Ładunek był za lekki, jeśliby leciał nieco niżej to poleciałby prawdopodobnie jeszcze dalej... warto by zrobić nasz projekt, mamy kol. z dośw. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic772420.html SR0FLY może ktos zorganizuje grupę i powstanie podobny projekt, jeśli udałoby sie zabezpieczyć balon przed pęknięciem i ograniczyć wys. lotu do 25 tys km to poleciałby daleko... a może sponsor sie znajdzie? _________________ enjoy SWL hobby! Robert _________________
Ładunek był za lekki, jeśliby leciał nieco niżej to poleciałby prawdopodobnie jeszcze dalej... warto by zrobić nasz projekt, mamy kol. z dośw. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic772420.html SR0FLY może ktos zorganizuje grupę i powstanie podobny projekt, jeśli udałoby sie zabezpieczyć balon przed pęknięciem i ograniczyć wys. lotu do 25 tys km to poleciałby daleko... a może sponsor sie znajdzie?
Pozwolę sobie na małe ustosunkowanie do wypowiedzi wyżej. Problemem nie jest czy leci wyżej czy niżej, tylko rozprężanie gazu w czaszy balonu, który to gaz tą czaszę napina, napina, napina - aż w końcu balonik nie wytrzymuje i pęka - Ale!... Zwróćcie uwagę, że balon amerykański nie był z lateksu, więc nie pękał od razu, tylko stopniowo zaczynał przepuszczać i kilka minut trwało zanim stracił nośność całkowicie i zaczął spadać hamowany jedynie "flakiem" balonu. Jak widać na przykładach - również prób polskich - nie jest łatwo zrównoważyć siłę obciążenia i wyporności. Korzystniej by było, gdyby balon leciał jeszcze wyżej, gdyż byłby jeszcze mniej narażony na szarpanie prądów powietrznych, jednak wiąże się to z koniecznością zastosowania balonu o jeszcze większej wyporności i mimo że zmiany wysokości mogły by dochodzić do nawet 10 km (dzień-noc) to mógłby się utrzymać znacznie dłużej. Czasza musiała by na tej dużej wysokości mieć jeszcze rezerwę wypełnienia (powiększenia objętości gazu). Wspaniale by było, gdyby inwestor takiego przedsięwzięcia poniósł koszty (w zrozumieniu - straty) podwieszenia pod balonem nie tylko GPS, ale również przemiennika radiowego do pogadania no i zasilania lekką elastyczną baterią słoneczną na powierzchni balonu buforowaną akumulatorami na noc. Najpierw jednak musimy nauczyć balon utrzymywać się przez czas liczony w tygodniach lub miesiącach. _________________ 73! de SP8OBQ Waldemar Eksperymenty antenowe wstrzymane. http://sp8obq.waldkowa.pl Odszkodowania za słupy energetyczne
... Wspaniale by było, gdyby inwestor takiego przedsięwzięcia poniósł koszty (w zrozumieniu - straty) podwieszenia pod balonem nie tylko GPS, ale również przemiennika radiowego do pogadania...
Masz w zupełności rację... w poprzedni przemiennik głosowy SR0FLY ja zainwestowałem a VSS dołożył kontroler + złożyliśmy to w całość... swoje lata już ma ten zabytek i czas mu na emeryturę.. ... ale widzę na horyzoncie następnego "inwestora" ...
:-)
Panowie porady są zawsze ważne, bo ze 100 pomysłów można zawsze wybrać coś... a kilka nawet zrealizować!!! Nasz krajowy projekt miał drzwi otwarte dla każdego co by przyniósł swój "ładunek" i chciał puścić w górę ... kilku się odważyło ale jakoś nie było problemu z nadmiarem chętnych... niestety :-(
Może takie wątki jak ten spowodują że nie tylko na pogadankach skończą się nasze możliwości - ale coś poleci... :-) i znajda się kolejni inwestorzy i sponsorzy :-)