No Ebekusu to potrafi zagadać - dłuuugo ! . _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
"Prawdziwy krótkofalowiec to używa tylko i wyłącznie telegrafii" Szkoda
Nie trzeba żałować jeno trza się uczyć
Ostatnio słyszałem 2 krotkofalowców twardo broniących swoich racji: KF1 - Na fonii gadają tylko ci, co nie potrafią nadawać CW KF2 - Na CW siedzą tylko ci, którzy nie potrafią mówić po angielsku
Takie opinie są stare jak świat. I tak stare jak same radio i krótkofalarstwo. Już w latach przedwojennych powstawały animozje między fonistami a telegrafistami. Witold SP6WM jest krótkofalowcem starszej daty, nestorem Wrocławskiego krótkofalarstwa. Ma prawo do swojego zdania. Ja na ten przykład uważam że FM i APRS to zaraza! I nikt mnie nie przekona że jest inaczej !
P.S. Ciekawy był system przyznawania znaków w pocżątku lat 50-tych. Ministerstwo było pewne że krótkofalarstwo będzie bardzo niszowym hobby i przyznawało sufixy na zasadzie: Pierwsza litera= Miasto, druga+Nazwisko. I tak SP6WM to SP6 Wrocław, Marchewka, SP2GB Gdańsk, Bogatkowski. SP7LB-Łódz, Bieńkowski. Ale ten system trwał krótko, około 2 lat. Od 1956 nastąpił bardzo znaczny wzrost wydanych licencji i system upadł. _________________ 73 Marek sp6nic
Ma prawo do swojego zdania. Ja na ten przykład uważam że FM i APRS to zaraza! I nikt mnie nie przekona że jest inaczej !
Ja też mam własne zdanie i uważam że zarazą są pijani puszczający wątpliwej klasy utwory na przemienniku. Czyż nie >? _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Właśnie. To tylko świadczy o szkodliwości FM-u !!! Na zdrowie psychiczne i nie tylko. Ale to dawne lata, stare dzieje. Się da wyleczyć _________________ 73 Marek sp6nic
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
Właśnie. To tylko świadczy o szkodliwości FM-u !!! Na zdrowie psychiczne i nie tylko. Ale to dawne lata, stare dzieje. Się da wyleczyć
I co - wyleczył się kol. z tych wybryków po C2H5OH ? Jeśli tak to bardzo dobrze. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Dobra decyzja - nie pasuje nie właź ale nie obrażaj innych i ich zainteresowań. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Chyba ważne jest to czy sam się uważa za krótkofalowca. Czasy się zmieniają razem z nimi i krótkofalarstwo. Już pisałem ze SP6WM to nestor. Stara szkoła krótkofalarstwa ( według mnie bardzo dobra). Dziś to wygląda inaczej. W dobie internetu, sdr-ów, web-sdr, remont station itp. Ja znałem bardzo dobrych, starszych wiekiem krótkofalowców z uporem maniaka pracujących tylko na cw. I głoszących właśnie takie opinie. Ale prawda była taka, iż po prostu na fonii nie potrafili sklecić nawet najprostszej łączności. Dla osób w starszym wieku, nauczenie się nowych rzeczy jak wiadomo sprawia spory kłopot. Nawet z tym przysłowiowym "fiv nine mieli problem. Ale to byli naprawdę bardzo fajni ludzie. A te ich opinie należało traktować z lekkim przymrużeniem oka. _________________ 73 Marek sp6nic
Chyba ważne jest to czy sam się uważa za krótkofalowca. Czasy się zmieniają razem z nimi i krótkofalarstwo. Już pisałem ze SP6WM to nestor. Stara szkoła krótkofalarstwa ( według mnie bardzo dobra). Dziś to wygląda inaczej. W dobie internetu, sdr-ów, web-sdr, remont station itp. Ja znałem bardzo dobrych, starszych wiekiem krótkofalowców z uporem maniaka pracujących tylko na cw. I głoszących właśnie takie opinie. Ale prawda była taka, iż po prostu na fonii nie potrafili sklecić nawet najprostszej łączności. Dla osób w starszym wieku, nauczenie się nowych rzeczy jak wiadomo sprawia spory kłopot. Nawet z tym przysłowiowym "fiv nine mieli problem. Ale to byli naprawdę bardzo fajni ludzie. A te ich opinie należało traktować z lekkim przymrużeniem oka.
Chyba ważne jest to czy sam się uważa za krótkofalowca.
Powiem tak, uważam się za kogoś kto spełnił obowiązujące wymogi,ma pozwolenie radiowe i po prostu robi swoje, robi to co lubi, i naprawdę mam to gdzieś czy ktoś mnie nazwie krótkofalowcem czy krótkofalarzem, radioamatorem czy jakimś innym pieronem ,czy jestem prawdziwy czy nie, po prostu robię to co lubię i co sprawia mi zadowolenie, oczywiście zgodnie z wszelkimi obowiązującymi przepisami, bo na tym chyba polega hobby.
Nie mniej bardzo denerwują mnie oceny innych typu " prawdziwy to" itp.
Święte słowa powyżej!
Choć boje się że zaraz wejdzie ten co uważa ze prawdziwy to ma min. 300dxcc, Co prawda na fonni bo CW nie umi
Choć boje się że zaraz wejdzie ten co uważa ze prawdziwy to ma min. 300dxcc, Co prawda na fonni bo CW nie umi
Nie bądź bezczelny - nie zrobiłeś jeszcze wzbudnicy ssb _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.