| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Kalendarz meteorów - Styczeń 2011 | |
| | sp2b | 01.01.2011 11:37:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 356 #624540 Od: 2009-6-24
| Witaj Jurku. HNY 2011! Ja via MS pracowałem w końcówce lat 70-ch i w 81-y tj. do stanu wojennego. Mam zresztą w tabelach zapisaną first SP-EA6 QSO. W grudniu '81 wziąłem nawet urlo by wykorzystać jakieś roje. Nie pamiętam nazwy. QSO zakończyłem o 8-mej z minutami 13-ego grudnia. Później tzn wieczorem przyszli do mnie milicjanci /wiem od ex XYL/, ale ja byłem tak pijany, ze nie mogli się ze mną dogadać.Sprzęt zdałem w poniedziałek. Pracowało się wówczas na cw/QRQ w tempie ponad 70 WPM. Kluczowanie z taśmy magnetofonowej /ja miałem RP7/ w systemie 5-cio minutowym i w czsie parzystym tzn od 00 do 05 wołało się na pólnoc a w czasie nieparzystym tzn 05 do 10 wołało się na zaachód. Albo odwrotnie. Nie pamiętam. QSO oczywiście umówione listownie lub na 14....., też nie pamiętam freq. Długi wstęp. I teraz Jurku pytanie. Proszę, dla mnie laika w aktualnym świecie ukf-owym podaj kilka info na temat OBECNYCH QSO via MS. To już tylko "random QSO" ? I na SSB? Albo na tych "inntch emisjach" bez udziału operatora? Serdecznie pozdrawiam. HNY! Jan/SP2B | | | Electra | 15.05.2024 04:01:51 |
|
| | | sq2lyf | 01.01.2011 12:19:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 877 #624548 Od: 2009-1-26
| Gratuluję pierwszej łączności SP-EA6.
Teraz też robi się random QSO. Ale głównie umawiamy się na łączności na czacie internetowym OK4KST.
Wykorzystujemy procedury, które reguluję podręcznik VHF IARU. Pracujemy w systemie 1 minutowym. 30s nadawania i 30s odbioru. Również obowiązują zasady kto pierwszy nadaje. Jeśli wołam na północ to pierwszy a jeśli na południe/południowy zachód to drugi. Oprogramowanie tworzy amerykański noblista K1JT, program nazywa się WSJT. Pracując zgodnie z procedurą i żeby zachować czas, nie spóźniać się ani nie spieszyć, bardzo istotna jest synchronizacja czasu z Internetu. Podczas grudniowych rojów udało mi się zrobić łączność na SSB przez roje. Modulacja była dziwna, trochę jak przez zorzę.
Operator cały czas jest ważny, koordynacja pracy nadajnika, oprogramowania i pilnowanie procedury. Podczas łączności via MS stosuję 30% mocy nadajnika (około 35W) i anteny kierunkowe, wystarcza to na dobrą zabawę. _________________ Przemek Sq2LyF
| | | sp2b | 01.01.2011 20:22:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 356 #624738 Od: 2009-6-24
| Dziękuję Jurku za rzeczową odpowiedź. Proszę wy\bacz to zdanie o "tych innych emisjach". Ja na RTTY zrobiłem kilka, może kilkanaście QSO w 94. roku gdy kupiłem pierwszy komputer. Doszedłem do wniosku, że ta emisja jest nie dla mnie. Patrzyłem w ekran i od czasu do czasu naciskałem któryś klawisz F. Oczywiście, jeden lubi SSB drugi DIGI. I niech tak zoastanie. Z sentymentem wspomoiam te czasy, bo.......miałem 40 lat mniej. I na 4. piętro wchodziłem bez zadyszki. hi. Jurek, jeszcze raz tnx za informacje. A teraz trochę wspomnień. Zbudowałem TX z końcówką na GU29 /albo 32, nie pamiętam/. Było to około 60 W INPUT. Antena SP6LB na dachu typowego gierkowskiego, 11-to piętrowego budynku z płyty OWT. Mieszkałem na X piętrze. Na każde umówione QSO biegałem na dach. Późnionej w zaprzyjaźnionej firmie, z silnika od wycieraczek samochodowych, koledzy zrobili mi mechanizm obrotowy. Wołałem CQ w kierunku UP2 /teraz LY/. Zgłosił mi się 9H1CG. Gdzie Rzym, gdzie Krym? Obróciłem antenę o około 180 stopni. I....nic, nie słyszę. Szybko wracam /40 sek. - to pamiętam, bo 360 stopni to było prawie 2 minuty/ i....słyszę. QSO zrobiłem. Mam kartę, i było to first SP-9H1 QSO. Też zapisane w historii polskiego UKF-u. A MS? O tym w następnym poście. HNY! Janek/SP2B
| | | sp2b | 01.01.2011 20:49:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 356 #624744 Od: 2009-6-24
| MS QSO. W latach 70-ych to SP2DX. Pierwszy w SP zrobił międzykontynetalne QSO. Z UA9 ??? /też nie pamiętam sufiksu, choć w zapiskach mam i musiałbym poszukać/. Mnie udało się zdobyć kwarc na freq 27.ooo. Zrobiłem TX, ten na GU29 lub 32, o którym pisałem poprzednio. Kwarc wzbudziłem na freq podstawowej /9.000 kHz/ i po powieleniu razy 16 dał mi 144.000. Przynajmniej w teorii. Następnie w szereg z kwarcem, do masy, włączyłem kondensator zmienny od "Pioniera" i miałem o ileś kHz zmianę na 144. O ile? Pytałem sporo UKF-owców z zachodu o moją najniższą i najwyższą freq. W końcu wiedziałem. Kondensator "do oporu w lewo to 144.000 w prawo to 144.046. To tyle na dzis. 73-Janek-SP2B
|
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|