Witam.. Z przykrością muszę napisać, na tej stronie jest wiele różnych rozwiązań kluczy ale nie ma takiego jaki wykonał śp Zbyszek SP6PH podczas naszej wyprawy na Rozewie w latach 80-tych ub. wieku. Śrubokręt + łyżka do butów + przewody i się pracowało. Pozdrawiam marian`sp6fig _________________ 73 ` Marian
widziałem kiedyś projekt klucza z dwoma dźwigniami wykonany z części ze starych dysków twardych. widzieliście może coś takiego. Chętnie bym taki wykonał, ale nie mam na czym się wzorować. _________________ Czy wierzysz w życie poza-radiowe? niech MOC EIRP będzie z Wami!
Witam tanim i prostym sposobem można nawiązać łączność . Spotkałem się jeszcze innym pomysłem gdzie mój korenspondent nadawał znaki morsem gwidżdżąc do mikrofonu.było trochę śmiechu ale łączność nawiązana poprawnie.
Widziałem je nawet na Allegro _________________ Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.
no tak są dopracuje pomaluje i zostawiam sobie jeden ale jeszcze zrobię jednodżwigniowe mam fajne podstawy stalowe _________________ Pozdrawiam Andrzej QRV only cw/ssb/qrp podróżuje z radiem MFJ Cub 40/20 Scorpion 80 cw/ssb i AM 225 kHZ
Jurku, to chyba nawet nie jest młotkowy lakier, tylko naturalne wżery żeliwa odlewanego w piaskową formę. Z powodu technologii wykonania powierzchnia podstawy jest daleka od gładkości. Jak to pochromujesz, to nie dość, że będzie dalekie od oryginału, to jeszcze chrom pokaże każdego syfka na powierzchni. Lepiej nie ruszać. Ja po prostu odświeżę lakiery i już. Zastosuję jedynie technologię proszkową, bo jest wytrzymalsza i poprawia wygląd powierzchni. Poza tym muszę podnieść ten spoczynkowy styk z tyłu klucza, bo jak dla mnie to z lekka za duży jest skok tego egzemplaża klucza.
Sposoby na klucz są różne. W połowie lat 80-ch, SP6RT pracował na uniwersytecie w Banghazi. /5A/. Wówczas był to kraj pod względem krótkofalarstwa taki sam, jak teraz P5.. Hubert dostał licencję 5A0A. Problemy i sposób ich pokonywania opisał po powrocie do SP w Biuletynie PZK. Do chwili pozyskania sprzętu od Kolegów z innych krajów jako nadajnika używał przypadkowego generatora w.cz. z laboratorium /1-2 waty/ a za klucz służyło wymontowane ze ściany gniazdko włącznika prądu. I na tym włączniku QSO robił. Potrzeba jest matką wynalazków. 73/Janek/SP2B
P.S. Swoją drogą ciekawe skąd się wzięła nazwa "szwed"? Kojarzy mi się to z zupełnie innym kluczem
This is the original Swedish "Pump" Key. A straight key that was made by Lennart Petterson Co. in Hoberberg, Sweden _________________ Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.
Najprostszy klucz jaki zrobiłem, tak dla zabawy naturalnie i chyba z wielkich nudów, to: jeden kabelek (masy) przylutowany do prostokątnego kawałka blaszki, drugi kabelek włożony między palec wskazujący i naparstek. Kluczowanie poprzez uderzanie naparstka w blaszkę w rytm alfabetu Morse'a Czas wykonania około pół minuty. _________________ Krzysztof SQ8LUV
sq7ovv-ten klucz był produkowany w Technikum Radiowym w Pułtusku 1964-1968 (czy potem nie wiem)-klub SP5PAU (sobie też wyprodukowałem).Każdy Absolwent Technikum Radiowego w 1 klasie zaliczał ślusarnie i cały rok ćwiczył rękę przy pilniku młotku,spawalnie itd . W twoim gałka nie oryginalna. Wszystkie szkółki w wojsku przygotowujące kadry radiotelegrafistów miały sale radio wyposażone w ten klucz przez pół roku na nim ćwiczyłem pod "dębinką" ci co ćwiczyli wiedzą gdzie..... a ile dla SP5PSL łączności na CW się robiło....Potem można -do dziś konstruować różne konstrukcje co nie można powiedzieć o współczesnym młodym pokoleniu- a pomiary to kpl porażka np; pomiar impedancji przez pana MGR po Politechnice wzbudzał u nas(techników) dużą wesołość miernikiem uniwersalnym -i dyskusja czemu nie wychodzi...... ale to inna bajka.
A ja wykonałem coś takiego i przyznam szczerze że pracuje mi się lepiej niż na mfj-ocie a cena 3x mniejsza no i nie trzeba regulować twardości nacisku gdyż czujniki są bardzo czułe i wystarczy tylko delikatnie muskać łopatki. Jedyny minus jest taki że palce musowo odrywać od łopatek ale mnie osobiście to nie przeszkadza. Wszystkie informacje odnośnie tego wynalazku można znaleźć na tej stronie: http://www.m0ukd.com/Touch_CW_Paddle_Key/Capacitive_Touch/index.php
A tak wygląda to u mnie:
P.S. A teraz czekam na słowa ostrej krytyki jak znam to forum hi hi;-)
Pod koniec lat 60-ych i na początku 70-ch powszechne było robienie manipulatorów z brzeszczotów do piłki do metalu. Trudność polegała na braku możliwości lutowania a brzeszczot trzeba było, przez wyginanie w lewo/prawo złamać w odpowiednim miejscu. Później z kotwiczek rosyjskich przekażników polaryzowanych RP4 i RP7. Wydaje mi się, że pierwsze fabrtczne /właściwie warsztatowe/ manipulatory rozprowadzał SP5BAK /sk/ w 1989 roku na zjeżdzie SPDX Klubu. Kupołem, mam do dziś ale w szafie. Używam manipolator produkcji f-my Prector. 73/Janek/SP2B