Boję się, że możesz mi tak przy... aż mi się kredki z tornistra wysypią.
Nieopłacalne ekonomicznie. Bo albo by się grafit w kredkach połamał albo czubki by odleciało. To bym musiał ci kredki odkupić i jeszcze do tego automatyczną ostrzałkę dołożyć. Jakiś FABER CASTELL lub TOMBOW i ostrzałka to by na jakieś 4 koniaki wystarczyło. Ekonomia mnie zmusza do kupienia sobie Waleriany - jest tańsza.
JAK
_________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
Arku daj sobie troszkę luzu bo fanatyka nie przekonasz. Ciebie nauczono czytania źródeł i wyciągania wniosków nie zaś nawracania janczarów.
Ja nie chcę nikogo nawracać. Pamiętam dobrze 1981, 1982, 1983r. Pamiętam jak w środku wyglądały więzienia, przynajmniej te w Opolu czy w Nysie. Nie był to kurort, jak opisuje NRB.
Wiem jak się żyło ludziom, jak milicja przeprowadzała rewizje w domach. Jak lano pałą. Nie było to głaskanie. Jak rzucano gaz łzawiący pod nogi demonstrantów. Jak w zimoe lano studentów wodą. Jak strzelano do górników. To nie były igraszki. Jak prześladowano uczniów, studentów i pracowników, którzy mieli odwagę przeciwstawić się władzy ludowej. Jak słyszę w TV, że stan wojenny, to była taka zabawa, że przecież nic się nie stało, to mnie mierzi.
Pewne cechy psychiczne uwidaczniają się w wyrazie twarzy jak i sylwetce. Nie wiem czemu to mi przypomina j.ezioro k.acze w szafie. Ludzie często wędrujący między wiezieniami to byli pracownicy etatowi, ale też więźniowie, kapusie i ci co mieli zakaz zbliżania się do kuchni, czy w ogóle do jedzenia. Jest teraz grupa ludzi, którzy różne brzydkie rzeczy robiła, ale minęło dziesięć lat i wyroki zostały zatarte. I teraz wręcz udają obrońców uciśnionych. Najdziwniejsze, że ci obrońcy uciśnionych nie rozróżniają aresztowany, osadzony i internowany. Bardzo dużo wyjaśniał paragraf na podstawie którego taki delikwent był na przymusowym urlopie. Włazi taki z buciorami w cudzą dyskusję i zaczyna popisywać się pryncypiami tylko pytanie: Którą z wyżej wymienionych postaci skrywa ta maska pryncypialności? A może po to jest ta pandemia aby można się pod maską ukryć. [/quote] Widzę, że Ziut, to biegły psycholog? _________________ 73! Arek sp6ouj OT-50 PZK, http://pzk.ovh
Towarzyszu SP9NRB, g..o wieszi g..o widziałeś. Byłem w tych więzieniach w stanie wojennym, więc mam więcej do powiedzenia niż ty. Luksusów tam nie było. zobaczysz jak wygląda świat.
Arku, tak przy okazji to w jakim charakterze byłeś w tych więzieniach. Chyba nie jako internowany. Pozdrawiam Zbyszek
Ekhm, stosowny temat obok od jakiegoś czasu się kurzy, może administrator wam otworzy i przeklei wam tam te kilka ostatnich postów?
PS. Ja zamiast forum używam worka. Trzeba rozdzielać światy i różne elementy swojej natury realizować we właściwych miejscach. _________________ wasze internety, nasze pasma i na nich radiotechnicze podniety z dokładnością do kowida który każe ciut zrewidować te poglądy
To dla mnie ważna sprawa i chyba dla wielu.... (nie po to zapier...lalam cały rok aby w lecie siedzieć tylko na ogródku)
Mój tip jak myślę dopasowany do pogody i sytuacji:
Początek lipca - Bałtyk Koniec sierpnia - Hungary/Croatia Październik/Listopad - Canarias
Jakieś pomysły inne ?
A dlaczego nie Wrocław? Są świetne tereny rekreacyjne. Z jednej strony ograniczone Odrą z drugiej strony ul. Obornicką. Od zachodu Widawą i ujściem Widawy do Odry, a od wschodu - cicho sza. Tajemnica.
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
Ale kiedyś taki ze starymi Szwedami się wturlał na camp na Pelejesac'u Wielki jak dom Ci zagraniczni staruszkowie to coś nie z naszego zapłakanego kraju ... _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Po Bałtyku w lipcu i Chorwacji w sierpniu sądzę, że izolacji nie szukasz a to przyzwyczajanie się do piasku. ,) A może radio i rower? Objechać okolicę, poznać lokalne ciekawostki, zrobić łączności z każdej gminy. _________________ de sp7vmz!
Plotki są takie że niby otworzą granice po 15 czerwca. Pokrzepia mnie to bo jak sobie pomyślę o zimnym i brudnym "bełtyku" i tych gospodarzach kwater co w 2 miechy muszą zarobić na cały rok to się odechcewa wakacji na wybrzeżu Ja tam już się najeździłem i dziękuję . _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Ale to już było (za komuny) i nie wróci więcej (bo tam nie było biznesu). Teraz jest jak to piewczyni polskiej rzeczywistości M. Rodowicz śpiewała w piosence "Kasa i sex". A im wyżej tym więcej. A parafrazując Piłsudskiego Naród wspaniały, tylko ludzie ku***y. To takim ludziom według naszych pomazańców ludowych podłe maseczki wystarczą.
Skojarzenia to przekleństwo.
JAK
_________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
Croatia otwiera się Ebać brudny i zimny bełtyk wraz z jego chytrymi właścicielami stancji _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Hej Jako że nie uśmiecha mi się wizja brudnego i zimnego bełtyku i rybki z frytkami za stówę cały czas śledzę forum CRO i informacje o możliwości wyjazdu na wakacje z tego naszego "kraju miodem i mlekiem płynącym"
Mistrz przeciera Nam szlaki :
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Hej Jako że nie uśmiecha mi się wizja brudnego i zimnego bełtyku i rybki z frytkami za stówę cały czas śledzę forum CRO i informacje o możliwości wyjazdu na wakacje z tego naszego "kraju miodem i mlekiem płynącym"
Mistrz przeciera Nam szlaki :
A byłeś przed sezonem / po sezonie? W sezonie to trzeba mieć zryty czerep żeby tam jeździć.
Ja co roku jeżdżę nad bełtyk na początku czerwca. Cisza, nikogo nie ma, prywatna plaża, ceny niesezonowe, można odpocząć do syfiastej stolycy, a tyłek to i owszem moczę w śródziemnym.
Sezon to słońce i ciepło. A nad bełtykiem wrzesień i zima itd to może i dobre i tanie niech sobie jod wdychają kuracjusze sanatorium w zimnie i deszczu.
Wakacje to słońce i ukrop z nieba
Mistrzunia warto obejrzeć. Wie co dobre w sezonie
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.