Jako - że dostęp do globalnej sieci jest w dzisiejszych czasach jedną z najbardziej pożądanych "wygód" w naszych domach, również właściwie nieodzowny w naszym Hobby - pozwoliłem sobie przytoczyć trochę Historii Rozwoju Polskiego Internetu.
Historia Internetu w Polsce
Pierwsze połączenie naszego kraju z Internetem nastąpiło już 17 sierpnia 1991 r. ( po całkowitym zniesieniu COCOM – Komitet Koordynacyjny Wielostronnej Kontroli Eksportu – zabezpieczenie przed wykorzystywaniem zaawansowanych technologii m.in. przez kraje bloku wschodniego ). Jedynym operatorem sieci w tym czasie była NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa) działająca pierwotnie w ramach Uniwersytetu Warszawskiego. Stworzona została szkieletowa sieć IP, która poprzez Kopenhagę była połączona z resztą świata. Łącze miało początkowo przepustowość 9600 bps (bitów na sekundę) i przez najbliższe lata służyło głównie społeczności akademickiej. Na rynku pojawiło się jednak zapotrzebowanie na takie usługi i stopniowo przedsiębiorstwa i osoby prywatne zyskiwały dostęp do sieci. Jako pierwsze w swojej ofercie łącza internetowe zaproponowały TP i firma ATM (pierwsza polska prywatna firma proponująca klientom komercyjny dostęp do Internetu).
Przełomowym wydarzeniem w historii polskiego Internetu było uruchomienie przez TP jako pierwszego operatora w Europie usługi dial-up czyli komutowanego dostępu do Internetu pod numerem 0202122. Zapewniło to powszechny dostęp do sieci wielu Polakom, również dzięki darmowym kontom poczty elektronicznej zaproponowanym w tym czasie przez firmę Polbox. Na kolejne milowe kroki w rozwoju technologii i dostępu do sieci nie trzeba było długo czekać. W 1999 roku TP wprowadza pilotażowo SDI czyli usługę stałego dostępu do Internetu, która pozwala na nieograniczone, nielimitowane połączenie z siecią , bez konieczności każdorazowego dodzwaniania się.
SDI realizowany był na tym samym łączu, na którym pracuje klasyczna linia telefoniczna. Zapewniał dostęp do Internetu z prędkością do 115 kb/s oraz stały adres IP. Umożliwiał jednoczesne surfowanie po sieci i korzystanie z telefonu. Było to doskonałe rozwiązanie dla osób, które używają Internetu przede wszystkim do przeglądania stron WWW oraz korzystania z poczty elektronicznej. Jednak prawdziwą erą potęgi Internetu jest XXI wiek. Od samego początku tego stulecia na rynku usług internetowych nie tylko zaczyna panować większa konkurencja (pojawiają się ogólnopolscy operatorzy tacy jak Netia, czy UPC oraz lokalni dostawcy), ale upowszechniają się technologie pozwalające jeszcze szybciej korzystać z dostępu do sieci. W 2001 roku pilotażowo zostaje uruchomiona usługa Neostrada TP oparta na technologii ADSL, która gwarantuje stały dostęp do Internetu bez konieczności blokowania linii telefonicznej. Trzy lata później pojawia się jako nowość usługa bez której nie wyobrażamy już sobie życia czyli korzystanie z szerokopasmowego bezprzewodowego dostępu do sieci (WLAN). Postęp jaki możemy odnotować nie tylko w przepustowości obecnych łącz, ale i w różnorodnych usługach dostępnych przez Internet (np. prowadzenie rozmów poprzez VoIP czy łączenie z siecią poprzez Wi-Fi różnych urządzeń) dopiero nabiera rozpędu. Mało kto pamięta, że początkowo Internet wyglądał zupełnie inaczej niż teraz i służył do zupełnie innych celów. Większość przeprowadzanych tam operacji stanowiła wymiana poczty elektronicznej bez ogromnych załączników. Dziś informacje i produkty, których nie można obejrzeć, posłuchać i kupić w sieci dla coraz większej rzeszy konsumentów stanowią rzeczy po prostu nie warte zainteresowania. Gdy wracamy do domu i chcemy być na bieżąco z wydarzeniami z kraju i świata, coraz mniej z nas odruchowo sięga po pilota od telewizora – raczej skorzystamy ze swojego ulubionego internetowego portalu. Historia polskich serwisów internetowych jest jednak dosyć krótka. Jako pierwsza w Internecie pojawiła się Wirtualna Polska (1995r.), potem Onet i inne. W ciągu ostatnich lat użytkownicy tego typu stron zyskali nie tylko bardziej pojemne konta pocztowe, czy informacje z prawie wszystkich dziedzin życia, ale możliwość tworzenia blogów, własnych stron www, a przecież wszystko to wydaje się dopiero początkiem możliwości jakie może dawać Internet za jakiś czas. "Imponujący rozwój technologii i ofert operatorów internetowych pozwala patrzeć w przyszłość nie tylko z nadzieją, ale przede wszystkim z dreszczykiem emocji i zaciekawienia".
Obecnie dostęp do internetu ma ponad 63 procent gospodarstw domowych, a z sieci korzysta ponad 16 milionów użytkowników.
"Jako - że dostęp do globalnej sieci jest w dzisiejszych czasach jedną z najbardziej pożądanych "wygód" w naszych domach, również właściwie nieodzowny w naszym Hobby - pozwoliłem sobie przytoczyć trochę Historii Rozwoju Polskiego Internetu." - gdyby nie ta "wygoda" musiałbym poszukać sobie pracy , chyba tylko dzięki niej mogę robić to, co robię PS. Nie uważam natomiast, żeby był "nieodzowny" w hobby krótkofalarskim. To bez Internetu nie da się zrobić łączności radiowej?
_________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
Internet jest przyszłością,szybkie przelewy opłaty bankowe itp. ale też ma złe strony wykorzystywane różnych celach,po za tym nadal jest za drogi z opłatami miesięcznymi,kiedyś ktoś podawał że Polska ma najdroższe opłaty w porównaniu z innymi krajami. . /France Télécom/ rządzi w TPSA ma większość udziałów,też nie wszystkich stać na podłączenie jak ktoś nie ma telefonu stacjonarnego a zgodzi się na internet TPSA to musi dodatkowo płacić haracz za brak tel. stacjonarnego,a w TPSA nazywają to kosztem utrzymania lini,czyli wymuszają żeby wźiąść dodatkowo telefon w abonament tak czy siak na to samo opłaty wychodzą. _________________
No cóż Internet w dzisiejszych czasach jest takim samym medium jak TV czy radio. I tak jak wielu ludzi nie wyobraża sobie życia bez TV czy radia tak wielu ludzi zwłaszcza młodszego pokolenia nie wyobraża sobie zycia bez Internetu. A tak przy okazji staram się sięgac pamięcią do czasów , kiedy pierwszy raz spotkałem się z Internetem O ile dobrze pamiętam pierwsze próby robiłem właśnie w początkach lub połowie lat 90-tych - w pracy początkowo miałem do dyspozycji PC386 (208 MB Hdd, 8MB RAM, win 3.11, i chyba Netscape)do tego modem Swedex 2324 i wdzwaniałem się tym na numer 202122 Haha, ale to była jazda i te prędkości....
Piotr już czytając Twoje wypowiedzi w innych wątkach - wiem, że wolisz przysposobienie ze "starej epoki".
Szałas, świece i w głębi lasu <- niby też fajnie, ale nie dla każdego bo każdy woli co innego
Wolę, fakt... jak wspomniałem Internet jest mi niezbędny w pracy, bez niego nie mógłbym robić tego, co robię. Nie uważam jednak aby był niezbędny dla przeprowadzenia łączności radiowej. Oświeć mnie jeśli czegoś nie wiem, ale czy naprawdę nie da się pogadać przez radio bez Internetu? Jeśli faktycznie tak jest, to po co w takim razie radio? Można przecież gadać przez Skypa ( a jak się ma WiFi to już QSO pełną gębą ). _________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
Pewnie - że można qso przeprowadzić bez Netu - ale mam szybki log, który wspierany jest bazą danych np. qrz.com, mogę sobie sprawdzić warunki propagacyjne, wiem na jakim obszarze np. występują burze (w razie wyjazdu w teren zabezpieczam przed ewent. wyładowaniem), szybka wirtualna wymiana kart np. eqsl i wymieniać można by jeszcze... a jak propagandy nie ma na pasmach - to mam rozrywkę i np. tutaj sobie pisze.. O!
Z netem spotkałem się w IASE dawno temu jak śmigało jeszcze na sieci z koncentryka. (nie licząc Packet Radio które wcześniej mnie uwiodło ) To był szok że można sobie ściągnąć pdf-y interesujących elementów. Oczywiście Netscape Navigator i Acrobat (2.0 ?) Chwile później w domu modem telefoniczny 28,8 bps i rachunki
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Taa... modemy telefoniczne i numer dostępowy Tepsy. I transmisje urywające się, gdy do zakończenia pobierania ściąganego całą noc pliku, brakowało kilku bitów. "Stare, dobre czasy"... a dziś, co to za problem pobrać 500MB. Ale, co by nie mówić, gdyby nie net chyba nie poznałbym swojej drugiej połowy _________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
Kumpel 34lata przez Neta tak się wyrandkował - że jak doszło do spotkania - okazało się, że wirtualna miłość to smarkula 12lat. Od tej pory już nie praktykuje w ten sposób - w obawie, że mu się może trafić babuszka albo co najgorsze jakiś pedzio... a michy nie chce mieć sklepanej.
Tak więc z takimi randkami w ciemno lepiej dać sobie spokój - bo tego nie da się prosto kontrolować. Bystry wyczai po dialogu, Tobie Piotr się udało... miałeś szczęście
Kto powiedział, że to była randka w ciemno. Ja tylko wspomniałem, że gdyby nie internet, prawdopodobnie byśmy się nie poznali. Ona - była wtedy redaktor naczelną pewnego miesięcznika, ja - autorem, który do niego pisywał. Przez wiele miesięcy znaliśmy się tylko przez internet Ale mam przyjaciół, którzy poznali się na jakimś czacie i po tygodniu znajomości wzięli ślub!!! To było kilka lat temu, do dziś są szczęśliwym małżeństwem. Więc "cuda" się jednak zdarzają... _________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
.... i zamiast czerpać cenną wiedzę z zasobów neta - samiec homo-sapiens'a jak zwykle próbuje wyrwać jaką d.. albo pościągać pornosy . Nie do tego neta wymyślono !
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
" samiec homo-sapiens'a jak zwykle próbuje wyrwać jaką d.. " - gdyby nie d..., to byśmy z jaskini nie wyszli. Bo by się nam nie chciało... Zresztą nie tylko homo sapiens. Myślisz, że lew ma ochote ganiać po sawannie za antylopą. Gdyby nie fakt, że chce sie przypodobać samicy, najadłby się szczawiu i walnął w kimę, byle sie tylko nie zmęczyć! _________________ vy 73! Piotr SQ6NTJ "You don't have a radio until it glows in the dark"
Internet jest wyśmienitym narzędziem do trzaskania forsy... nie trzeba z chałupy wyłazić aby na życie zarobić... oczywiście o legalnych sprawach mówię... nie jakieś tam oszustwa.
Dla przykładu z portalu dobrze rozbudowanego obłożonego marketingiem - np. tematyka związana z tel. kom. i głównie dzwonki - przychód miesięcznie 40-80K/m-ąc.
... a te pornosy to normalka.. nawet kobitki oglądają tylko głupie udają (nie mogę konkretniej bo tajemnica zawodowa mnie obowiązuje )
Zobaczymy co będzie z tym Netem za 5 lat jak dożyjemy... technika brnie wzrostem wykładniczym coraz szybciej.
Zapewne te "dzieła" z murzynami _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.