To z książki Daniel Józef Bem "Anteny i rozchodzenie się fal radiowych" Robert
Rzeczywiście Zasugerowałem się pierwszym linkiem z Googla. Szacun za czujność _________________ vy 73! Janek SP3NYU ------------------------------------------------------ Warto przeczytać...
To z książki Daniel Józef Bem "Anteny i rozchodzenie się fal radiowych" Robert
Proszę tu macie całość czyli spis treści klikacie na co chcecie choć nie wszystko co jest w spisie ale chyba znacząca większość i wam się otwiera. http://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/158/bdar_spis.pdf
Trochę "na palcach" z tego co z DiDżej Bema pamiętam i z teorii oscylatorów w ciele stałym, khehe. Każdy drut ma jakąś swoją częstotliwość rezonansową. Zwykle (zawęźmy się do anten i do tego do anten z prostego druta itp) przy długości druta równej połowie (wielokrotności) długości fali elektromagnetycznej mamy rezonans. Tak działa zwykły dipol. Jak mierzymy dipol w rezonansie (np. analizatorem) to widzimy ze ma on w impedancji tylko składową rzeczywistą (rezystancję promieniowania, dla prostego dipola ~75omów). Gdyby był krótszy albo dłuższy, miałby niezerową składową urojoną. Jak krótszy to by była ujemna - pojemnościowa (z wzoru na reaktancję można zobaczyć), jak dłuższy to indukcyjną. No dobra, ale co to oznacza dla anten Y-U... Otóż jak coś ma składową urojoną impedancji to nieco opóźnia albo wyprzedza się w swoich drganiach pole elektromagnetyczne (dokładnie tak jak przesuwa fazę cewka lub kondensator). Z oddziaływania pola przesuniętego i głównego wychodzi że w pewnych kierunkach się znoszą, a w pewnych dodają. W rzeczywistości nie jest tak różowo bo pole reemitowane z reflektora(ów) i direktora(ów) odbijają się w tę i nazad (wpływając m-in na impedancje naszego radiatora!) i wcale się tego tak piknie nie liczy
Jasno i przystępnie. I like it ! _________________ Kod Q - nie mów do mnie kotku HAMie jeden!