Krzysiek- mam taki sygnałek na SMS a na dzwonek brzmienie sonaru
Po co mi telegrafia? Kiedyś była mi potrzebna po to, abym mogła schować się za nią w eterze ( po sygnale nie rozróżnisz, czy nadaje kobieta, czy facet ). Teraz jest mi potrzebna do pogaduch. Wiem, że telegrafia jakoś stymuluje układ nerwowy. Po takiej " sesji wieczornej " czuję się znacznie lepiej ( kiedy oczywiście nie przesadzam z tempem ).