Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #1076337 Od: 2012-11-27
| Witam Jeden z kolegów opisał przypadek że z powodów złych parametrów instalacji i źle dobranych zabezpieczeń nie zadziałała poprawnie przepięciówka i spalił sie sprzęt wart kilka tysięcy złotych. Z tego co wiem i mnie uczono to przepięciówki, różnicówki, odgromy i inne ciekawe nowinki nie należą do grupy zabezpieczeń ratujących sprzęt przed spaleniem. Są to zabezpieczenia przed porażeniem i p.poż. Jak można zauważyć większość izolacji na przewodach, obudowy urządzeń posiadają napięcie znamiomowe 750V 1000V itp. Ale przebicia dostaje przy napięciu dużo wyższym niż znamionowe. Dlatego np przepięciówki klasy B i C które są popularne w domowych i przemysłowych szafkach rozdzielczych mają za zadanie tak obniżyć udar elektryczny by nie poraziło użytkowników instalacji. Często jest że te zabezpieczenie sie spali, wybuchnie czy stopi ale po to ono jest. To kosztuje kilkaset złotych a życia sie nie kupi. Tak samo sprzęt domowy RTV, AGD ma w swoich obwodach zasilania elementy które są w takich przypadkach przewidziane do spalenia przy udarze. Obwód elektryczny musi być przerwany by np. nie powstał pożar. Jeszcze nikt nie wymyślił takiego cuda wielkości pudełka zapałek by zatrzymać piorun. Można ewentualnie zminimalizować skutki. Jeśli chcemy dobezpieczyć urządzenia to można stosować wraz ze standartowymi zabezpieczeniami przepięciówki klasy D jak najbliżej odbiornika, ups-y, dobrej firmy listwy zasilające, utrzymać w dobrej kondycji sieć elektryczną, ale to nigdy nie da 100% pewności że się uratujemy przed dużymi przepięciami |