Pasmo 2200 m - czyli pasmo 135 - 137 kHz
pytanie czytso językowe dotyczy wszystkich pasm.
Witajcie,

Czytając wątek:
http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3535&temat=344961&nr_str=1#1581348 tak coś dziwnie mi się czytało wypowiedź autora:
    SP114003 pisze:

    (...) rozblokowac TX w pasmach ponizej 160m (np. od 135.700kHz do 137.800kHz) w radiu (...)


Jest w tej wypowiedzi sens..... i nie zrozumcie mnie, że się czepiam... nie! Wcale nie mam takiego zamiaru. Dziękuję koledze że właśnie tak napisał. Jego wypowiedź przypomniała mi coś, co od dawien dawna mnie nurtowało i wydaje mi się, że warto to omówić. Pasma radiowe podajemy częstotliwościami, czyli jedno pasmo na osi częstotliwości może być powyżej lub poniżej danej częstotliwości. Oczywiście, gdy patrzymy na pasma radiowe opisane jako długość fali sytuacja jest dokładnie odwrotna. Moi drodzy puryści językowi, czy to jest skrót myślowy akceptowalny, że podajemy coś jako wyznacznik częstotliwości, a za chwilę nazywamy to długością fali?

W skali metrów poniżej 160m jest 80m ale też i 2m.... natomiast powyżej jest 2200m. Jednak zwyczajowo omawiając pasma radiowej mamy na myśli częstotliwości, czyli poniżej 1.8 MHz jest pasmo 136kHz. Ponadto zwyczajowo często nazywamy pasma radiowe nazwami pochodzącymi od długości fali. W powyższym doskonałym przykładzie mamy obie kombinacje jednocześnie.

Nie wiem czy jasno wytłumaczyłem o co mi chodzi. Jeśli tak, to co Wy o tym sądzicie?

---
edit1: poprawiłem błędy (m.in. interpunkcję) i uzupełniłem polskie fonty
edit2: zmieniłem adres WWW w link do strony
edit3: poprawiłem mój błąd w BBCode


  PRZEJDŹ NA FORUM