Anteny YAGI według DK7ZB !!!!! |  |
| | jfr | 29.11.2019 13:49:31 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90WA
Posty: 777 #5314605 Od: 2017-11-3
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=sp7wqy]sp4oiq pisze: sp7wqy pisze:
13el wykonywał kiedyś SP7GXP napisz do niego. Ja nie spotkałem nikogo kto robił takie yagi z dobrego materiału. Konstrukcje DK7ZB sa proste di wykonania i sluteczne. Nie jestem z teltad, yagi robię sobie sam .
Ok, wobec tego proszę o szczegóły wykonania. Moje materiały to pręty , nie rurki. Rozumiem , że wibrator musi być z rurki z uwagi na konieczną przerwę między ramionami.
Zaczynam sie irytowac i chyba najlepsze co moge zrobic to odpuszczenie tej bezsensownej polemiki. [/quote]
Nie irytuj się bo nie ma sensu, dobrze Ci mówi. Tylko spokój może nas uratować ,). Jak ja robiłem z rurek (na pasmo 2m) to obie "połówki" dipola (wibratora) nasunąłem na ołówek z castoramy tak, żeby połówki dipola się nie stykały (u mnie przerwa 5mm). Jak robiłem z grubego drutu miedzianego (na pasmo 70cm) to połówki dipola wsunąłem do długopisu (tak, żeby połówki dipola się nie stykały, tu z 3mm przerwy). Właśnie to kolega próbuje Ci napisać. A długość dipola to wymiar od jednego jego końca do drugiego - czyli połówka + przerwa + połówka. To dlatego, że w miejscu owej przerwy za "brakującą" tu część dipola robi rozdzielony przewód doprowadzający sygnał do połówek. _________________ Paweł sierrapapaninepapaalphazulu | | | Electra | 19.05.2025 18:38:39 | 
 |
| | | sp7wqy | 29.11.2019 14:47:43 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01NJ
Posty: 269 #5314616 Od: 2015-3-4
| Ale ja mie ma problemu ze zrozumieniem pojęcia izolator. A kolega chce zeby ktoś dal mu przepis na.doskonala antene i zeby to nie konstrukcja oparta na DK7ZB. Zeby cos sensownego zrobic to trzeba pomachac pilnikiem a nie tylko bic piane na forum tak.jak.to sie dzieje w tym.watku. https://drive.google.com/file/d/147nlWlmE_6obJhV5prX8j_d2QHu4puYo/view?usp=drivesdk 7el wg dk7zb _________________ Pozdrawiam Radek | | | sp4oiq | 06.12.2019 11:40:31 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 375 #5316609 Od: 2010-4-25
| Postów chyba około 200 To i ja coś dołożę, może ktoś odpowie. Dlaczego w antenach w/g DK7ZB zawsze radiator ma większą średnicę od pozostałych elementów. Czym to jest podyktowane??? Czy to tylko ułatwienie konstrukcyjne w podłączeniu fidera do ramion radiatora ( w większym fi rurki łatwiej wywiercić otwór fi 2- 3 mm ???) Czy też są jakieś inne względy??? | | | sp9fys | 06.12.2019 11:59:09 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JN99MT
Posty: 1765 #5316611 Od: 2010-11-28
Ilość edycji wpisu: 2 | Średnica wibratora ma wpływ na straty energetyczne w strukturze anteny (płyną w nim największe prądy). Te straty nie są jednak na tyle istotne żeby stosować w tym miejscu znacznie grubszą rurkę. W sumie to raczej niczym nie uzasadniona praktyka lub przyzwyczajenie projektanta. Otwory fi3mm równie łatwo wierci się zarówno w materiale o średnicy 12mm jak i 6mm. Jeżeli jednak chcesz zrobić dipol pętlowy, to porządne wygięcie rurki o większej średnicy może być problemem w warunkach amatorskich. _________________ R.
Try not. Do. Or do not. There is no try. Yoda
| | | sp9nrb | 06.12.2019 13:48:51 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3077 #5316632 Od: 2017-7-11
| sp4oiq pisze:
Postów chyba około 200 To i ja coś dołożę, może ktoś odpowie. Dlaczego w antenach w/g DK7ZB zawsze radiator ma większą średnicę od pozostałych elementów. Czym to jest podyktowane??? Czy to tylko ułatwienie konstrukcyjne w podłączeniu fidera do ramion radiatora ( w większym fi rurki łatwiej wywiercić otwór fi 2- 3 mm ???) Czy też są jakieś inne względy???
Wiercąc otwór 3mm w FI 6 zostaje ci "mięsa" po 1,5 mm na stronę. W rurce fi 12 "mięsa" ci zostanie 4,5 mm
Im grubszy element tym bardziej szerokopasmowo pracuje.
Należy mieć na uwadze na uwadze zjawisko naskórkowości. Prąd w.cz. wnika w materiał na bardzo małą głębokość i rzeczywista rezystancja jest bardzo wysoka. Aby ją obniżyć należy zwiększyć powierzchnię przez którą płynie prąd.
Dipol półfalowy zachowuje się jak obwód rezonansowy i ma dobroć Q. Ta dobroć powoduje, że prądy płynące w antenie (i napięcia też) są Q razy większe. A prawo zachowania energii jest zachowane przez cos(fi) pomiędzy prądem a napięciem który wynosi 90 st.
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | sp9fys | 06.12.2019 14:29:04 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JN99MT
Posty: 1765 #5316644 Od: 2010-11-28
| sp9nrb pisze:
...
Wiercąc otwór 3mm w FI 6 zostaje ci "mięsa" po 1,5 mm na stronę. W rurce fi 12 "mięsa" ci zostanie 4,5 mm
.... ....
Należy mieć na uwadze na uwadze zjawisko naskórkowości. Prąd w.cz. wnika w materiał na bardzo małą głębokość i rzeczywista rezystancja jest bardzo wysoka. Aby ją obniżyć należy zwiększyć powierzchnię przez którą płynie prąd.
Dipol półfalowy zachowuje się jak obwód rezonansowy i ma dobroć Q. Ta dobroć powoduje, że prądy płynące w antenie (i napięcia też) są Q razy większe. A prawo zachowania energii jest zachowane przez cos(fi) pomiędzy prądem a napięciem który wynosi 90 st.
JAK
Kolego, masz rozeznanie w MMana. Weź pierwszą z brzegu antenę, zamodeluj i zobacz jakie będą różnice w zysku energetycznym w zależności od średnicy elementów. Zapewniam Cię, że minimalne nie warte uwagi.
To jest powszechne przekonanie bez znaczenia w technice anten wieloelementowych gdzie wpływ średnicy elementów na to zjawisko jest pomijalny. Wynika to z relatywnie małej smukłości elementów anten ukf. Przykład: 1. Dipol na pasmo 40m - drut fi2mm długość 20m, smukłość 20/2e-3 = 10.000 2. Element anteny na pasmo 2m. - pręt fi10mm, długość 1m, smukłość 1/10e-3 = 100 Odsyłam j/w. do MMana.
_________________ R.
Try not. Do. Or do not. There is no try. Yoda
| | | sp4oiq | 06.12.2019 14:39:24 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 375 #5316645 Od: 2010-4-25
| Ok. Jednak w tym przypadku: https://www.qsl.net/dk7zb/start1.htm ta zasada nie ma zastosowania, bo wszystkie elementy są o takiej samej średnicy. CO do szerokości pasma, z tabeli wynika , że dla pasma FM, szerokość 1MHZ, zarówno fi 6 , jak i fi 8mm jest ok ale także dla pasma SSB te przekroje są takie same, a zmienia się tylko długość elementów. Czy któryś z Was wykonał jakąś antenę w/g DK7ZB i może podzielić się opiniami? | | | sp9nrb | 06.12.2019 15:26:18 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3077 #5316654 Od: 2017-7-11
| sp9fys pisze: sp9nrb pisze:
...
Wiercąc otwór 3mm w FI 6 zostaje ci "mięsa" po 1,5 mm na stronę. W rurce fi 12 "mięsa" ci zostanie 4,5 mm
.... ....
Należy mieć na uwadze na uwadze zjawisko naskórkowości. Prąd w.cz. wnika w materiał na bardzo małą głębokość i rzeczywista rezystancja jest bardzo wysoka. Aby ją obniżyć należy zwiększyć powierzchnię przez którą płynie prąd.
Dipol półfalowy zachowuje się jak obwód rezonansowy i ma dobroć Q. Ta dobroć powoduje, że prądy płynące w antenie (i napięcia też) są Q razy większe. A prawo zachowania energii jest zachowane przez cos(fi) pomiędzy prądem a napięciem który wynosi 90 st.
JAK
Kolego, masz rozeznanie w MMana. Weź pierwszą z brzegu antenę, zamodeluj i zobacz jakie będą różnice w zysku energetycznym w zależności od średnicy elementów. Zapewniam Cię, że minimalne nie warte uwagi.
To jest powszechne przekonanie bez znaczenia w technice anten wieloelementowych gdzie wpływ średnicy elementów na to zjawisko jest pomijalny. Wynika to z relatywnie małej smukłości elementów anten ukf. Przykład: 1. Dipol na pasmo 40m - drut fi2mm długość 20m, smukłość 20/2e-3 = 10.000 2. Element anteny na pasmo 2m. - pręt fi10mm, długość 1m, smukłość 1/10e-3 = 100 Odsyłam j/w. do MMana.
Specjalnie pominęłam twoje wywody ale coś cie świerzbi. Proponuję książkę Bieńkowskiego Poradnik UKF i tam pod koniec książki jest rozdział poświęcony zjawisku naskórkowości i związanych tam obliczeniach. Usiądź spokojne i spróbuj policzyć. Jeżeli dla aluminium uwzględnisz jeszcze tlenek aluminium lub warstwę anodyzowana a dla miedzi tlenek miedzi lub patynę, głębokość wnikania to po obliczeniu gęstości prądów być może zweryfikujesz swoje zdanie. Odnośnie smukłości proponuję Anteny KF i UKF od str 116 do 127. Po za tym w antenach wieloelementowych każdy element wpływa ale wibrator najwięcej. I na koniec czy MMana modeluje problem zjawiska naskórkowości? Obawiam się, że nie. Bo gdyby tak było to potrzeba by było podawać stan powierzchni elementów. Zresztą widziałeś chyba elementy anten nadawczych telewizyjnych? Tam jest całkiem inna myśl budowy anten.
I co z tego, że policzysz zamodelujesz do z dokładnością do .1 mm gdy rozbijesz się o półkę w markecie budowlanym, o normatywne wymiary prętów walcowanych, koszty (srebrzenie elementów), czy korozję (tlenki, siarczki i co kto sobie wymyśli). I z kolei w czym temu koledze pomogliśmy? Czy jest on w stanie pojąć i policzyć zjawisko naskórkowości zrozumieć dlaczego w profesjonalnych Yagach wibrator ma średnicę rzędu centymetrów. I czy na koniec po kilku dniach ambitnych obliczeń nie połamie kalkulatora, pójdzie na piwo i skopiuje 1:1 znalezioną w necie konstrukcje. I będzie tak długo szczęśliwy aż ktoś nie przyniesie jakiegoś miernika i nie zrobi pomiarów. JAK
_________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | sp4oiq | 06.12.2019 16:41:38 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 375 #5316680 Od: 2010-4-25
| [quote=sp9nrb]sp9fys pisze: sp9nrb pisze:
...
Wiercąc otwór 3mm w FI 6 zostaje ci "mięsa" po 1,5 mm na stronę. W rurce fi 12 "mięsa" ci zostanie 4,5 mm
.... ....
Należy mieć na uwadze na uwadze zjawisko naskórkowości. Prąd w.cz. wnika w materiał na bardzo małą głębokość i rzeczywista rezystancja jest bardzo wysoka. Aby ją obniżyć należy zwiększyć powierzchnię przez którą płynie prąd.
Dipol półfalowy zachowuje się jak obwód rezonansowy i ma dobroć Q. Ta dobroć powoduje, że prądy płynące w antenie (i napięcia też) są Q razy większe. A prawo zachowania energii jest zachowane przez cos(fi) pomiędzy prądem a napięciem który wynosi 90 st.
JAK
Kolego, masz rozeznanie w MMana. Weź pierwszą z brzegu antenę, zamodeluj i zobacz jakie będą różnice w zysku energetycznym w zależności od średnicy elementów. Zapewniam Cię, że minimalne nie warte uwagi.
To jest powszechne przekonanie bez znaczenia w technice anten wieloelementowych gdzie wpływ średnicy elementów na to zjawisko jest pomijalny. Wynika to z relatywnie małej smukłości elementów anten ukf. Przykład: 1. Dipol na pasmo 40m - drut fi2mm długość 20m, smukłość 20/2e-3 = 10.000 2. Element anteny na pasmo 2m. - pręt fi10mm, długość 1m, smukłość 1/10e-3 = 100 Odsyłam j/w. do MMana.
Specjalnie pominęłam twoje wywody ale coś cie świerzbi. Proponuję książkę Bieńkowskiego Poradnik UKF i tam pod koniec książki jest rozdział poświęcony zjawisku naskórkowości i związanych tam obliczeniach. Usiądź spokojne i spróbuj policzyć. Jeżeli dla aluminium uwzględnisz jeszcze tlenek aluminium lub warstwę anodyzowana a dla miedzi tlenek miedzi lub patynę, głębokość wnikania to po obliczeniu gęstości prądów być może zweryfikujesz swoje zdanie. Odnośnie smukłości proponuję Anteny KF i UKF od str 116 do 127. Po za tym w antenach wieloelementowych każdy element wpływa ale wibrator najwięcej. I na koniec czy MMana modeluje problem zjawiska naskórkowości? Obawiam się, że nie. Bo gdyby tak było to potrzeba by było podawać stan powierzchni elementów. Zresztą widziałeś chyba elementy anten nadawczych telewizyjnych? Tam jest całkiem inna myśl budowy anten.
I co z tego, że policzysz zamodelujesz do z dokładnością do .1 mm gdy rozbijesz się o półkę w markecie budowlanym, o normatywne wymiary prętów walcowanych, koszty (srebrzenie elementów), czy korozję (tlenki, siarczki i co kto sobie wymyśli). I z kolei w czym temu koledze pomogliśmy? Czy jest on w stanie pojąć i policzyć zjawisko naskórkowości zrozumieć dlaczego w profesjonalnych Yagach wibrator ma średnicę rzędu centymetrów. I czy na koniec po kilku dniach ambitnych obliczeń nie połamie kalkulatora, pójdzie na piwo i skopiuje 1:1 znalezioną w necie konstrukcje. I będzie tak długo szczęśliwy aż ktoś nie przyniesie jakiegoś miernika i nie zrobi pomiarów. JAK [/quote] Chłopie, wyluzuj i nie twórz na siłę. Odpowiedz na pytania, jak znasz odpowiedz ,lub napisz nie wiem albo przemilcz. Zadałem proste pytania, poparłem linkiem i w tej materii oczekiwałem dyskusji oraz opinii tych co te anteny wykonali!!! Temat zamykam bo za chwilę zaczniesz udowadniać o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. | | | sp9nrb | 06.12.2019 17:04:58 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3077 #5316687 Od: 2017-7-11
| [quote=sp4oiq][quote=sp9nrb]sp9fys pisze: sp9nrb pisze:
...
Wiercąc otwór 3mm w FI 6 zostaje ci "mięsa" po 1,5 mm na stronę. W rurce fi 12 "mięsa" ci zostanie 4,5 mm
.... ....
Należy mieć na uwadze na uwadze zjawisko naskórkowości. Prąd w.cz. wnika w materiał na bardzo małą głębokość i rzeczywista rezystancja jest bardzo wysoka. Aby ją obniżyć należy zwiększyć powierzchnię przez którą płynie prąd.
Dipol półfalowy zachowuje się jak obwód rezonansowy i ma dobroć Q. Ta dobroć powoduje, że prądy płynące w antenie (i napięcia też) są Q razy większe. A prawo zachowania energii jest zachowane przez cos(fi) pomiędzy prądem a napięciem który wynosi 90 st.
JAK
Kolego, masz rozeznanie w MMana. Weź pierwszą z brzegu antenę, zamodeluj i zobacz jakie będą różnice w zysku energetycznym w zależności od średnicy elementów. Zapewniam Cię, że minimalne nie warte uwagi.
To jest powszechne przekonanie bez znaczenia w technice anten wieloelementowych gdzie wpływ średnicy elementów na to zjawisko jest pomijalny. Wynika to z relatywnie małej smukłości elementów anten ukf. Przykład: 1. Dipol na pasmo 40m - drut fi2mm długość 20m, smukłość 20/2e-3 = 10.000 2. Element anteny na pasmo 2m. - pręt fi10mm, długość 1m, smukłość 1/10e-3 = 100 Odsyłam j/w. do MMana.
Specjalnie pominęłam twoje wywody ale coś cie świerzbi. Proponuję książkę Bieńkowskiego Poradnik UKF i tam pod koniec książki jest rozdział poświęcony zjawisku naskórkowości i związanych tam obliczeniach. Usiądź spokojne i spróbuj policzyć. Jeżeli dla aluminium uwzględnisz jeszcze tlenek aluminium lub warstwę anodyzowana a dla miedzi tlenek miedzi lub patynę, głębokość wnikania to po obliczeniu gęstości prądów być może zweryfikujesz swoje zdanie. Odnośnie smukłości proponuję Anteny KF i UKF od str 116 do 127. Po za tym w antenach wieloelementowych każdy element wpływa ale wibrator najwięcej. I na koniec czy MMana modeluje problem zjawiska naskórkowości? Obawiam się, że nie. Bo gdyby tak było to potrzeba by było podawać stan powierzchni elementów. Zresztą widziałeś chyba elementy anten nadawczych telewizyjnych? Tam jest całkiem inna myśl budowy anten.
I co z tego, że policzysz zamodelujesz do z dokładnością do .1 mm gdy rozbijesz się o półkę w markecie budowlanym, o normatywne wymiary prętów walcowanych, koszty (srebrzenie elementów), czy korozję (tlenki, siarczki i co kto sobie wymyśli). I z kolei w czym temu koledze pomogliśmy? Czy jest on w stanie pojąć i policzyć zjawisko naskórkowości zrozumieć dlaczego w profesjonalnych Yagach wibrator ma średnicę rzędu centymetrów. I czy na koniec po kilku dniach ambitnych obliczeń nie połamie kalkulatora, pójdzie na piwo i skopiuje 1:1 znalezioną w necie konstrukcje. I będzie tak długo szczęśliwy aż ktoś nie przyniesie jakiegoś miernika i nie zrobi pomiarów. JAK [/quote] Chłopie, wyluzuj i nie twórz na siłę. Odpowiedz na pytania, jak znasz odpowiedz ,lub napisz nie wiem albo przemilcz. Zadałem proste pytania, poparłem linkiem i w tej materii oczekiwałem dyskusji oraz opinii tych co te anteny wykonali!!! Temat zamykam bo za chwilę zaczniesz udowadniać o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.[/quote]
Cóż kolego chciałeś zabrać głos i zabrałeś. Opisałem zależności, odesłałem do literatury przedmiotu ale twoja percepcja się skończyła i zaczęły się inwektywy. Ale nie martw nie ty jeden na tym forum. Jeżeli pytasz się o wykonanie to była 9el wykonana na 432 MHz przemodelowana długością elementów do posiadanych i dostępnych zasobów. Były wykonane dwie 4 el na 432 dla potrzeb łączności z przemiennikiem ale DK7ZB służył jako podstawa do wprowadzenia danych w MManie i późniejszej optymalizacji według posiadanych elementów. Wszystkie anteny chodziły zgodnie z założeniami. Jeżeli antena będzie wisiała stosunkowo nisko, to trzeba ją zoptymalizować na planowaną wysokość powieszenia. Czy ten tekst nie był za trudny?
 
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | sp4oiq | 06.12.2019 18:50:09 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 375 #5316718 Od: 2010-4-25
| A kto Ciebie pytał o warunki , w jakich antena pracuje, jeszcze ta antena nie powstała, zbieram opinie, a Ty już wszystko wiesz i wszystko widziałeś . Prosiłem o głos doradczy w odniesieniu do praktyki i wiedzy. Jak masz odrobinę samokrytyki i auto refleksji, to pokaż mi, w którym miejscu udzieliłeś merytorycznej odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie. Odsyłanie do literatury, to tak jak byś odsyłał bezdomnego do restauracji | | | Electra | 19.05.2025 18:38:39 | 
 |
| | | sp9fys | 06.12.2019 23:15:11 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JN99MT
Posty: 1765 #5316846 Od: 2010-11-28
Ilość edycji wpisu: 1 | sp4oiq pisze:
Ok. Jednak w tym przypadku: https://www.qsl.net/dk7zb/start1.htm ta zasada nie ma zastosowania, bo wszystkie elementy są o takiej samej średnicy. CO do szerokości pasma, z tabeli wynika , że dla pasma FM, szerokość 1MHZ, zarówno fi 6 , jak i fi 8mm jest ok ale także dla pasma SSB te przekroje są takie same, a zmienia się tylko długość elementów. Czy któryś z Was wykonał jakąś antenę w/g DK7ZB i może podzielić się opiniami?
Trochę anten zrobiłem, kilka zaprojektowałem. W oparciu o tę wiedzę i doświadczenie: - Jeżeli chcesz pracować SSB i FM na tej samej antenie - szukaj modelu o jak największej szerokości pasma. Jezeli zadowolisz się pasmem ~2MHz (mieszczą się oba zakresy) to spodziewaj się problemów z pracą FM przy pogorszeniu pogody. Warstwa wody na elementach działa w ten sposób, że przesuwa całą charakterystykę anteny w stronę niższych częstotliwości podobnie jakby wydłużyć jej elementy. W efekcie antena może w skrajnym przypadku rozstroić się na tyle, że praca nie będzie mozliwa do momentu osuszenia elementów. Wskaźnikiem pozwalającym określić odporność anteny na warunki atmosferyczne jest rzadko podawany parametr dobroci anteny - Q. Ma on sens identyczny do parametru dobroci obwodu rezonansowego ale w tym przypadku powinien być jak najmniejszy. Niską dobroc anteny uzyskuje się poprzez dobór w procesie projektowania odległości i długości direktorów. Anteny odporne na warunki atmosferyczne mają dobroć rzędu 5 - 10, kiepskie - 50 i więcej. Niestety anteny DK7ZB ten parametr miewają raczej słaby. Pod tym względem wyróżniają się anteny G4CQM:http://www.powabeamantennas.co.uk/archive_g4cqm_2017/index.html, niektóre anteny YU7EF, UA9TC -przykładowa tutaj:http://www.qslnet.de/member1/dd0vf/7el_UA9TC.html, UR5EAZ (szukaj na vhfdx.ru)
_________________ R.
Try not. Do. Or do not. There is no try. Yoda
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|