Nowe rozporządzenie dot. służby amatorskiej w Polsce - co powinno być w nim uregulowane? | |
| | SP1NY | 09.08.2014 19:07:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #1913242 Od: 2010-8-5
Ilość edycji wpisu: 1 | Jacek, a co z tym RR cośmy go dwa lata w szkole zakuwali jako przedmiot???? Jakiś on był/jest nie teges??? _________________ 73, Mirek | | | Electra | 28.11.2024 05:25:27 |
|
| | | SO1D | 09.08.2014 19:18:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1913249 Od: 2011-8-10
| Mirek, nie wiem jak Ty, ale ja zdając za komuny (1977 rok) egzamin radiotelefonisty w służbie morskiej musiałem nauczyć się obowiązującego wówczas RR. I jakoś tłumaczenia na polski nie pamiętam, chociaż oczywiście wykładowcy w szczecińskiej WSM mieli jakieś powielaczowe pojedyncze strony. Czyli krótko mówiąc cała nauka o kant d..., bo to było niesłuszne i nieobowiązujące. Egzamin z angielskiego tez był niesłuszny bo w końcu nie był po polsku.
A teraz serio Szanowny kolego Piotrze SP9TMN, rozumiem, że Twoje wykształcenie, praktyka i wieloletnia działalność uprawniają Cię do oceniania innych fachowców, szczególnie ekspertów Prawa Telekomunikacyjnego i nazywania ich tekstów obraźliwa głupotą. W związku z tym wzywam Cię tutaj, abyś przedstawił wszystkim listę swoich publikacji, artykułów, ekspertyz w dziedzinie telekomunikacji i szeroko pojętego prawa telekomunikacyjnego, w przypadku braku takowych możes chociaż wykazać się specjalistycznym w tej dziedzinie wykształceniem.
Jurek SP1JPQ & SO1D _________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
| | | SP1NY | 09.08.2014 19:45:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #1913259 Od: 2010-8-5
| Jurek, Dwa lata póżniej niż Ty zdawałem egzamin na R/O w służbie morskiej który stawiał "trochę" większe wymagania niż egzamin na radiotelefonistę. Trwał dwa dni i jednym z przedmiotów do zdania była znajomość RR - oczywiście w części dotyczącej radiokomunikacji morskiej. _________________ 73, Mirek | | | SO1D | 09.08.2014 19:51:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1913265 Od: 2011-8-10
| Mirek,
wiem że był i obszerniejszy i trudniejszy. Nie mogłem się załapać na R/O bo nie miałem praktyki morskiej. Natomiast ten egzamin bardzo pomógł mi zdać potem egzamin na świadectwo uzdolnienia.
A potem skasowali radiooficerów na statkach i mogłem sobie powiesić moje świadectwo na gwoździu. Nawet nie wiem czy teraz przydałoby się do obsługi radia na jachcie.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D
P.S. Wyście chyba telegrafię także zdawali? _________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
| | | sp9tnm | 09.08.2014 20:46:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1913303 Od: 2014-7-13
| SO1D pisze:
rozumiem, że Twoje wykształcenie, praktyka i wieloletnia działalność uprawniają Cię do oceniania innych fachowców, szczególnie ekspertów Prawa Telekomunikacyjnego i nazywania ich tekstów obraźliwa głupotą.
Żeby zauważyć, że twierdzenie, że "język rosyjski, chiński czy arabski są zbyt trudne, żeby wyrazić w nich wzory matematyczno-fizyczne" jest obraźliwe dla Rosjan, Chińczyków czy Arabów nie trzeba jakiegoś specjalnego wykształcenia. Wystarczy odrobina pomyślunku i dobrego wychowania. | | | sp9tnm | 09.08.2014 21:03:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1913331 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 |
obecnie praktycznie nie ma żadnych regulacji. Są jeno interpretacje regulatora wynikające z braku regulacji.
sp9ikf pisze:
osoby zajmujące sie profesjonalnie łącznościa w odróżnieniu od wielu amatorów nie maja problemów z RR publikowanym w jednym z 3 jezyków urzędowych ITU
Ukraina od 23 lat do dziś nie ma delimitowanych granic państwowych z Rosją, Mołdawią i Białorusią. Czyli inaczej mówiąc - formalnie te granice nie istnieją. I taż się tam nikt tym nie przejmował. Do kwietnia br. kiedy nagle się urzędnicy ukraińscy obudzili, jak im ONZ odrzucił protest w sprawie naruszenia granicy przez Rosję. Dostali uprzejmą odpowiedź, że jest bezzasadny, bo w archiwum traktatowym ONZ nie ma złożonego traktatu granicznego, więc nie można naruszyć czegoś, czego nie ma. Tak kończą ci, którzy mają w dupie jakieś tam sprawy formalne.
w grudniu 2013 MAiC pisał (pismo dostępne w sieci): "Odnośnie uwagi dotyczącej braku tłumaczenia Regulaminu Radiokomunikacyjnego na język polski i opublikowania go w Dzienniku Ustaw, uprzejmie informuję, że obecnie trwają prace nad tłumaczeniem, a po ich zakończeniu Regulamin Radiokomunikacyjny zostanie opublikowany."
Czyli u nas też ktoś nareszcie zauważył, że jednak czegoś brakuje. Tym bardziej, że na moje zapytanie o wykaz przepisów, które nas obowiązują, otrzymałem 10.07.2014 odpowiedź MAiC: http://4.bp.blogspot.com/-xp3Cwotp15A/U8aPXshYubI/AAAAAAAAI9c/duQWOn3JrEE/s1600/mac1.jpg
Nie wiem jak ty, ale ja tu nie widzę Regulaminu Radiokomunikacyjnego. Straszne nieuki w tym MAiC. Mogliby kolegę inspektora ze Szczecina zatrudnić u siebie. Nie musiałby dróg łatać, tylko by ich wszystkiego nauczył. | | | SP1NY | 09.08.2014 21:16:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #1913349 Od: 2010-8-5
| Kolego Piotrze SP9TNM, a tak poza tym to w domu wszyscy zdrowi, że tak grzecznie zapytam??? Twoja "mądrość" i zaangażowanie w temat budzi mój niekłamany podziw. _________________ 73, Mirek | | | sp9ikf | 09.08.2014 22:14:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90GC, Rybnik
Posty: 1197 #1913412 Od: 2010-3-17
| Kocio, "czerwona książke" = RR, z szacunkiem trzymam cały czas na półce, jakby to ując - pod reka. Jak my wszyscy, najpierw zgłebialismy go bo trzeba było, potem z ciekawości... co tam jeszcze, a potem aby go po prostu znac i rozumieć bez zastrzeń czy wątpliwości. w odróżnieniu od wielu "nawiedzonych poprawiaczy świata" w naszym zawodzie nie było granic ale był, istniał i chyba dalej obowiązuje porządek, który tenże RR ustanowił. Z wuyjątkiem co niektórych "nawiedzonych amatorów" inne służby jakoś nie maja watpliwości, nie szukaja dziury w całym i nie doszukuja sie tego czego niema lub nie jest niezbędne do bieżącej eksploatacji. Tak p.Jurek, zdawaliśmy równiez CW i to był akurat najprostszy element. Mirek zjechałem 2 dni temu. tym razem było 36 dni. a w perspektywie około początku września Montevideo 3-4 tygodnie. miłego wieczoru.
pozdro jacek sp9ikf | | | bobek | 09.08.2014 22:26:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: gdańsk
Posty: 263 #1913417 Od: 2013-6-19
| sq9tnm..to chore. to chyba jakiś przejaw manii . żenujące propozycje zmian przepisów - powinny być chyba zamieszczone jakimś forum psychologiczno-psychiatrycznym. człowiek bedzie pisał jeszcze 10 lat jeśli nie dłużej bo to po prostu choroba.
jedyną rzeczą niezwykle ważną jest przypomnienie niespójnego i głupiego prawa w zakresie krótkofalarstwa. ubolewam że wskazanie owej głupoty prawnej nie trafia do niektórych z kolegów wychowanych w komunie ( albo tak mi się wydaje). i nie trafia też do nowego pokolenia dla którego dewizą jest siedzieć cicho i robić normę. nie może być tak ze prawo nie przystaje do życia. życia krótkofalarskiego, istniejącego od kilkudziesięciu lat w polsce.
wskazanie sq9tmn jest ważne. obecnie nie nie można pracować na mobilu, na drugim, trzecim qth, na działce w piątek wieczorem itd. kuriozalne są też tłumaczenia URT o zakłóceniach.
pamiętajmy - im prostsze prawo tym mniej głupoty urzędniczej a więcej odpowiedzialności i korzyści każdego z nas. a jeśli więcej korzyści każdego z nas to też polski.
| | | SP1NY | 09.08.2014 22:30:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #1913419 Od: 2010-8-5
| sp9ikf pisze:
Kocio, Z wuyjątkiem co niektórych "nawiedzonych amatorów" inne służby jakoś nie maja watpliwości, nie szukaja dziury w całym i nie doszukuja sie tego czego niema lub nie jest niezbędne do bieżącej eksploatacji. jacek sp9ikf
SP9TNM jawi mi się typowym urzędasem z lat minionych i obecnych też, co to na wszystko musi mieć "przepis". Nie zna historii krótkofalarstwa jego początków a i późniejszych lat również - tak uważam. Postanowił skończyć z "samoregulacją" i wcisnąć wszystko w przepisy. Teee...!!! Piotrek....!!!! SP9TNM, a satynowe zarękawki też masz???? Dobrze, że swoje wizje i poprawianie rzeczywistości uskutecznia na tym forum pianobijców, więc nośność jego działań pewnie będzie tak ulotna, jak piana ubita w tematach które tu zakłada.
Takie jest MOJE zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać _________________ 73, Mirek | | | SP7UDB | 09.08.2014 22:40:19 |
Grupa: Administrator
QTH: Kielce - KO00HU
Posty: 2466 #1913424 Od: 2007-5-10
| Ten temat też kończymy. _________________ - Mariusz - Kielce - Temperatura za oknem
| | | Electra | 28.11.2024 05:25:27 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|