co ma wspólnego Muzeum zabawek z telegrafią ????? Ma o czym przekonacie się za chwileczkę
Otóż GEH zwiedzał ze swą córa muzeum zabawek a przy okazji wystawę „Nauki dawne i niedawne" i jego wzrok przykul następujący eksponat
lekkie zbliżenie
profil
dla ciekawych co to za model
oczywiście jak to maniak nie mogłem się oprzeć pokusie
i po szybkiej regulacji słychać było miarowy kod morsa. Cała zabawę uatrakcyjniała zmiana częstotliwości generatora charakterystyczna dla starych nadajników lampowych zwany popularnie jako "chirp".
_________________ Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.
Reszta to zabawki. W większość polskie z przełomu lat 70 i 80 czyli te które pamiętam z swojego dzieciństwa _________________ Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.