Pas z odpowiednio dobraną i ustawioną długością linki również zabezpiecza przed złamaniem kręgosłupa(temat słusznie przez Ciebie poruszony).Atest,dobrze jak jest.Trzeba pamiętać że pas bez atestu też jest zabezpieczeniem i spełnia swoją rolę.Przed użyciem zabezpieczenie(pas lub inne) powinno przejść przegląd optyczny i dopiero może być użyte,tak ja praktykowałem i zawsze było cacy. ______________ 73'Greg SP2LIG
Mariusz,ten filmik to spektrum egzystencji w kraju którego językiem ci"bohaterowie" posługiwali się,jakoś profesjonalizmu nie zauważyłem.Może mam problem z oczami. ______________ 73'Greg SP2LIG
Hehe, no przecież ten filmik zapodałem jak ciekawostka, Yako Tako przenośnia. Za milion baksów tak bym nie zrobił jak te łebki - nie dość, że wleźli tak wysoko - to lekki podmuch wiatru i gościu kolegów już by nie zobaczył.
Pas z odpowiednio dobraną i ustawioną długością linki również zabezpiecza przed złamaniem kręgosłupa
Greg - nie chciałem już w sprawach BHP pisać ale napiszę,
Sam pas nie chroni przed złamaniem kręgosłupa. Tylko mocowanie mostkowe lub plecowe, a czemu, to narysuj sobie 2 opcje mocowania i będziesz wiedział. Mam z tym do czynienia na co dzień(prawie).
Gdy włażę gdzieś po dachach - używam takiej liny holowniczej - która jest lekko rozciągliwa (coś jak lina bungee) i się przywiązuje do skórzanego wojskowego pasa
Mariusz - żart czy prawda? Polisę wykupiłeś dodatkową?
Janek - prawda, ale to opcja przy pracy na pochylonych dachach w razie jakiegoś poślizgu (nie wspinaczka po kratownicy). Gdybym miał włazić w pion - to oczywista, że szelki zakładam.
sq6iuv, zaprezentowany film tez pokazuje że ci profesjonaliści, tez robią to w sposób nieprawidlowy, zakładana agrafka lonży na stopnień w formie śruby ławkowej i wybieranie luzu, to jest błąd. Wystarczy jeden głipi błąd, mianowicie odruch człowieka na zenątrzy bodziec, jakiś tik ręką czy noga i ten człowiek traci zabezpieczenie. Z tej samej przyczyny kładzie się nacisk na trzymanie kierownicy obiema rękami a nie jedną. I jeszcze jedna sprawa, lonża zaprezentowana przez profejoinalistów nie słuzy co pracy w podparciu tylko do zabezpieczania podczas wchodzenia, taka lonża posiada dwie takie agrafki z tego powodu, jesli wypinam jedna druga wcześniej musi być zapieta w inny system asekuarcji. Ot cała fiozofia. Tak jak wspinacze (czyt łojanci) twierdzą, że podczas wspinaczki musi być trzy punkty podparca a wiadomo jak jest, tak i alpiniści też stosują odstepstwa.
swoją droga motto wspinaczy brzmi :"od śmierci w dolinie zachowaj nas Panie" _________________ klub SP9KJT kontakt: sp9kjt@mks.rybnik.pl, https://mks.rybnik.pl/sp9kjt/home Pozdrawiam Tomasz, Rybnik kontakt sp9wlc@wp.pl
... to może czas założyć temat "BHP na maszcie i dachu" :-)
BHP wogóle, temat będzie chwytliwy napewno _________________ klub SP9KJT kontakt: sp9kjt@mks.rybnik.pl, https://mks.rybnik.pl/sp9kjt/home Pozdrawiam Tomasz, Rybnik kontakt sp9wlc@wp.pl
Może zmienić tylko tytuł tematu np. "MASZT BALASTOWY - BHP I POKREWNE" rzeczy tym związane .... ... Autor Tematu może niech zadecyduje, ewentualnie poprosi Administratora. Bo i tak "napaćkaliśmy" trochę.
Tomasz - oczywiście - masz rację, ale podałem przykład jak ci profesjonaliści pracują, jeden mały błąd i... no właśnie.
Myślę że temat BiHP jest stale aktualny w każdym wątku(temacie),bo życie i zdrowie człowieka jest nade wszystko i zakładanie specjalnego wątku ograniczyłoby się tylko do danego tematu.Takie jest moje zdanie. ______________ 73'Greg SP2LIG
Janek,temat BiHP był może jest dalej w polskich firmach na pierwszym miejscu(wysoki poziom).W firmach zagranicznych krajów cywilizowanych jest na niższym poziomie.W krajach dzikich takie pojęcie jak BiHP jest całkowicie nieznane.Większość mojego zawodowego życia spędziłem w różnych zakątkach świata pracując z różnymi nacjami dla różnych pracodawców.W wielu przypadkach cieszyłem się jak mogłem zdobyć chciaż pas nawet stary o takich wynalazkach jak szelki nie mówiąc.Stąd wiem że pas jest bezpieczny do pracy na wysokości jeżeli jest odpowiednio używany i przed użyciem sprawdzony.Każdy ma jakieś tam doświadczenia życiowe. ______________ 73'Greg SP2LIG
Może to znany film - ale zobaczcie oszołoma - ten typek to bez 7-mej klepy - oczywiście huśta się na przewodzie "0". - cwany.., a inni myślą, że elektryka prąd nie tyka ........... no i lata sobie po kratownicy - niczym Indianin <- ci to najlepsi fachowcy od łażenia po wysokościach bez zabezpieczeń. (niecenzuralne)
W tej chwili nie rozwiązuję tematu masztu, a podaję jedynie konkretny przykład . Masz kratownicowy 12 m wysokości o przekroju trójkątnym 508 mm bez odciągów. Na nim antena o powierzchni 1 m2 ( duża Yagi, QQ etc. ) Reakcje w podporach ( masa balastu na każdej z trzech podpór ) : 1) przy prędkości wiatru 45 km/h - ok. 670 kg 2) przy prędkości wiatru 90 km/h - ok. 2950 kg o 120 km/h już nie będę wspominał a taki był wymóg norm. Dzisiaj mamy już ostrzejsze wymagania.
Pragnę w ten sposób tylko zwrócić uwagę na jeden fakt, że aby określić wielkość balastu należy uwzględnić kilka warunków: - wysokość masztu, - odciągi, - wielkość anteny ( dla parcia wiatru ), - wielkość podstawy. Reszta to już obliczenia na wiatr i reakcji w podporach. Inny temat to sam maszt. Nie każdy maszt do każdej anteny. Jest tu mowa o bezpieczeństwie. Zatem sugeruję, aby nie robić nic pochopnie. _________________ Pozdrawiam Dionizy