| |
SQ7BCE | 03.06.2015 07:43:55 |
Grupa: Administrator
QTH: Kielce
Posty: 2174 #2118095 Od: 2007-5-10
| Ze względu na ogrom wniosków aby umożliwić dyskusję na tematy związane z PZK ponownie umożliwiamy taką możliwość.
Zaznaczam iż będą tolerowane jedynie wątki i wpisy merytoryczne ! Wycieczki personalne i chamstwo będą piętnowane ostrzeżeniami oraz blokadami.
Zachęcam do możliwie chłodnego podejścia do tematu !
Wiem iż nie będzie to proste. _________________ Pozdrawiam |
| |
Electra | 24.11.2024 15:25:39 |
|
|
| |
sp3suz | 03.06.2015 08:11:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3407 #2118106 Od: 2011-3-19
| Uważam że obowiązkiem moralnym jest członkowstwo w PZK ponieważ jest to jedyna organizacja w Polsce uznana na arenie międzynarodowej i przez władze państwa. Silne PZK to "większe luzy" dla krótkofalowców. Także dopływ aparatury i nowe pasma. Co by nie mówic żadna inna organizacja tego nie potrafi. Dlatego będę lobbował za PZK "Oboma tymy ręcamy". _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP2LIG | 03.06.2015 08:27:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2118115 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 2 | Jestem również tego samego zdania że PZK jako jedyny nasz reprezentant na arenie międzynarodowej powinien dla Towarzystwa osiągać tylko więcej. Jako wieczny optymista domniemam że tak właśnie będzie. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego że ludzie tam pracujący tak jak cała populacja homo sapiens na tym padole nie są idealni(ideałów nie ma)a my czyli szeregowa reszta możemy a nawet musimy im pomóc. Tylko rzetelna współpraca góra-doły i doły-góra może przynieść zadawalające rezultaty które nam wszystkim czytaj tj Związkowi są potrzebne.
Wszelka agresja, fałsz, obłuda i głupkowate docinki powinny być natychmiast piętnowane i wypalone ogniem. _____________ Greg SP2LIG |
| |
SQ6GIT | 03.06.2015 08:47:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80TU
Posty: 406 #2118130 Od: 2014-1-1
Ilość edycji wpisu: 1 | Greg - zgodzę się z Twoją wypowiedzią w całej rozciągłości. A do wszystkich: myślę, że fajnie jakby dyskusja też poszła w kierunku JAK to robić, aby współpraca PZK góra-dół i dół-góra działała. _________________ siemdiesiat tri de SQ6GIT 145.550 / SOTA http://sq6git.blogspot.com | http://twitter.com/sq6git |
| |
SP3PL | 03.06.2015 09:12:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 395 #2118143 Od: 2009-5-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Witam, W nawiązaniu do przedwcześnie zamkniętego wątku otwartego przez kol. SO9AOR. Wiele było dyskusji dla dyskusji na temat PZK i domyślam się, że to jest powodem zamykania tego wątku. Członkowie PZK zgodnie, z kolejnym ważnym Statutem, mogą zmieniać swój Związek poprzez Delegatów na krajowym Zjeździe. Na całe szczęście nie ma obowiązku przynależności do organizacji/związku by otrzymać licencje. Jestem członkiem PZK od 1947 roku i przeszedłem długą drogę wraz z wieloma setkami krótkofalowców polskich, Były rożne okresy, wzlotu i upadku krótkofalarstwa. Kiedyś pisałem w m-ku ŚR m.in. by przywrócić przedwojenny (WW2) Statut PZK, ale Delegaci uważali, że w miejsce przywrócenia istniejącego Statutu 1939/1946, powołali kolejną komisję, która opracowała obecny Statut. Kol. SO9AOR proponuję rozpocząć poprawianie organizacyjne od siebie. Nie znajduję żadnej informacji SO9AOR na www.qrz.com Z tekstu powyższej wielowątkowej notki nie dowiaduje się czy kol. jest członkiem PZK i dlaczego nie przedstawia konkretnych propozycji na forum PZK? Słusznie już zauważono, iż PZK reprezentuje nas w IARU i przed urzędami państwowymi. VY73! Julian SP3PL http://sp3pl.republika.pl
|
| |
sp3slu | 03.06.2015 10:06:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: MARIANTÓW JO92FC
Posty: 1485 #2118192 Od: 2010-9-14
| Witajcie, dorzucę 3 grosze. Czuję się patriotą Polskiego Związku Krótkofalowców. Należę do PZK od "zawsze" czyli od mojego startu w roku 1987. Chciałbym zaznaczyć mój tok myślenia. Organizacja to My, Wy, Ja, nie tylko jacyś Oni w Zarządzie Głównym czy Prezydium. HAM'Story toczą się od najniższego szczebla: samotni wędrowcy, grupy lokalne, kluby, oddziały terenowe, na Krajowych Zjazdach kończąc. Jurek SP3SLU.
|
| |
SO5WM | 03.06.2015 10:13:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2118202 Od: 2014-1-7
| Jeśli chodzi o PZK, to tak jak z każdą organizacją jeśli góra będzie słuchać potrzeb jej członków to będzie dobrze, jeśli tak nie będzie oraz jeśli będą jakiekolwiek niewyjaśnione jak i po prostu nie jasne sprawy w organizacji to będzie to piętnowane przez członków oraz wiele osób ze środowiska. Czego mi brakuje w PZK co np mnie by automatycznie wciągnęło w szeregi tej organizacji to możliwości i umiejętności pozytywnego załatwienia spraw antenowych dla krótkofalowców mających problemy z wszelkiej maści spółdzielniami itp. Teraz ja chyba będę wolał zapłacić kasę spółdzielni za możliwość postawienia anteny niż zapłacić składkę PZK, bo jeśli zapłacę składkę to anteny i tak mieć nie będę przez co krótkofalowcem będę tylko na papierze, co z tego, że będę mógł mówić, że należę do PZK jak z krótkofalarstwem niewiele będę miał wspólnego.
ps. Julian, Twoja strona nie istnieje, nie ma już serwera który wcześniej miał domenę republika.pl _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) |
| |
SP1AP | 03.06.2015 11:21:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2118240 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Ja osobiście jestem zwolennikiem obowiązkowej przynależności do PZK, co miałoby warunkować posiadanie pozwolenia i pracę na pasmach amatorskich. Jestem pewien, że w takim układzie opłaty członkowskie mogłyby być nawet 4-krotnie niższe od obecnych. Krótkofalowiec niezrzeszony, "wolny strzelec" kojarzy mi się z piratem, zupełnie jak wędkarz łowiący bez opłacenia składek będący "kłusownikiem", taka jest prawda. Rozumiem, że krótkofalarstwo to szczególna pasja, ale kto nie chce należeć do naszego grona, ten może tę pasję uprawiać całkowicie nieodpłatnie i bez przynależności w paśmie 11m, również tam nadawcy robią wspaniałe DX'y, a także mają co roku spotkania przy ognisku, kiełbaskach i piwie, wcale nie gorzej od nas!
|
| |
SO5WM | 03.06.2015 11:31:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2118254 Od: 2014-1-7
| Absolutnie nie zgadzam się z tym aby przynależność była obowiązkowa, to nie te czasy. Po to zdajesz egzamin, opłacasz licencję i pozwolenie aby mieć je i tyle, to od Ciebie zależy co dalej z tym zrobisz.
Wiele osób jak również i ja uważają PZK jako coś co jest wyłącznie do obsługi kart QSL bo nie widzą w tej organizacji nic przydatnego dla siebie. Tak jak napisałem powyżej, zamiast składek do PZK i OT dla mnie i dla żony wolał będę te około 250 zł zapłacić SM za możliwość postawienia anteny. Myślę, że do podobnych wniosków doszło wiele osób. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) |
| |
SQ6NDM | 03.06.2015 11:32:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90AK
Posty: 1973 #2118255 Od: 2009-3-29
Ilość edycji wpisu: 1 | SP1AP pisze:
Ja osobiście jestem zwolennikiem obowiązkowej przynależności do PZK, co miałoby warunkować posiadanie pozwolenia i pracę na pasmach amatorskich. Jestem pewien, że w takim układzie opłaty członkowskie mogłyby być nawet 4-krotnie niższe od obecnych. Krótkofalowiec niezrzeszony, "wolny strzelec" kojarzy mi się z piratem, zupełnie jak wędkarz łowiący bez opłacenia składek będący "kłusownikiem", taka jest prawda.
Ty tak to poważnie piszesz? Mam nadzieję, że krótkofalowców o podobnym myśleniu jest mało, a wręcz w ogóle ich nie ma. _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
|
| |
Bodek | 03.06.2015 11:40:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2118261 Od: 2013-6-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Ja to bym dalej poszedł. Jeśli lubisz pobiegać wieczorem, to obowiązkowo zapisać się do klubu sportowego, jeśli robisz zdjęcia to obowiązkowo na jakieś kółko fotograficzne, jeśli masz prawo jazdy, to obowiązkowo Polski Związek Motorowy. Masz patent żeglarski, to nie dotkniesz steru bez zapisu do Polskiego Związku Żeglarskiego.
Silny związek to nie ilość, tylko jakość. Mniejsza grupa z umysłem menedżerskim i znajomością problematyki zamiast kółka osób z dużym stażem bardziej pasujących bardziej lutownicy niż zarządzania organizacją. Kto chce ten należy, kto nie chce ten nie należy. Nie muszę być radnym, aby mieć wymagania od zarządu miasta. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
Electra | 24.11.2024 15:25:39 |
|
|
| |
SP1AP | 03.06.2015 11:52:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2118267 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Przeciwnicy mojego wniosku nie biorą pod uwagę odpowiedzialności jaka ciąży na posiadaczu takiego pozwolenia. To nie jest świadectwo ukończenia kursu krawieckiego, czy szewskiego! To należy raczej przyrównać do pozwolenia na broń myśliwską, której nie wolno posiadać bez przynależności do PZŁ, więc nie piszcie bzdur o kółkach fotograficznych, a także patentach żeglarskich, czy prawie jazdy, bo to się ma do nas jak piernik do wiatraka! Ostatnimi laty puszczono to wszystko na żywioł, ale dawniej tak nie było! Skutki słyszymy na pasmach, ot co! |
| |
SO5WM | 03.06.2015 11:58:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2118270 Od: 2014-1-7
| A jaka to wielka odpowiedzialność? Jak rozumiem zabijesz kogoś przez niewłaściwie wypowiedziane CQ? Porównanie do Broni myśliwskiej jest nieporozumieniem. Na pasmach są normalni ludzie i osoby z problemami natury psychicznej, czy będą w PZK czy nie i tak będą robiły siarę. Dawne czasy już minęły i trzeba się z tym pogodzić.
_________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) |
| |
Bodek | 03.06.2015 12:07:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2118280 Od: 2013-6-21
| SP1AP pisze:
Rozumiem, że krótkofalarstwo to szczególna pasja, (...)
Myślę, że problem jest właśnie w tym powyżej. Dla mnie jest taka jak każda inna. Jeśli dla kogoś to życiowa pasja, chce się zrzeszyć i coś zdziałać to bardzo dobrze, ale formy uprawiania hobby są różne. Jeden lubi raz na rok pochodzić po górach i mieć radio, drugi poświęca dla hobby cały swój czas, pieniądze i życie rodzinne. Jest wolność na szczęście w tym zakresie. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
sp4msu | 03.06.2015 12:09:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO12KR
Posty: 873 #2118281 Od: 2009-5-5
| SP1AP pisze: Przeciwnicy mojego wniosku nie biorą pod uwagę odpowiedzialności jaka ciąży na posiadaczu takiego pozwolenia. To nie jest świadectwo ukończenia kursu krawieckiego, czy szewskiego! To należy raczej przyrównać do pozwolenia na broń myśliwską, której nie wolno posiadać bez przynależności do PZŁ, więc nie piszcie bzdur o kółkach fotograficznych, a także patentach żeglarskich, czy prawie jazdy, bo to się ma do nas jak piernik do wiatraka! Ostatnimi laty puszczono to wszystko na żywioł, ale dawniej tak nie było! Skutki słyszymy na pasmach, ot co!
Zbyszku , zlituj że się . A , i jeszcze jedno . Jak wychodzisz z domu to nie zapomnij zamknąć Radio w kasie pancernej , bo może zrobić komu co złego . Skoro porównujesz to z Bronią . _________________ 73 Rysiek |
| |
SQ6NDM | 03.06.2015 12:13:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90AK
Posty: 1973 #2118282 Od: 2009-3-29
| SP1AP, w tym momencie tych którzy nie należą do PZK wrzucasz do jednego wora. Bo kogoś tam słyszałeś na paśmie (nie należącego do PZK) jak "źle" się zachowywał to twoim zdaniem wszyscy tak się muszą zachowywać.
Jaka to odpowiedzialność ciąży na posiadaczu licencji krótkofalarskiej? Ja wiem jaka, ale proszę abyś Ty napisał.
Najpierw piszesz, że jesteś zwolennikiem obowiązkowej przynależności, a zaraz później o jakimś twoim wniosku.
I myślisz, że przynależność do PZK zmieni mentalność, myślenie danego człowieka o ciążącej odpowiedzialności posiadania licencji, ehh.... _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
|
| |
SP2LIG | 03.06.2015 12:15:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2118283 Od: 2009-3-16
| Koledzy którzy są niezrzeszeni w PZK niech nie zapominają że To co wywalczy Związek dla swoich członków to dotyczy i korzystają z tego również ci którzy stoją totalnie z boku. W jakichkolwiek zdobyczach wywalczonych przez Związek nie ma podziału na członków i na nie członków, równo korzystają wszyscy polscy krótkofalowcy.
Jeżeli doszłoby do referendum czy przynależność do PZK jest obligiem dla posiadaczy jakiejkolwiek licencji nadawczej to osobiście głosowałbym za tak. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SP1AP | 03.06.2015 13:10:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2118309 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | I to jest konkretnie i rzeczowo postawiona sprawa. Bo tak po prawdzie, to z wielu wyłazi najzwyczajniejsze skąpstwo! Jak powiesz "bierz" to słyszą doskonale, ale na słowo "daj" są głusi.
PS: A w dodatku na temat PZK najwięcej głos zabierają ci, którzy nie należą, ot! |
| |
SO5WM | 03.06.2015 13:22:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2118314 Od: 2014-1-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie należą do PZK właśnie z jakiegoś powodu. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) |
| |
so5max | 03.06.2015 13:24:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 49 #2118315 Od: 2014-1-11
| Witam wszystkich piszących i czytających, jak widać po ilości wpisów temat jest ważny dla nas wszystkich.
Zaczynając po kolei należy chyba zdefiniować nasz związek "PZK" - co może i kto z tego korzysta ??? Po drugie czy nie istnieje możliwość zmiany kwoty składkowej na poszczególne grupy zainteresowanych np.: 1 - członek PZK bez obsługi QSL ( QSL wysyłane za dodatkową opłatą w znaczkach ) 2 - członek PZK z obsługą wysyłki kart QSL 3 - członek PZK honorowy lub w trudnej sytuacji Po trzecie aby związek sprawnie działał musi mieć większościowe poparcie, aby to uzyskać jego działania muszą być przejrzyste. Po czwarte najłatwiej jest krytykować gdy samemu nie ponosi się odpowiedzialności. Po piąte i chyba najważniejsze wszyscy jesteśmy równi i przynależność nie definiuje niczyjego charakteru , a powinno tylko sprzyjać doskonaleniu.
Może zbyt wielki koncert życzeń ale odpowiedzialność licencjonowanego nadawcy faktycznie jest duża gdyż niesie świadectwo zarówno sobie jak i krajowi z którego się wywodzi ( kiedyś również klubowi który wypuścił go w świat )
Oczywiście że można mieć inne zdania , ale warto czasem rozpocząć rzeczową dyskusję aby gdzieś się spotkać.
Pozdrawiam SO5MAX - Maciek |
| |
Electra | 24.11.2024 15:25:39 |
|
|