Myslałem, że ktoś coś fajnego zaproponuje, np. chodzenie na linie po delcie na 80m hehe (żartowałem), no ale .... ale może ktoś z Was ma oryginalny pomysł na takie wolne chwile.....
Nachodzi mnie pewna refleksja! Czy ci, którzy się tam tak popisywali, mieli wyobrażenie, ile osób co roku przez podobne wygłupy doznaje urazów kręgosłupa i zostaje kalekami na całe życie??? A tam nie ma się z czego śmiać, jeśli uczestnicy tej "zabawy" mają w ręce puszkę z piwem!!! Nieraz jest to coś więcej, niż tylko piwo!!! _________________ sp-cw@wp.pl FT-450AT