HF0POL - SP9GMK
Ja mogę coś o tym powiedzieć z autopsji. Gdy w 2011 roku zmieniłem znak na obecny SP1AP, spotkałem się w eterze z publicznym potępieniem ze strony SP2BDR, że niby "szargam świętości", bo SP2AP był jednym z założycieli SPDX klubu. Publicznie mnie obraził stwierdzeniem, że nigdy by się na to nie odważył i co więcej, powiedział mi, że pod tym znakiem nie mam go nigdy więcej wołać, bo mi nie odpowie. Słuchało tego kilku kolegów na tej frekwencji, a ja mu odpowiedziałem, że mu nigdy tej impertynencji nie wybaczę i przy każdej okazji będę o tym też publicznie mówił, bo akurat Alka SP2AP znałem osobiście, w końcu byłem jak on Żniniakiem i mieszkałem przez jakiś czas po drugiej stronie ulicy. Tak też przez jakiś czas robiłem, ale potem napięcie nerwowe osłabło i dopiero dziś wróciło. Dodam że w momencie ubiegania się o ten znak obowiązywała 10-letnia karencja po zmarłym nadawcy, a Alek nie żył już 13 lat!!! A mimo to ten "kolega" dopuścił się takiej bezczelności, że umieścił na pewnej giełdzie fotografię grobu Alka SP2AP żeby mi dokopać ile wlezie.
Ja to dziś śmiało upubliczniam, bo do tej pory nie usłyszałem, ani nie przeczytałem od niego i jego "wspólnika"(SP2JFF) słowa "przepraszam" za obelgi w eterze i na niektórych stronach Netu. Nie jestem mściwy, ani pamiętliwy, ale pewnych granic nikt nie powinien przekraczać bezkarnie i dlatego to napisałem.
Od wrogów każdy z nas potrafi się bronić, ale od fałszywych przyjaciół ustrzec się jest naprawdę trudno! zdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM