Baofeng - mity (to w końcu działa czy nie działa? ten niby TX/RX)
    EI2KK pisze:

      SP1AP pisze:


      Mój Baoś Romku ani nie upadł, ani nie został uderzony, tylko po prostu był noszony w kieszeni i w wyniku tego antena ulegała tam niedużym wygięciom, co spowodowało urwanie tego "kondziołka". Próbowałem tę gumę ściągnąć wszelkimi sposobami, ale się nie dało, więc ją rozciąłem. W moim egzemplarzu nie było wewnątrz żadnego żelu, kleju, ani żywicy, była po prostu wsunięta na sucho i lekko się dała wyjąć.
      Na krótki czas dolutowałem skręcone druciki zrobione na igle z cienkich końcówek od rezystorów, a po kilku dniach dokupiłem na Allegro za 35 PLN nową antenkę. Dokupiłem sobie też teleskopową japońską. oczko


    Zbig, a po co nosisz tego 'Baosia' w kieszeni, skoro 'nie jestes zwolennikiem UKF'u wogole i do tej dziedziny raczej trzymasz spory dystans.'?
    link...


Może Zbyszek lubi słuchać znamienników CW na ripiterach lollol
Sorka za OT


  PRZEJDŹ NA FORUM