Dziś w radyju słyszałem wypowiedzi okolicznych mieszkańców w temacie w/w - teza o wyjątkowym ciemnogrodzie na Podkarpaciu - potwierdza się. _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
Taaak.... a później wyrażać będą swe wielkie oburzenie, że chce zadzwonić a tu zasięgu nie ma... Niezmiennie zadziwia mnie społeczeństwo w kwestii chęci posiadania komórek i żądania dużego zasięgu, szybkiego internetu, przy jednoczesnym sprzeciwie obcowania z niezbędnymi do tego masztami... Ciekawi mnie ilu z protestujących korzysta z komórek... Pewnie podobnie jak "zieloni" protestujący przeciwko energetyce jądrowej siedzący w domu o świeczkach... 73!
Nie chciałem tworzyć nowych tematów więc podczepiłem się pod ten. Czy ktoś z kolegów ma anteny na dachu na którym znajduje się stacja bazowa telefonii komórkowej? Czy jej działanie ma wpływ na nasze hobby? Chodzi mi dokładniej o wzrost zakłóceń i tego typu sprawy. _________________ Pozdrawiam. Paweł