 | <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Montaż anteny - blok - wspólnota - Prawnik |  |
| | | | 3Z3Z3Z | 06.11.2025 15:50:45 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 28 #8329238 Od: 2025-7-1
| sp9nrb pisze: Trzeba czytać ze zrozumieniem. Jeżeli nie ma wspólnoty to budynek w dalszym ciągu jest własnością dewelopera. Czyli do czasu przejęcia budynku przez wspólnotę lub spółdzielnie panem i władcą jest deweloper. Włażenie na dach bez zgody zarządcy lub dewelopera może stanowić naruszenie przepisów BHP (badania wysokościowe uprawnienia budowlane) i w razie nieszczęścia nikt nie zapłaci ani grosza ubezpieczenia. Ponadto jeżeli wejdziesz na dach bez zgody to cwany zarządca może ci narobić masę problemów np włamanie na dach, uszkodzenie poszycia dachu itd. Część wspólna wcale nie oznacza, że jest ona dostępna dla wszystkich mieszkańców. Jest ona przeznaczona dla wszystkich mieszkańców do płacenia ale nie do korzystania. O problemach z antenami wiedzą dobrze instalatorzy tego typu urządzeń. Bardzo często usługę warunkują: jak pan sobie załatwisz z administracją to my panu tę antenę zainstalujemy. Do tego jeszcze jest problem kabli, których nikt ci nie pozwoli puścić po wierzchu budynku. I nie zadzieraj z sąsiadami bo dla spokoju społecznego to oni mają rację nie ty. I załatwiaj wszystko pozo zgodzie. Bo zawsze znajdzie się gość oblatany w prawie i zaczną się skargi do UKE i/lub Sanepidu a oni zawsze coś wykryją.
JAK 
Nie jest żadna własnością dewelopera. Mamy ZARZĄDCE, któremu płacimy za zarządzanie nieruchomością. Szukam PRAWNIKA, nie porad internetowych. _________________ https://www.qrz.com/db/3Z3Z3Z | | | | | Electra | 09.11.2025 08:48:32 | 
 |
| | | | | sp9nrb | 06.11.2025 16:32:27 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3129 #8329241 Od: 2017-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | 3Z3Z3Z pisze: sp9nrb pisze: Trzeba czytać ze zrozumieniem. Jeżeli nie ma wspólnoty to budynek w dalszym ciągu jest własnością dewelopera. Czyli do czasu przejęcia budynku przez wspólnotę lub spółdzielnie panem i władcą jest deweloper. Włażenie na dach bez zgody zarządcy lub dewelopera może stanowić naruszenie przepisów BHP (badania wysokościowe uprawnienia budowlane) i w razie nieszczęścia nikt nie zapłaci ani grosza ubezpieczenia. Ponadto jeżeli wejdziesz na dach bez zgody to cwany zarządca może ci narobić masę problemów np włamanie na dach, uszkodzenie poszycia dachu itd. Część wspólna wcale nie oznacza, że jest ona dostępna dla wszystkich mieszkańców. Jest ona przeznaczona dla wszystkich mieszkańców do płacenia ale nie do korzystania. O problemach z antenami wiedzą dobrze instalatorzy tego typu urządzeń. Bardzo często usługę warunkują: jak pan sobie załatwisz z administracją to my panu tę antenę zainstalujemy. Do tego jeszcze jest problem kabli, których nikt ci nie pozwoli puścić po wierzchu budynku. I nie zadzieraj z sąsiadami bo dla spokoju społecznego to oni mają rację nie ty. I załatwiaj wszystko pozo zgodzie. Bo zawsze znajdzie się gość oblatany w prawie i zaczną się skargi do UKE i/lub Sanepidu a oni zawsze coś wykryją.
JAK 
Nie jest żadna własnością dewelopera. Mamy ZARZĄDCE, któremu płacimy za zarządzanie nieruchomością. Szukam PRAWNIKA, nie porad internetowych.
Szukaj dalej. Żaden prawnik nie jest samobójcą. A ty zapoznaj się ze stanem własnościowym budynku bo to, że komuś ktoś płaci nie mówi nic kto jest właścicielem budynku. Życzę powodzenia ale lepiej zmień forum. Idź na forum prawnicze tam jest masa młodych wilków którzy, każdą zgniłą kość obgryzą.
JAK
P.S. Jeżeli facet wyciągnął prawa autorskie to znaczy, że jest kuty na cztery nogi i dobrze wie co w trawie piszczy (ten przepis jest bardzo rzadko wyciągany). _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | | | Arek_sp6 | 06.11.2025 16:49:32 | Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #8329243 Od: 2025-10-23
| 3Z3Z3Z pisze:
Nie mogę, właz na dach jest zamknięty na klucz, dodatkowo zazbrojony jest alarm, a w regulaminie jest podane, że jeżeli ktoś wejdzie na dach bez zgody zarządcy, to zostanie na niego nałozony mandat + zostanie obciążony ewentualnymi kosztami naprawy dachu itd.
Próbowałeś uruchomić ten alarm i zobaczyć czy ktoś przyjdzie? | | | | | SQ8NGV | 06.11.2025 18:25:45 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: WIŚNIOWA
Posty: 197 #8329267 Od: 2021-4-5
| [quote=sp9nrb]3Z3Z3Z pisze: sp9nrb pisze: Trzeba czytać ze zrozumieniem. Jeżeli nie ma wspólnoty to budynek w dalszym ciągu jest własnością dewelopera. Czyli do czasu przejęcia budynku przez wspólnotę lub spółdzielnie panem i władcą jest deweloper. Włażenie na dach bez zgody zarządcy lub dewelopera może stanowić naruszenie przepisów BHP (badania wysokościowe uprawnienia budowlane) i w razie nieszczęścia nikt nie zapłaci ani grosza ubezpieczenia. Ponadto jeżeli wejdziesz na dach bez zgody to cwany zarządca może ci narobić masę problemów np włamanie na dach, uszkodzenie poszycia dachu itd. Część wspólna wcale nie oznacza, że jest ona dostępna dla wszystkich mieszkańców. Jest ona przeznaczona dla wszystkich mieszkańców do płacenia ale nie do korzystania. O problemach z antenami wiedzą dobrze instalatorzy tego typu urządzeń. Bardzo często usługę warunkują: jak pan sobie załatwisz z administracją to my panu tę antenę zainstalujemy. Do tego jeszcze jest problem kabli, których nikt ci nie pozwoli puścić po wierzchu budynku. I nie zadzieraj z sąsiadami bo dla spokoju społecznego to oni mają rację nie ty. I załatwiaj wszystko pozo zgodzie. Bo zawsze znajdzie się gość oblatany w prawie i zaczną się skargi do UKE i/lub Sanepidu a oni zawsze coś wykryją.
JAK 
Nie jest żadna własnością dewelopera. Mamy ZARZĄDCE, któremu płacimy za zarządzanie nieruchomością. Szukam PRAWNIKA, nie porad internetowych.
Szukaj dalej. Żaden prawnik nie jest samobójcą. A ty zapoznaj się ze stanem własnościowym budynku bo to, że komuś ktoś płaci nie mówi nic kto jest właścicielem budynku. Życzę powodzenia ale lepiej zmień forum. Idź na forum prawnicze tam jest masa młodych wilków którzy, każdą zgniłą kość obgryzą.
JAK
P.S. Jeżeli facet wyciągnął prawa autorskie to znaczy, że jest kuty na cztery nogi i dobrze wie co w trawie piszczy (ten przepis jest bardzo rzadko wyciągany).[/quote]
Prawa autorskie mało który projektan bierze sobie to na głowę zwłaszcza w przypadku obiektów developerskich.Jesli tak to niech wskaże Ci tego projektanta bo niewiadomo o którego chodzi architekta , konstruktora , branżystę sieci sanitarnych czy elektrycznych. Ponadto prawa autorskie kierowane są w kierunku wykonawcy robót i inwestora który jest zobowiązany wykonać zgodnie w 100% z projektem i z takich materiałów jak zaprojektował projektant nic poza tym. W momencie oddania budynku do użytkowania każda ingerencja w budynek wymaga ewentualnie oddzielnego procesu projektowego i nie mają tu nic do rzeczy prawa autorskie.Z projektantem zawsze można to załatwić przez magiczne pytanie to ile to będzie kosztowało. Zarządca wali sloganami i każdy dobry prawnik ściągnie delikwenta na ziemię. Oczywiście zarządca może stać na stanowisku że nie i koniec i nic mu nie zrobisz bo zawsze znajdzie popleczników swoje decyzji czy też decyzji zwierzchników przez niego realizowanej. _________________ Kiedyś traktowałem wszystkich dobrze ,teraz z wzajemnością....
| | | | | sq6ade | 06.11.2025 22:09:54 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15297 #8329340 Od: 2008-3-21
| Acha. Chodzi o Gdańsk. Drogie miasto. Czyli może być to eleganckie nowe i estetyczne zabudowania. W takim wypadku należy się liczyć z opinią wspólnoty bo taka zwykle zawiązuje się po przejęciu nieruchomości przez 100% właścicieli.
Mogą nie chcieć druciarni na dachu jeśli budynek jest nowy i ładny.
Argumenty o katastrofie też mogą nie trafić bo dawno takiej nie było. Nie warto iść na noże. Zwłaszcza że tej argumentacji dziś nikt nie rozumie. _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu

| | | | | sp3mep | 06.11.2025 23:01:32 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 4098 #8329353 Od: 2009-2-21
| sp9nrb pisze: Trzeba czytać ze zrozumieniem. ,,,,,,,,,,,,,,, JAK 
jakiś czas było OK, ale daruj, widać że klej znów "nie trzyma" _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | | | sp9nrb | 06.11.2025 23:40:02 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3129 #8329367 Od: 2017-7-11
| sp3mep pisze: sp9nrb pisze: Trzeba czytać ze zrozumieniem. ,,,,,,,,,,,,,,, JAK 
jakiś czas było OK, ale daruj, widać że klej znów "nie trzyma"
A ty znowu lekarstw nie wziąłeś. A może Dulkobisu zabrakło i metodą złośliwości się posiłkujesz.
Ale ja to rozumiem. Bo wujek który miał ponad sto lat narzekał że nie ma się z kim, kłócić "co będę się kłócił z tą osiemdziesiąt letnią g********ą. Ale nie martw się po setce będziesz miał lepsze spojrzenie. po za tym 100 jest głównym składnikiem leczniczym większości leków dla dziadków (i babć).
No to pyrsk ludkowie.
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | | | 3Z3Z3Z | 07.11.2025 01:23:39 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 28 #8329374 Od: 2025-7-1
| sq6ade pisze:
Acha. Chodzi o Gdańsk. Drogie miasto. Czyli może być to eleganckie nowe i estetyczne zabudowania. W takim wypadku należy się liczyć z opinią wspólnoty bo taka zwykle zawiązuje się po przejęciu nieruchomości przez 100% właścicieli.
Mogą nie chcieć druciarni na dachu jeśli budynek jest nowy i ładny.
Argumenty o katastrofie też mogą nie trafić bo dawno takiej nie było. Nie warto iść na noże. Zwłaszcza że tej argumentacji dziś nikt nie rozumie.
Nie, nie chodzi o Gdańsk. Dawno nie było? Hiszpania w tym roku. Powodzie w Polsce w 2024 _________________ https://www.qrz.com/db/3Z3Z3Z | | | | | SQ3DQ | 07.11.2025 08:20:41 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 584 #8329397 Od: 2019-5-21
| 3Z3Z3Z pisze:
Nie ma u nas czegoś takiego jak "zarząd wspólnoty". Jest tylko zarządca nieruchomości - firma zewnętrzna.
Jest to dziwne, ponieważ powinno być przynajmniej dwóch członków zarządu wybranych spośród mieszkańców - taką informację uzyskałem w trakcie konstytuowania się naszej wspólnoty. _________________ Juliet/Echo/Bravo/Alpha/Charlie Papa/India/Sierra | | | | | 3Z3Z3Z | 07.11.2025 10:42:57 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 28 #8329446 Od: 2025-7-1
| SQ3DQ pisze: 3Z3Z3Z pisze:
Nie ma u nas czegoś takiego jak "zarząd wspólnoty". Jest tylko zarządca nieruchomości - firma zewnętrzna.
Jest to dziwne, ponieważ powinno być przynajmniej dwóch członków zarządu wybranych spośród mieszkańców - taką informację uzyskałem w trakcie konstytuowania się naszej wspólnoty.
No, jeżeli wspÓlnota zarządza budynkiem to tak, u nas budynkiem zarządza firma zewnętrzna https://wzn.pl/ _________________ https://www.qrz.com/db/3Z3Z3Z | | | | | sp9eno | 07.11.2025 22:52:58 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2686 #8329582 Od: 2010-4-9
| [quote=3Z3Z3Z]SQ3DQ pisze: 3Z3Z3Z pisze:
Nie ma u nas czegoś takiego jak "zarząd wspólnoty". Jest tylko zarządca nieruchomości - firma zewnętrzna.
Jest to dziwne, ponieważ powinno być przynajmniej dwóch członków zarządu wybranych spośród mieszkańców - taką informację uzyskałem w trakcie konstytuowania się naszej wspólnoty.
No, jeżeli wspÓlnota zarządza budynkiem to tak, u nas budynkiem zarządza firma zewnętrzna https://wzn.pl/[/quote]
Nie zrozum mnie źle, nie chcę byc uszczypliwy. Ale jest pewna nielogiczność w tej Twojej układance. Ta firma zarządzająca nie wzięła się z czarnej dziury, tylko ktoś /jakiś podmiot prawny/ musiał jej to zarządzanie zlecić. Pytanie brzmi: KTO? W czyim imieniu i na czyje zlecenie firma zewnętrzna zarządza zasobami mieszkalnymi w których mieszkasz. Jak znajdziesz prawnika, to On od tego pytania zacznie. Andrzej eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | | | Electra | 09.11.2025 08:48:32 | 
 |
| | | | | SQ9SXN | 08.11.2025 00:06:03 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Osielec / JN99VQ
Posty: 66 #8329594 Od: 2014-8-23
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9eno pisze:
W czyim imieniu i na czyje zlecenie firma zewnętrzna zarządza zasobami mieszkalnymi w których mieszkasz. Jak znajdziesz prawnika, to On od tego pytania zacznie.
Zadecydowali o tym członkowie wspólnoty poprzez głosowanie zwykłą większością głosów podczas zebrania. W "mojej" wspólnocie tak to się odbyło. Nie wiemy czy kolega 3Z3Z3Z brał w tym udział, czy też zastał taki stan w momencie zakupu mieszkania. Ale to do sprawy nic nie wnosi. _________________ 73 SQ9SXN, op. Darek QRG: 145.225, 145.550, SR9P, SR9PC | | | | | sp9eno | 08.11.2025 00:24:28 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2686 #8329597 Od: 2010-4-9
| SQ9SXN pisze: sp9eno pisze:
W czyim imieniu i na czyje zlecenie firma zewnętrzna zarządza zasobami mieszkalnymi w których mieszkasz. Jak znajdziesz prawnika, to On od tego pytania zacznie.
Ale to do sprawy nic nie wnosi.
Faktycznie nic.Skoro zostało przegłosowane, to raz na zawsze i do końca świata firma zewnętrzna rządzi. I niech tak zostanie. _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | | | 3Z3Z3Z | 08.11.2025 09:20:34 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 28 #8329622 Od: 2025-7-1
| Podczas pierwszego aktu notarialnego, kiedy deweloper posiadał jeszcze 99% udziałów, zostały przyjęte uchwały, jedną z nich jest właśnie zlecenie zarządzania budynkiem firmie WZN _________________ https://www.qrz.com/db/3Z3Z3Z |
 | <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|