GB37 (SP3GEM) lub A3-S (Cushcraft) posadowioną bezpośrednio na żyrardowskim rotorze RAK, ponieważ łożyska w rotorze wytrzymują wszelkie obciążenia. Poprzednio ten rotor sprawdził mi się przez 6 lat obracania dużą yagi 2el.40m/ 2el.30m (SP7GXP) na kratownicy 22 m wysokości a yaga siedziała bezpośrednio na rotorze. Elementy stojaka i spawarkę wniosłem po schodach ale rura masztowa była już nieco za długa więc musiałem skorzystać z usługi dźwigu o wysięgu 20m. Dźwigowy (jak przystało na porządnego chłopa) trafił w dziurę w dachu a reszta montażu stojaka odbyła się na strychu. Wchodzenie na maszt zapewniają stopnie zrobione z kątownika i mocowane do rury obejmami (U-bolt). Do wciągania anteny nad rotor można użyć gin pole i zblocza linowego (opisy np. w Antenna Book, ARRL). Uwaga! Przed przystąpieniem do prac na dachu MUSISZ zaopatrzyć się w uprząż do pracy na wysokości.
Powyższą konstrukcję można zmodyfikować na potrzeby obracania stacker'ami jeśli są to zestawy na UHF / VHF. Dolna rura w stojaku pozostaje na miejscu (nieco skrócona by podstawić rotor) i będzie służyć jako tuleja prowadząca włożonych do niej dwóch segmentów zestopniowanych rur o mniejszej średnicy. Cały ciężar przeniesie bez problemu wewnętrzne łożysko stożkowe w rotorze. W tulei prowadzącej wystarczą łożyska ślizgowe . Wewnętrzna rura kręci się z prędkością ok. 1 obr/min stąd w zupełności sprawdzą się tulejki dystansowe ze zwykłej stali węglowej w roli panewek. Zbędny jest teflon lub poliamid. Tulejki wspawać można na obu krańcach dolnej rury. Zachować luz w łożyskach ślizgowych 1,0 mm - nie będzie słychać stuków przez strop do sypialni Tulejki dystansowe (panewki) można wytoczyć w każdym warsztacie posiadającym tokarkę uniwersalną. Smarowanie tych łożysk olejem silnikowym poprzez małe otworki nawiercone w rurze i panewce (oliwiarka/ strzykawka) wystarczy raz na rok. Esteci mogą powiększyć te otworki i wstawić kalamitki aby stosować smar. Penetrację wody do górnego łożyska zabezpieczyć stożkowym okapem na rurze obracanej.
Wielkie dzięki za opis i zdjęcia Fajna idea. Cos podobnego wykombinowałem, ale zakładałem ze dolna stopa będzie mniejsza i drugi punkt zaczepienia o krokiew. Twój pomysł wydaje się chyba nieco lepszy. Choc u mnie strop to płyta OSB a pod spodem belki drewniane do ktorych w tej chwili chyba się nie dostanę zbyt prosto. W weekend wejdę na strych i poogladam. Do płyty OSB to nic nie zamocuje, bo to żadnej wytrzymałości nie ma. W sumie mógłbym wyciąc otwory w OSB przy belkach i pozakłądac obejmy stalowe.
A lęku wysokości nie mam, a nawet jakieś certyfikat do prac na wysokościach gdzieś leży. Pewnie juś nieaktualny. Swego czasu sporo czasu spędzałem na masztach GSM i różnych kominach. | | | sq3bki | 22.06.2020 22:37:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO71TV46
Posty: 221 #5490852 Od: 2015-7-18
|
Taki zestaw, to niedościgniony wzór Moze kiedys, w odległej przyszłości.
| | | SQ9JXT | 23.06.2020 08:29:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #5491156 Od: 2011-5-10
| SP5WA pisze:
Moim skromnym zdaniem podkładki są zdecydowanie za małe. Z czasem może to powodować pękanie stropu wskutek dużych, miejscowych naprężeń. Należy zastosować podkładki z blach o grubości około 8 mm i boku minimum 150x150 cm.
Pozdrawiam! | | | Poltruss | 18.08.2020 11:20:57 | Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #5696770 Od: 2020-8-14
| Konstrukcje aluminiowe typu: maszty i wieże telekomunikacyjne, radiowe Wszystko w firmie POLTRUSS Zapraszamy www.poltruss.pl | | | Electra | 21.11.2024 17:54:22 |
|
|
| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|