Od czasu kiedy wyjąlem radio z auta na okres ok 3tyg i ponownie go zamontowalem tylko,ze z dluzszymi kablami lączoącymi panel i mikrofon z plecami w bagazniku(kombi) pojawily sie zaklócenia podczas nadawania na pasmie 70cm-(VFO B) w tym samym czasie powstają zaklocenia na VFO A na którym"chodzi APRS proporcjonalnie do mocy wzrastaja zaklócenia.Po odwroceniu VFO nadal jest to samo.Sprawdziłem swr i mase-jest ok,zamienilem plecy kena i mój wlozylem do innego auta-tam było ok.Czy moze ktoś miał podobny przypadek?Dlaczego i gdzie generują sie zakłocenia?Czy kabel antenowy ok 1m długosci niewiadomej firmy móglby miec az takie znaczenie?Bo tez był wymieniony? _________________ ______________________ PIOTR Gdynia SP2FOP 73! Tu jestem:http://www.findu.com/cgi-bin/find.cgi?call=SP2FOP-14
Ja uwazam wlasnie za powod twoich niezadowolen to wlasnie koaxal kabe.U mnie sprawa wygladala zupenie podobnie,tylko ,ze ja dlugo szukalem przyczyny.Zaklucenie mialem na 70cm i na 2m zalamka.Do ft-857 zrobilem zestaw sepracyjny i w tedy sie zaczelo jeszcze wymienilem kabel antenowy na ponoc lepszy i krotszy.Co najgorsze o kablu antenowym pomyslalem dopiero na samym koncu.A na KF bylo ok.
Wszystko sie zgadza Mariuszu,zapomniałem dodać ze na ucho spadła czułosc odbiornika o jakieś 20%.Uzyłem tego samego przewodu do przedłużednia oryginalnych kabli separacyjnych co poprzednio.Spróbuję wymienić kabel antenowy wraz ze stopką-jak to nie pomoże to sie poddaje Chociaż koledzy mieli podobne przypadki z "kaprysnym"kenem po dłuższym nie użytkowaniu-ale gdy przełożyłem i wpiełem tył mojego kena do innej instalacji i było ok. _________________ ______________________ PIOTR Gdynia SP2FOP 73! Tu jestem:http://www.findu.com/cgi-bin/find.cgi?call=SP2FOP-14