Tak, wiem, że będą świętować sukces. Ale jak się nie ma innych sukcesów, to porażkę można-trzeba przekuć propagandowo w sukces.
Dla mnie i myślę dla wielu osób korzystających z własnego rozumu to Ich porażka. Choć łatwo nie było ...
To też porażka wizerunkowa dla Organizacji. Ale to akurat Oni mają w nosie.
CZEKAM NA WNIOSEK WYKLUCZENIA MNIE Z PZK.
Andrzej eno
Tylko przy klasnąć ,zrobiłem to samo tylko bez rozgłosu (rezygnacja z członkostwa w pzk) i choć nieraz mnie wkurzałeś swoimi poglądami i niemocą by je przepchnąć to suma summarum miałeś rację wielki szacun. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
generalnie lata mi koło bata czy Andrzej oddaje odznake czy mu ją zabiorą, w 1988 "wartość" tej odznaki(dla mnie) była "słabiutka" wiadomo, dla łasych poklepywania po plecach to było coś,
dziś @ENO bedzie spał spokojnie , jest uwielbiany i może mu postawią nawet pomnik, ale Andrzej: piszesz ze odznakę przyznali Ci w 1988 roku ,napisz nam tutaj jaki miałeś wtedy starz, i jakie dokonania że zapragnęli dać Ci OH, czym się wyrózniłeś ?
HF1D pisze:
,,,,,,,,,
A wiesz ENO, że nawet bym się cieszył gdyby Cię wyrzucili w przeciągu roku? W kwietniu dobiegam do mety mojej kariery zawodowej, Ty wywalony z PZK, więc z nadmiarem czasu. Można by było zabrać się za reaktywację prawdziwego PZK.
a zrobiłeś Jurek jakieś rozeznanie na ilu "członków" może liczyć "prawdziwe" PZK jeśli Wy bylibyście "na czele" ? da radę się utrzymać skoro według tego co pisałeś "rozumie was" cirka 10% obecnych członków ? dzwigniecie to ? czy po roku olejecie sprawę,lub jak "młodziancy" napiszecie że macie "inne projekty" no może Andrzej nie oleje bo co by nie powiedzieć w PZK jest "od zawsze",
_________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-))
Jak Cię lubię, chociaż nam bardzo nie po drodze to widzę że masz braki z historii.
Jurek, bardzo Cię proszę dokształć się z historii dowiedz się czym było PZK. Nie to założone dwukrotnie przez MBP.
I jeszcze jedno, reaktywować, nie znaczy stanąć na czele. Nigdy nie miałem takich zamierzeń. Nie mam natury wodza i zdrowie już nie to, ale grzebnąć w papierach, napisać kilka kwitów do sądu, kto wie. Jeszcze chce mi się chcieć. _________________ Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & HF1D
Canis, można się zgodzić z Twoimi argumentami, ale tą odznakę i tak by ENO odebrali. Odebrali by na bank. ENO nie dostał jej od obecnych swoich, a więc jest z gruntu niesłuszna i nieważna.
Odznaka ENO to potwarz i cierń w bucie dla tych, którzy mają brązowe twarze od głębokiego zaglądania w d... rządzącym. Także dla tych, którzy dostali OH, chociaż nawet warunku stażu w organizacji nie spełniali.
Ale znajdą rozwiązanie. Będzie uchwała ZG że regulamin OH nie przewiduje rezygnacji, więc oświadczenie ENO nie ma żadnego skutku. A potem druga uchwała, że odbiera się OH. Lepiej nie będzie, ale śmieszniej na pewno.
No ok, ale te decyzje muszą być w odpowiedniej kolejności. Inaczej jest z tym kicha... Andrzeju, też moje gratulacje za bezkompromisowość!
Zrobiłeś mi dzień tym filmem . Popłakałem się. _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
generalnie lata mi koło bata czy Andrzej oddaje odznake czy mu ją zabiorą, w 1988 "wartość" tej odznaki(dla mnie) była "słabiutka" wiadomo, dla łasych poklepywania po plecach to było coś,
Gdyby ci latało, nie spłodziłbyś powyższego, tylko przeszedł nad wydarzeniem bez gorzkich żali. Znamienne, że wymieniasz jedynie dwie opcje i w obu ENO odznakę traci...8) _________________ vy73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda https://www.youtube.com/@Tomek_Papa_Alfa
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka.
No ok, ale te decyzje muszą być w odpowiedniej kolejności. Inaczej jest z tym kicha...
Oj tam, oj tam. Debile prawni przygotują i przegłosują, a grono klakierów zawyje tym razem z radości nie patrząc na to czy przegłosowano prawidłowo czy nie.
To był chyba 2011 rok gdy udowodniłem, że w trakcie zebrania OT14 na którym zostałem delegatem na Zjazd zrobiono przewał i całe zebranie jest nieważne. Zebranie powtórzono, a mnie w nagrodę nie wybrano. Dopilnował tego osobiście sekretarz. O inwektywach i epitetach jakie wtedy usłyszałem nie będę pisał bo przy niektórych nawet klawiatura by się zaczerwieniła. _________________ Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & HF1D
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka.
To proces, który zaczął się już jakiś czas temu. Ale kluczowe pytanie jest co to znaczy "w końcu zająć się krótkofalarstwem."
eno
Ja też miałem ten problem co robić i poszedłem w krótkofalarstwo dość realnie poszedłem w mikrofale ,ty zrobisz może inaczej bo nie jesteśmy tacy sami i to jest to prawdziwe krótkofalarstwo,powodzenia na nowej drodze . sp6ix Grzegorz (ex sp9coo) _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Czyli Andrzej przestał być celebrytą i będzie mógł w końcu zająć się krótkofalarstwem.
To proces, który zaczął się już jakiś czas temu. Ale kluczowe pytanie jest co to znaczy "w końcu zająć się krótkofalarstwem."
eno
Nadawać, odbierać, klecić nowe lub stare konstrukcje, ćwiczyć operatorkę, puszczać balony, robić łączności na mikrofalach albo UKF albo KF albo długich, cokolwiek sobie szanowni państwo wymyślą. Hobby jest pojemne. Czyli tak naprawdę robić to samo, co do tej pory. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
Jak Cię lubię, chociaż nam bardzo nie po drodze to widzę że masz braki z historii.
Jurek, bardzo Cię proszę dokształć się z historii dowiedz się czym było PZK. Nie to założone dwukrotnie przez MBP.
I jeszcze jedno, reaktywować, nie znaczy stanąć na czele. Nigdy nie miałem takich zamierzeń. Nie mam natury wodza i zdrowie już nie to, ale grzebnąć w papierach, napisać kilka kwitów do sądu, kto wie. Jeszcze chce mi się chcieć.
to mówisz że reaktywujesz(cie) i będą rządzić tak jak im każesz(cie) ? czyli tak jak dziś ten co siedzi na tylnym siedzeniu ?
ale dlaczego piszesz że "nam bardzo nie po drodze" ? gdzie ja napisałem że nie masz/macie racji ?
ja tylko ciągle piszę że nie rozumiem "waszych"metod, nie dajemy rady normalnie to wypisujemy się z PZK ,piszemy donosy,kablujemy, to są "wasze" metody ? tym chcecie zyskać "poklask ? brawo,
a to takie proste, w ostatnim czasie z PZK ubyło jakieś 1,5k członków(tak mi się wydaje nie liczę nie interesuje mnie to) nie ma co się czarować,część odeszła dzieki "wam".\, tylko czy to nie powinno sie odbyć w ten sposób że "oni" powinni być dziś w OT-50 ? mieli byscie tylu delegatów że bez" pierdologi" wasi ludzie rzadzili by PZK a wy byście sterowali tym z tylnego siedzenia, sam piszesz że natury wodza nie masz ale widać ze na sterowanie(po Twojej myśli)masz/macie ochote,
_________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-))
generalnie lata mi koło bata czy Andrzej oddaje odznake czy mu ją zabiorą, w 1988 "wartość" tej odznaki(dla mnie) była "słabiutka" wiadomo, dla łasych poklepywania po plecach to było coś,
Gdyby ci latało, nie spłodziłbyś powyższego, tylko przeszedł nad wydarzeniem bez gorzkich żali. Znamienne, że wymieniasz jedynie dwie opcje i w obu ENO odznakę traci...8)
gdzie bidoku zauważyłeś "gorzkie żale" ? _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-))
A to ciekawe, że gość z deficytem pojmowania tekstu który sam spłodził, ma odwagę zwracać się do adwersarza per "bidoku". _________________ vy73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda https://www.youtube.com/@Tomek_Papa_Alfa